-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!newsfeed1.swip.net!npeer03
.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-media.com!p
ostnews.google.com!16g2000yqy.googlegroups.com!not-for-mail
From: marek augustynski <m...@g...com>
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Subject: Re: Duża matryca w małym aparacie?
Date: Wed, 15 Jun 2011 03:55:00 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 185
Message-ID: <7...@1...googlegroups.com>
References: <5...@n...onet.pl>
<4...@m...googlegroups.com>
<9...@w...googlegroups.com>
<2...@f...googlegroups.com>
<9...@y...googlegroups.com>
<3...@v...googlegroups.com>
<4...@l...googlegroups.com>
<it75bi$o9t$1@node2.news.atman.pl>
<4...@k...googlegroups.com>
<it7af0$tg6$1@node2.news.atman.pl>
<e...@e...googlegroups.com>
<it8dvm$2a8$1@node2.news.atman.pl>
<1...@v...googlegroups.com>
<it9lq8$7as$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: 89.68.23.227
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1308135301 8935 127.0.0.1 (15 Jun 2011 10:55:01 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Jun 2011 10:55:01 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: 16g2000yqy.googlegroups.com; posting-host=89.68.23.227;
posting-account=B10LgwoAAACQ-O2N6PCNFoffSyygPMnP
User-Agent: G2/1.0
X-Google-Web-Client: true
X-Google-Header-Order: ARLUEHNKC
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; Trident/4.0;
.NET CLR 1.1.4322; .NET CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.0.04506.30; .NET
CLR 3.0.4506.2152; .NET CLR 3.5.30729),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:878813
[ ukryj nagłówki ]> > Spójrz pod tym kontem na historię obrazków. Kobieta najczęściej
> > przedstawiana jest nie jako człowiek ale właśnie jako zwierzę.
> > Uśmiecha się (Renoir) porusza się (Degas) siedzi.. bez kontekstu (da
> > Vinci).. wymieniajmy bez końca. Mężczyzna co najwyżej może prężyć
> > ciało robiąc z siebie kukłę, narcyza, mięśniaka męczennika. On zawsze
> > musi gdzieś zmierzać, mieć cel, zawód, nawet czysty portret jego
> > twarzy wyraża te dążenia. Kobieta może je mieć ale nie musi. Ona sama,
> > odarta z roli bycia człowiekiem, wciąż zachowuje żywy, tętniący,
> > pierwiastek.
>
> Samiec patrzy na samiczkę.
> Teraz spróbuj się postawić w roli samiczki obserwującej samca.
> Jedno i drugie tokuje i jest atrakcyjne dla drugiego poprzez swoją zwierzęcość.
> Tyle, że samcom wolno okazywać fascynację zwierzęcością płci przeciwnej od zawsze,
a samiczkom dopiero od
> niedawna.
Fascynacją kobiecością jest zjawiskiem uniwersalnym, niezależnym od
płci. Kobieta w większym stopniu interesuje się innymi kobietami niż
mężczyzną bo ta historia dotyczy jej samej. One są strasznymi
egoistkami pod tym względem. Ciało innej kobiety jest konkurencyjne
więc ciało mężczyzny w życiu nie wywoła podobnych emocji. Nasze
tokowanie nie polega na prezentacji ciała tylko na jego otoczce i
kobiety dokładnie tak nas odbierają. Nie mówię o dziewczynkach z
liceum biegających za najprzystojniejszym, ciemnookim brunetem. Jeśli
ten brunet jako dorosły mężczyzna nie będzie miał nic do zaoferowania
jego czar pryśnie. Jego intelekt, poczucie humoru a nawet wygląd
zaczną być postrzegane i oceniane przez pryzmat.. cukierków.
Zainteresowanie kobiet kobietami jest dwojakie. Cielesne, zwierzęce, a
w drugiej kolejności intelektualne, duchowe. W sensie czystej
prezentacji ciała, wykonania dzieła, nie ma znaczenia czy twórca jest
kobietą czy mężczyzną. Kobiety "solidaryzują" się tu z nami. Różnica
pojawia się w odbiorze intelektualnym a więc w odkrywaniu ducha, co
owszem może przełożyć się na obraz cielesności. My ciągle poszukujemy
w kobiecie człowieka bo ona nie jest dla nas konkurencją tylko
partnerem. Nasz wizerunek zwierzęcia kobiety w domyśle zawiera stan
jej świadomości. Jej dłoń nie jest piękna bo wygląda tak czy inaczej.
Ta dłoń jest wynikiem istnienia w kobiecie. Kobieta znajduje się w tej
dłoni.
Jedna pani wypowie się o pięknych dłoniach drugiej pani jak o
szczególe ciała. "Jaką masz piękną skórę" powie. Albo "jakie ona ma
włosy", "piękną twarz". I dokładnie to samo nastąpi gdy będzie
opisywała mężczyznę. "Jak on jest zbudowany"... "zbudowany", znamienne
słowo. Czy my patrzymy na kobiety jak one są zbudowane? Kobieta myśli
tutaj trzeźwo, tworzy szczegółowy opis faceta, lustruje go, wbrew temu
co bezustannie, tłumacząc się, powtarza.
Jeszcze lepszą wykładnią rozumowania kobiety jest zdanie: "Faceci są
prości". Słyszysz to?:) Co to w ogóle znaczy? Przecież to mówi, ni
mniej ni więcej, że one myślą o nas, że my jesteśmy prości. Czyli w
gruncie rzeczy jest to opis ich samych i tego jak myślą. Oczywiście
stereotyp ale znajdź kobietę, która tak nie uważa. Kobieta
rzeczywiście zafascynowana męskością i nie uważająca, że faceci są
prości jest boginią i zdarza się nieczęsto. Ona musi być zdolna do nie
myślenia w prosty sposób. Taka kobieta jest fascynująca.
Wszystkie cechy kobiety, które uznasz za wspaniałe inna kobieta
podskórnie wyczuje jako zagrożenie. Piękna kobieta posiadająca na
dodatek piękną duszę stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla innych
kobiet ponieważ stanowi punkt odniesienia dla mężczyzn.
Kobiety doskonale o tym wszystkim wiedzą. Nie dotykają tematu gdyż
zdają sobie sprawę jak niebezpieczny jest. Ucinają szybko i
bezlitośnie traktując tą sferę z całą zaborczością. Wniknięcie w
kobiecość zawsze wywołuje sygnał alarmowy. One są w stanie podjąć
środki najcięższego kalibru żeby tylko powstrzymać pochód w tę
stronę.
Gdybym ja był kobietą szukałbym faceta, który rozumiałby moją
kobiecość. Jego zwierzęcość, cielesność i piękno musiałaby zawierać
się w tym właśnie. Gdybym był kobietą fotografem lub kobietą malarzem
starałbym się odnaleźć taki wizerunek mężczyzny. Zdaje mi się jednak,
ze kobiety czynią z niezrozumienia swój bastion. Zakładają jakby, w
czym później się utwierdzają, że mężczyzna nie jest w stanie zrozumieć
kobiety. Statystycznie się to sprawdza bo faceci to rzeczywiście
głąby. No ale co to niby znaczy. Ten sam procent kobiet to też głąby:)
> > On pokazuje, że jest, ona po prostu jest.
>
> Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku będzie karykaturą?
Będzie dobrze zbudowanym narcyzem. Oczywiście, że tak.
> > Jednym z największych portrecistów był van Gogh. Można to wałkować do
> > znudzenia. Jego wyjątkowość bierze się z niespotykanego w całej
> > historii zjawiska. Jego autoportrety nie są narcystyczne. Wyrażają
> > tragedię pięknego umysłu, który zdał sobie sprawę z tak wielu rzeczy.
> > Uczynił się takim ponieważ nie wskazał "popatrz na mnie". On namalował
> > "nie mogę na siebie patrzeć". Jest masa ludzi rozumiejących van Gogha
> > ale nikt nie potrafi tego przekazać w formie obrazu. On to zrobił. Van
> > Gogh namalował mężczyznę ponieważ namalował umysł. Pozostali malują
> > atrybuty umysłu, a więc atrapy mężczyzn. Spójrz jaka ironia.
>
> Pokazałem żonie pewne zdjęcie, przedstawiające twarz (dla mnie) atrakcyjnej kobiety
w nieagresywnej, zalotnej
> pozie. Dość klasycznie zrobiony. Pokazałem zarówno ze względu na treść, jak i
formę. Ona natychmiast
> skonstatowała: "Nie lubię tego typu kobiet. To suka." Odczytała charakter ze
zdjęcia czy kłamała?
> Myślę, że to właśnie jej kobiecość pozwoliła odczytać więcej sygnałów niewerbalnych
z prostego zdjęcia.
> I pewnie jeśli zechciałaby się zająć fotografią, robiłaby portrety lepsze ode mnie.
Nie widziałem portretu.. teoretyzuję.
Twoja żona patrzy na osobę a nie na portret. I to jest dobre, żeby nie
było. Rolą fotografa jest patrzenie na portret tak, i na osobę przez
ten pryzmat tak, aby twoja żona ujrzała nie "tego typu osobę" ale
zwierzę, czyli człowieka. Obawiam się jednak, że im więcej człowieka w
tej kobiecie zobaczy tym bardziej sukowata ona będzie. Zagrożenie;)
Fotografowałem sporą ilość kobiet. I z całą pewnością mogę powiedzieć.
One uciekają od prawdy o nich samych, chcą ładnie wyglądać. Jest więc
i możliwość, że ta babka ze zdjęcie wygląda trochę zbyt ładnie.
No i pozafotograficznie. Partnerem kobiety jest mężczyzna a nie druga
kobieta. Wszystkie kobiety dla siebie nawzajem to potencjalne suki.
> >> Kobieta wręcz odwrotnie.
> >
> > Mówisz chyba o szybkich przelotnych kontaktach.. o komunikatywności.
> > Co to jest zażyłość? Dla mnie istnieją relacje międzyludzkie.
> > Chciałbym mieć przyjaciela. O, tak mogę powiedzieć. Najpierw trzeba by
> > zapytać czym jest przyjaźń. Potem czy jest różnica między kobietą a
> > mężczyzną w tym właśnie kontekście.
>
> Większość domów rodzinnych skupia się wokół matki i rozpada po jej śmierci.
Wzruszam ramionami i robię jakby takie pierdnięcie ustami:)
marek
Następne wpisy z tego wątku
- 15.06.11 12:58 marek augustynski
- 15.06.11 14:02 John Smith
- 15.06.11 18:51 marek augustynski
- 15.06.11 18:50 marek augustynski
- 15.06.11 19:20 XX YY
- 15.06.11 20:16 JD
- 16.06.11 09:49 Andrzej Zbierzchowski
- 17.06.11 06:24 Marx
- 19.06.11 07:16 Andrzej Zbierzchowski
- 19.06.11 21:53 marek augustynski
- 09.07.11 13:44 Marek Dyjor
- 09.07.11 14:12 JA
- 09.07.11 19:47 marek augustynski
- 11.07.11 15:52 Marek Dyjor
- 11.07.11 22:48 marek augustynski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Trochę NTG - Vegas Pro
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
Najnowsze wątki
- 2025-01-19 Test - nie czytać
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)
- 2025-01-18 znowu kradno i sie nie dzielo
- 2025-01-18 Zieloni oszuchiści
- 2025-01-18 Zielonka => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-01-18 Warszawa => Frontend Developer (JS, React) <=
- 2025-01-18 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2025-01-18 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2025-01-18 Katowice => Administrator IT - Systemy Operacyjne i Wirtualizacja <=
- 2025-01-17 Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]