-
31. Data: 2011-11-06 04:43:19
Temat: Re: Odp: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:cf8vzesr923m$.j9djl5vcy7mv$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 5 Nov 2011 11:55:42 -0500, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> Ja w swoim aktualnie posiadanym iPhone4 (nie 4S) mogę zmienić język
>>>> na polski, niemiecki, japoński, ukraiński, grecki i dziesiątki
>>>> innych...
>>>> Twój telefon jest tylko po polsku? :-)
>>>
>>> Nie mam japonskiego ani ukrainskiego.
>>> I wiesz co .... wcale mi to nie przeszkadza :-)
>>> mam kilka jezykow do wyboru ... ale prawde powiedziawszy to jakos nie
>>> doceniam swojego telefonu bardziej z tego powodu :-)
>>
>> Ja też nie, bo używam tylko angielskich menu ale dla kogoś kto
>> przyjedzie z Japonii i weźmie do ręki lokalny telefon będzie
>> pewnie ważne aby taki telefon obsługiwał jego rodzimy jezyk...
>
> a) ... a co to Toshibe obchodzi ? Myslisz ze im zyski skocza jak zaczna
> wypuszczac takie telefony ?
? Jaką Toshibę?
> b) wlacz japonski na swoim iphonie ... i czy jestes w stanie wlaczyc
> teraz inny zrozumialy jezyk ?
Tak. Nazwa języka jest zapisana alfabetem z tego języka.
A więc na liście wyboru języków mam chinski i japoński
zapisany obrazkami, ruski cyrylicą itp... Po przełączeniu
całego telefonu na język japoński nic się nie zmieni...
Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
Dobrze to wymyślili...
-
32. Data: 2011-11-06 04:44:26
Temat: Re: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1klxrhbfj5r2l.yf7hbr4vjuw0.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 5 Nov 2011 12:00:25 -0500, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> Telefony nierozsuwane, w postaci cegłówki, miały
>>>> mały ekranik kwadratowy i małą klawiaturę na dole 0-9,*,#.
>>>> Potem pojawiły się telefony zamykane klapką w której był większy
>>>> ekran, dało to możliwość zwiększenia klawiatury...
>>>
>>> Nie, w klapkach raczej nie.
>>
>> Jak to nie jak tak.
>
> Jak tak jak nie ?
> Telefony z klapka byly z reguly male (ale grube), a zawias wyznaczal
> nieprzekraczalna granice ekranu na polowie.
>
> no owszem - rozlozony mogl byc nieco wiekszy niz "zwykly telefon",
> ale czesto nie byl.
Ekran w telefonie z klapką był zwykle większy niż w telefonie
bez klapki, takim nierozsuwanym. Klawiatura też była większa.
-
33. Data: 2011-11-06 17:59:41
Temat: Re: Odp: Czy to koniec klawiszy ?
Od: Krenauer <K...@p...onet.pl>
On Sat, 5 Nov 2011 23:43:19 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>
>Tak. Nazwa języka jest zapisana alfabetem z tego języka.
>A więc na liście wyboru języków mam chinski i japoński
>zapisany obrazkami, ruski cyrylicą itp... Po przełączeniu
>całego telefonu na język japoński nic się nie zmieni...
>Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
>Dobrze to wymyślili...
Genialne...jak w Nokii Talkman ponad ćwierć wieku temu...
-
34. Data: 2011-11-06 18:19:43
Temat: Re: Czy to koniec klawiszy ?
Od: ALEX <c...@g...pl>
W dniu N 6 11 2011 18:59, Krenauer pisze:
>> Tak. Nazwa języka jest zapisana alfabetem z tego języka.
>> A więc na liście wyboru języków mam chinski i japoński
>> zapisany obrazkami, ruski cyrylicą itp... Po przełączeniu
>> całego telefonu na język japoński nic się nie zmieni...
>> Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
>> Dobrze to wymyślili...
>
> Genialne...jak w Nokii Talkman ponad ćwierć wieku temu...
Nie zapominaj, że Nokia ukradła ten pomysł Stefkowi ;-)
--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D
-
35. Data: 2011-11-07 03:41:38
Temat: Re: Odp: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Krenauer" <K...@p...onet.pl> wrote in message
news:6lidb7pe910gslskcroq98qr5i8i956plm@4ax.com...
> On Sat, 5 Nov 2011 23:43:19 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>>Tak. Nazwa języka jest zapisana alfabetem z tego języka.
>>A więc na liście wyboru języków mam chinski i japoński
>>zapisany obrazkami, ruski cyrylicą itp... Po przełączeniu
>>całego telefonu na język japoński nic się nie zmieni...
>>Czyli angielski będzie "English" a polski będzie "Polski".
>>Dobrze to wymyślili...
>
> Genialne...jak w Nokii Talkman ponad ćwierć wieku temu...
Nikt nie twierdzi że byli pierwsi, ale czasem można prostą
rzecz zepsuć- widziałem już taki soft w którymś z GPSów
że wszystkie nazwy języków były w lokalnie wybranym
języku i jak nie pamiętałeś na której pozycji na liście był
"English" to po zmianie na japoński miałbyś duże kłopoty :-)
-
36. Data: 2011-11-07 05:59:19
Temat: Re: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "mz" <a...@w...pl>
Ja o jednym a tu o drugim ;) standard. Zapytaj o telefon otrzymasz informacje o
sieciach w Japonii.
-
37. Data: 2011-11-07 06:02:54
Temat: Re: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "mz" <a...@w...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j938l3.2kc.0@poczta.onet.pl...
> "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> wrote in message
> news:5llab75bs7j6l7mlt6pke36evj6579f9dd@4ax.com...
>> Tak, ale milcząco zakładasz, że telefon to mobilne centrum rozrywki.
>> A nie każdy tego potrzebuje.
>
> Wszyscy kupują 5-osobowe samochody, mimo iż większość
> z nas używa go w pojedynkę. Czy to znaczy że ktoś zarobiłby
> na produkcji jednosiedzeniowych samochodów? Pewnie niewiele.
> Produkcja masowa powoduje że opłaca się to, co kupują masy.
> Użytkownik który jest w marginalnej mniejszości nie będzie
> miał szans na zaspokojenie swoich potrzeb w nowych konstrukcjach.
> Za jakiś czas zostanie mu jedyna opcja kupienia telefonu
> zaprojektowanego 10 lat temu... i straci pełno nowoczesnych opcji.
A ja nie chce tych pełno nowoczesnych opcji. Poza tym co oferuje mi sie np w SE
W995
-
38. Data: 2011-11-07 08:17:45
Temat: Re: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j938l3.2kc.0@poczta.onet.pl...
> "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> wrote in message
> news:5llab75bs7j6l7mlt6pke36evj6579f9dd@4ax.com...
>> Tak, ale milcząco zakładasz, że telefon to mobilne centrum rozrywki.
>> A nie każdy tego potrzebuje.
>
> Wszyscy kupują 5-osobowe samochody, mimo iż większość
> z nas używa go w pojedynkę. Czy to znaczy że ktoś zarobiłby
> na produkcji jednosiedzeniowych samochodów? Pewnie niewiele.
Ale juz dwusiedzeniowych calkiem sporo. To, ze ktos _zwykle_ jezdzi sam nie
znaczy, ze na pewno kiedys uzyje telefonu do czegos innego niz dzwonienie.
-
39. Data: 2011-11-07 08:34:35
Temat: Re: Czy to koniec klawiszy ?
Od: Janeo <j...@g...com>
On 5 Lis, 14:38, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> Tu jest bardzo prosta zaleznosc: masz okreslona ilosc miejsca jaka
> fizycznie zajmuje telefon w przestrzeni, trzymany w rece
> Moim zdaniem od dotykowcow nie ma odwrotu.
Szczegolnie u mnie to bylo widac, odwrocilem sie z szybkoscia
blyskawicy (noo, miesiac) :-]. Pozbylem sie dotykowca i znalazlem
nastepnego klawiszowca (slider), uzywam do tej chwili, i juz wypatruje
kolejnego, jednak coraz mniej ich...
1) Ilosc miejsca w dotykowcu moze i duza, ale ilosc niechcianych
dotykow/ musniec tez, tzn ilosc uzywania klawisza powrotu jest duzo
wieksza, co przyzwyczajonych do 'pewnego' klawisza denerwuje. Rowniez,
majac to na wzgledzie, trzymanie dotykowca w kieszeni bez zablokowania
ekranu nie jest juz mozliwe.
2) Duza "Ilosc miejsca" w dotykowcu dodatkowo powoduje, ze sa klocami,
nie moga byc male. Klawiszowiec z ekranem max. 2,4" w zupelnosci
wystarczy nawet do nawigacji a jego szerokosc nie przekracza 4,9 - 5,0
cm. Wlasnie niewielkie rozmiary klawiszowca i optymalny ekran sa dla
mnie podstawowa zaleta klawiszowca.
PS: Nokia w strategii ma kontynuacje klawiszowcow. Na tani lub max.
sredniej telefon klawiszowy bedzie zawsze popyt.
Tyle, ze SE w tej klasie telefonow dotad dawal wieksze mozliwosci.
-
40. Data: 2011-11-07 09:16:55
Temat: Re: Odp: Czy to koniec klawiszy ?
Od: "mz" <a...@w...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:j96uui.5f0.0@poczta.onet.pl...
> "Krenauer" <K...@p...onet.pl> wrote in message
> news:6lidb7pe910gslskcroq98qr5i8i956plm@4ax.com...
>> On Sat, 5 Nov 2011 23:43:19 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> Nikt nie twierdzi że byli pierwsi, ale czasem można prostą
> rzecz zepsuć- widziałem już taki soft w którymś z GPSów
> że wszystkie nazwy języków były w lokalnie wybranym
> języku i jak nie pamiętałeś na której pozycji na liście był
> "English" to po zmianie na japoński miałbyś duże kłopoty :-)
Żartujesz ?
Zmieniam na chybił trafił. Jeśli trafie na "normalne", a mam na to spore szanse,
litery to chyba poradzę sobie z odnalezieniem angielskiego lub polskiego.