Użytkownik "Gusioo" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:178fd074-34b9-44ae-be35-5bccac06f9bc@e34g2000vb
m.googlegroups.com...

> 1. Nikkor AF-S VR 70-300 mm f/4.5-5,6 G IF-ED
> 2. Sigma 70-300 mm f/4-5.6 APO DG MACRO

> Aparat to Nikon D60.

Mam oba obiektywy. Sigma 70-300 jest produkowana w wersji z silnikiem i w
wersji bez. Kupując tę Sigmę musisz po prostu sprawdzić, czy egzemplarz,
który wybrałeś ma silnik.
Zalety Nikkora - to wewnętrzne ogniskowanie i stabilizacja.
Zalety Sigmy - mniejsze wymiary, tryb makro.
Nikkor ma większą średnicę pierwszej soczewki, a mimo to ma słabsze światło
(przy 70 mm). W efekcie filtry są droższe, a na świetle nie zyskujemy.
Co do jakości zdjęć - to w moim przypadku jest porównywalna. Trudno znaleźć
różnice. Mam wrażenie, że Sigma nieco mnie aberruje, ale to pewnie zależy od
warunków.
Sigma ma dwa lata gwarancji. Po roku intensywnego użytkowania zepsuł się
napęd AF. Była w serwisie 3 dni. Nikkora mam kilka miesięcy i na razie
działa :-). Komfort obsługi Nikkora jest lepszy (pierścienie pracują
płynniej), ale Sigma jak była nowa, też pracowała płynnie. Teraz (po półtora
roku intensywnego użytkowania) w Sigmie pierścienie nieco się wyrobiły. Nie
wiem, jak będzie w Nikkorze.
Jeśli chodzi o zysk na stabilizacji, to wg mnie lepiej byłoby nie mieć
stabilizacji i np. D90, niż stabilizację i D60. Mam D60 i ISO 800 to jest
maksymalna (wg mnie) czułość - czasem nawet i to 800 nie jest do przyjęcia.
Różnica w cenie body D60 i D90 jest mniej więcej taka sama jak różnica w
cenie między rozważanymi obiektywami. Więc może poszedłbym w tym kierunku -
wymiana body i Sigma.


--
Pozdrawiam
Stefan Nawrocki
http://foto.3n.com.pl/