eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCiekawy film o niebieskiej diodzie › Re: Ciekawy film o niebieskiej diodzie
  • Data: 2024-02-16 12:37:52
    Temat: Re: Ciekawy film o niebieskiej diodzie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 16 Feb 2024 11:13:23 +0100, Janusz wrote:
    > W dniu 13.02.2024 o 18:51, J.F pisze:
    >> On Tue, 13 Feb 2024 18:31:55 +0100, Janusz wrote:
    >>> W dniu 12.02.2024 o 21:04, J.F pisze:
    >>>> On Mon, 12 Feb 2024 19:42:16 +0100, Janusz wrote:
    >>>>> W dniu 12.02.2024 o 12:11, J.F pisze:
    >>>>>> On Sat, 10 Feb 2024 19:45:28 +0100, Janusz wrote:
    >>>>>>> Taki ciekawy film widziałem o człowieku (Japończyku) którego upór sprawił
    >>>>>>> że zbudował niebieskiego led-a takiego który zmienił świat.
    >>>>>>> https://youtu.be/AF8d72mA41M
    >>>>>>
    [...]
    >>>> Przed laty był z nim wywiad. Wywiad zniknął, ale cos tam pamiętam.
    >>>> Tylko nie pamietam, czy wtedy mówił, ze pracował sam, czy miał
    >>>> jakiegos pomocnika.
    >>>>
    >>>> Za to pamiętam jak mówił, ze były np zebrania zarządu, a jego dział
    >>>> wykazywał zerowe zyski ... i tak przez 12 lat ... i jakie to
    >>>> frustrujące..
    >>> No ale nie siedział, cały czas pracował, poza tym miał alibi w postaci
    >>> innych którzy też nad tematem siedzieli i w zasadzie połamali zęby, więc
    >>> miał argument dla zarządu.
    >>
    >> To jest słaby argument, bo sugeruje, ze tego się nie da zrobić.
    > Ale nadal można coś wynaleźć po drodze i na tym zarobić, gdyby
    > nie taki upór to sporej części wynalazków by nie było.

    Jak widać doskonale w tym przypadku.

    Tym niemniej z GaN było tak, ze cały swiat wiedział, ze to obiecujący
    materiał ... i cały świat się poddał. Nie wychodziło, i tyle.

    No i teraz, mozesz dalej to badać kolejne lata, ale czasem trzeba
    powiedziec - dość tego, czas się zając czym innym.
    I jak nie badacz/naukowiec, to musi to powiedziec prezes firmy,
    dziekan wydziału, czy komisja grantowa - bo to w sumie tylko o
    pieniądze chodzi :-)

    Dobrze, ze Nakamura badał dalej, Polacy też mieli osiągnięcia,
    ale Nakamura nas ubiegł.

    Widać też z filmu, ze tego GaN nie całkiem porzucono, bo chocby
    naukowcy japońscy coś tam ciagle badali ... powolutku się wiedza
    rozwijała, ale nie znasz konca.

    No i jak pisałem ... ZnSe miał byc perspektywiczny .... i co, nie ma?


    >> Co zresztą na filmie powiedziano - Toshiba powiedziała, ze GaN to
    >> ślepy kierunek i Ogawa junior kazał zamknąc ...
    > I tak zamykał że ten pracował jeszcze ile lat? :)

    Istotnie dziwaczne ... ale moze to kwestia japonskiej mentalności :-)

    Kiedys był film o bodajże belgijskiej dziewczynie, którą zatrudnili
    w japonskiej korporacji. Dziewczyna tam od małego mieszkała,
    więc japonski i zwyczaje znała.
    Ale jak się okazało, ze w księgowości sobie nie radzi ... nie, nie
    można jej zwolnić. To by przecież oznaczało, ze ktos przyjmujący
    popełnił błąd. A Japonczycy nie popełniają błedów :-)


    To chyba to film "Bojaźń i drżenie", ang "Fear and Trembling"
    https://www.filmweb.pl/film/Boja%C5%BA%C5%84+i+dr%C5
    %BCenie-2003-110853

    na podstawie książki "Z pokorą i uniżeniem" Amelii Nothcomb

    >>> A że droga do sukcesu jest ciężka i wyboista to jego przypadek to
    >>> doskonale pokazuje i innych też że nie wystarczy mieć pieniądze.
    >>
    >> A zarząd musi czasem podjąć twarde decyzje, ze dość już wydawania
    >> pieniędzy bez efektów :-)
    > Noo jak widać podjął :)

    Dobrze, ze Nakamura był już blisko sukcesu :-)

    >>>>>> A gdzies tam na marginesie mogłyby być polskie osiągnięcia ...
    >>>>> Ale u nas to był tylko kryształ, czyli 1/3 sukcesu, brakowało P-diody i
    >>>>> dodatkowych warstw zmieniających przewodność aby uzyskać odpowiednią
    >>>>> wydajność.
    >>>>
    >>>> Tylko mam wrazenie, ze IWC PAN otrzymywał kryształy w postaci cienkich
    >>>> "blaszek", które ... swietnie sie nadawały do epitaksji.
    >>> Pytanie czy były wystarczająco czyste i miały odpowiednią siatkę, zauważ
    >>> że dopiero drugie napylanie dawało odpowiednią siatkę z minimalnymi
    >>> błędami w sieci.
    >>
    >> Podobno dobre były, ale własnie jako podłoże do dalszej epitaksji.
    > No ale to nadal dopiero półprodukt, wg mnie daleko byli w lesie.

    trudno powiedziec - Nakamura też wszystkiego nie wymyślił, tylko jak
    widać korzystał z dostępnej wiedzy. Nam też dostępnej.

    >>>> Tylko, ze Nakamura jakoś ten problem ominął.
    >>> Bo chyba to były różne metody i wygląda na to że miał lepszą kontrolę
    >>> nad wzrostem kryształu.
    >>
    >> Albo po prostu tańsza/mniej wymagającą.
    > Albo jedyną dającą odpowiednią czystość, zauważ że nakładał kilka warstw
    > i dopiero ostatnie miały minimalną ilość błędów siatki.

    Ale to, o ile rozumiem, nie skutek czystości, tylko podłoża, które nie
    pasowało do GaN.
    PAN być może ładne kryształy wychodziły, bo to troche z natury procesu
    wynika. I moze nawet przy okazji łatwo je domieszkować.

    Zresztą pare lat minęło, i Dwilinski/Ammono robił znakomite kryształy.

    >> Nie trzeba wysokich temperatur, ani odbrzymich cisnień.
    > Tam chyba nie ma ciśnień żadnych, to tylko napylanie i temp aby był
    > odpowiedni wzrost kryształu na podłożu.
    > Oni nie ściskają materiału żeby pod wpływem temp i ciśnienia zmienił
    > strukturę w krystaliczną jak np grafit na diament.

    Tzn to jest epitaksja, czyli reakcja chemiczna w fazie gazowej,
    w której powstaje GaN, i od razu krystalizuje na podłożu.
    Napylaniem bym tego nie nazwał, aczkolwiek cos w tym jest.

    Metoda znana i stosowana od lat ... w krzemie.

    >>>> Dopiero Ammono uzyskiwał piękne kryształy ...
    >>> No i co z tego, brakowało reszty o której chyba nawet pojęcia nie mieli.
    >>
    >> O ile wiem, to reszta już była, od Nakamury/Nichii właśnie.
    > No ale to nie była ich technologia czyli nie mieli.

    Trudno powiedziec - chyba tego niebieskiego LED opatentował,
    wiec technologia była opisana, i mozna było skorzystać.
    Ale bez licencji byłby problem ze sprzedażą :-)

    >> I polskie wynalazki nie były już potrzebne.
    >> Chyba, ze w jakis niszowych zastosowaniach.
    > Ale nic takiego nie uruchomili, czyli technologii nie mieli.

    Bo na niebieskie LED chyba była za droga, na niebieskie lasery ...
    też za droga, bo ich znów Nakamura wyprzedził.

    Ale eksperymentalne/specjalne niebieskie lasery robiliśmy,
    wiec technologie chyba mieliśmy.

    >>>>>> A swoją drogą - co z tym ZnSe? Po milionach prób ... nie nadaje sie,
    >>>>>> tak jak wczesniej myślano o GaN ?
    >>>>> Tak to wychodzi że dali sobie z nim spokój.
    >>>>
    >>>> A taki obiecujący był, hamerykański :-)
    >>> No nie :) i chyba nad nim stracili te wspomniane w filmie 30 lat :)
    >>
    >> Nad GaN tez stracili. Tzn na swiecie, bo Nichia wcześniej sie chyba
    >> tym nie zajmowała.
    > Bo była cały czas prawie bankrutem? ile to lat byli bez zysku? 10?
    > zanim Nakamura się zabrał za badania na tą diodą.

    Nie, Nichia robiła luminofory do lamp i kineskopów, i ponoc jakies
    materiały półprzewodnikowe. Miala kilkaset pracowników i milionowe
    przychody (wiki podaje 640 i 200mln$).

    No i stać ją było na jednego badacza. Tzn miała ich więcej, ale
    pracowali nad czym innym.
    No ale kiedys trzeba powiedzieć "dośc tego GaN, zajmij sie
    luminoforami" :-)

    > To on ich uratował przed plajtą, bo z takim zarządzaniem powinni dawno paść,
    > pytanie kto ich utrzymywał przez te lata? banki? i ich wiara że się
    > kiedyś odbiją od dna?

    Nikt nie musial - reszta biznesu szła dobrze zyski były.

    Ale ale ... jakby tak kto inny zrobił niebieski LED ... kineskopów już
    nie ma, lamp wyładowczych nie ma, ale luminofory nadal potrzebne :-)

    Chyba, ze je "kropki kwantowe" zastąpią.
    No i to powinni badacze w Nichii badać :-)

    I chyba badają, ale na pewno ułatwia badanie strumien pięniędzy z
    produkcji LED :-)

    >>>>>> No i 26 minucie ciekawostka - proces sądowy, 189 mln$ dla Nakamury,
    >>>>>> po apelacji tylko 8mln, które starczyły ... na adwokatów :-(
    >>>>> Też mnie to tknęło, jak zwykle zarobiły hieny na biednym człowieku. ta
    >>>>> cała jego zasrana firma za wynalazek płaciła mu $170, śmiechu warte.
    >>>>
    >>>> No pensję przez 12 lat brał, za nic :-)
    >>> Jak za nic, to że przez dłuższy czas był lesie nie oznacza że nic nie
    >>> robił,
    >>> to jest ryzyko biznesu, utrzymujesz dział rozwoju czy laboratorium bez
    >>> gwarancji
    >>> sukcesu, inni stracili 30 lat i nic nie osiągnęli, myślisz że za darmo
    >>> pracowali?
    >>
    >> No ale potem jest sukces, to ile się należy nagrody za sukces ? :-)
    > Przecież jest w filmie, $170 :)

    Tyle dali, ale ile się należy?

    >>>> Nie wiem jakie tam w Japonii zwyczaje.
    >>>> Z drugiej strony - piszą, ze Nichia 4x zwiększyła obroty, a 60%
    >>>> produkcji to były niebieskie LED ..
    >>> Czyli inwestycję w Nakamurę odbiła sobie z wielokrotnym zyskiem,
    >>> podobnie jak
    >>> np firmy farmaceutyczne, a potem zdziwienie że leki drogie, a tam koszty
    >>
    >> Jakos tak.
    >>
    >>> wdrożenia nowego leku są setki razy większe niż u tej Nichi.
    >>
    >> No, jakby podliczyc wydatki z całego świata niebieski LED, to nie
    >> wiem, czy takie większe :)
    > Ale piszemy o firmie a nie całym świecie, w takiego np Pfizera też cały
    > świat nie inwestuje, tzn akurat przy kowidzie było inaczej ale
    > generalnie to firma musi znaleźć kasę na badania.

    Pfizer jak Nichia - badał od dawna, ma swoje produkty, ma duze
    dochody, ma wysokie ceny, zasłaniając się wysokim kosztem badan,
    to i ma kasę na dalsze badania :-)
    No i ma zarząd swiadomy skąd się bierze kasa.

    Tym niemniej i oni muszą czasem powiedzieć "dość, to nie wychodzi".

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: