-
Data: 2012-03-23 09:09:17
Temat: Re: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2012-03-23 02:19, Andrzej Jarzabek pisze:
>> I choćby taki producent zatrudnił tysiąc programistów z certyfikatem i
>> choćby drugi tysiąc certyfikowanych programistów sprawdzało tysiąc razy
>> kod przez nich napisany, to jeżeli pomimo tego "wybuchnie", to marna
>> pociecha dla użytkownika, któremu zniknęło z konta pierdyliard baksów
>> przez dziurę w systemie.
>
> Nie chodzi o to, żeby pociecha była większa, tylko żeby
> prawdopodobieństwo wybuchu było mniejsze.
>
> Analogicznie jak powiedzmy z tymi mostami: wymaga się, żeby projekt
> mostu był tworzony przez certyfikowanego inżyniera lądowego nie po to,
> żeby pocieszyć ludzi, którzy są na moście, który się akurat zawali (bo
> rzecz jasna marna to dla nich pociecha), tylko po to, żeby mosty się
> rzadziej zawalały.
Nie - nie wymaga się, by projektował go certyfikowany inżynier, tylko,
aby taki zatwierdził... Podobnie będzie z certyfikatami, jeśli zostałyby
wprowadzone. Więc program pisać będą studenci, a podpisze się pod nimi
certyfikowany... I teraz pytanie - jak wpłynie to na jakość?
> Rozważ na ten przykład sytuację, kiedy producent jest zwolniony od
> odpowiedzialności, więc nie żadnej motywacji, żeby nie produkować chały.
> Z drugiej strony producent jest zmotywowany do zatrudniania
> certyfikowanych specjalistów, bo jeśli tego nie zrobi, to może zapłacić
> kilka bazylionów kary. Z kolei certyfikowany specjalista jest
> motywowany, żeby nie produkować chały, bo jeśli program się będzie
> wywalał, to będzie dochodzenie, a jeśli dochodzenie wykaże, że prodował
> chałę, to straci certyfikację. Nie wspominając już o tym, że kiepski
> programista, jak bardzo by nie chciał produkować chały, to będzie ją
> produkował - a certyfikacja spowoduje, że poziom certyfkowanych
> programistów będzie odpowiednio wyższy (bo kiepski nie zda egzaminów).
zdanie bądź nie egzaminu sprawdza tylko, czy ktos potrafi zdać egzamin,
a nie jakim jest specjalistom...
> Powiedzmy, że to zależy od platformy na której chodzi to oprogramowanie
> - dla niektórych rodzajów oprogramowania można bez problemu przetestować
> je na wszystkich możliwych kombinacjach sprzętowych, na których ten
> program ma chodzić (bo jest tylko jedna taka kombinacja), ze wszystkimi
> możliwymi wersjami sterowników firm trzecich (bo tych wersji jest równo
> zero) i wszystkimi możliwymi programami, jakie sobie potencjalny
> użytkownik zechce zainstalować samodzielnie (bo nie da się nic
> zainstalować samodzielnie).
Wiesz z urządzeniami jest tak, że zazwyczaj mają certyfikaty. Są badane
przez certyfikowane laboratoria.A jak widać i tak pojawiają sie błędy.
Tak - podczas badań sprawdzane jest także jak zachowuje się
oprogramowanie w tych urządzeniach.
> Natomiast pomijając tego typu przypadki, można zauważyć, że nawet skoro
> nie da się przetestować na wszystkich możliwych kombinacjach itd., to na
> niezawodność nie ma żadnego wpływu na ilu możliwych kombinacjach się
> testuje, jakie testy się wykonuje, i jak długo. I tutaj certyfikowany
> programista może powiedzieć "nie mogę tutaj pracować, bo wasz proces nie
> spełnia norm dla tego typu oprogramowania". Pomijając już to, że oprócz
> certyfikowania programistów można też certyfikować innych specjalistów,
> np. osoby zarządzające procesem czy kierujące testami.
Certyfikowac można wszystko, tylko jak życie pokazuje w większości
przypadków nie wpływa to na jakość...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 23.03.12 09:23 Paweł Kierski
- 23.03.12 11:50 Wojciech Muła
- 23.03.12 12:08 Paweł Kierski
- 23.03.12 12:28 zażółcony
- 23.03.12 12:35 zażółcony
- 23.03.12 12:42 zażółcony
- 23.03.12 12:56 zażółcony
- 23.03.12 13:21 Andrzej Jarzabek
- 23.03.12 13:23 Andrzej Jarzabek
- 23.03.12 13:43 Tomasz Kaczanowski
- 23.03.12 13:56 Wojciech Jaczewski
- 23.03.12 14:07 Andrzej Jarzabek
- 23.03.12 14:16 Wojciech Jaczewski
- 23.03.12 14:22 Paweł Kierski
- 23.03.12 14:26 Paweł Kierski
Najnowsze wątki z tej grupy
- "Wuj dobra rada" z KDAB rozważa: Choosing the Right Programming Language for Your Embedded Linux Device
- Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- Alg. kompresji LZW
- Popr. 14. Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Arch. Prog. Nieuprzywilejowanych w pełnej wer. na nowej s. WWW energokod.pl
- 7. Raport Totaliztyczny: Sprawa Qt Group wer. 424
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
Najnowsze wątki
- 2025-03-27 PKW JUŻ odrzuciła 9/53 kandydatów na prezydenta ale może JESZCZE nie mamy Drugiej Rumuni z TEGO powodu :-)
- 2025-03-27 Warszawa => Generative AI Engineer <=
- 2025-03-27 Warszawa => Asystent Sprzedaży <=
- 2025-03-27 Warszawa => Customer Service with Spanish + translation <=
- 2025-03-27 Gdańsk => PHP Developer <=
- 2025-03-27 Warszawa => C Programmer <=
- 2025-03-27 Czy prawo mówi o prawie do udziału w przesłuchaniu pełnomocnika czy pełnomocników?
- 2025-03-27 Warszawa => Programista C <=
- 2025-03-27 Gerald B. zeznawał z DWOMA pełnomocnikami z najwyższej półki
- 2025-03-27 Yanosik
- 2025-03-26 Jaka wełna na poddasze?
- 2025-03-26 Ostrów Świętokrzy => Node.js / Fullstack Developer <=
- 2025-03-26 Kraków => DevOps Engineer (Junior or Regular level) <=
- 2025-03-26 Kraków => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-03-26 Czujnik dławienia termicznego procesora - który?