eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDroga hamowania vs prędkośćRe: Droga hamowania vs prędkość
  • Data: 2018-01-27 01:04:02
    Temat: Re: Droga hamowania vs prędkość
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26-01-2018 o 23:21, Tomasz Pyra pisze:

    > Czyli masz już nie dość że nieskalibrowane czujniki w dupie, to jeszcze
    > efekt potwierdzenia ;)

    Nie wiem dokąd się udać po kalibrację :-D


    > Czyli opóźnienie -7.42m/s^2, czyli praktycznie takie samo

    Racja, ten wykres jest nieadekwatny. Powinno być tak, że oś X powinna
    być wyskalowana w sekundach a nie w metrach. Czujnik w mojej dupie
    przekazał do CPU, że siła hamowania znacząco wzrosła pod koniec
    hamowania. Nie ma mowy o autosugestii.

    Zostaw wykres i przeanalizuj sytuację ze zdjęć. Chodzi mi o punkty B i
    C. Jadąc 60km/h zatrzymałem się w punkcie B. Czyli do punku B wytraciłem
    60km/h. Następnie zwiększyłem prędkość do 80km/h. Gdy przejeżdżałem
    przez punkt B to miałem na liczniku 60km/h. Czyli na tym samym odcinku
    co poprzednio wytraciłem zaledwie 20km/h. Wychodzi na to, że siła
    hamowania była 3x mniejsza przy nieznacznym zwiększeniu prędkości.


    > Artykuł z Oponeo który linkowałeś mówi o ryzyku uszkodzenia opony hamując
    > awaryjnie bez ABS ze względu na długotrwałe blokowanie koła w jednej
    > pozycji.
    > Przykład z hamowaniem z 90km/h odnosi się tam do samochodu bez ABS.

    Ojjj, chyba nie doczytałeś :-)

    "wystarczy gwałtowne i bardzo mocne hamowanie, nawet na najrówniejszej
    drodze, aby w samochodzie niewyposażonym w system ABS doszło do
    splackowania opony"

    Bardzo nie lubię używać sformułowania "mój kumpel tak zrobił" bo to daje
    szanse na przeniknięcie fałszu. Ale zaryzykuję. Miał on awaryjne
    hamowanie Golfem rodziców na obwodnicy trójmiejskiej (czyli V>100km/h).
    Nie powiem jakim i nie powiem na jakich oponach. Oczywiście ABS.
    Zapamiętałem to wydarzenie gdyż zdziwienie jego rodziców było wielkie
    gdy budą trzęsło jakby po bruku jechali. :-D Kumpla nie wydałem - gdybyś
    pytał :-D
    Nie wiem jak było, czy Golf był trefny, czy ABS nie działał. Mam tez
    swoje doświadczenia po jeździe po torze wyścigowym - g... prawda, że ABS
    ileś tam razy na sekundę zwalnia koło. Są chwile rzędu, sam nie wiem...
    rzędu 0.3s, że koło jest zablokowane. Tu masz to, czego i ja doświadczyłem:

    https://youtu.be/0mR89sT0YfA?t=36s

    Teraz powiększ prędkość x3 i zastanów się co stanie się z oponą przy
    znacznie dłuższym w metrach poślizgu. Może robię jakiś błąd myślowy lecz
    zbyt dużo sygnałów do mnie dociera, że ABS nie chroni opon przed
    zniszczeniem lecz pomaga jedynie zachować trakcję przy awaryjnym hamowaniu.

    Zanim zdobyłem w/w doświadczenie, to i tak zauważyłem, że ABS (z
    osobówek, a nie sportowych aut bo to inne ABSy) wydłuża drogę hamowania.
    Awaryjnie hamując z dużych prędkości zawsze odpuszczam gdy czuję, że ABS
    działa. Trzymanie opony tuż przed zadziałaniem ABS znacząco skraca drogę
    hamowania.

    > Zależy co masz na myśli mówiąc o "awaryjności".

    Nooo... widzisz zdarzenie i odmawiasz zdrowaśki: uda się czy nie uda
    wyhamować.

    > Myślę że bardziej lata.

    Pewnie tak. Wylosowałem z rękawa czas edukacji :-)

    > Zresztą nie mierzyłbym tego tak czasem, a po prostu ilością takich hamowań,
    > które przekładają się na czucie opony i nawierzchni. Pozwalają utrzymywać
    > optymalne parametry hamowania.

    Właśnie... Zbierając doświadczenia na torze zauważyłem też iż ta sama
    opona zimna i gorąca to zupełnie inne opony. Po zjechaniu z lodu
    potrzebowałem może 1km, może więcej aby opona odzyskała przyczepność.

    > Plus treningi z kalibracji m.in. dupohamowni wspomagane akcelerometrem i
    > pomiarem drogi hamowania.
    > Jak ktoś ma dużo pieniędzy i warunki, to pewnie się nauczy szybko.

    Tak, to też konkluzja z moich doświadczeń. Trzeba dużo kasy by poznać
    własne auto nawet jeśli jeździ się nim od pewnego czasu już.

    > https://www.youtube.com/watch?v=6W-bXPmuRWo
    > Słychać pracę opony na śliskiej nawierzchni (w samochodzie nie ma żadnej
    > elektroniki w układzie hamulcowym).
    > I nie jest to hamowanie pulsacyjne polegające na puszczaniu i blokowaniu
    > kół, a oscylacja siły hamowania wokół punktu utraty przyczepności -
    > podobnie jak to robi ABS.

    Tak, to potrafię już wyczuć :-) Co nie znaczy, że dałbym temu radę. Moje
    auto waży 1800kg, pomijając niższe umiejętności.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: