eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCiekawostka sprzed stu lat › Re: Ciekawostka sprzed stu lat
  • Data: 2009-07-05 22:28:26
    Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
    Od: rs <n...@n...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 06 Jul 2009 00:02:28 +0200, Janko Muzykant
    <j...@w...pl> wrote:

    >rs pisze:
    >>> Nie, żeby przyspieszyć. System binarny jest najdoskonalszy
    >> na dzien dzisiejszy.
    >Zawsze. Nie może być nic prostszego.

    mowia, ze wiara czyni cuda. czy tez gory przenosi.

    >>> - jak kształt
    >>> kuli.
    >>
    >> dlatego wszystki efunkcjonalne mieszkania sa w budynkach o ksztalcie
    >> kuli.
    >Dlatego np. najefektywniejsza bomba atomowa ma kształt kuli.

    a kto ci takich bajek naopowiadal? np. te zrzucone na japaonie byly
    podluzne. inne rozwiazania tez chyba kuliste nie byly.

    >>> To wszystko ma trwałość kilkaset lat i jest obarczone jedną
    >>> potężną wadą - podlegają ciągłej erozji i są niekopiowalne.
    >>
    >> alez sa kopiowalne, jak nie? tylko po co? nie musza byc bo sa
    >> wystarczajaco trwale. kopiowanie to jest domena naszej generacji.
    >
    >Jakie trwałe? Żadna fotografia sprzed 100 lat nie wygląda jak w dniu
    >wołania. Żadna płyta analogowa nie brzmi tak.

    specjalnei dla ciebei sie powtarzam.
    moze, jednak najwazniejsza informacje z niej odczytasz, z obecnych
    nosnikow ani huhu.

    >>> Nośniki
    >>> cyfrowe są niezniszczalne w swej idei, ponieważ są kopiowalne (z czasem
    >>> coraz sprawniej i szybciej).
    >>
    >> hehehehe. goraco nie? nosniki sa jak najbardziej zniszczlne. spusc
    >> dysk twardy z wysokosci metra na twarda ziemie i sprobuj ko potem
    >> skopiowac.
    >
    >Po co mam go kopiować? Danych mogę mieć dowolną ilość kopii.

    super masz kopie bez kopiowania. ja ty to robisz?

    > Niszcząc
    >jeden ze swoich dysków mam jeszcze trzy kopie na tychże nośnikach, kila
    >na innych i gdzieś w sieci.

    i zawsze masz od razu, od samego poczatku masz na trzech i jeszcze
    wsieci. widze ze u ciebei jakies albo perpetum mobile zasuwa, albo
    jakas samopowtarzalna nanotechnologia juz zakrojona na szeroka skale.

    >Naprawdę, bardzo trudno byłoby mi zniszczyć wszystkie kopie. W przypadku
    >tych słów np. jest to praktycznie niewykonalne.

    zawsze jest ten pierwszy nosnik, ktorego jest szansa zniszczyc.

    >> to co mowisz, to informacja, ale tyko jesli utrzyma sie
    >> ciagly proces przekopiowywania. w przypadku gdy ten ciag zostanie
    >> przerwany mozesz sie spokojnie pozegnac z informacja.
    >
    >Ten proces zostanie zatrzymany gdy przestanę funkcjonować. Nie będzie
    >miało to wtedy znaczenia, dane przestaną mieć sens i przestaną być
    >potrzebne.
    >Jeśli jednak dla kogoś będą miały sens, zajmie się on tym procederem.

    i nie mowa tutaj o tobie. mow o tych, ktorzy znajda te twoje dyski za
    lat XXX, nei bedac swiadomi nawet twojego istniania.

    >>> Pozostaje tylko ogniwo - człowiek, który
    >>> powinien zadbać o proces kopiowania jak powinien zadbać, by książka i
    >>> fotografia nie zamokła i nie spleśniała, a płyta nie popękała. Te
    >>> ostatnie czynności są znacznie mocniej energochłonne.
    >>
    >> o np. ksiazke wystarczy zadbac tylko raz. w przypadku nowych mediow
    >> trzeba dbac calyc czas. to jest kolosalna roznica.
    >
    >Jest dokładnie odwrotnie - książkę musisz chronić ciągle, bo jest jedna,
    >dane mogę porozsyłać na wszystkie strony świata i pozwolić sobie na
    >czasowe zaprzestanie dbania o nie.

    nieprawda. raz zadbam, zeby byla w odpowiednim opakowaniu,
    pomieszczeniu i potem sie sama chroni. mam codzienny dostep do
    ksiazek, ktore czasami maja juz po prawie 1000 lat i poza obnizona
    temperatura w samym pomieszczeniu, w ktorym sa trzymane, nikt
    specjaleni o ni enie dba. stoja sobie. od czsu do czasu ktos sobie
    wyjmie. popatrzy. wsadzi spowrotem. tyle.

    >>>>> Nie. Rynek ''1/10'' cala będzie istniał zawsze, ponieważ zawsze będą
    >>>>> potrzebne niskie serie i prototypy. Nawet dziś, gdy króluje bga wciąż
    >>>>> elementy do montażu przewlekanego rodem z lat trzydziestych są
    >>>>> powszechnie dostępne.
    >>>> montaz czego? o czym mowisz?
    >>> Montaż niskich serii prototypów. Czytajże jak już odpowiadasz.
    >>
    >> nie wiem co to jest rynek ''1/10'' cala, nei wiem tez co to jest bga.
    >> dlatego pytam o wyjasnienia.
    >
    >Zatem próbujesz rozmawiać w temacie, którego nie znasz. Cóż zatem,
    >szkoda czasu.

    przeciez zapytalem cie, o to? co mam jeszcze zrobic? sa jakiej
    procedury, zeby sie dowiedziec co masz na mysli?

    >Ale wyjaśnię - rynek podzespołów 1/10'' (100 milsów) to po prostu części
    >elektroniczne z rozkładem wyprowadzeń o tej szerokości (i jej
    >wielokrotności), bga to obudowy owych podzespołów o bardzo gęstych
    >wyprowadzeniach, do tego trudnych w zastosowaniach amatorskich ze
    >względu na nietypowy proces osadzania (lutowania). Reszta w googlach.

    czyli tzw. montowanie powierzchniowe? i ty myslisz, ze to bedzie na
    wieki? hehehe.

    >>> Dlaczego mi się nie udało? Zawsze mi się udawało, gdy potrzebowałem pomocy.
    >> ale mnei sie nie udalo. Jester mnei skutecznie odstraszyl.
    >Ale próbowałeś? Założyłeś tam wątek?

    tak jak ktos to celnie zauwazyl, wybralem jeszcze prostrze rozwiazanie
    i znalazl sie potencjalny czytacz syquesta tutaj. jednak aw drugim
    poscie mnie przestraszyl.

    >>> No to przyłącz się do armii ludzi robiących dobrze ludzkości za nic i
    >>> zripuj trochę dla innych. To chyba nie są płyty Dody, tylko coś
    >>> starszego, czego dostać nie sposób? (skoro ''część nie jest'')
    >> bardzo chetnie. tylko musze utrzymac rodzine i koty i nie mam czasu na
    >> takie zabawy.
    >Ja mam podobnie, a czas jeszcze na takie rzeczy posiadam.

    to bardzo milo z twojej strony. podaj mi, wiec, swoj adres to podesle
    ci do zripania to wszystko o czym mowielem.

    >> dlaczego stare? moga to byc nagrania wspolczesnych z
    >> koncertow, wykladow imprez jak i stare rzeczy. i nawet jesli sa to
    >> plyty dody, dodlaczego mialbym je od nowa dostawac? rozmowa jest o
    >> utraconej informacji na tym RAIDzie.
    >
    >Ale gdzie jest kopia? Czemu jej nie zrobiłeś?

    no przecieza zrobilem. byla na RAID, a ten suzyl mi jako server
    plikow.

    >Gdzie była kopia zamokniętych materiałów foto po ostatniej powodzi z
    >grupy prf? (jest taki wątek) Nie było, bo nie dało się - kopia byłaby
    >niedoskonała, a jej wykonanie czasochłonne.

    a tu mozesz sie cofnac do poczatku swojego postu i porownac co pisales
    o tym jak to masz trzy kopie wszystkiego.

    > Tobie natomiast po prostu
    >się nie chciało, choć dało się i należało poświęcić godzinę.

    godzine? hehehe

    >>> A do cierpiących z powodu strat... wiadomych - no cóż - gdyby nagle ktoś
    >>> wymyślił jak z wody robić benzynę, cierpiałoby wielu. I cóż, musieliby
    >>> się przerzucić na jakiś inny sposób zarabiania. Toteż zamiast narzekać,
    >>> straszyć, wymyślać ustawy i przepisy należy zrozumieć, że tego się nie
    >>> powstrzyma i trzeba zmienić pracę. Albo formę, odporną z idei, a nie
    >>> ustawy na ctrl-c. Że podcina się gałąź kreatywności? Ludzkość wytworzyła
    >>> już tyle dóbr kultury, że spokojnie wystarczy przeciętnemu człowiekowi
    >>> przez całe życie. I tak nie pozna nawet małego fragmentu. Live is brutal.
    >>
    >> a w ajaki sposob to tlumaczy jak ocenic wartosc zebranych na
    >> wspomianym RADzie danych? chyba juz troche za bardzo odbiegles od
    >> tematu nawet jesli jest on juz dawno OT. <rs>
    >
    >Było, nie ma.

    nie ma czego?

    >Jak z zamokniętym zdjęciem, które posklejało się i zniszczyło.
    >Była szansa, by nic nie zginęło - nie wykorzystałeś jej.

    chyba faktycznie goraco. czego nie wykorzystalem? oczywiscie, ze
    wykorzystalem. zrobilem mozolnie kopie wszystkie co na polce stoi.
    czego ty jeszcze chcesz? zeby trzy RAIDy stawial tak jak niejaki Janko
    Muzykant robi? zebym ilet tam TB danych gdzies na sieci umiescil? i to
    pewnie jeszcze w godzine. <rs>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: