eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyChińskie podróbki samochodówRe: Chińskie podróbki samochodów
  • Data: 2015-09-02 15:56:31
    Temat: Re: Chińskie podróbki samochodów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
    On 2015-09-02 14:53, J.F. wrote:
    >>> Na tej zasadzie to nic nie ma znaczenia;) To są duże pieniądze i
    >>> zarówno jedna strona jak i druga ma poważny lobbing. Dodaj do tego
    >>> choćby ekrany... Będą albo nie będą. Raz są raz nie ma. Raz ktoś
    >>> duże
    >>> pieniądze przytuli raz nie.
    >
    >> Ale to nie tak - jest plan zagospodarowania, jest projekt drogi i w
    >> nim
    >> sa ekrany, albo nie ma.
    >> Na tym etapie nie wiadomo kto przytuli te pieniadze (lub nie).

    >Wiadomo - jakiś producent ekranów. Trzebaby sprawdzić ilu ich jest,
    >ale obstawiam, że niespecialnie wielu. Więc każdy przyruli - jeden
    >tu, drugi tam. Pod warunkiem, że ekrany będą stawiane.

    I co - myslisz ze najblizszy ta w lape, aby w planie byla strefa
    ciszy, bo ma spore szanse, ze to on bedzie dostawca ?
    Czy sie jakos grupowo zloza ?

    >A od tego jest lobbing.

    A owszem, zloza sie grupowo, pojda do posla, to bedzie ustawowy nakaz
    ekranow :-)

    >IMHO robisz błąd zakładając, że ewentualna korupcja miałaby wychodzić
    >od generalnego. Jemu wygodniej by było jakby było z betonu, mnóstwem
    >ekranów, przejść dla zwierząt i mostów dla nietoprzerzy, bo to
    >kosztuje a on ma od tego procent.

    Z drugiej strony moze zrobic dwie proste drogi, bez utrudnien.

    >Ale będzie raczej zajęty ustalaniem "kto który pokój ma w Hiltonie".
    >Prawdziwe lobbby to właśnie czy beton, czy asfalt, czy ekrany czy
    >nie.

    Na razie mamy autostrady takie i takie, wiec widac kiepski ten
    lobbying.
    A moze wcale nie taki kiepski ...

    >> A potem jest przetarg, wykonawca ma wykonac zgodnie z projektem.
    >> I czy na tych ekranach w ogole zarobi, to nie wiadomo, bo on da
    >> cene w
    >> ofercie, a potem musi sie z dostawca dogadac.
    >> A ze ktos tam przygarnie troche gotowki ... inwestor ma budzet jaki
    >> ma,
    >> moze zamowic 10km drogi z ekranami, albo 15km bez ekranow.
    >> To troche tak jakbys napisal w przetargu ze auta maja byc z klima,
    >> czy
    >> segmentu D.
    >> To jeszcze bardzo malo ustawia przetarg, prawie wcale mozna by
    >> rzec.

    >Prztarg robi się na podstawie projektu przetargowego. A tam jest
    >dokładnie opisane, jaka nawierzchnia, jakie warstwy i ile ekranów. I
    >to da się ustawić. Nie ma na to bata.

    Ale kto ma zaplacic za taka ustawke ? Pobliska cementownia ?

    >>>> Glowny wykonawca zapewne robi obie technologie, albo sobie wezmie
    >>>> podwykonawce, dostawce materialow wybiera dowolnie.
    >>> Z tym, że na betonowe realizację, to siłą rzeczy mało referencji
    >>> jest.
    >
    >> Moga byc chyba unijne a moze i swiatowe ...

    >No nie wiem, co ma np Polimex. Zresztą - w przetarg można wpisać
    >"realizowane na terenie PR" i co zrobisz?

    Od 2004 juz nie mozna.

    >> Z tym, ze w przypadku robot drogowo/budowlanych, to oni tak
    >> naprawde sie
    >> licytuja na ceny jednostkowe.
    >Nie - licytują się na cenę całosciową etapu. Inaczej nie da się
    >porównać.

    Owszem, kryterium jest cena sumaryczna, ale gdzies za tym ida ceny
    jednostkowe.
    W przypadku, gdy chcemy zrobic licytacje na biezaco, to sie nam robi
    maly klopot - ktos spuscil z ceny, ale dobrze by bylo wiedziec na
    czym.

    >> Jest kosztorys, jest planowany zakres robot i materialow, oferent
    >> wstawia ceny jednostkowe, wychodzi cena zbiorcza.
    >> Wygrywa ten, komu suma wychodzi najmniejsza.
    >> A potem inwestor placi wedle ilosci rzeczywiscie wykonanych prac,
    >> po
    >> cenie z oferty.
    >> No i tu obnizenie oferty o pare zl to tak naprawde nie wiadomo w
    >> ktorym
    >> punkcie.
    >Wiadomo które punkty dawać poniżej ceny rtealnej, a które
    >przestrzelić.

    Ale to pod warunkiem, ze wiesz ktore bedziesz robic, a ktore nie.
    Albo ktorych bedzie wiecej, a ktorych mniej niz zakladano.
    A to raczej trzeba sie udac do projektanta i tam zaciagnac jezyka.

    No chyba, ze od poczatku zakladamy, ze zejdziemy z placu, oczywiscie
    po wykonaniu tych dobrze wycenionych prac.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: