eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzłowiek, który nie miał prawa jazdy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 80

  • 41. Data: 2022-02-28 14:39:20
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: K <n...@e...com>

    On 28/02/2022 12:38, ii wrote:
    > W dniu 28.02.2022 o 09:33, K pisze:
    >> On 26/02/2022 15:56, Janusz wrote:
    >>> W dniu 2022-02-26 o 14:35, heby pisze:
    >>>> On 26/02/2022 14:25, ii wrote:
    >>>>> Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
    >>>>
    >>>> Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
    >>>> społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym,
    >>> Raczej nienormalnym, nie znam nikogo kto może mieć prawo jazdy a go
    >>> nie ma.
    >>>
    >>>   możesz pracować
    >>>> zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
    >>> Srutu trutu dupa z drutu, tak tylko od pandemii jest, przedtem
    >>> wszystko załatwiałeś osobiście.
    >>>
    >>>> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
    >>>> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł,
    >>>> posiadać taki.
    >>> Bo chodników ani ścieżek rowerowych nie mają i nawet do kibla jadą
    >>> autem.
    >>>
    >>>
    >>
    >> Januszu, Europa to nie tylko Polska. Sa kraje gdzie samo posiadanie
    >> samochodu wiaze sie z kosztami typu podatek drogowy, oplata za miejsce
    >> postojowe, drogie ubezpieczenie. Podatek i ubezpieczenie rosna wraz z
    >> wiekiem samochodu, poza tym nie ma gdzie zaparkowac w centrach miast
    >> lub parkowanie jest mega drogie. Gdybym mieszkal w Londynie to bym sie
    >> mocno zastanawial nad sensem posiadania samochodu, glownie ze wzgledu
    >> na dobrze zorganizowana komunikacje. Stacje metra masz praktycznie co
    >> kilka ulic, a samo metro ma z 15 linii.
    >
    > I co byś robił w łikendy? Samochód wypożyczał?

    Dlatego bym sie zastanawial nad sensem. Pewnie bym zwazyl za i przeciw
    takiej decyzji co by sie skonczylo na poszukaniu domu/mieszkania z
    wlasnym miejscem parkingowym. Mnie na auto stac ale jest masa ludzi,
    ktora mieszka w Londynie czy innym miescie tego typu w Europie, ktorych
    na samochod nie stac lub nie czuja potrzeby posiadania takowego.
    Ktoregos razu w Amsterdamie placilem za parking cos ok. 20E za dobe i to
    byla dzielnica mieszkalna, a nie centrum. Pewnie mieszkancy/zameldowani
    placa mniej ale niech to bedzie skala problemu posiadaczy.


  • 42. Data: 2022-02-28 14:54:01
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/02/2022 13:49, ii wrote:
    >> Czyli problem w głowie jednak.
    > W głowie nie. Znajdź taki sam szampon

    Trywialne. Nie chodzę po sklapach z laboratorium chemicznym, wystarczy
    że wyglada tak samo i będzie taki sam.

    > albo takie same majtki po kilku
    > miesiącach

    Ten problem występuje głównie u kobiet, u nich modele zmieniaja się co
    tydzień. Coraz bardziej wygląsz na szperacza stringów. Jak ty się w nie
    mieścisz? Choć w sumie, skoro masz Twizzy...

    > od poprzedniego zakupu. Wiem, kupuje z lidlu w kółko to samo.

    To nie kupuj w Lidlu. Większośc bielizny z Lidla służy do efektu WOW a
    nie do noszenia codziennie. Zainteresuj się sklepami dedykowanymi.

    >> Pochwalę się, że mam jednak ze 2 typu szamponów i kupuje. Nie muszę
    >> sprawdzać za każdym razem czy w środku jest to co chce. Jest. Od nastu
    >> lat.
    > Oporny na zamiany.

    Nie. Co jakiś czas sprawdzam inne. Nie widzę jednak sensu, w przypadku
    szamponu.

    >> Opisy w Lidlu są takie same w sklepie.
    > Ale w sklepie jest towar, który można wziąć do ręki.

    Czyli jesteś rozpakowywaczem rajstop.

    Normalni ludzie patrzą na marke, typ i kupują komplet majtek, bo im
    pasowały wcześniejsze.

    A tu trzeba mierzyć... każde...

    Są takie sklepy, z bielizna. Może spróbuj tam, mają przymierzalnie, choć
    za mierzenie majtek wylecisz za drzwi, a za dobieranie koloru do rajstop
    mogą cie jeszcze zapisać do Konfederacji, nie wiadomo co gorsze.

    >> Nie wiem, czy jesteś jednym z tych, co rozpakowują rajstopy, aby
    >> dobrać do koloru majtek, ale wydaje mi się że rozpakowanie wkrętarki
    >> tez nie da Ci odpowiedzi na to ile wat ma silnik.
    > Wezmę do ręki, chwycę uchwyt drugą i już wiem ile Nm.

    Nie wiesz. Na tym polega problem, że bedziesz musiał uszkodzić
    opakowanie w tym celu.

    Typowy rozpakowywacz rajstop.

    Takie rzeczy sprawdzisz w sklepie z narzędziami, gdzie częśc towaru jest
    przeznaczona do macania. Polecam.

    >>>> W Polsce dzisiaj tak. Jutro: nie był bym pewny. Samochody
    >>>> autonomiczne będą normą za życia naszych dzieci.
    >>> Jak faceci przestaną mieć jajka to będą jeździli autonomicznymi.
    >> To nie kwestia jaj. To kwestia racjonalizmu. Zdecydowanie bardziej
    >> przydatny w życiu niż czerwone dupy pawianów.
    > To jest dokładnie kwestia jaj. Coś w życiu trzeba robić męskiego. Nie
    > buduje się domów, ale samochodem można jeździć.

    Tak. Te męskie rzeczy to kupowanie Twizzy i pasowanie koloru majtek w Lidlu.

    >>> Metro nie ma nic do robienia zakupów, tak samo autobusy.
    >> Zgadza się, od tego są kurierzy, paczkomaty, lokalne sklepy.
    > Do tego jest targ.

    To są mało istotne dla handlu glitche rzeczywistości. Tradycja zakupu na
    targu została dawno zredukowana do pojedynczych bab stojacych pod
    sklepami, z pietruszką, i raz w tygodniu na jakimś parkingu większa
    impreza. Na wsiach i małych gminach częściej.

    Odhibernowali Cie?

    > Niekoniecznie ten tradycyjny, ale szeroki rynek a nie
    > jeden lidl i jeden warzywniak.

    Ten szeroki rynek to Biedronka, Nett, Aldi, Kufland.

    Łopanie!

    Sporadycznie kupuje na targu, ostatnio miałem od groma wpadek
    jakościowych. Dalej się staram wspierać ludzi w ten sposób, ale oni mają
    w dupie jakość i to nie jest tylko moja opinia.

    >>> Autobusy słusznie więcej kosztują.
    >> To nie autobus. Za mało miejsc siedzących.
    > Coś pośrodku też kosztuje pośrodku.

    Wiec po co oferujesz duperele dla gejów do jadzdy po sojowe latte do
    starbucksa? Masz w ogóle jakiekowliek Twizzy? Możesz zrobić fotkę? Tylko
    błagam, bez majtek i rajstop.

    Chce wiedzieć czym przemieszczają się prawdziwi samce omega.

    >> Ludzie mają wydzieliny. Niekiedy gwałtowne. Nic z tym nie poradzisz,
    >> choć przypuszczam, że będzie łatwiej posprzatać autobus niż Twizzy, z
    >> rzygów.
    > Na to co w Twizy mam wpływ, na autobus nie.

    Czyli kolejne zmartwienie. Inny wsiadają i wysiadają i na tym kończy się
    ich zmartwienie o stan techniczno-zapachowy auta. Czasem śmierdzi, ale
    nie muszą latać ze szmatą zbierać cudze (albo własne) rzygi

    >> Nie ma potrzeby, na miejscu są przychodznie i szkoły, w zasięgu buta.
    > Jakie Ty możesz mieć przychodnie w zasięgu buta.

    Chyba mieszkasz na wsi.

    Zaryzykuje że *wszystkie*. Wliczajac szpital. No dobra, nie ma
    przychodni leczenia homoseksualizmu, więc możliwe że to faktycznie nie
    miejsce dla wszystkich z prawicy.

    > Raczej tylko takie co
    > zdalnie mogą "leczyć". Do innych trzeba jakoś dojechać i zwykle nie ma
    > obok tam przystanku.

    Nigdy nie mieszkałeś w mieście, stad ten problem pojmowania prostych faktów.

    >>>>> Włącznik światła zamiast wtyczki?
    >>>> Nie wiem o co chodzi, możesz podkręcić jasność?
    >>>> Wyłacznik to nie futurystyka ani hightech. To takie blaszki
    >>>> zatopione w plastiku, z grubsza. Nic specjalnego, możliwe że już
    >>>> widziałes, są od sprzed wojny (tamtej).
    >>> No właśnie, i dlatego nadają się.
    >> A do czego się nadaje?
    > Proste rozwiązania niepraoblemowe są, wszystko ambitne prędzej czy
    > później okazuje się niesprawne i niemożliwe do uruchomienia w rozsądnym
    > czasie.

    I używasz tych prostych właczników do rozwiązania problemów generacji
    energi fuzyjnej, konstrukcji turbina wiatrowych i produkcji gumy do żucia?

    Zakłądasz że postęp komplikuje zycie. Jak typowy patokonserwatysta.


  • 43. Data: 2022-02-28 15:31:21
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 28.02.2022 13:37, ii wrote:
    [...]
    > Nie bardzo. Niewątpliwie jeździć codziennie do pracy do centrum nie
    > opłaca się, ale oprócz pracy do centrum jeździ się jeszcze w inne
    > miejsca. I to dotyczy tylko naprawdę dużych miast. Zwykle nie pracuje
    > się w naprawdę dużym i nie pracuje się w centrum.
    Ja mieszkałem w centrum Warszawy, a tyrałem na peryferiach i dojazdy
    autem to była tragedia - w pewnym momencie przestawiłem się na kolejkę
    WKD i było całkiem fajnie. W kolejce można było sobie coś poczytać, a i
    spacer do/z stacji dobrze wpływał na samopoczucie.

    W miastach takich jak Białystok (~300 tyś mieszkańców) czy mój Bielsk
    (niecałe 26) w godzinach szczytu też nie jest dobrze. Nie jest to taka
    rzeźnia jak w Wawie, ale różowo też nie jest. Po południu kilka km
    rowerem do domu jest szybciej niż autem.


  • 44. Data: 2022-02-28 16:17:28
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 26 Feb 2022 14:35:09 +0100, heby wrote:
    > On 26/02/2022 14:25, ii wrote:
    >> Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
    >
    > Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
    > społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym, możesz pracować
    > zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
    > sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
    > Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł, posiadać

    Ktorzy Amerykanie?
    Z NY, z Manhattanu? :-)

    > taki. Popytaj ludzi mieszkających w miastach z komunikacją metrem czy
    > sensownie zaprojektowanych, gdzie można załatwić *wszystko* w 5min z buta.

    Co znaczy "wszystko" ?

    Poza tym wystarczy czasem przyniesc srednie zakupy 300m ze sklepu
    i juz sie inaczej na samochod patrzy :-)

    J.



  • 45. Data: 2022-02-28 16:21:46
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 27 Feb 2022 13:14:48 +0100, heby wrote:
    > On 27/02/2022 12:34, Janusz wrote:
    >>> Ja znam sporo osób.
    >> pewnie emeryci, renciści itp. ja nie znam nikogo w wieku produkcyjnym
    >> bez prawka.
    >
    > U mnie to głównie programiści. Na przestrzeni lat - kilkunastu na może
    > setkę. Ogólnie w zawodach technicznych, specjalistycznych, nerdowskich,
    > potrzeba posiadania samochodu jest niewielka.

    Akurat bywa bardzo potrzebna - jakos trzeba dojechac do klienta.
    Metrem? W Warszawie moze tak ..

    Tak czy inaczej - u nas PJ jest pewnym standardem - dziecko dorasta,
    robi. Samochodu moze nie miec, a PJ ma.

    Troche inaczej to wyglada, jak w rodzinie samochodu nie bylo.

    >>> Tak. A u nas, mieszkanie w średnim miasteczku w Europie zachodniej, a
    >>> nawet sensownie zaprojaktowanej metropolii, w zasadzie nie wymaga
    >>> samochodu. I to Amerykanów szokuje.
    >> Wcale mnie to nie dziwi, ich wiele rzeczy szokuje w europie, nasze ulice
    >> to u nich chodniki :)
    >
    > Akurat to znajomi amerykanie uważali za bardzo ładne i klimatyczne.
    > Pranie na balkonie było szokujące - to u was nie ma suszarek
    > elektycznych? Szokowalo ich dużo więcej, ale to pranie pamiętam jako
    > graniczące z przerażeniem. Dla nich takie rzeczy były na fotkach z wojny
    > secesyjnej.

    A tymczasem suszarki i pralkosuszarki sie w Polsce sprzedaja.
    Tudziez mieszkania bez balkonow.

    A u nas nie ma ulicznych pralni.
    No nie - juz sie pojawily.


    J.


  • 46. Data: 2022-02-28 16:29:18
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/02/2022 16:17, J.F wrote:
    >> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
    >> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł, posiadać
    > Ktorzy Amerykanie?
    > Z NY, z Manhattanu? :-)

    Też. Ale tych kilku było z mniejszych miasteczek. Takich gdzie ulica
    dojazdowa do tojtoja ma 14m szerokości.

    >> taki. Popytaj ludzi mieszkających w miastach z komunikacją metrem czy
    >> sensownie zaprojektowanych, gdzie można załatwić *wszystko* w 5min z buta.
    > Co znaczy "wszystko" ?

    Wszystko. Zakupy. Codzienne sprawy. Lekarza. Kino. Ciuchy.

    > Poza tym wystarczy czasem przyniesc srednie zakupy 300m ze sklepu
    > i juz sie inaczej na samochod patrzy :-)

    Niech dzwiga kurier. Wyskoczysz po pietruszkę osobiście, tylko.


  • 47. Data: 2022-02-28 16:36:50
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/02/2022 16:21, J.F wrote:
    >> U mnie to głównie programiści. Na przestrzeni lat - kilkunastu na może
    >> setkę. Ogólnie w zawodach technicznych, specjalistycznych, nerdowskich,
    >> potrzeba posiadania samochodu jest niewielka.
    > Akurat bywa bardzo potrzebna - jakos trzeba dojechac do klienta.
    > Metrem? W Warszawie moze tak ..

    Jeśli jesteś programistą i dojeżdżasz metrem, to pracujesz w kiepskiej
    firmie. Od tego jest inny dział, nazywa się "wdrożenia" lub "merketing".

    > Tak czy inaczej - u nas PJ jest pewnym standardem - dziecko dorasta,
    > robi. Samochodu moze nie miec, a PJ ma.

    Swoim zrobię. Ale nie widzę nic dziwnego w nieposiadaniu go.

    > Troche inaczej to wyglada, jak w rodzinie samochodu nie bylo.

    Ja pochodzę z takiej rodziny. Zrobiłem dopiero po studiach.

    >> Akurat to znajomi amerykanie uważali za bardzo ładne i klimatyczne.
    >> Pranie na balkonie było szokujące - to u was nie ma suszarek
    >> elektycznych? Szokowalo ich dużo więcej, ale to pranie pamiętam jako
    >> graniczące z przerażeniem. Dla nich takie rzeczy były na fotkach z wojny
    >> secesyjnej.
    > A tymczasem suszarki i pralkosuszarki sie w Polsce sprzedaja.
    > Tudziez mieszkania bez balkonow.

    To nie tylko Amerykanie mają hopla na wiszących gaciach na sznurku.
    Słyszałem podobne opinie z Zachodniej Europy, dla nich to świadczy o
    biedzie i kojarzy się ze slumsami.


  • 48. Data: 2022-02-28 16:58:14
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 28 Feb 2022 16:29:18 +0100, heby wrote:
    > On 28/02/2022 16:17, J.F wrote:
    >>> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
    >>> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł, posiadać
    >> Ktorzy Amerykanie?
    >> Z NY, z Manhattanu? :-)
    >
    > Też. Ale tych kilku było z mniejszych miasteczek. Takich gdzie ulica
    > dojazdowa do tojtoja ma 14m szerokości.
    >
    >>> taki. Popytaj ludzi mieszkających w miastach z komunikacją metrem czy
    >>> sensownie zaprojektowanych, gdzie można załatwić *wszystko* w 5min z buta.
    >> Co znaczy "wszystko" ?
    >
    > Wszystko. Zakupy. Codzienne sprawy. Lekarza. Kino. Ciuchy.

    5 minut to ja musze przejsc PRZEZ galerie handlową do ciuchow na
    drugim koncu.
    Choc glupia sprawa - nie ma 500m, powinno byc szybciej :-)
    I tak jestem w miare dobrze, bo w/w galerie mam blisko.
    Co jest swego rodzaju ewenementem - zeby w "srodku miasta" bylo tyle
    wolnego terenu ...

    Codziennie to ja musze do pracy. Czy ktos inny do szkoly
    sredniej/wyzszej.
    I to juz nie jest 5 minut z buta. No chyba, ze zdalnie ...

    Lekarza mam blisko, ale juz nie specjalistow,
    z kinami sie jakos dziwnie we Wroclawiu porobilo, ze mamy teraz 5.

    >> Poza tym wystarczy czasem przyniesc srednie zakupy 300m ze sklepu
    >> i juz sie inaczej na samochod patrzy :-)
    > Niech dzwiga kurier. Wyskoczysz po pietruszkę osobiście, tylko.

    Jest to moze jakis pomysl, ale co z tego, ze ja nie bede mial auta,
    skoro kurier bedzie jezdzil za wszystkich.
    I bedzie musial miec PJ :-)

    W dodatku te codzienne zakupy przez kuriera jakos sie nie sprawdzaja.

    J.


  • 49. Data: 2022-02-28 17:35:08
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/02/2022 16:58, J.F wrote:
    >> Wszystko. Zakupy. Codzienne sprawy. Lekarza. Kino. Ciuchy.
    > 5 minut to ja musze przejsc PRZEZ galerie handlową

    Nie musisz chodzić do galerii.

    Dodatkowo: parkując samochodem tez musisz przejść PRZEZ.

    Kupując online nie muszę.

    Ostatnio kupuje nawet niektóre spodnie online. Znalazłem jakieś,
    pochodziłem kilka tygodni, spisałem z metki, znalazłem w sklepie online,
    na drugi dzień miałem fabrycznie zapakowane pod drzwiami. Takie same.

    > Codziennie to ja musze do pracy. Czy ktos inny do szkoly
    > sredniej/wyzszej.
    > I to juz nie jest 5 minut z buta. No chyba, ze zdalnie ...

    Zdalnie nie każdy może. Szkoła średnia to praktycznie zero osób z
    samochodami.

    Innymi słowy ktos musi z buta. Ja bym tego nie traktował źle: dojazdy
    autobusami, na uczelnie, spędzałem czytając książki. Czas nie jest
    stracony. Trace go natomiast kierując samochodem na tej samej trasie.

    > Lekarza mam blisko, ale juz nie specjalistow,

    Nie wszędzie jest idealnie. Nasze miasta są zaprojektowane przypadkiem.

    >> Niech dzwiga kurier. Wyskoczysz po pietruszkę osobiście, tylko.
    > Jest to moze jakis pomysl, ale co z tego, ze ja nie bede mial auta,
    > skoro kurier bedzie jezdzil za wszystkich.

    Zrobi to optymalnie. Logistyka dla kurierów jest normalnoscią. To nie
    tysiąc samochodów z 1 człowiekiem w środku, jadącym po bułki do galerii.

    > I bedzie musial miec PJ :-)

    Taki zawód.

    > W dodatku te codzienne zakupy przez kuriera jakos sie nie sprawdzaja.

    Nie rozumiem tego "codzienne". Nawet chleba nie kupuje codziennie, 3
    pokrojone lądują w szufladzie zamrażarki na kilka dni. Duże zakupy w
    duzym hip robię co 2 tyg a bywa że co miesiąc, co kilka dni obrabiam
    dyskont (ale robie to z coraz dłuższymi odstępami, kupując więcej za
    jednym razem). Połowę produktów żywnościowych i higienicznych kupujemy
    online, z darmowymi wysyłkami do paczkomatów i tendencja rośnie.

    Gdybym miał życ bez samochodu, to jedyne co mnie martwi, to paczkomat,
    bo czasami gwigać trzeba większe paczki, ale pewnie bym zamawiał
    kurierów, skoro jestem w domu przez 99% czasu.

    Gdyby mi Lidl/Netto zaoferował usługę zakupów online z odbieraniem w
    paczce w sklepie, to bym brał w ciemno. Gdzina życia do przodu za każdym
    razem i jeszcze możliwość łatwego wrzucania tych samych produktów w kółko.


  • 50. Data: 2022-02-28 18:06:49
    Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2022-02-27 o 19:52, Poldek pisze:
    > W dniu 2022-02-27 o 12:34, Janusz pisze:
    >> W dniu 2022-02-26 o 17:38, heby pisze:
    >>> On 26/02/2022 16:56, Janusz wrote:
    >>>>> Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
    >>>>> społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym,
    >>>> Raczej nienormalnym, nie znam nikogo kto może mieć prawo jazdy a go
    >>>> nie ma.
    >>>
    >>> Ja znam sporo osób.
    >> pewnie emeryci, renciści itp. ja nie znam nikogo w wieku produkcyjnym
    >> bez prawka.
    >>
    >
    > Może znasz mało ludzi.
    > A znasz jakieś osoby, które mają prawo jazdy, ale od dnia egzaminu
    > praktycznego (ok. 40 lat temu) nigdy potem nie miały w ręku kierownicy?
    > Bo ja znam :-)
    > I co? I nico - żyją normalnie i pracują, mają dzieci i znajomych.
    > Znam też ludzi, którzy mieli samochód/samochody, ale się pozbyli i nie
    > mają od kilkunastu lat i nie planują kupować. Np. wyszło im, że za te
    > pieniądze, których nie topią w młotoryzacji mają dwa pokoje więcej w
    > mieszkaniu i stacza jeszcze na niepaństwową szkołę dla dziecka.
    Można się ograniczać tylko po co? auto to nie jest kupowanie kolejnej
    n-tej pary butów tylko narzędzie, jak miernik, oscyloskop. Można się bez
    niego obejść szczególnie jak się mieszka w centrum miasta bo tam
    faktycznie bardziej przeszkadza niż pomaga, ale nie wszyscy tak
    mieszkają i nie wszyscy mają komfort aby jechać do klienta metrem czy
    autobusami pół dnia.

    --
    Janusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: