J.F napisał(a):

> Widac, ile roboty to wymagało ... i to wszystko jeden człowiek.
> Nie pamietam, czy miał jakiegos pomocnika.

Pracowników naukowych są setki, każdemu trza zapłacić.
Raz się uda wyrzeźbić coś ciekawego, 20x się nie uda.
Ten zwyczajnie został podkupiony, zrobili mu proces i słusznie.

> A gdzies tam na marginesie mogłyby być polskie osiągnięcia ...

Jak się pojawią, przychodzi konkurencja i przechwytuje co lepsze rodzynki:)

> Hm ... czy nobel dla niego, to nie jest jakis objaw zastoju w fizyce?

Weszło do produkcji i jest tego dużo. Nobel się należy.
I Cree zarobi (weź nam doradź jak wy NICHII robili?) i chińczyk.
https://www.youtube.com/watch?v=uu6MpWRAozE

W druga stronę działa podobnie, japońce też podpatrywali usańców
i kopiowali ich pomysły.

> A wydawało mi się, ze takie rzeczy to tylko w USA :-)

Ukradli japońcom proces?