eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaCzy Politechnika to wyższa szkoła zawodowa, czy szkoła dająca szerokie horyzonty techniczneRe: Czy Politechnika to wyższa szkoła zawodowa, czy szkoła dająca szerokie horyzonty techniczne
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!usenet.blueworldhosting.com!feeder01.bluewo
    rldhosting.com!peer01.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.
    highwinds-media.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostra
    da.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrad
    a.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F" <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    References: <lat10b$udp$1@news.task.gda.pl>
    <c...@g...com>
    <vol35zf8t5sx.1o4ywjr77efxj$.dlg@40tude.net>
    <f...@g...com>
    <1...@4...net>
    <2...@g...com>
    <ealtunwf71tp.1iesa3u8abv17$.dlg@40tude.net>
    <7...@g...com>
    In-Reply-To: <7...@g...com>
    Subject: Re: Czy Politechnika to wyższa szkoła zawodowa, czy szkoła dająca
    szerokie horyzonty techniczne
    Date: Mon, 13 Jan 2014 11:05:38 +0100
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 15.4.3555.308
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V15.4.3555.308
    Lines: 162
    Message-ID: <52d3ba75$0$2173$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.30.184.240
    X-Trace: 1389607542 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2173 83.30.184.240:50522
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 7497
    X-Received-Body-CRC: 3731999170
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:33037
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    On Sunday, 12 January 2014 22:51:32 UTC, J.F. wrote:
    >> > By�o w tym paru konstruktor�w termohydraulicznych, jedna
    >> > metalurg,
    >> > jedna jakaďż˝ czarodziejka od technologii spawalniczych.
    >
    >> Czyli technologie mieli wysokorozwinieta ?

    >Ale kto? Chiny jako kraj, czy ci Chińczycy z którymi pracowałem?

    skoro Chinczycy przywiezli wiedze z kraju ... to chyba Chiny jako kraj
    tez.

    >> Ale byly tylko magisterskie. Wladza wprowadzila nowe, mozna sie
    >> krocej
    >> meczyc.
    >Nie, bo wcześniej były WSI, a i na politechnikach były kierunki
    >inżynierskie.

    Nie slyszalem, ale moze i byly.

    >> > DraftChoice, lepszy w�wczas program CAD ni� Autocad. To by�
    >> > tzw
    >> A zajecia byly z AutoCada czy z o��wka ?

    >Nie miałem na studiach żadnych zajęć z Autocada. Te na które to
    >przynosiłem były na tyle proste, że robiłem zadanie ołówkiem w mniej
    >niż 50% czasu, a potem z nudów rysowałem to >samo w CADzie. Właściwie
    >ćwiczyłem tego CADa, bo to było dla mnie trudniejsze niż rysunek w
    >ołówku.

    No widzisz, dla innych tez bylo trudniejsze, wiec slusznie podjeli
    decyzje ze na razie tego nie uczymy, musi sie polepszyc :-)

    >> >My�lisz �e prowadz�cy zaj�cia si� zainteresowa�?
    >> >Guzik!
    >> Hm, rzeklbym ze prawidlowo. Potem, juz jako kierownik projektu, bys
    >> narzekal "te uczelnie to kompletnie nie maja pojecia o przemysle.

    >Haha, jasne że bym narzekał! Ale miałbym trochę mniej racji...

    To mysle ze masz troche mniej racji. Zaloze sie ze zajecia CAD i z
    symulacji jakies sa.
    Moze nie ten program ktory "jest standardem przemyslowym", moze nie
    tak "jak my w przemysle to robimy", ale sa.


    >> > Praktycznie wszystkie softy z g�rnej p�ki mia�y w�wczas
    >> > licencje
    >> > akademickie. Nie za darmo, ale niedrogo i na dodatek na jednej
    >> No coz, pamietam pare przypadkow i wcale tak tanio nie bylo.

    >Nie spieram się. Wisiało mi wtedy kalafiorem jaki soft ile kosztuje.
    >Wszystkie były za darmo w akademiku.

    Miewaly tez klucze sprzetowe.

    >> > licencji mo�na by�o instalowa� i uruchamia� na dowolnej
    >> > ilo�ci
    >> > komputer�w. Zreszt� to by�y czasy kiedy polskie prawo nie
    >> > �ciga�o
    >> > piractwa komputerowego, ani fonograficznego.
    >> Jak juz miales laptopa, to chyba nie.

    >Jeszcze chyba mam w piwnicy kolekcję kaset magnetofonowych. Całkiem
    >ładnie wydawanych, kupowało się je na kilogramy, tanie to było, a na
    >przykład wszystko co wydała wytwórnia >4AD kosztowało równowartość
    >paru butelek wódki. W sklepie na głównej ulicy miasta. Chociaż
    >świadomość powoli rosła. Z moich płyt CD całkiem duża część była
    >kupiona w tamtych >czasach. To nie były piraty. Kosztowały majątek i
    >pachniały Zachodem.

    Mozliwe ze byly - narzekano u nas na zalew pirackich plyt z Rosji czy
    z Chin. Przemyslowo robionych.

    Tym niemniej nasze prawo autorskie to mi sie kojarzy rok 93 czy 95 ..

    >> > Ja tu jestem dopiero od dw�ch miesi�cy.
    >> Mozesz opisac jak bylo w Anglii.

    >Anglia jest kapitalistyczna, jak zapłacisz to możesz mieć wszystko. A
    >jak nie masz kasy to idź zarób. Szwecja jest bardziej socjalistyczna,
    >więc tu jak kogoś potrąci autobus to najpierw go biorą do szpitala i
    >ratują, dopiero potem pytają o ubezpieczenie.

    W Anglii dlugo byl prawie socjalizm, wiec mysle ze wypadki podobnie
    dzialaja.

    >> No to wez pod uwage ze w 92 komputery na uczelnie to ciagle
    >> "dopiero
    >> wchodzily". Na mechanicznym moglo byc ich malo, a rysunek ...
    >> plotter
    >> kosztowal majatek. Co prawda pod koniec juz bylo znacznie lepiej.
    >Pod koniec to ja miałem swój ploter A3 i robiłem na nim całkiem dobrą
    >kasę. Komputery na uczelni były, tyle że bano się dopuścić do nich
    >studentów.

    Z czasem spowszednialo.

    >> No, swego czasu modne byly "systemy ekspertowe", tak wstepnie
    >> wyglada
    >> na ciekawe zastosowanie. Ale profesor od mechaniki tego raczej nie
    >> wymysli.

    >Te przepisy zmieniają się co rok, a specyfikacja projektowa do
    >jednego zamówienia potrafi się kilka razy zmienić w trakcie jego
    >realizacji.

    Tym bardziej sie prosi o komputeryzacje :-)

    >Oczywiście do każdego zamówienia jest inna.
    >Uwierz mi, nie da się tego zautomatyzować.

    No coz - moze mi sie wydaje ze sie da, moze Tobie ze sie nie da :-)

    >> Ale umknales od odpowiedzi czy juz wtedy chciales te tony
    >> segregatorow
    >> z przepisami na wymienniki i spawy przegladac :-)

    >Na studiach? Nie wiedziałem że w ogóle są jakieś przepisy na
    >urządzenia ciśnieniowe. W ogóle nie wiedziałem nic o urządzeniach
    >ciśnieniowych.
    >Na automatyce i robotyce nie było o tym ani godziny.

    Ale jakby bylo w przedmiotach do wyboru, to bys sie oczywiscie zapisal
    :-P

    >> > Je�li si� zgodzisz �e nauka narz�dzi in�ynierskich
    >> > nale�y do podstaw wiedzy in�ynierskiej- to tak.
    >> Mialem na mysli podstawy umozliwiajace zrozumienie jak te narzedzia
    >> dzialaja.

    >Być może dotykasz tu najbardziej istotnej rzeczy. Czy ja naprawdę
    >muszę wiedzieć co w tym programie siedzi? Zgodzisz się że takiego
    >Ansysa nie piszą inżynierowie mechanicy, tylko >naukowcy.

    No, mam pewne watpliwosci.

    >Matematycy i tzw architekci oprogramowania, czyli ludzie którzy
    >wiedzą jak pisać Ansysa.

    Ale oni nie maja pojecia o materialach, wytrzymalosci, przeplywach.
    Wiec w zespole na pewno jest paru naukowcow mechanikow, a moze tez
    inzynierow, ktorzy wiedza czego by przemysl chcial.

    Tym niemniej nawet pobiezna wiedza jak program dziala moze byc
    przydatna ... i mysle ze ulatwia pojecie innego programu w tej samej
    branzy.

    >> Mialem na mysli ze chyba szybciej opanowac obsluge programu CFD,
    >> niz
    >> np termodynamike gazow w takim przeplywie.
    >Tak, i co z tego wynika?

    Ze jak nagle ci przyjdzie zrobic turbine do silnika odrzutowego, to
    trzeba znac i program CFD i termodynamike.
    Czego wiec powinni na studiach uczyc ?

    No dobra, zasad rysowania olowkiem moze juz nie powinni.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: