-
41. Data: 2010-12-08 19:22:35
Temat: Re: Coś z napędem 4x4?
Od: Adam 'Adak' Kępiński <a...@p...onet.pl>
>> To już lepiej Dustera - akurat 60 tys za 4*4.
>
> I w obu przypadkach zostanie na wynajecie mieszkania w poblizu serwisu.
Dacia brzmi słabo, ale... Logany są zastanawiająco niezawodne.
Sam szukam czegoś podwyższonego, 4x4, ale niekoniecznie od razu
Wranglera ;-) i Duster znalazł się w kręgu ciekawych, łącznie z
Quashqaiem i Freelanderem.
--
Adam 'Adak' Kępiński a...@t...pl GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
-
42. Data: 2010-12-09 12:21:52
Temat: Re: Coś z napędem 4x4?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Adam 'Adak' Kępiński" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:idoid9$8eg$1@news.onet.pl...
>>> To już lepiej Dustera - akurat 60 tys za 4*4.
>>
>> I w obu przypadkach zostanie na wynajecie mieszkania w poblizu serwisu.
>
> Dacia brzmi słabo, ale... Logany są zastanawiająco niezawodne.
>
> Sam szukam czegoś podwyższonego, 4x4, ale niekoniecznie od razu Wranglera
> ;-) i Duster znalazł się w kręgu ciekawych, łącznie z Quashqaiem i
> Freelanderem.
Freelander to dolaczany naped, a z tymi roznie bywa, nie wiem jak kasztan.
Pozdrawiam
Kamil
-
43. Data: 2010-12-09 13:09:08
Temat: Re: Coś z napędem 4x4?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 9 Dec 2010 11:21:52 -0000, kamil napisał(a):
> Freelander to dolaczany naped, a z tymi roznie bywa, nie wiem jak kasztan.
Kaszkawał ma dyskwalifikacje przez nazwe i wyglad - juz Tarpan Rolnik byl
ladniejszy.
Na Frelki z rynku wtornego trzeba uwazac - jest masa przekladek, ponoc nie
zawsze do konca profesjonalnych.
--
Maciek
-
44. Data: 2010-12-10 08:42:05
Temat: Re: Coś z napędem 4x4?
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:idoid9$8eg$1@news.onet.pl...
>>> To już lepiej Dustera - akurat 60 tys za 4*4.
>>
>> I w obu przypadkach zostanie na wynajecie mieszkania w poblizu serwisu.
>
> Dacia brzmi słabo, ale... Logany są zastanawiająco niezawodne.
Jak dla mnie to podstawowy problem nazywa "wnętrze i jakość wykonania".
Niestety tutaj nastąpił mega zonk. Poza tym czyając daciaklub.pl okazała
się, że na dusterze "pęka" konserwacja pod lakierem bo jest wiotka buda a
wygląda to jak by ktoś lakier porysował. W przypadku tego samochodu to
zdecydowanie jest poczekać na "faze 2" czyli lifting.
Dla odmiany oglądałe Kia Sportage nową i byłem totalnie zaskoczony jak fajny
jest ten samochód. Jakość wykonania, wnętrze naprawdę robi bardzo pozytywne
wrażenie. Tylko cena jest już inna :)
--
pozdrawiam
kml
-
45. Data: 2010-12-10 09:07:25
Temat: Re: Coś z napędem 4x4?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "kml" <f...@g...lp> napisał w wiadomości news:
> Jak dla mnie to podstawowy problem nazywa "wnętrze i jakość wykonania".
> Niestety tutaj nastąpił mega zonk. Poza tym czyając daciaklub.pl okazała
> się, że na dusterze "pęka" konserwacja pod lakierem bo jest wiotka buda a
> wygląda to jak by ktoś lakier porysował. W przypadku tego samochodu to
> zdecydowanie jest poczekać na "faze 2" czyli lifting.
>
> Dla odmiany oglądałe Kia Sportage nową i byłem totalnie zaskoczony jak
> fajny jest ten samochód. Jakość wykonania, wnętrze naprawdę robi bardzo
> pozytywne wrażenie. Tylko cena jest już inna :)
Ale mniej niż sądzisz.
Jak policzysz ile musiałby kosztować Duster 4*4 jakoś wyglądający i
wyposażony (czyli w praktyce pozostaje top opcja) to różnica do
analogicznego Sportage wynosi 10 tys, czyli niewiele ponad 10 procent
drożej.
Za sam wygląd, silnik i gwarancję warto tyle dopłacić.
Zwłaszcza że cena odsprzedaży też będzie inna, bo topowe modele Dustera będą
tracić na wartości dużo więcej, niż średnie (dotyczy też Sportage), jako że
30% ceny to dodatki.
-
46. Data: 2010-12-10 10:39:15
Temat: Re: Coś z napędem 4x4?
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:idsn4h$vsg$2@news.onet.pl...
> Ale mniej niż sądzisz.
> Jak policzysz ile musiałby kosztować Duster 4*4 jakoś wyglądający i
> wyposażony (czyli w praktyce pozostaje top opcja) to różnica do
> analogicznego Sportage wynosi 10 tys, czyli niewiele ponad 10 procent
> drożej.
> Za sam wygląd, silnik i gwarancję warto tyle dopłacić.
> Zwłaszcza że cena odsprzedaży też będzie inna, bo topowe modele Dustera
> będą tracić na wartości dużo więcej, niż średnie (dotyczy też Sportage),
> jako że 30% ceny to dodatki.
Nie będąc biegłbym w cennikach nie chciałem tego pisać :) Duster w żaden,
ale to żaden sposób nie umywa się do nowego sportage. Po prostu. Gdybym miał
kupić tego typu samochód to wolałbym rok poczekać (dozbierać) i wziąć kia
niż dustera.
--
pozdrawiam
kml