eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy ja mam szajbe na oczach? › Re: Czy ja mam szajbe na oczach?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Czy ja mam szajbe na oczach?
    Date: Sun, 17 May 2009 10:44:59 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 106
    Message-ID: <guoiqe$nat$1@inews.gazeta.pl>
    References: <f...@o...googlegroups.com>
    <4a0d3231$1@news.home.net.pl>
    <5...@r...googlegroups.com>
    <gujfmt$tbr$1@mx1.internetia.pl>
    <4...@s...googlegroups.com>
    <4a0d5932$1@news.home.net.pl> <gujmni$hr3$1@mx1.internetia.pl>
    <9...@r...googlegroups.com>
    <gukkd2$hlk$1@news.wp.pl>
    <6...@j...googlegroups.com>
    <gun1su$67p$1@inews.gazeta.pl> <gun385$c1k$1@inews.gazeta.pl>
    <gunbr9$i4u$1@inews.gazeta.pl> <gunm8j$nqi$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: staticline641.toya.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1242549902 23901 217.113.228.66 (17 May 2009 08:45:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 17 May 2009 08:45:02 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-User: mwyszomir
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:807083
    [ ukryj nagłówki ]

    "de Fresz" <d...@N...pl> napisał:

    >>> [...]
    >>> To akurat nie miało praktycznie żadnego znaczenia ani w przypadku walki
    >>> z
    >>> Europejską jazdą noszącą zbroje ani {ewentualnie} z piechotą chronioną
    >>> tarczami.
    >>
    >> Oj, miało. Zbroje stosowane w średniowieczu nie wytrzymywały
    >> bezpośredniego uderzenia strzały z łuku.
    >
    > Zależy jakiego łuku i zależy które zbroje - Średniowiecze trochę trwało.

    Dokładnie tak. Te lepsze łuki większość zbroi były w stanie przebić
    (oczywiście zależy to też od rodzaju strzały, odległości i wyszkolenia
    łucznika). I dlatego protestuję przeciw tezie, że lepsza technologia budowy
    łuków nie miała znaczenia.

    > Łuku równikowego - spokojnie, wystarczy poczytać relacje z wypraw
    > krzyżowych, gdzie Frankowie nafaszerowani strzałami, kontynuujący walkę
    > doprowadzali nieraz do paniki wojska arabskie. Przy przebijalności
    > niebagatelne znaczenie mają oprócz łuku - strzały - ich masa oraz kształt,
    > ciężar i materiał z którego jest zrobiony grot.
    >
    Nie jestem znawcą łuków, ale mam na myśli te kompozytowe stosowane przez
    Mongołów - wydaje mi się, że to nieco inne niż równikowe.

    >
    >> Poczytaj sobie chociażby trochę o przebiegu bitwy pod Crecy gdzie
    >> angielscy łucznicy zmasakrowali armię francuskiego króla Filipa VI (12000
    >> ludzi, w tym 8000 rycerzy w zbrojach - w bitwie zginęło ok. 4000
    >> Francuzów, straty Anglików ok. 100 ludzi).
    >
    > Jak zawsze, gdy udało im się przygotować do bitwy i okopać. A przy dużych
    > bitwach udało im się całe 3 razy w czasie wojny stuletniej. Tak poza tym
    > długi łuk angielski (czy też bardziej walijski), to jedyny łuk europejski,
    > mogący jako-tako konkurować przebijalnością z kuszą (choć też nie do
    > końca), która była powszechnie używana przez resztę naszego kontynentu.
    > Zresztą pod Crecy anglicy nie tylko dzięki łukowi wygrali, w każdym razie
    > nie tylko dzięki jego wyższości na kuszą - Genuańczycy mieli tam
    > wyjątkowego pecha.
    >
    Fakt, że bitwa ta była ze strony wojsk francuskich rozegrana wyjątkowo
    nieudolnie. Ale - gdyby jak pisał przedpiszca w dobie zbroi i tarcz łuk nie
    miał znaczenia - proporcje strat a zapewne i wynik bitwy byłyby zupełnie
    inne.

    >
    >> Stosowane przez Mongołów łuki kompozytowe miały skuteczność zbliżoną do
    >> łuków angielskich, natomiast dzięki mniejszej długości dużo wygodniej
    >> było się nimi posługiwac - dzięki temu możliwe było uzyskanie większej
    >> szybkostrzelnosci oraz efektywne wykorzystanie łuków przez konnicę - bez
    >> zsiadania z konia.
    >
    > Trochę plączesz fakty. Historycznie udokumentowaną największą
    > szybkostrzelność mieli Walijczycy (AFAIR coś 12-18 strzałów na minutę).

    Jak już pisałem nie jestem fachowcem od łucznictwa - to o szybkostrzelności
    wyczyatłem gdzieś kiedyś w jakiejś książce historycznej. Fakt, że w
    książkach też odstępstwa od prawdy się zdarzają.

    > W łukach mongolskich nie szło o szybkostrzelność, tylko o taktykę używania
    > ich z konia, w galopie. Oprócz tego miały olbrzymi zasięg (jak na łuk) -
    > do ok. 500 m.
    >
    Ten zasięg swiadczy też o energii nadawanej przy strzelaniu strzale - należy
    więc się spodziewać, że przekłada się również na zdolność przebicia.
    Oczywiście trzeba też uwzględnić budowę samej strzały - wydaje mi się, że te
    mongolskie były chyba trochę lżejsze od stosowanych przez łuczników
    angielskich co może z kolei oznaczać niższą zdolność przebicia. Zastanawiam
    się, czy w danych kampaniach używano tylko jednego rodzaju strzał, czy też w
    zależności od spodziewanego przeciwnika i odległości walki dobierano rodzaj
    strzały - byłoby to na pewno znacznie trudniejsze logistycznie, ale mogło
    zapewnić większą skuteczność.

    > [...]
    >> Co do umiejętności zdobywania miast - tu akurat lepsi byli Europejczycy.
    >> Zamki w Europie (szczególnie zachodniej) były bardzo rozpowszechnione
    >
    > Byli-nie byli - ciężko stwierdzić, bo Mongołowie głównie się panoszyli po
    > biedniejszej i słabiej ufortyfikowanej części Europy -
    > środkowo-wschodniej. A i tu pare oblężeń im nie wyszło.
    >
    Z tego co wiem, jedną z przyczyn dla których Mongołowie nie ruszyli na
    Europę Zachodnią była włąśnie obawa przed zamkami - zdawali sobie sprawę, że
    trudno będzie je zdobyć, a pozostawienie niezdobytych na zapleczu mogło
    spowodować odcięcie zaopatrzenia dla nacierających armii.

    >
    >> A'propos skuteczności łuków w średniowieczu - polecam ciekawy link:
    >> www.wydawnictwoamber.pl/img/fragmenty/007100/007120.
    pdf
    >
    > Jest tam pare głupot i nieścisłości, nie radziłbym traktować tego
    > poważnie. Co to za książka?
    >
    Jeden z pierwszych linków wygooglowanych na hasło 'łuk kompozytowy'. Nie mam
    pewnoiści, ale wydaje mi się, że kiedyś czytałęm tę książkę w posytaci
    papierowej. Była to książka jakiegoś amerykąńskiego autora na temat historii
    wojen i uzbrojenia. Chyba jakkieś '50 najważniejszych bitew w historii' albo
    jakiś podobny tytuł.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: