eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 110

  • 81. Data: 2016-10-11 11:57:12
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Gałka dodatkowo uważa, że:

    > zrzuta na ZUS powinna byś zrzutą na służbę zdrowia dla siebie

    Ja bym radził, by jeszcze raz się nad tym zastanowić. ZUS --
    Zakład Ubezpieczeń Społecznych, tak to się wykłada. Ubezpieczeń.
    Człowiek ubezpieczył sobie mieszkanie, rok w rok płaci składki,
    nic z tego nie ma. Aż tu nagle sąsiad z góry zalał mu łazienkę.
    Najpierw wściekłość, ale zaraz przychodzi myśl -- no to teraz
    zrobię sobie remont, a oni za to zapłacą. Fajnie. Nie wyobrażam
    sobie jednak takiej sytuacji -- "o jak wspaniale, że mam tego
    raka, teraz z nawiązką odzyskam te wszystkie składki zdrowotne".

    Nie, nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenia zdrowotne i płacenie
    za siebie. To jest podatek, który państwo pobiera i pobierać
    powinno. Zapłacę. I chcę, by był on strasznie niesprawiedliwy
    dla mnie. Jako społeczeństwo stać nas na to -- mamy leczyć tych,
    którzy tego potrzebują.

    > ... i na emeryturę nie dla siebie. Czyli emerytura nie powinna
    > być zależna od tego ile wpłaciłeś, bo bez sensu jest aby ci co
    > zarabiali poniżej minimum socjalnego potem mieli 0 emerytury.
    > Czyli wszyscy dostają taką samą emeryturę (ci co lepiej sobie
    > radzili mieli szansę sobie prywatnie odłożyć - ich sprawa, czy
    > to zrobili, jak nie to z głodu nie padną).

    We wspominanej już Kanadzie tak mniej więcej sobie zrobili.

    --
    Jarek


  • 82. Data: 2016-10-11 12:35:21
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnnvp9b1.q8o.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > yabba wyliczył:
    >
    >> http://www.wykop.pl/artykul/696873/zmiana-liczby-urz
    ednikow-na-przestrzeni-ostatnich-20-lat-z-podzialem-
    na-rzady/
    >>
    >> http://rynekpracy.org/x/1002424
    >>
    >> 16 000 000 pracujących / 700 000 urzędnikówm = 22,86 urzędnika na jednego
    >> pracującego
    >
    > Drobna korekta -- 22,86 pracujących na jednego urzędnika. Ale sytuacja
    > wciąż się zmiena, może kiedyś dojdzie do tego, że proporcje staną się
    > takie, jak opisano wyżej.

    Dzięki za korektę.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 83. Data: 2016-10-11 13:14:30
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 11-10-2016 o 11:57, Jarosław Sokołowski pisze:
    >
    >> zrzuta na ZUS powinna byś zrzutą na służbę zdrowia dla siebie
    >
    > Ja bym radził, by jeszcze raz się nad tym zastanowić. ZUS --
    > Zakład Ubezpieczeń Społecznych, tak to się wykłada. Ubezpieczeń.
    > Człowiek ubezpieczył sobie mieszkanie, rok w rok płaci składki,
    > nic z tego nie ma. Aż tu nagle sąsiad z góry zalał mu łazienkę.
    > Najpierw wściekłość, ale zaraz przychodzi myśl -- no to teraz
    > zrobię sobie remont, a oni za to zapłacą. Fajnie. Nie wyobrażam
    > sobie jednak takiej sytuacji -- "o jak wspaniale, że mam tego
    > raka, teraz z nawiązką odzyskam te wszystkie składki zdrowotne".
    >
    > Nie, nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenia zdrowotne i płacenie
    > za siebie. To jest podatek, który państwo pobiera i pobierać
    > powinno. Zapłacę. I chcę, by był on strasznie niesprawiedliwy
    > dla mnie. Jako społeczeństwo stać nas na to -- mamy leczyć tych,
    > którzy tego potrzebują.
    >

    Płacę za ubezpieczenie mieszkania i mam nadzieję, że nigdy tego nie
    odzyskam (nigdy nie pomyślałbym: "o fajnie to zrobię sobie teraz remont"
    tylko zawsze "no żesz trzeba zająć się remontem").

    Dokładnie tak samo traktuję wpłaty na służbę zdrowia. Mam nadzieję, że
    nie odzyskam moich wpłat.

    Dlaczego według Ciebie w pierwszym przypadku można to nazwać
    ubezpieczeniem, a w drugim nie to nie ogarniam.

    Nie rozpisywałem się na temat służby zdrowia tylko podatków. Napisałem
    "dla siebie" w sensie, że jak to mi się zdarzy być tym co potrzebuje to
    za to wpłacam.

    O emeryturach napisałem, że nie za siebie aby podkreślić brak związku
    między wpłacaną kwotą a emeryturą.

    Czyli nie widzę sprzeczności między tym co piszesz, a co ja napisałem.

    >> ... i na emeryturę nie dla siebie. Czyli emerytura nie powinna
    >> być zależna od tego ile wpłaciłeś, bo bez sensu jest aby ci co
    >> zarabiali poniżej minimum socjalnego potem mieli 0 emerytury.
    >> Czyli wszyscy dostają taką samą emeryturę (ci co lepiej sobie
    >> radzili mieli szansę sobie prywatnie odłożyć - ich sprawa, czy
    >> to zrobili, jak nie to z głodu nie padną).
    >
    > We wspominanej już Kanadzie tak mniej więcej sobie zrobili.
    >

    Nie wiedziałem, że gdzieś tak jest. Myślałem, że to mój pomysł (prywata)
    wynikający z tego, że nie rozumiem dlaczego nic konstruktywnego nie
    robiący urzędnicy będą mieli przyzwoite emerytury a mi zapieprzającemu
    od ran do wieczora, pozwalającemu sobie na góra 2 tygodnie urlopu
    rocznie ZUS wylicza coś koło 300PLN-ów.
    P.G.


  • 84. Data: 2016-10-11 14:01:20
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >>> zrzuta na ZUS powinna byś zrzutą na służbę zdrowia dla siebie
    >>
    >> Ja bym radził, by jeszcze raz się nad tym zastanowić. ZUS --
    >> Zakład Ubezpieczeń Społecznych, tak to się wykłada. Ubezpieczeń.
    >> Człowiek ubezpieczył sobie mieszkanie, rok w rok płaci składki,
    >> nic z tego nie ma. Aż tu nagle sąsiad z góry zalał mu łazienkę.
    >> Najpierw wściekłość, ale zaraz przychodzi myśl -- no to teraz
    >> zrobię sobie remont, a oni za to zapłacą. Fajnie. Nie wyobrażam
    >> sobie jednak takiej sytuacji -- "o jak wspaniale, że mam tego
    >> raka, teraz z nawiązką odzyskam te wszystkie składki zdrowotne".
    >>
    >> Nie, nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenia zdrowotne i płacenie
    >> za siebie. To jest podatek, który państwo pobiera i pobierać
    >> powinno. Zapłacę. I chcę, by był on strasznie niesprawiedliwy
    >> dla mnie. Jako społeczeństwo stać nas na to -- mamy leczyć tych,
    >> którzy tego potrzebują.
    >
    > Płacę za ubezpieczenie mieszkania i mam nadzieję, że nigdy tego
    > nie odzyskam (nigdy nie pomyślałbym: "o fajnie to zrobię sobie
    > teraz remont" tylko zawsze "no żesz trzeba zająć się remontem").
    >
    > Dokładnie tak samo traktuję wpłaty na służbę zdrowia. Mam nadzieję,
    > że nie odzyskam moich wpłat.

    Ludzie nawet celowo pozwalają sobie wjechać w kufer samochodu, by
    zrobić remont z kasy ubezpieczenia. Nie mówię, że to fajne, ale że
    się zdarza. W przypadku refundacji groźnych chorób taka uciecha nie
    zdarza się nigdy. Więc jest różnica.

    > Dlaczego według Ciebie w pierwszym przypadku można to nazwać
    > ubezpieczeniem, a w drugim nie to nie ogarniam.

    Własnie dlatego. Podatki też w zamyśle mają dawać obywatelowi
    poczucie bezpieczeństwa (te najdawniejsze były na wojsko), ale
    słowo "ubezpieczenie" ma już swoje znaczenie, a w znaczeniach
    słów nie jest dobrze mącić.

    >>> ... i na emeryturę nie dla siebie. Czyli emerytura nie powinna
    >>> być zależna od tego ile wpłaciłeś, bo bez sensu jest aby ci co
    >>> zarabiali poniżej minimum socjalnego potem mieli 0 emerytury.
    >>> Czyli wszyscy dostają taką samą emeryturę (ci co lepiej sobie
    >>> radzili mieli szansę sobie prywatnie odłożyć - ich sprawa, czy
    >>> to zrobili, jak nie to z głodu nie padną).
    >>
    >> We wspominanej już Kanadzie tak mniej więcej sobie zrobili.
    >
    > Nie wiedziałem, że gdzieś tak jest. Myślałem, że to mój pomysł

    Gdyby nie było, to by mnie świat i ludzie dziwili mniej. Ale jest
    i działa. A ja nie moge pojąć czemu ludzie wciąż kombinują, wymyślają
    i testują na sobie samych coś, co nie działa i działać nie będzie.

    --
    Jarek


  • 85. Data: 2016-10-11 15:24:04
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
    news:ntggg8$d8s$1@mx1.internetia.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "HF5BS"
    >
    > ...
    >> leniwe i rozlazłe ("nie mam czasu na wybory, muszę zrobić grilla").
    >
    > A potem płaczą, że "te chuje znów coś spierdoliły".
    > ---
    > Jak tu siedzimy, płaczą ci, co na wyborach byli.

    Ja byłem i nie płaczę, coś przegapiłem?

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 86. Data: 2016-10-11 15:35:35
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnnvoang.m44.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > -- W socjalizmie, synu, jest odwrotnie! Więc ci nasi współcześni
    > lewacy wierzą w to, że będzie odwrotnie, że teraz proletaryat zacznie
    > wyzyskiwał kapitalistów. Naprawdę w to wierzą!

    A nie jest tak, że taki kapitalista sam powie "adje orewłar" i hajda, na
    drugą stronę Wielkiej Kałuży? Y proletayat zamiast mieć trochę czegoś, mieć
    będzie tego nico? Zostanie panie na prawo, panowie na lewo, pod krzaczek i
    defekujem, bo nic innego nie pozostanie. Tylko co potem, wymyślimy kolejny
    problem gdzie indziej nieznany i znów bedziem z nim walczyć? Tyle, że ja się
    tym nie najem, dzieci nie nakarmię, itd.

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)



  • 87. Data: 2016-10-11 15:40:20
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ntgpq0$mk0$1@node1.news.atman.pl...
    > Ciakawe, jak długo ten wyborca będzie zadowolony z tego że "dowalili
    > złodziejom" (bo każdy kto w PL coś osiągnął to musi być złodziej
    > przecież).

    No, jeszcze kurwa, bo rządzą kurwa i złodziej...

    > No zobaczymy. Będzie "taka piękna katastrofa". Ale ja i pewnie paru innych
    > nie zamierza brać w tym przedstawieniu udziału.

    A kto zamierza?

    > No chyba, że w ramach jeszcze lepszej zmiany odbiorą paszporty ?

    Najpierw by chyba musieli pozamykać granice i wypowiedzieć Schengen...
    A paszport zgubił się po drodze... A dowód odbiorą? Po UE na dowód się
    jeździ chyba, a może już nie?
    Więc w sumie tylko kasa by przeszkodziła w spyleniu...?
    Choć ja mimo wszystko wolałbym zostać, gdzie jestem, lub przynajmniej mieć
    dokąd wrócić.

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 88. Data: 2016-10-11 15:48:59
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 11-10-2016 o 14:01, Jarosław Sokołowski pisze:
    >>
    >> Nie wiedziałem, że gdzieś tak jest. Myślałem, że to mój pomysł
    >
    > Gdyby nie było, to by mnie świat i ludzie dziwili mniej. Ale jest
    > i działa. A ja nie moge pojąć czemu ludzie wciąż kombinują, wymyślają
    > i testują na sobie samych coś, co nie działa i działać nie będzie.
    >
    Sugerujesz, że ludzie testują sami na sobie, a to politycy testują na
    ludziach.
    Dlaczego?
    - bo większości nie przyjdzie do głowy, że jest taka możliwość (mi
    przyszło dopiero niedawno i nie jestem większością (głosowałem na
    Nowoczesną) ),
    - bo większości można wmawiać zalety (sprawiedliwość) innego rozwiązania,
    - bo ci co decydują zazwyczaj więcej zarabiają więc wolą aby emerytura
    zależała od zarobków,
    - bo konieczność liczenia tego to dodatkowe stołki dla krewnych i
    znajomych królika,
    - bo do liczenia potrzebny jest system i na tym też kolesie mogą zarobić
    (to tłumaczy dlaczego on taki drogi musi być w porównaniu np. ze sławnym
    systemem do głosowania :) ).
    P.G.


  • 89. Data: 2016-10-11 15:55:24
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnnvo36d.jne.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > HF5BS pisze:
    >
    >>> A ktoś mi powiadał, że jednak można... Dobrze, że nie kupowałem
    >>> aparatury ;) Ale i tak najpierw bym sprawdził.
    >>
    >> No nie mów, że ci wody destylowanej do akumulatora napędzić nie wolno :P
    >> :))
    >
    > Pomieważ lubię zastanawiać się nad Rzeczami Dziwnymi, chodzą mi po głowie
    > i takie tematy: co by było, gdyby w Kanie Galilejskiej swojego czasu
    > nalano do stągwi wody destylowanej.

    Jeśli miałbyć to cud, to jakie znaczenie miała woda? Było wskazanie weźcie i
    nabierzcie, wzięli, nabrali, stało się wino. Nawet ksieża już opowiadają
    dowcip, jak się rano budzi całe skacowane towarzystwo...

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 90. Data: 2016-10-11 15:56:36
    Temat: Re: Chińczycy umieją podobno tylko kopiować
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "Czarek Grądys" <c...@w...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:57fcb15f$0$5143$65785112@news.neostrada.pl...
    > Te wszystkie ZUSy i urzędy skarbowe są przecież głównie po to, żeby
    > swój miał stanowisko!

    A podatek drogowy nie jest na drogi...
    Zamiast w sumie, żeby to jedna firma ogarniała... ale, masz rację, kto by
    wtedy dał stanowisko "swojemu"?

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: