-
21. Data: 2012-09-13 09:29:04
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-09-12 17:50, z pisze:
> W dniu 2012-09-12 16:31, Jakub Witkowski pisze:
>> Jeśli jeden adwokat zerżnie od innego np. treść pozwu słowo w słowo, to
>> narusza jakieś prawa?
>>
>
> Pewnie że narusza. Prawo autorskie jest tak chore że niedługo się w nim udusimy.
:-)
Ale nie całkiem słowo w słowo, tylko prawie? Ileż można wymyslić sformułowań
opisujących
naruszenie tych samych paragrafów? W dodatku nie ma tam miejsca na fantazję,
a tekst powinien myć zwarty i lakoniczny.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
22. Data: 2012-09-13 09:38:04
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-09-12 17:47, z pisze:
> PS. Tak się zastanawiam dlaczego tvny go przez taki długi czas trawią? Czy to jest
słabość Cejrowskiego czy tvn?
Podobnie można by zapytać czemu trawią takich czy innych polityków, zapraszają itd.
Ostatnio widziałem program w którym opozycja atakowała rząd z takich karabinów jak
Szydło czy Ziobro, a koalicji bronił mistrz wagi ciężkiej w elokwencji - Waledek
Pawlak :)
Można by powiedzieć, jawna ustawka przeciw rządowi - nie?
A może po prostu, popularny w pewnych kręgach obraz tej stacji jako politycznej
tuby propagandowej jednej opcji jest hmm... nieco uproszczony?
Tvn z całą pewnością dba o jedno: kasę swoich właścicieli.
Cejrowski jest popularny, więc przynosi kasę. A i zbytnia stronniczość też nie
popłaca.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
23. Data: 2012-09-13 10:42:44
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2012-09-13 09:29, Jakub Witkowski pisze:
> Ale nie całkiem słowo w słowo, tylko prawie? Ileż można wymyslić
> sformułowań opisujących
> naruszenie tych samych paragrafów? W dodatku nie ma tam miejsca na
> fantazję,
> a tekst powinien myć zwarty i lakoniczny.
>
Są tacy co interpretują bezwarunkowo. Była kiedyś na innej grupie
dyskusja w której maniacy prawa autorskiego dowodzili że jeśli ktoś przy
tworzeniu mapy narysował kontur ulic pewnego miasta (to tak zbliżając
się do tematyki grupy :-) ) to już stworzył _DZIEŁO_ a dzieło jest
chronione i kropka. Nic to że wszystkie kontury ulic (kreska z punktu A
do punktu B) będą zawsze _PODOBNE_. I tak podlega ochronie, trzeba
zapłacić za prawa temu kto pierwszy taką mapę stworzył. Wszak on wydał
kasę, zrobił zdjęcia lotnicze i mu się należy jak psu buda. :-)
z
PS. Żeby była jasność. Pomijamy tu szatę graficzną, kolory...
-
24. Data: 2012-09-13 10:45:25
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2012-09-13 09:38, Jakub Witkowski pisze:
> Tvn z całą pewnością dba o jedno: kasę swoich właścicieli.
> Cejrowski jest popularny, więc przynosi kasę. A i zbytnia stronniczość
> też nie popłaca.
>
Masz rację ale to się tak gryzie z mimo wszystko linią polityczną tvn że
aż oczy i uszy bolą. Już niedaleko do Rydzyka. :-)
z
-
25. Data: 2012-09-13 10:59:15
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-09-13 10:45, z pisze:
> Masz rację ale to się tak gryzie z mimo wszystko linią polityczną tvn że aż oczy i
uszy bolą. Już niedaleko do Rydzyka. :-)
Ale zawsze można powiedzieć: MY mamy jakąś jedną linię? A CEJROWSKI??? ;)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
26. Data: 2012-09-13 11:02:57
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2012-09-13 09:24, szufla pisze:
> Gorzej, jak nie maja tych papierow, ewentualnie czegos brakuje, a
> zwazywszy na burdel jaki panuje w tym kraju jest bardzo prawdopodobne :)
Aż mi się marzy wielki reportaż nakręcony na komendzie w Pacanowie z WC
oglądającym skrupulatnie papiery :-)
z
-
27. Data: 2012-09-13 11:06:34
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello z,
Thursday, September 13, 2012, 10:42:44 AM, you wrote:
[...]
> Są tacy co interpretują bezwarunkowo. Była kiedyś na innej grupie
> dyskusja w której maniacy prawa autorskiego dowodzili że jeśli ktoś przy
> tworzeniu mapy narysował kontur ulic pewnego miasta (to tak zbliżając
> się do tematyki grupy :-) ) to już stworzył _DZIEŁO_ a dzieło jest
> chronione i kropka. Nic to że wszystkie kontury ulic (kreska z punktu A
> do punktu B) będą zawsze _PODOBNE_. I tak podlega ochronie, trzeba
> zapłacić za prawa temu kto pierwszy taką mapę stworzył. Wszak on wydał
> kasę, zrobił zdjęcia lotnicze i mu się należy jak psu buda. :-)
I co w tym dziwnego? Mapy podlegają prawu autorskiemu.
> PS. Żeby była jasność. Pomijamy tu szatę graficzną, kolory...
Co to ma do rzeczy?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
28. Data: 2012-09-13 11:39:25
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: "Hinek" <h...@t...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał
>
> U nas może nie przejśc, bo jesteśmy bananową republiką, w której państwo
> ma w d.. swoje własne przepisy.
>
>
To fakt, niestety.
Oto drobny przykład:
Swego czasu dostałem wiadome pismo ze słynnej Kobylnicy.
Ponieważ miałem wątpliwości - odpisałem aby skierowano sprawę do sądu.
Przez rok panowała cisza. Aż nagle dostałem nakaz płatniczy z
jakiegoś wydziału egzekucji w sądzie w miejscu zamieszkania.
Nie przysłano mi ani wezwania na rozprawę, ani nie poinformowano
mnie o wyroku - wyrok dawno się uprawomocnił i mogłem sobie
najwyżej potupać ze złości.
"Nie mamy płaszcza...i co Pan nam zrobi?"
No ale przynajmniej nie zarobiła na mnie Kobylnica :)
--
Hinek
-
29. Data: 2012-09-13 11:45:26
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello z,
[...]
>> Są tacy co interpretują bezwarunkowo. Była kiedyś na innej grupie
>> dyskusja w której maniacy prawa autorskiego dowodzili że jeśli ktoś
>> przy
>> tworzeniu mapy narysował kontur ulic pewnego miasta (to tak
>> zbliżając
>> się do tematyki grupy :-) ) to już stworzył _DZIEŁO_ a dzieło jest
>> chronione i kropka. Nic to że wszystkie kontury ulic (kreska z
>> punktu A
>> do punktu B) będą zawsze _PODOBNE_. I tak podlega ochronie, trzeba
>> zapłacić za prawa temu kto pierwszy taką mapę stworzył. Wszak on
>> wydał
>> kasę, zrobił zdjęcia lotnicze i mu się należy jak psu buda. :-)
>I co w tym dziwnego? Mapy podlegają prawu autorskiemu.
Podlegaja ? Wprost wymienione nie sa, ale w sumie nie musza.
Podlegaja zasz prawu geodezyjnemu i kartograficznemu, a tam sa ciekawe
zapisy.
Np nie wiadomo czy wolno narysowac mape osobie "nie nalezacej do
cechu", a jak narysuje, to ma obowiazek przekazac ja do panstowego
zasobu ...
>> PS. Żeby była jasność. Pomijamy tu szatę graficzną, kolory...
>Co to ma do rzeczy?
Jesli narysowal byle jak i zastosowal ciekawe kolory, to to jest
dzielo plastyczne, a nie zadna mapa :-)
P.S. w srodowisku fotografow zawrzalo. Jeden owija nowozencow koldra,
lina, i robi im zdjecia.
Jak to samo zrobil drugi - pierwszy oskarzyl go o plagiat ..
J.
-
30. Data: 2012-09-13 11:56:41
Temat: Re: Cejrowskiego sposob na fotoradary
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Thu, 13 Sep 2012 11:45:26 +0200, J.F napisał(a):
>
> Jak to samo zrobil drugi - pierwszy oskarzyl go o plagiat ..
>
Też kiedyś czytałem ten przypadek, pamietasz może jak się skończył ?
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]