Janeo pisze:
> Szczegolnie u mnie to bylo widac, odwrocilem sie z szybkoscia
> blyskawicy (noo, miesiac) :-]. Pozbylem sie dotykowca i znalazlem
> nastepnego klawiszowca (slider), uzywam do tej chwili, i juz wypatruje
> kolejnego, jednak coraz mniej ich...
> 1) Ilosc miejsca w dotykowcu moze i duza, ale ilosc niechcianych
> dotykow/ musniec tez, tzn ilosc uzywania klawisza powrotu jest duzo
> wieksza, co przyzwyczajonych do 'pewnego' klawisza denerwuje.

To już kwestia gustu, wielkości paluszków :-) i wrodzonej cierpliwości. :-)
Kilka lat temu też miałem takie odczucia.
Później pojawił się laptop i o zgrozo okazało się że "palcami" też można
szybko i łatwo nawigować (trzeba popróbować i poznać kilka myków) i do
tego odpoczywa się od 8-godzinnego używania myszki.
Teraz dotykowcem jest mi szybciej i wygodniej.
Ważniejsze od tego są braki potrzebnych funkcji lub pojawianie się
nowych na których zawsze mi zależało.
O smsach nie wspominając bo to zawsze doprowadzało mnie do szewskiej
pasji :-)

z





Rowniez,
> majac to na wzgledzie, trzymanie dotykowca w kieszeni bez zablokowania
> ekranu nie jest juz mozliwe.
> 2) Duza "Ilosc miejsca" w dotykowcu dodatkowo powoduje, ze sa klocami,
> nie moga byc male. Klawiszowiec z ekranem max. 2,4" w zupelnosci
> wystarczy nawet do nawigacji a jego szerokosc nie przekracza 4,9 - 5,0
> cm. Wlasnie niewielkie rozmiary klawiszowca i optymalny ekran sa dla
> mnie podstawowa zaleta klawiszowca.
> PS: Nokia w strategii ma kontynuacje klawiszowcow. Na tani lub max.
> sredniej telefon klawiszowy bedzie zawsze popyt.
> Tyle, ze SE w tej klasie telefonow dotad dawal wieksze mozliwosci.

do góry

"mz" <a...@w...pl> wrote in message
news:4eb773bb$0$5799$65785112@news.neostrada.pl...
> Ja o jednym a tu o drugim ;) standard.
> Zapytaj o telefon otrzymasz informacje o sieciach w Japonii.

Witamy nowego kolegę w Usenecie ;-)

do góry

"mz" <a...@w...pl> wrote in message
news:4eb7a20b$0$8438$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:j96uui.5f0.0@poczta.onet.pl...
>> "Krenauer" <K...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:6lidb7pe910gslskcroq98qr5i8i956plm@4ax.com...
>>> On Sat, 5 Nov 2011 23:43:19 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> Nikt nie twierdzi że byli pierwsi, ale czasem można prostą
>> rzecz zepsuć- widziałem już taki soft w którymś z GPSów
>> że wszystkie nazwy języków były w lokalnie wybranym
>> języku i jak nie pamiętałeś na której pozycji na liście był
>> "English" to po zmianie na japoński miałbyś duże kłopoty :-)
>
> Żartujesz ?
> Zmieniam na chybił trafił. Jeśli trafie na "normalne", a mam na to spore
> szanse, litery to chyba poradzę sobie z odnalezieniem angielskiego lub
> polskiego.

To zmienianie na chybił trafił nazywam właśnie dużymi kłopotami bo
to nie jest rozwiązanie godne przemyślanego interfejsu z użytkownikiem.

do góry

"Janeo" <j...@g...com> wrote in message
news:730aa99d-a52a-43fb-99cc-5c05988f29c0@g7g2000vbv
.googlegroups.com...
> On 5 Lis, 14:38, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> Tu jest bardzo prosta zaleznosc: masz okreslona ilosc miejsca jaka
>> fizycznie zajmuje telefon w przestrzeni, trzymany w rece
>> Moim zdaniem od dotykowcow nie ma odwrotu.
> Szczegolnie u mnie to bylo widac, odwrocilem sie z szybkoscia
> blyskawicy (noo, miesiac) :-]. Pozbylem sie dotykowca i znalazlem
> nastepnego klawiszowca (slider), uzywam do tej chwili, i juz wypatruje
> kolejnego, jednak coraz mniej ich...
> 1) Ilosc miejsca w dotykowcu moze i duza, ale ilosc niechcianych
> dotykow/ musniec tez, tzn ilosc uzywania klawisza powrotu jest duzo
> wieksza, co przyzwyczajonych do 'pewnego' klawisza denerwuje.

Nie widze sensu w tym co napisales.
Moze jakies kijowe dotykowce ogladales?

> Rowniez,
> majac to na wzgledzie, trzymanie dotykowca w kieszeni bez zablokowania
> ekranu nie jest juz mozliwe.

Trzymanie telefonu z klawiatura guzikowa tez prowadzi do
niechcianego naciskania guzików w kieszeni. Nie widze sensu
wytykania tego jako wade dotykowców skoro nie tylko ich ona dotyczy.

> 2) Duza "Ilosc miejsca" w dotykowcu dodatkowo powoduje,
> ze sa klocami, nie moga byc male.

Alez moga... Pod warunkiem ze nie uprzesz sie na dodatkowa klawiature.

> Klawiszowiec z ekranem max. 2,4" w zupelnosci
> wystarczy nawet do nawigacji a jego szerokosc nie przekracza 4,9 - 5,0
> cm. Wlasnie niewielkie rozmiary klawiszowca i optymalny ekran sa dla
> mnie podstawowa zaleta klawiszowca.

iPhone 4 ma szerokosc 5,7cm czy te 7 mm robi dla Ciebie duza róznice?

> PS: Nokia w strategii ma kontynuacje klawiszowcow. Na tani lub max.
> sredniej telefon klawiszowy bedzie zawsze popyt.
> Tyle, ze SE w tej klasie telefonow dotad dawal wieksze mozliwosci.

Nokia juz niedlugo bedzie gryzla piasek.

do góry

"z" <z...@g...pl> wrote in message
news:j98j79$bp9$1@inews.gazeta.pl...
> To już kwestia gustu, wielkości paluszków :-) i wrodzonej cierpliwości.
> :-)
> Kilka lat temu też miałem takie odczucia.
> Później pojawił się laptop i o zgrozo okazało się że "palcami" też można
> szybko i łatwo nawigować (trzeba popróbować i poznać kilka myków)
> i do tego odpoczywa się od 8-godzinnego używania myszki.
> Teraz dotykowcem jest mi szybciej i wygodniej.

Dokładnie popieram Twoje zdanie.
I widuję ludzi którzy nie potrafią się przyzwyczaić do touchpada
w laptopach i używają laptopów z tradycyjną myszką - dla mnie
to znak jakiejś małej giętkości umysłu, betonowe przyzwyczajenia.

> Ważniejsze od tego są braki potrzebnych funkcji lub pojawianie się nowych
> na których zawsze mi zależało.

Jakiej funkcji Ci starych telefonów brakuje w nowych telefonach?

> O smsach nie wspominając bo to zawsze doprowadzało mnie
> do szewskiej pasji :-)

To naciskanie 4 razy aby wpisać 'z' ? :-)

do góry

Pszemol pisze:

> Jakiej funkcji Ci starych telefonów brakuje w nowych telefonach?
>
Dla Ciebie to pewnie inny świat :-)

W obecnym moim telefonie (Satio) po zablokowaniu klawiatury nie działają
żadne klawisze. W poprzednich działały głośniej/ciszej i do tego
dłuższe przytrzymywanie powodowało przejście do następnego utworu/stacji
radiowej. ;-) Tyko 2 klawisze i cała obsługa załatwiona bez wyjmowania z
kieszeni. Radio nie ma RDSu i odtwarzacz nie pyta się czy grać po
wyjęciu wtyczki słuchawek tylko włącza od razu głośnik zewnętrzny.
Bardzo mi tego brakuje :-(

z

PS. Jak to jest rozwiązane w tych lepszych-droższych systemach>

do góry

Dnia Sat, 5 Nov 2011 23:43:19 -0500, Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Ja też nie, bo używam tylko angielskich menu ale dla kogoś kto
>>> przyjedzie z Japonii i weźmie do ręki lokalny telefon będzie
>>> pewnie ważne aby taki telefon obsługiwał jego rodzimy jezyk...
>>
>> a) ... a co to Toshibe obchodzi ? Myslisz ze im zyski skocza jak zaczna
>> wypuszczac takie telefony ?
>
> ? Jaką Toshibę?

Nie czytales artykulu ? Toszajba tam wymieniona jako jeden z lokalnych
producentow.

>> b) wlacz japonski na swoim iphonie ... i czy jestes w stanie wlaczyc
>> teraz inny zrozumialy jezyk ?
> Tak. Nazwa języka jest zapisana alfabetem z tego języka.
> A więc na liście wyboru języków mam chinski i japoński
> zapisany obrazkami, ruski cyrylicą itp... Po przełączeniu
> całego telefonu na język japoński nic się nie zmieni...
> Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
> Dobrze to wymyślili...

Ale najpierw sie trzeba do odpowiedniej pozycji w menu dostac.
A menu tez japonskie :-)

J.

do góry

Dnia Sun, 6 Nov 2011 21:41:38 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
>>>Dobrze to wymyślili...
>>
>> Genialne...jak w Nokii Talkman ponad ćwierć wieku temu...
>
> Nikt nie twierdzi że byli pierwsi, ale czasem można prostą
> rzecz zepsuć

Tak jest, bierzemy Windows Vista, wybieramy driver drukarki ... hm, co to
za drukarki firmy "Cyfrowy" ?

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:ofoea9napqiq$.qp8zgu7e55fk.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 6 Nov 2011 21:41:38 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
>>>>Dobrze to wymyślili...
>>>
>>> Genialne...jak w Nokii Talkman ponad ćwierć wieku temu...
>>
>> Nikt nie twierdzi że byli pierwsi, ale czasem można prostą
>> rzecz zepsuć
>
> Tak jest, bierzemy Windows Vista, wybieramy driver drukarki ...
> hm, co to za drukarki firmy "Cyfrowy" ?

Widzisz... dlatego ja chwalę sobie tłumaczenie robione
przez Appla a nie trawię tego robionego przez Microsoft.
Widać że Apple się lepiej przyłożył do zadania tłumaczenia
a Microsoft zrobił to "na odwal się" z użyciem jakiegoś
człowieka bez ambicji może opłaconym minimum socjalnym.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:zp24cvkv1e3u$.13wjdpyd5fqxz.dlg@40tude.net...
>>> b) wlacz japonski na swoim iphonie ... i czy jestes w stanie wlaczyc
>>> teraz inny zrozumialy jezyk ?
>> Tak. Nazwa języka jest zapisana alfabetem z tego języka.
>> A więc na liście wyboru języków mam chinski i japoński
>> zapisany obrazkami, ruski cyrylicą itp... Po przełączeniu
>> całego telefonu na język japoński nic się nie zmieni...
>> Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
>> Dobrze to wymyślili...
>
> Ale najpierw sie trzeba do odpowiedniej pozycji w menu dostac.
> A menu tez japonskie :-)

Zgoda.

do góry