-
51. Data: 2009-02-24 20:16:22
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Andrzej Popowski <p...@p...onet.pl>
Tue, 24 Feb 2009 19:26:44 +0000, "Paweł W."
<p...@p...onet.pl> pisze:
>Ale robią to tak sobie. Niby mogę moc ustalić co do jednego procenta,
>ale dzięki temu komputer pracuje jedynie 15minut dłużej na bateriach
>(mówimy o różnicy 100% vs. 40%). No i pracować się nie da. Muszę jeszcze
>znacznie ściemnić ekran i ten czas się wydłuża o pół godziny do 45min w
>stosunku do czasu pracy na pełnej mocy i z jasnym monitorem. :/
Zmieniłeś temat, było o procesorze a teraz piszesz o komputerze.
Procesor w typowym laptopie pobiera od 5 do 30W, pozostałe elementy
też jakieś 20-30W. Przy włączonym zarządzaniu energią, jeżeli nie
robisz intensywnych obliczeń, to procesor bedzie pobierać kilka W
niezależnie, czy kupiłeś wersję 1,5GHz czy 3GHz.
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski
-
52. Data: 2009-02-24 20:26:03
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze Marek Dyjor:
>
>> jest jednak inna opcja. Plastyka obrazu.teoretycznie reskalowanie z
>> 24Mpx do mniejszej rozdzielczości powinno dać w niektórych wypadkach
>> lepszy obraz (bardziej plastyczny) niż obraz z mniejszej rozdziałki.
>
> Muszę to sobie dopisać do znalezionych definicji mitycznej "plastyki".
mityczna plastka jest związana z niuansami przenoszenia zmian jasności
obrazu na kliszę. Obiektyw jest filtrem który kształtuje miejsca zmian
jasności i koloru zgodnie z swoją charakterystyką.
prawdopodobnie w tym siedzi tzw plastyka (lepsza gorsza inna...) obrazu.
gdy mówimy o aparatach cyfrowych zapominamy wciąż że obraz jest wynikiem
interpolacji, procesor w aparacie czy w komputrzerze musi wymyślić trochę
obrazu bo matryca ma co prawda 12 Mpx ale pojednyńczy pixel widzie tylko
jedne kolor. Wynikowo doskonałość wynikowego obrazu jest efektem
zaawansowanych algorytmów które potrafią zrozumieć co jest na zdjęciu i
skorygować ewentualne błedy.
przeskalowanie w dół obrazu z 24 czy 60 Mpx powinno nam dać czasem w pewnych
wypadkach lepszy obraz niż obraz np z 12 Mpx. P
Prawda jest jednak taka że różnice będą minimalne i widoczne tylko dla kogoś
kto wie czego i gdzie szukać.
-
53. Data: 2009-02-24 20:27:30
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Popowski wrote:
> Tue, 24 Feb 2009 13:51:33 +0100, dominik <n...@d...kei.pl> pisze:
>
>> Wszystko jeszcze pod warunkiem że 24Mpix to dwa razy tyle co 12Mpix,
>> a tak to już raczej niekoniecznie musi być, bo optyka, filtry i
>> takie tam.
>
> Z punktu widzenia rozdzielczości to nie jest 2x ale jakieś 40%.
> Patrząc na brwi modelek w prezentowanych wycinkach klatki, różnica w
> szczegółach jest mniej więcej taka, jakiej można się było spodziewać.
o widzisz to jest miejsce gdzie widać te różnice, drobne pixelowe szczegóły
które lubią sie artefaktować podczas konwersji bayerowskiej.
-
54. Data: 2009-02-24 20:30:36
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-02-24 20:41:16 +0100, "Przemek Lipski"
<W...@w...epf.pl> said:
>>> Nie zawsze się da. Zwłaszcza jak fotografujesz ptaka w locie ;]
>>
>> Przy ptaszku w locie dość istotna jest ogniskowa, a tą znacznie taniej
>> (lub lepszą ognikową w stosunku do pieniędzy) dostaniesz w APS-C, niż FF.
>> Oczywiście jak ktoś ma ze 20-30k zł na stosowny obiektyw, to przestaje być
>> problemem.
>
> W matrycy FF z 22/24 Mpix masz spory zapas, by spobie wyciąć tego ptaszka i
> mieć de facto matryce z cropem.
Czyli przy tym samym obiektywie masz albo mnożnik x1.5 na cropie, albo
x1 i "zum cyfrowy", tak? Tylko po kiego grzyba buliłeś w takim razie
circa 2 do 6 razy więcej na body?
Śmieszniej się robi, gdybyś do tych ptaszków, przy wykorzystaniu jednak
całej matrycy, chciał w miarę jasną stałkę w okolicach ekw. pińcet (nic
niespotykanego przy ptaszkach). Sprawdź sobie sam ceny.
> Ale jeżeli nie musizs nic wycinać, to masz dużo więcej detali niż z
> małej matrycy.
Których i tak nie zobaczysz na www czy odbitkach choćby 40x30. Ale duma
z przepłacenia za coś, czego się nie wykorzystuje (lub wykorzystuje
sporadycznie) - bezcenna.
> Wyższe użyteczne czułości pozwalają wówczas skrócić czas, a to
> pożyteczna sprawa...
Użyteczne w jakim sensie?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
55. Data: 2009-02-24 20:57:04
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Przemek Lipski pisze:
> W matrycy FF z 22/24 Mpix masz spory zapas, by spobie wyciąć tego ptaszka i
> mieć de facto matryce z cropem. Ale jeżeli nie musizs nic wycinać, to masz
> dużo więcej detali niż z małej matrycy. Wyższe użyteczne czułości pozwalają
> wówczas skrócić czas, a to pożyteczna sprawa...
Jeżeli nie muszę nic wycinać, to przeważnie oznacza, że musiałem użyć
1,5x dłuższego obiektywu. Przynajmniej w tego rodzaju fotografii, gdzie
podejść jest dość ciężko.
--
Gates i Stirlitz patrzą, jak faszyści palą książki:
- Cenzura - pomyślał Stirlitz.
- Walka z piractwem - pomyślał Gates.
| mail to: pawelek_79 |
| @poczta.onet.pl |
-
56. Data: 2009-02-24 21:01:52
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze Marek Dyjor:
>> Muszę to sobie dopisać do znalezionych definicji mitycznej "plastyki".
>
> mityczna plastka jest związana z niuansami przenoszenia zmian jasności
> obrazu na kliszę. Obiektyw jest filtrem który kształtuje miejsca zmian
> jasności i koloru zgodnie z swoją charakterystyką.
>
> prawdopodobnie w tym siedzi tzw plastyka (lepsza gorsza inna...) obrazu.
Nie ma czegoś takiego jak plastyka. Nie ma w ogóle takiego pojęcia. Ty
mówisz że plastyka do odwzorowanie mikroszczegółów, ktoś inny powie że to
kombinacja małej GO i miękkiego bokehu, jeszcze inny będzie twierdził że
plastyka to sposób odwzorowania kolorów. NIE MA TAKIEGO POJĘCIA.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
57. Data: 2009-02-24 21:24:29
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze m...@a...net.pl:
>>Nie ma czegos takiego jak plastyka.
>
> Szlag, a ja w podstawowce mialem lekcje z tego.
> :-(
>
> Jutro mi powiedza ze nie ma matematyki...
> ;-)
Żeby nie było niczego!!!
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
58. Data: 2009-02-24 21:25:00
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: m...@a...net.pl
>Nie ma czegos takiego jak plastyka.
Szlag, a ja w podstawowce mialem lekcje z tego.
:-(
Jutro mi powiedza ze nie ma matematyki...
;-)
Michal
-
59. Data: 2009-02-24 21:39:14
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze Marek Dyjor:
>
>>> Muszę to sobie dopisać do znalezionych definicji mitycznej
>>> "plastyki".
>>
>> mityczna plastka jest związana z niuansami przenoszenia zmian
>> jasności obrazu na kliszę. Obiektyw jest filtrem który kształtuje
>> miejsca zmian jasności i koloru zgodnie z swoją charakterystyką.
>>
>> prawdopodobnie w tym siedzi tzw plastyka (lepsza gorsza inna...)
>> obrazu.
>
> Nie ma czegoś takiego jak plastyka. Nie ma w ogóle takiego pojęcia. Ty
> mówisz że plastyka do odwzorowanie mikroszczegółów, ktoś inny powie
> że to kombinacja małej GO i miękkiego bokehu, jeszcze inny będzie
> twierdził że plastyka to sposób odwzorowania kolorów. NIE MA TAKIEGO
> POJĘCIA.
plastyka to nie jest termin naukowy ciem... tylko takie pojecie wytrych.
Opisujące całkokształt odwzorowania obrazu, subiektywne pojęcie.
plastyki obrazu nei da sie opisać cyferkami. Ja ci pisze w czym ona siedzi
prawdopodobnie i tyle, i że aparat z większą matrycą może dawać subiektwnei
obraz który bezie odbierany jako obraz o lpeszej palstyce, podbnie jest też
z aparatami FF w stosunku do APS-C czy 3/4.
ty jesteś chyba technicznym trolem, prawda?
-
60. Data: 2009-02-24 21:40:44
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Przemek Lipski wrote:
> Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
> news:go1gq1$9nr$1@inews.gazeta.pl...
>> On 2009-02-24 17:52:53 +0100, "Przemek Lipski"
>> <W...@w...epf.pl> said:
>>
>>>> To sie robi przed klicknieciem.
>>>
>>> Nie zawsze się da. Zwłaszcza jak fotografujesz ptaka w locie ;]
>>
>> Przy ptaszku w locie dość istotna jest ogniskowa, a tą znacznie
>> taniej (lub lepszą ognikową w stosunku do pieniędzy) dostaniesz w
>> APS-C, niż FF. Oczywiście jak ktoś ma ze 20-30k zł na stosowny
>> obiektyw, to przestaje być problemem.
>>
>
> W matrycy FF z 22/24 Mpix masz spory zapas, by spobie wyciąć tego
> ptaszka i mieć de facto matryce z cropem. Ale jeżeli nie musizs nic
> wycinać, to masz dużo więcej detali niż z małej matrycy. Wyższe
> użyteczne czułości pozwalają wówczas skrócić czas, a to pożyteczna
> sprawa...
co z tego jak ci obiektyw nie przeniesie tylu szczegółów.
efakt będzie taki sam jak crop z 12 Mpx i przeskalowani :)