-
11. Data: 2012-09-06 22:03:46
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Czornyj" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e421c22d-9861-4195-b040-47744dfd385e@go
oglegroups.com...
> - znacznie mniejsze przekłamania w funkcji kąta obserwacji
> - wyższa rozdzielczość, większa powierzchnia
> - czystsza biel, bez efektu marmurkowania, śnieżenia itd.
> - bardziej równomierny
> - po dokupieniu licencji ColorNavigatora - bardziej precyzyjny
> - niższa jaskrawość minimalna, wyższa maksymalna
Kurcze, poza kątami kiepskimi nie zauważyłem w moim ce240w żadnych z
opisywanych efektów a pewnie są bo to już staroć ;-))
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
12. Data: 2012-09-06 22:56:05
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2012-09-03 21:11:14 +0000, Czornyj <i...@a...com.pl> said:
> Obraz jest kli
> nicznie czysty jak na iMacach, ale bez fatalnych konsekwencji wynikającyc
> h z błyszczącej jak psu jajca, lustrzanej szyby.
Zpełnie na marginesie Twojego fajnego tekstu. Moje imadło 27incz, mimo
iż ma szybę, zupełnie się do tego nie przyznaje.
;)
Tej szyby po prostu nie widać. Ani w dzień, ani w nocy.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
13. Data: 2012-09-06 23:08:06
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Thu, 6 Sep 2012 22:56:05 +0200, JA napisał(a):
> Zpełnie na marginesie Twojego fajnego tekstu. Moje imadło 27incz, mimo
> iż ma szybę, zupełnie się do tego nie przyznaje.
> ;)
> Tej szyby po prostu nie widać. Ani w dzień, ani w nocy.
Może ktoś Ci rozbił, albo problemy ze wzrokiem? Dziś miałem nieszczęście
spędzić pół dnia przed dokładnie takim i jest zdrowo męcząca. Nie
wspominajac o kurzu na matrycy POD tą szybą, co wkurza do kwadratu. Jak
jeszcze raz będę musiał z tym badziewiem walczyc, to pójdę ze szklarskimi
przyssawkami na własny koszt, żeby ten syf wyczyścić, strata na zdrowiu
jest droższa od tych przyssawek.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
14. Data: 2012-09-07 06:59:40
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: Czornyj <i...@a...com.pl>
> Kurcze, poza kątami kiepskimi nie zauważyłem w moim ce240w żadnych z
> opisywanych efektów a pewnie są bo to już staroć ;-))
CE240 dodatkowo ma węższy gamut i jest jeszcze mniej precyzyjny niż CG223. Radzę nie
stawiać obok CX240, bo istnieje ryzyko, że zbiedniejesz o 5k ;)
-
15. Data: 2012-09-07 07:01:06
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: Czornyj <i...@a...com.pl>
> Moje imadło 27incz, mimo
> iż ma szybę, zupełnie się do tego nie przyznaje.
> Tej szyby po prostu nie widać. Ani w dzień, ani w nocy.
Przyzwyczaiłeś się ;)
-
16. Data: 2012-09-07 07:06:01
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: Czornyj <i...@a...com.pl>
> Może ktoś Ci rozbił, albo problemy ze wzrokiem? Dziś miałem nieszczęście
> spędzić pół dnia przed dokładnie takim i jest zdrowo męcząca. Nie
> wspominajac o kurzu na matrycy POD tą szybą, co wkurza do kwadratu. Jak
> jeszcze raz będę musiał z tym badziewiem walczyc, to pójdę ze szklarskimi
> przyssawkami na własny koszt, żeby ten syf wyczyścić, strata na zdrowiu
> jest droższa od tych przyssawek.
Oszczędź sobie wydatku. Najczęściej tego syfu nie da się usunąć, włazi w matrycę.
Radziłbym szybko wysłać to cudo do serwisu - to jest wada fabryczna, dlatego Apple
wymienia i uszczelnia matrycę, co ponoć trochę pomaga.
-
17. Data: 2012-09-07 08:57:12
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: "quent" <x...@x...com>
> CE240 dodatkowo ma węższy gamut i jest jeszcze mniej precyzyjny niż CG223.
> Radzę nie stawiać obok CX240, bo istnieje ryzyko, że zbiedniejesz o 5k ;)
Domyślam się, że dla wprawnego oka i wymagających prac warto mieć coś
lepszego.
Dla moich potrzeb mój CE jest aż nadto. Kalibruję go co 2 mies. i w pracy z
drukiem wystarczająco wiernie prezentuje kolory. Kupiłem go tylko dlatego,
że był dosyć tani a było to w czasach w których euro przez chwilę kosztowało
3 pln a ten eizo w berlinie stał za 1000 euro :-)
Jedyny minus mojego CE to ewentualnie kąty widzenia i mógłby być jednak
większy niż 24", lepiej pracowałoby się w indyku.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
18. Data: 2012-09-07 09:15:43
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: "quent" <x...@x...com>
> bez fatalnych konsekwencji wynikających z błyszczącej jak psu jajca,
> lustrzanej szyby.
Kiedyś miałem ochotę na iMaca ale jak już się prawie zdecydowałem to zaczęli
produkować je właśnie z tymi glossy ekranami, no i z miejsca mi przeszło ;-)
--
Pozdr.
Q
-
19. Data: 2012-09-07 11:10:07
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: Czornyj <i...@a...com.pl>
> Domyślam się, że dla wprawnego oka i wymagających prac warto mieć coś
> lepszego.
> Dla moich potrzeb mój CE jest aż nadto. Kalibruję go co 2 mies. i w pracy z
> drukiem wystarczająco wiernie prezentuje kolory. Kupiłem go tylko dlatego,
> że był dosyć tani a było to w czasach w których euro przez chwilę kosztowało
> 3 pln a ten eizo w berlinie stał za 1000 euro :-)
>
> Jedyny minus mojego CE to ewentualnie kąty widzenia i mógłby być jednak
> większy niż 24", lepiej pracowałoby się w indyku.
Kąty widzenia to jedno, lepsze odwzorowanie barw opartych na czystym C i Y oraz
Pantonów to drugie. Normalnogamutowiec nie jest w stanie poprawnie wyświetlić Cyanu
pow. 70% i Yellow pow. 90%, więc z odwzorowaniem zieleni, turkusów i chłodnych
granatów jest lekka lipa.
A do Indyka to faktycznie - również polecam 27-kę, pracuje się bajecznie :D
-
20. Data: 2012-09-07 11:29:00
Temat: Re: EIZO ColorEdge CX240
Od: "quent" <x...@x...com>
> Kąty widzenia to jedno, lepsze odwzorowanie barw opartych na czystym C i Y
> oraz Pantonów to drugie.
> Normalnogamutowiec nie jest w stanie poprawnie wyświetlić Cyanu pow. 70% i
> Yellow pow. 90%,
> więc z odwzorowaniem zieleni, turkusów i chłodnych granatów jest lekka
> lipa.
Z "trudnymi" kolorami i tak pracuję z wzornikiem w ręku ;-)
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info