eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCo lepsze w ducato/boxer/jumper - 2,2 czy 2,3Re: Co lepsze w ducato/boxer/jumper - 2,2 czy 2,3
  • Data: 2014-12-11 23:49:06
    Temat: Re: Co lepsze w ducato/boxer/jumper - 2,2 czy 2,3
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 11 grudnia 2014 01:32:25 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
    > Użytkownik k...@g...com ...
    >
    > >> Przymierzam sie do zakupu busika - z racji cen w gre wchodza raczej
    > >> tylko Ducato Jumper Boxer.
    > >> Rocznik ok 2010.
    > >>
    > >> Słyszałem ze silniki 2,3JTD sa duzo lepsze niz 2,2HDI - w sensie
    > >> wytrzymalsze.
    > >>
    > >> Zalezy mi na trwałosci, bezawaryjnosci, mozliwie małym spalaniu - co
    > >> sadzicie o tych dwoch silnikach?
    > >
    > > Albo mniejsze spalanie albo trwałość. Najtrwalszy to gdyby jeszcze
    > > produkowali byłby wolnossący klekot z rzędową pompą.
    > >
    > Ok, to jakie są różnice tych parametrów przy tych silnikach?
    > Szacujac według eurostatu (chociaz to trudne bo danych malo a i wiele
    > zalezy od wielkosci nadwozia) ale wychodzi ze róznica w spalaniu jest
    > ponizej 1l.
    >
    > A trwalosc / awaryjnosc?

    W Masterze na starym parkocie jest zrobione 360 tysięcy. Mechanicy od tych silników
    mówią że 500 tysięcy te silniki wytrzymują bez problemów. Zastrzeżeń do silnika nie
    mam żadnych. Jedyna awaria to wydmuchana uszczelka pod wtryskiwaczem. 2 złote nowa
    kosztowała. Za wymianę zapłaciłem 30 złotych. Ile pali nie wiem bo mało jeżdżę.
    Oceniam że w mieście z 14 litrów na setkę. Ale mogę się mylić i to może być 16. Dla
    mnie bez różnicy. Różnica jest w mocy. Ten co mam ma mało koni w stosunku do
    nowocześniejszych. 110 nim jechałem. Z dziesięć więcej by jeszcze pojechał. Z
    mocniejszym silnikiem 140-150 pojedzie. lepiej się będzie zbierał przy ruszaniu. Ale
    jak coś się w nim spierdoli to ten litr więcej może być mniejszym kosztem niż naprawa
    turbiny albo innego drogiego gówna. Niedawno prowadziłem renówkę busika. Nowszy model
    niż mój. Silnik jakiś taki jak piszesz, nowocześniejszy i mocniejszy znaczy się.
    Różnica w jeździe spora. Zrywniejszy, tak sam chce do przodu. Na dziurach lepiej bo z
    przodu ma kolumny a nie wahacze i spirale. Ten co nim jeździ na co dzień mówił że
    fajnie się jeździ ale prywatnie by go nie chciał bo sporo do tej pory kosztowały
    naprawy w stylu turbina, kolumny i jeszcze sporo drobniejszych naprawa które sporo
    kosztowały.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: