-
181. Data: 2014-05-16 22:13:57
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"J.F." wrote in message news:1b5owryxcjfpe.3wpb11uya4y8$.dlg@40tude.net...
>> Przykład z życia wzięty: kupili nam kiedyś partię komputerów "tańszych"
>> (zakupy są robione przez centralę). Nawet całkiem dobrze się sprawowały,
>> dopóki nie zaczęli remontu na jednym piętrze i trzeba było odłączyć
>> komputery. Po ponownym podłączeniu - straciliśmy kilkadziesiąt
>> komputerów: w
>> momencie ponownego podłączenia do prądu paliły się zasilacze.
> Hm, komputery dzialaly kilka lat, a po remoncie kilkadziesiat padlo ?
> Remont nie obejmowal elektryki ?
Nie - sieć zasilająca była w porządku
> No chyba ze zasilacze naprawde zepsuly sie wczesniej, tylko poki
> dzialaly to dzialaly, a wstac juz nie mogly. Ale przez pol roku prad
> byl..
Też nie to, po ponownym włączeniu do sieci zasilacze 'wybuchały', jak przy
włączeniu do 220V zasilaczy przestawionych na 110V. Po kilku spalonych
probowaliśmy różnych magicznych sztuczek przed włączeniem, niestety,
większość zasilaczy trafił szlag.
> Tylko ze ... jesli to blaszak marki skladak, to zasilacz nie jest
> drogi.
Składak to nie był, zasilacze kosztowały 70 USD, ale problemem było to, że
nie spodziewaliśmy się utraty takiej ilości kompów w krótkim czasie.
Procedura kupienia zasilaczy też trochę zajęła...
> Tym niemniej wpadki wszystkim sie zdarzaly. Zaplacisz duzo, a i tak
> moze sie wpadka trafic.
Oczywiście, ale dobrej firmie wpadki zdarzają się znacznie rzadziej i zwykle
nie są mocno odczuwalne.
--
Axel
-
182. Data: 2014-05-16 22:39:53
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 16 May 2014 22:13:57 +0200, Axel napisał(a):
> "J.F." wrote in message news:1b5owryxcjfpe.3wpb11uya4y8$.dlg@40tude.net...
>>> Przykład z życia wzięty: kupili nam kiedyś partię komputerów "tańszych"
>>> (zakupy są robione przez centralę). Nawet całkiem dobrze się sprawowały,
>>> dopóki nie zaczęli remontu na jednym piętrze i trzeba było odłączyć
>>> komputery. Po ponownym podłączeniu - straciliśmy kilkadziesiąt
>>> komputerów: w momencie ponownego podłączenia do prądu paliły się zasilacze.
>> Hm, komputery dzialaly kilka lat, a po remoncie kilkadziesiat padlo ?
>> Remont nie obejmowal elektryki ?
> Nie - sieć zasilająca była w porządku
>
>> No chyba ze zasilacze naprawde zepsuly sie wczesniej, tylko poki
>> dzialaly to dzialaly, a wstac juz nie mogly. Ale przez pol roku prad
>> byl..
> Też nie to, po ponownym włączeniu do sieci zasilacze 'wybuchały', jak przy
> włączeniu do 220V zasilaczy przestawionych na 110V. Po kilku spalonych
> probowaliśmy różnych magicznych sztuczek przed włączeniem, niestety,
> większość zasilaczy trafił szlag.
Przy takiej ilosci jakis racjonalny powod musial byc.
>> Tylko ze ... jesli to blaszak marki skladak, to zasilacz nie jest
>> drogi.
> Składak to nie był, zasilacze kosztowały 70 USD, ale problemem było to, że
> nie spodziewaliśmy się utraty takiej ilości kompów w krótkim czasie.
> Procedura kupienia zasilaczy też trochę zajęła...
A jakby byl skladak, to zasilacz w kazdym sklepie :-)
>> Tym niemniej wpadki wszystkim sie zdarzaly. Zaplacisz duzo, a i tak
>> moze sie wpadka trafic.
> Oczywiście, ale dobrej firmie wpadki zdarzają się znacznie rzadziej i zwykle
> nie są mocno odczuwalne.
No, ze skladakami mam raczej dobre doswiadczenia.
A skutki z reguly tez malo odczuwalne.
J.
-
183. Data: 2014-05-17 01:00:42
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Axel a...@o...pl ...
>> Ale dlaczego miałby być badziewiem?
>> Twoim zdaniem komputer za 1000zł bedzie gorszy od wypasionego i7 za
>> 3000? Bzdura.
>
> Przykład z życia wzięty: kupili nam kiedyś partię komputerów
> "tańszych" (zakupy są robione przez centralę). Nawet całkiem dobrze
> się sprawowały, dopóki nie zaczęli remontu na jednym piętrze i trzeba
> było odłączyć komputery. Po ponownym podłączeniu - straciliśmy
> kilkadziesiąt komputerów: w momencie ponownego podłączenia do prądu
> paliły się zasilacze. Kilka lat później kupiono "tańsze" firmowe.
> Kilkadziesiąt egzemplarzy nieoczekiwanie się restartowało, a producent
> zalecił.... odłączenie czytnika DVD (co zresztą poskutkowało). Od tego
> czasu żadna z tych firm nie dostarcza nam komputerów, a średnio z
> powodów hardware'owych pada nam jakieś 1/1000 komputera na rok...
>
Jestes pechowy i tyle. :)
Pracowałem w wielu miejscach, komputery lepsze gorsze, markowe, jakies
stare, terminale i nigdy nic takiego sie nie zdarzyło.
Wniosek - powodem były nie komputery a coś innego.
Taka usterka na masowa skale jest po prostu niemozliwa.
-
184. Data: 2014-05-17 01:00:43
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>> Niech ZUS głosno powie, ze mercedes C dla prezesa to byłaby
>>>> zniewaga...
>>> Ale po co ma tak mowic ? Powie, ze zaoszczedzil, bo kupil superb
>>> zamiast mercedesa i jakos tania skoda nie okazala sie zniewaga :-)
>> Niech powie cos co jest zgodne z prawda...
>> Jakby w przetargu mercedes okazał się drozszy to nikt by sie nie
>> czepiał...
>
> Jesli nie startowal, to nie urzednika to wina - przetarg byl
> prawidlowo ogloszony :-)
nie mógł startowac...
> Jesli startowal ... to widac byl drozszy.
>
nie mogł to i nie startował...
> I teraz udowadniaj, ze kryteria zle, ze powinna C byc dopuszczona :-)
>
Udowadniam to od nastu postów.
Oczekiwałbym ze to raczej przetargodawca udowodni cel takiego a nie innego
ustawienia parametrów.
>
>>>> Ale po co? Przeciez wiadomo ze superb jest taki długi bo ma długi
>>>> bagaznik a w srodku w kazdym miejsca jest podobnie.
>>> A jednak nie pytaj sie po co, tylko pojedz i zobacz.
>> Co mam zobaczyc? Jaja sobie robisz ze teraz bede po salonach jezdził
>> i porównywał samochody dla ZUS?
>> Skoro wiesz to powiedz.
>
> Pojedz, zobacz, a nie zaslaniaj sie ze wiadomo.
Nie bede sie powtarzał...
> Superb ma naprawde sporo miejsca na tylnej kanapie.
... i nie mam siły tak dyskutować. Czy ja gdziekolwiek napisałem ze tam nie
ma sporo miejsca?
-
185. Data: 2014-05-17 02:28:11
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>>>>> Zreszta - byc moze w bardzo specjalistycznych zastosowaniach jest
>>>>> potrzebny
>>>>> konkretny komputer.
>>>>> Ale 95% to biurkowe maszyny obsługujace office - dla nich "bebechy"
>>>>> nie maja zadnego znaczenia.
>>>>
>>>> Mają nawet olbrzymie bo dla firmy głównym wyznacznikiem "jakości"
>>>> jest zachowanie ciągłości pracy, jak coś ma być nowe ale się .ebać
>>>> dwa razy w tygodniu bo jest poskładane z najgorszego/najtańśzego
>>>> szajsu to jaki pożytek z takiego sprzętu nawet jak ma gwarancję?
>>>> Najgłupsze podejście to kupowanie "po kosztach" czegoś bez czego
>>>> pracownik jest bezproduktywny.
>>>
>>> To są jakieś ogólniki bez potwierdzenia.
>>> Pracuje na komputerze, ktory kupiłem uzywany za 300zł, pracuje 24h na
>>> dobe i wszystko jest ok.
>>> Czasami komputery sie psuja i najczesciej to pech a nie jakas
>>> wykładnia jakosci.
>>
>> Nie czasami, one psują się zawsze.
>
> Zgoda.
>
>> Tobie komputer psuje się np raz na
>> rok i urzędowi (czy dużej firmie) też raz na rok.
>
> to byłaby jakas masakra.
> Ostatnio jak zmieniałem w zeszłym roku to miałem komputer na ktorym system
> instalowałem w 2008 roku (a komputer był pare lat starszy) i w sumie nic
> mu
> nie było.
Taki przykład. 10 lat nie wytrzyma, prędzej ten rok.
>
>> Tylko urząd ma tych
>> komputerów np 365, czyli codziennie psuje się jeden z tych komputerów.
>
> Ok. Tylko czy kupno konkretnie i7 sprawi ze przestana sie psuc?
Kupienie konkretnego modelu kompa umożliwia pominięcie instalacji systemu i
oprogramowania, czyli naprawdę szybkie uruchomienie nowego kompa.
>
>> I Ty możesz swój komputer zbierać tydzień albo dwa bo na niusy piszesz
>> tym kompem a urzędnika trzebaby na urlop wysłać i za to zapłacić.
>
> Bzdura.
> Pracuje na komputerze tak samo zarobkowo jak urzednik.
Gdyby tak było to byś nie używał składaka.
> On ma tylko ten plus ze jak sie kupuje 400 komputerów to mozna kupic 10
> zapasowych...
Nie chodzi o zapasowe tylko takie same. Możesz sobie kupić gwarancję, że Ci
dokładnie taki sam komputer dadzą. Tylko musiałbyś jeszcze umieć go
przywrócić szybko.
>
>> Dlatego Ty co roku kupujesz sobie innego składaka a urząd ma wszystkie
>> komputery takie same by dało się w każdej chwili postawić urzędnikowi
>> nowy sprawny z takim samym oprogramowaniem i danymi. Więc nie tylko
>> konkretna konfiguracja, ale konkretny model fabryczny.
>
> Podziwiam ideę.
> Ale z praktyką ma ona niewiele wspolnego.
> Tak to moze działają firmy, ale urzedy niestety nadal nie.
Są różne przypadki, ale nigdzie nie kupuje się składaków.
-
186. Data: 2014-05-17 02:31:08
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>>> Pracuje na komputerze, ktory kupiłem uzywany za 300zł, pracuje 24h na
>>> dobe i wszystko jest ok.
>>
>> Ja też, mam takich kilka, i co z tego? Taki komputer nie ma gwarancji,
>> a w przypadku padu kluczowego podzespołu nie ma szans postawić go na
>> nogi w krótkim czasie bo nie ma dostępu do starych płyt czy proców.
>>
> Ale nowy kupujesz za 3000. Uzywany za 300. To mozesz sobie kupic 9
> zapasowych... :)
I wszystkie 10 serwisować ?
-
187. Data: 2014-05-17 09:14:36
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 16 May 2014, J.F. wrote:
> Dnia Fri, 16 May 2014 22:13:57 +0200, Axel napisał(a):
>> Składak to nie był, zasilacze kosztowały 70 USD, ale problemem było to, że
>> nie spodziewaliśmy się utraty takiej ilości kompów w krótkim czasie.
>> Procedura kupienia zasilaczy też trochę zajęła...
>
> A jakby byl skladak, to zasilacz w kazdym sklepie :-)
O ile dobrze czytam, J.F. nie pisze o dostępności, lecz "procedurze".
W dużym koncernie "procedura" umie zająć trochę czasu, a w jednostce
budżetowej... najlepiej chyba zaplanować na przyszły rok ;)
>> Oczywiście, ale dobrej firmie wpadki zdarzają się znacznie rzadziej i zwykle
>> nie są mocno odczuwalne.
No to pytanie dlaczego w tym przypadku były.
Gwarancja on-site, serwis przywozi i natychmiast wymienia...
(zmierzam w tę stronę, że to wcale nie była wersja "dobra firma trudno
że kosztuje", ale raczej coś pośredniego, "liczymy że tu jakość będzie
znacznie lepsza", a to pewnie prowadzi do wniosku ogólnego o kupowaniu
tanio i dobrze :))
> No, ze skladakami mam raczej dobre doswiadczenia.
> A skutki z reguly tez malo odczuwalne.
Niezaprzeczalnie. Po prostu trzeba mieć rezerwę na "wydatki na już"
i tyle. Statystycznie pewnie się opłaca.
pzdr, Gotfryd
-
188. Data: 2014-05-17 09:17:54
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 May 2014, John Kołalsky wrote:
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>> Bzdura.
>> Pracuje na komputerze tak samo zarobkowo jak urzednik.
>
> Gdyby tak było to byś nie używał składaka.
Odważna teza.
pzdr, Gotfryd
(DG, KPiR, VAT, ZUS)
-
189. Data: 2014-05-17 09:20:01
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 May 2014, John Kołalsky wrote:
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>>> Ja też, mam takich kilka, i co z tego? Taki komputer nie ma gwarancji,
>>> a w przypadku padu kluczowego podzespołu nie ma szans postawić go na
>>> nogi w krótkim czasie bo nie ma dostępu do starych płyt czy proców.
>>>
>> Ale nowy kupujesz za 3000. Uzywany za 300. To mozesz sobie kupic 9
>> zapasowych... :)
>
> I wszystkie 10 serwisować ?
A co ma serwisować w tych komputerach?
Wiem - wyrzucać te, co przy kwartalnym sprawdzeniu nie działają ;)
pzdr, Gotfryd
-
191. Data: 2014-05-17 11:00:40
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...
>>>> Pracuje na komputerze, ktory kupiłem uzywany za 300zł, pracuje 24h na
>>>> dobe i wszystko jest ok.
>>>
>>> Ja też, mam takich kilka, i co z tego? Taki komputer nie ma gwarancji,
>>> a w przypadku padu kluczowego podzespołu nie ma szans postawić go na
>>> nogi w krótkim czasie bo nie ma dostępu do starych płyt czy proców.
>>>
>> Ale nowy kupujesz za 3000. Uzywany za 300. To mozesz sobie kupic 9
>> zapasowych... :)
>
> I wszystkie 10 serwisować ?
>
W jakim sensie?