eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyChciałbym sobie kupić światła do jazdy dziennej i pytam... › Re: Chciałbym sobie kupić światła do jazdy dziennej i pytam...
  • Data: 2013-10-21 14:14:31
    Temat: Re: Chciałbym sobie kupić światła do jazdy dziennej i pytam...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-10-21 12:51, J.F pisze:
    (...)
    >>> Pytam najpierw, w których to samochodach pada połowa podświetlenia
    >>> przed pierwsze 3 lata - nie wiesz.
    >> Nie wiem. Ale to nie ja pisalem.
    >Skoro nie Ty, to skąd nagle astronomiczny problem z żarówkami, które
    >od zawsze się czasem przepalają?

    Ale teraz moga trzy razy czesciej :-)

    >> Nie wiem czy nie mozna.
    >A to ja mam wiedzieć? To Tobie się spaliła.

    No to poszedlem do sklepu, a tam jakos nie spytali "chce pan zarowki
    po 7.50 czy ledy po 27.50".

    >> To ty pisales ze mozna oddac do warsztatu i wymienia na LED.
    >> To teraz napisz do ktorego warsztatu.
    >Pierwszego lepszego.

    To ASO tez moze byc ?

    >> Czy pisales aby pisac, a nigdy tego nie robiles :-)
    >Przepalone żarówki wymieniali mi przy okazji innych prac.
    >Nie mieli nic przeciwko włożeniu takich jakie chciałem.

    No i co - wymieniles je na LED, czy tak tylko piszesz aby pisac ? :-)

    >>> No, jak masz jedną sztukę to może i masz problem
    >> Jak mam jedna spalona, to wiem ze padna nastepne.
    >Nie wiadomo kiedy padną.

    Nie wiadomo, ale jak demontaz zegarow jest klopotliwy, to sie mysli o
    przyszlosci.

    >> Akurat wiecej ich wymienialem. Bez jednej da sie zyc, ale potem
    >> jest bez
    >> drugiej, trzeciej i sie robi ciemno :-)

    >Trzeba było w takim razie wymienić wszystkie 3 i miałbyś spokój na
    >kolejne 10 lat.

    Wsystkich razem to tam jest 5. I moze bym nawet wymienil wszystkie ...
    ale czy aby na pewno to pomoze ?

    >> Podejrzewam ze do japonskiego zaroweczki drozsze.
    >Niektóre pewnie tak. Tyle, że 10zł raz na 10 lat przeżyję.

    Ale rozmawiamy juz o wymianie wszystkich na zapas :-)

    >>> i w ogóle po co mam to robić?
    >> Zeby w nocy wskazowke predkosciomierza bylo widac, bo jak bedziesz
    >> dopuszczalnej predkosci pilnowal ;-P

    >To najpierw by musiały się wszystkie przepalić. Zresztą gdyby to
    >miało

    Zalezy od auta - czesto juz jedna wystarczy aby cos bylo zle widac.

    >miejsce to pozostaje świecenie latarką, bądź obserwacja prędkości na
    >navi. Ewentualnie pozostaje coś w rodzaju 'speed hud'.

    >> A sa i inne przydatne w nocy lampki. Chocby podswietlenie gniazdka
    >> zapalniczki.
    >Dla palacza pewnie tak:)

    Palacz tam trafi po omacku, nie martw sie.
    Ale ty po ciemku juz nawigacji nie podlaczysz, aby aktualna predkosc
    widziec :-P

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: