eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDuża matryca w małym aparacie?Re: Duża matryca w małym aparacie?
  • Data: 2011-06-15 07:08:55
    Temat: Re: Duża matryca w małym aparacie?
    Od: John Smith <u...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    marek augustynski napisał(a):
    > Spójrz pod tym kontem na historię obrazków. Kobieta najczęściej
    > przedstawiana jest nie jako człowiek ale właśnie jako zwierzę.
    > Uśmiecha się (Renoir) porusza się (Degas) siedzi.. bez kontekstu (da
    > Vinci).. wymieniajmy bez końca. Mężczyzna co najwyżej może prężyć
    > ciało robiąc z siebie kukłę, narcyza, mięśniaka męczennika. On zawsze
    > musi gdzieś zmierzać, mieć cel, zawód, nawet czysty portret jego
    > twarzy wyraża te dążenia. Kobieta może je mieć ale nie musi. Ona sama,
    > odarta z roli bycia człowiekiem, wciąż zachowuje żywy, tętniący,
    > pierwiastek.

    Samiec patrzy na samiczkę.
    Teraz spróbuj się postawić w roli samiczki obserwującej samca.
    Jedno i drugie tokuje i jest atrakcyjne dla drugiego poprzez swoją zwierzęcość.
    Tyle, że samcom wolno okazywać fascynację zwierzęcością płci przeciwnej od zawsze, a
    samiczkom dopiero od
    niedawna.

    > On pokazuje, że jest, ona po prostu jest.

    Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku będzie karykaturą?

    > Jednym z największych portrecistów był van Gogh. Można to wałkować do
    > znudzenia. Jego wyjątkowość bierze się z niespotykanego w całej
    > historii zjawiska. Jego autoportrety nie są narcystyczne. Wyrażają
    > tragedię pięknego umysłu, który zdał sobie sprawę z tak wielu rzeczy.
    > Uczynił się takim ponieważ nie wskazał "popatrz na mnie". On namalował
    > "nie mogę na siebie patrzeć". Jest masa ludzi rozumiejących van Gogha
    > ale nikt nie potrafi tego przekazać w formie obrazu. On to zrobił. Van
    > Gogh namalował mężczyznę ponieważ namalował umysł. Pozostali malują
    > atrybuty umysłu, a więc atrapy mężczyzn. Spójrz jaka ironia.

    Pokazałem żonie pewne zdjęcie, przedstawiające twarz (dla mnie) atrakcyjnej kobiety w
    nieagresywnej, zalotnej
    pozie. Dość klasycznie zrobiony. Pokazałem zarówno ze względu na treść, jak i formę.
    Ona natychmiast
    skonstatowała: "Nie lubię tego typu kobiet. To suka." Odczytała charakter ze zdjęcia
    czy kłamała?
    Myślę, że to właśnie jej kobiecość pozwoliła odczytać więcej sygnałów niewerbalnych z
    prostego zdjęcia.
    I pewnie jeśli zechciałaby się zająć fotografią, robiłaby portrety lepsze ode mnie.

    >> Facet bez problemu wchodzi w zażyłość ze sprzętem, zabawkami, techniką, z ludźmi
    niekoniecznie.
    >
    > Nie no, takich przypadków nie biorę pod uwagę;)

    Bo jesteś niestatystyczny. :-)

    >> Kobieta wręcz odwrotnie.
    >
    > Mówisz chyba o szybkich przelotnych kontaktach.. o komunikatywności.
    > Co to jest zażyłość? Dla mnie istnieją relacje międzyludzkie.
    > Chciałbym mieć przyjaciela. O, tak mogę powiedzieć. Najpierw trzeba by
    > zapytać czym jest przyjaźń. Potem czy jest różnica między kobietą a
    > mężczyzną w tym właśnie kontekście.

    Większość domów rodzinnych skupia się wokół matki i rozpada po jej śmierci.

    > Sam wspomniałeś o cukierkach. Myślę, że to wystarczy;)

    Hmm, tu mnie masz. :-)

    --
    Mirek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: