eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCo muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2009-05-22 10:41:36
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: " " <a...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

    > Moment, moment.
    > Najpierw wyjaśnij co rozumiesz przez "lampę błyskową".
    > Bo mam nadzieję że nie to błyskadełko z aparatu, nadające się ew.
    > do wyzwalania lampy błyskowej (z fotocelą) ;)

    Twoje nadzieje były złudne, obawiam się.


    > Minolty serii Z obsługują wszystkie "firmowe" lampy błyskowe...
    > Rozważ czy masz od kogo pożyczyć taką lampę.
    > BTW: od zawsze uważam, że lampa błyskowa (zewnętrzna) jest właśnie
    > potrzebna do *takiego* aparatu, a mniej do lustrzanek.

    Nie ma szans żebym mogła coś od kogoś pożyczyć, nie mam żadnych znajomych
    którzy interesowali by się fotografią na tyle, żeby kupować fachową lampę
    błyskową.

    Asf.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2009-05-22 11:12:02
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-05-22 11:00:52 +0200, " " <a...@g...SKASUJ-TO.pl> said:

    > A co myślisz o takim zestawie:
    > http://www.funsports.pl/p,pl,387,zestaw+bezcieniowy+
    skladany+pb-05.html

    Do biżuterii, mającej nierzadko bardzo odblaskowe powierzchnie
    sugerowałbym raczej coś w tym stylu:

    http://www.allegro.pl/item633326837_profesjonalny_na
    miot_bezcieniowy_80cm_4tla_3miast.html

    To

    tylko przykład, są różne rozmiary. Ważne aby było toto z tkaniny
    przepuszczającej światło i z możliwością wysłonienia ze wszystkich
    stron. Ceny są takie, że mi by się za cholerę nie chciało samemu tego
    dłubać.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 23. Data: 2009-05-22 12:42:46
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: "MW" <w...@w...pl>

    > Nie ma szans żebym mogła coś od kogoś pożyczyć, nie mam żadnych znajomych
    > którzy interesowali by się fotografią na tyle, żeby kupować fachową lampę
    > błyskową.




    Ekspozycja może być długa. Ja nie rozumiem problemu.
    Nawet jakby ją miała i tak bym odradzał jej użycie.
    Pojawią się tylko nowe problemy z odbiciami w błyskotkach.

    Pzdr, MW



  • 24. Data: 2009-05-22 13:49:02
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: "iso" <n...@i...pl>

    " Asfo" napisał:

    > Obecnie stoi przede mną zadanie wykonania zdjęć katalogowych taniej
    > biżuterii
    > do sklepu internetowego. Muszę je robić na miejscu w sklepie, co oznacza
    > maksymalnie spartańskie warunki, w postaci ciasnego zaplecza pozbawionego
    > światła dziennego.

    Brzmi to wszystko jak kiepski żart,
    odpowiedzi również.

    Pokaże tobie na przykładzie, żebyś wiedziała o czym jest mowa.

    Do tego nadaje się namiot bezcieniowy bez lamp.
    http://www.1002.pl/fot08/6/czajnik1.JPG
    fotka z allegro
    kiedyś chodziła lepsza "czajnik z gwizdkiem"

    jak widac też stawianie namiotu
    w innym miejscu jak studio nie ma większego sensu

    użycie namiotu z lampami zdjęcie będziesz miała mdłe,
    bo namiot nijak nadaje się do robienia zdjęć elementów
    odbijających światło,
    przedmiot, który wygląda tak:
    http://galeria.gigahost.pl/base/galeria/big/fdHWRcOv
    Lm8N.jpg
    może w namiocie bezcieniowym wyglądać tak:
    http://www.isonet.pl/php.page/www/img/ikony/fotograf
    ia/f_reklamowa1.jpg
    i nie wygląda za metalem wcale

    Robiąc zdjęcia na statywie będziesz miała całe otoczenie odbite
    na przedmiotach
    Jedyna rzecz jaka nadaje się do odbijania to bezchmurne niebo
    w warunkach plenerowych.

    Trudność robienia zdjęć przedmiotom odbijającym światło
    polega właśnie na odbijaniu otoczenia.
    Refleksów nie można do końca wyeliminować
    bo efekt będzie mdły i nie będzie to wyglądało za metalem.

    Zlecenie jest więc zupełnie niepoważne,
    zamiast kombinować jak koń pod górkę
    daj sobie spokój z tak postawionym zleceniem
    albo zleceniodawca zmieni warunki.



    pozdrawiam,
    wr,
    www.isonet.pl



  • 25. Data: 2009-05-22 14:12:45
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "iso" napisał
    >> Obecnie stoi przede mną zadanie wykonania zdjęć katalogowych taniej
    >> biżuterii
    >> do sklepu internetowego. Muszę je robić na miejscu w sklepie, co oznacza
    >> maksymalnie spartańskie warunki, w postaci ciasnego zaplecza pozbawionego
    >> światła dziennego.
    >
    > Brzmi to wszystko jak kiepski żart,
    > odpowiedzi również.

    Bez przesady. To co pokazałeś rożni się sporo od biżuterii.
    Przy założonych warunkach da się natrzepać takie coś i zleceniodawca
    powinien być szczęśliwy:
    http://picasaweb.google.pl/adamdee1/Xxx?authkey=Gv1s
    RgCNe8isfN07a24gE#

    adam


  • 26. Data: 2009-05-22 15:53:03
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: cichybartko <c...@g...com>

    Tak przy okazji tematu z studyjnym oświetleniem i refleksyjnymi
    obiektami się przyłącze. Czy ktoś już miał do czynienia z tą pozycją
    "Światło w fotografii: magia i nauka" przykładowy rozdział
    http://fotopolis.pl/index.php?n=8927 . Ciekaw jestem jak wypada jej
    relacja z kultową pozycją Dederki ;).
    http://www.wydawca.com.pl/?s__karta.id__57

    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 27. Data: 2009-05-22 15:59:48
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: qunio <p...@g...pl>

    Asfo wrote:
    > Fotografią zajmowałam się do tej pory raczej amatorsko, chociaż kiedyś tam,
    > jako plastyk, miałam z tego zajęcia w szkole. Ale nie była to bynajmniej
    > fotografia cyfrowa.
    >
    > Obecnie stoi przede mną zadanie wykonania zdjęć katalogowych taniej biżuterii
    > do sklepu internetowego. Muszę je robić na miejscu w sklepie, co oznacza
    > maksymalnie spartańskie warunki, w postaci ciasnego zaplecza pozbawionego
    > światła dziennego. Zdjęcia nie muszą być perfekcyjne, ale musi być widać co
    > autor miał na myśli i ludzie nie mają ich wstawiać na blogi z "dziwnymi
    > zdjęciami z allegro".
    >
    > Mam do dyspozycji aparat Minolta Dimage Z3. Prawdopodobnie powinnam mieć jakąś
    > lampę, niewykluczone też, że przydałby się statyw, tyle że nie miałabym go za
    > bardzo gdzie postawić. Lampa nie powinna być bardzo droga, ponieważ nie
    > fotografuję diamentów, tylko szkiełka i budżet nie jest wielki, a ponadto nie
    > wiem, czy będę się tym zajmować w przyszłości. Jakieś rady?
    >
    > Pozdrawiam - Asf.
    >


    http://jbwebdev.com/blog/homemade-lightbox/


  • 28. Data: 2009-05-22 17:38:46
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "MW" <w...@w...pl> wrote:
    >> Nie ma szans żebym mogła coś od kogoś pożyczyć, nie mam żadnych
    >> znajomych którzy interesowali by się fotografią na tyle, żeby kupować
    >> fachową lampę błyskową.
    >
    > Ekspozycja może być długa. Ja nie rozumiem problemu.
    > Nawet jakby ją miała i tak bym odradzał jej użycie.
    > Pojawią się tylko nowe problemy z odbiciami w błyskotkach.

    To i nie tylko to - problemy z kontrolą ekspozycji, rozkładu
    swiatła, często zmieniony "modus operandi" działania aparatu,
    ohydne mieszanie temperatur barwowych właściwie nie do
    usunięcia chałupniczymi metodami... Same problemy.

    Pozdrawiam

    [mr.]


  • 29. Data: 2009-05-22 20:32:19
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał:

    > [...]
    > Ból polega na tym, że mam do dyspozycji zaplecze _bez_okna_.
    > Nie mogę robić przy oknie bo malutki sklep i mnóstwo klientów, ani na
    > ulicy -
    > ruchliwa ulica w centrum, wąski chodnik.
    >
    > Jakbym mogła to robić przy świetle dziennym to nawet bym nie pisała tej
    > wiadomości, chociaż dziękuję za instrukcję wykonania pudełka i inne rady,
    > zapewne się przydadzą.
    >
    > Na razie jedyne co mi przychodzi do głowy do przychodzenie tam bladym
    > świtem,
    > kiedy sklep jest jeszcze zamknięty.
    >[...]

    Wprawdzie moje doświadczenia zde zdjęciami biżuterii są znikome, ale frobię
    sporo zdjęć owadów w bardzo różnych warunkach oświetleniowych gdzie zwykle
    musże użyć do oświetlania lampy błyskowej i postanowiłem sprawdzić, jak
    sprzęt używany do takich celów sprawdzi sie na pierścionku.
    Starałem się użyć aparatu w miarę zbliżonego do Twojego - identycznego nie
    miałem, więc użyłem Minolty A2, którtą do makrto podpieram dla uzyskania
    większej skali odwzorowania makrokonwerem Raynox DCR-250. Użyłem wbudowanej
    lampy błyskowej której światło rozproszyłem przy pomocy prostego dyfuzora
    wyciętego ze ścianki polipropylenowego 5-litrowego kanistra na wodę
    destylowaną (do kupienia w supermarketach na stoiskach motoryzacyjnych -
    wraz z wodą kosztuje ok. 5zł). Zdjęcie użytego sprzętu pod adresem:
    http://farm4.static.flickr.com/3597/3555101680_6ab28
    e1b2c_o.jpg
    Pierścionek ułożyłem na białej kartce papieru z drukarki (białe podłoże
    dodatkowo łagodzi cienie), przymknąłem przysłonę do 11 aby uzyskać w miarę
    rozsądną głębię ostrości i uzyskałem efekt jak na obrazku:
    http://farm3.static.flickr.com/2430/3555101576_4105c
    19c7d_b.jpg
    Winietowanie w rogach to efekt makrokonwertera który w zastosowanej
    konfiguracji przeznaczony jest do nieco większych skal odwzorowania. W razie
    potzreby da się to łatwo skorygować w programie graficznym.

    W sumie - na pewno do tego zdjęcia można się przyczepić, ale może uzyskany
    efekt jest wystarczajaco dobry dla prezentacji w sklepie internetowym? Na
    pewno da się go uzyskać łatwo, bez przychodzenia bladym świtem:-)


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 30. Data: 2009-05-22 20:58:36
    Temat: Re: Co muszę mieć by robić zdjęcia małych błyszczących przedmiotów
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    napisał:
    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    >
    >> Moment, moment.
    >> Najpierw wyjaśnij co rozumiesz przez "lampę błyskową".
    >> Bo mam nadzieję że nie to błyskadełko z aparatu, nadające się ew.
    >> do wyzwalania lampy błyskowej (z fotocelą) ;)
    >
    > Twoje nadzieje były złudne, obawiam się.
    >
    >
    >> Minolty serii Z obsługują wszystkie "firmowe" lampy błyskowe...
    >> Rozważ czy masz od kogo pożyczyć taką lampę.
    >> BTW: od zawsze uważam, że lampa błyskowa (zewnętrzna) jest właśnie
    >> potrzebna do *takiego* aparatu, a mniej do lustrzanek.
    >
    > Nie ma szans żebym mogła coś od kogoś pożyczyć, nie mam żadnych znajomych
    > którzy interesowali by się fotografią na tyle, żeby kupować fachową lampę
    > błyskową.

    Jeśli pomieszczenie jest małe to niezłe efekty możesz uzyskać modelując
    sreberko po np. czekoladzie i ustawiając je tak by odbijało światło
    z lampy w sufit i/lub na ściany. Uwaga na trzy rzeczy:

    - uważaj by nie odbite światło nie poszło ci prosto w twarz
    - sreberko nie powinno dotykać przezroczystego plastiku osłaniającego lampę
    - jeśli ściany nie są białe lub szare możesz mieć problemy z prawidłowym
    balansem bieli

    m.
    --
    Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy.
    - Oscar Wilde

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: