-
31. Data: 2009-01-31 09:37:32
Temat: Re: Canon przesiadka z 450D (40D - 50D).
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
1. b niestabilnie pracujacy AF - pomiary wykazuja , ze wiele
obiektywow wskutek niedokladnej pracy osiaga zaledwie 30 - 60 %
mozliwej rozdzielczosci . Af nie nastawia na ostrosc a trafia gdzies w
okolice . Najczesciej do powiekszenia rzedu widokowki nieostrosc
miesci sie w krazku rozproszenia , wiec wielu mniej wymagajacych nie
zdaje sabie z niej sprawy. TO JEST WADA ZASADNICZA´I DYSKWALIFIKUJACA.
Szkła canona to zazwyczaj 100% celności, z Sigmą gorzej.
2. bardzo glosna praca lustra i duze wstrzasy aparatu .NIeamortyzowane
lustro powoduje koniecznosc stosowania krotszych czasow niz to na
ogol robimy w innych aparatach .
Dosy głośna praca i dzwięk byle jaki. Ale wstrząsów nie zauważyłem :)
3. Zle zrownowazenie barw - b duza nadczulosc na kolor czerwony i
pokrewne . Oceniam ,ze nadczulosc wynosi ok 2ev.
Jesli bedziesz mila na zdjeciu jakies elementy w kolorze czerwonym
beda mocna przepalone - objawia sie to rozmyciem obrazu w obrebie tego
detalu ( np sfotografowanie czerwonych roz na tle zielonym jest
praktycznie niemozliwe - tzn da sie wyzwolic spust ale kolor czerwony
bedzie wyprany ze szczegolow i walorow tonalnych)
Na słaby niebieski to można narzekac, ale czerwony jest IMHO w sam raz
i juz drobiazgi z ktorymi mozna sie jednak uporac :
niezbyt uporzadkowany rozklad przyciskow z tylu aparatu , wymagajacy
niezbyt wygodnego ruchu palca np z aparatem przylozonym do oczu.
Mam dokładnie odwrotne odczucia. Wg mnie poza brakiem drugiego kółka nie ma
się do czego przyczepic
Tomek
-
32. Data: 2009-01-31 13:46:07
Temat: Re: Canon przesiadka z 450D (40D - 50D).
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Fri, 30 Jan 2009 00:29:51 +0100, "Paweł B." napisał(a):
> Na razie mam kit 18-55 IS, do tego Sigma 28-70 f/2.8-4, i 70-200 f/4 L.
> W planach mam stałkkę 85 f/1.8 lub coś podobnego, albo jakiś zoom typu
> 24-105.
> Chciałbym focić koszykówkę. Zdaję sobie sprawę, że szkła mam marne,
> dlatego "nadrabiam" ISO, np:
Zamiast Sigmy i 70-200/4L do koszykówki wziąłbym 70-200/2.8L. Mam pierwszy
i trzeci obiektyw (z 400D) i dziura pomiedzy 55 a 70 nie jest kłopotliwa a
przy koszykówce pewnie 2.8 się bardzo przyda.
--
Kojer
-
33. Data: 2009-01-31 17:33:23
Temat: Re: Canon przesiadka z 450D (40D - 50D).
Od: j...@a...at
On 31 Jan., 10:37, "Tomek" <b...@o...pl> wrote:
> 1. b niestabilnie pracujacy AF - pomiary wykazuja , ze wiele
> obiektywow wskutek niedokladnej pracy osiaga zaledwie 30 - 60 %
> mozliwej rozdzielczosci . Af nie nastawia na ostrosc a trafia gdzies w
> okolice . Najczesciej do powiekszenia rzedu widokowki nieostrosc
> miesci sie w krazku rozproszenia , wiec wielu mniej wymagajacych nie
> zdaje sabie z niej sprawy. TO JEST WADA ZASADNICZA´I DYSKWALIFIKUJACA.
>
> Szkła canona to zazwyczaj 100% celności, z Sigmą gorzej.
ha ha ha - dobrze sie ssie informacje z palca ... byc moze ale nie z
450 d
problem nie w szkle a w systemie AF 450 d
tutaj masz przykladowe wyniki pomiaru wyniku ostrzenia :
http://www.colorfoto.de/Testbericht/Canon-EF-2_135-m
m-L-USM_5121344.html
ten slupek z prawej na wykresie pokazuje ze uzyskano najnizsza 50 % z
mozliwej rozdzielczosci ( wynik i tak b dobry gdyz sa i z 25 % ).
na tych stronach dogrzebiesz sie do wyniku pomiarow parudziesieciu
obiektywow i jakosci ostrzenia z 450 d
to sie pokrywa z moimi doswiadczeniami w 3 egzemplarzach 450d jakie
mialem.
wszystkie ostrzyly d.d.
czy aparat dobrze ostrzy mozna sie samemu natychmiast przekonac.
jesli w wyniku ostrzenia za pomoca software ostrosc obrazu znacznie
sie poprawia tzn ze ostrosc optyczna nie jest wysoka. Dla zdjec w
ktorych ostrosc jest nastawiona poprawnie software nie poprawia
ostrosci , rosnie raczej tylko microkontrast , a jakosc obrazu raczej
sie pogarsza ( tzw przeostrzenie).
w 450 d musialem wszystko ostrzyc za pomoca software ( o negatywnej
stronie takiego ostrzenia nie bede pisal ) . w innych jak np 50 d albo
hybryda panasonika ostrzenie za pomoca sowftware w postprocesingu nic
nie daje , gdyz zdjecia sa ostre.
>
> 2. bardzo glosna praca lustra i duze wstrzasy aparatu .NIeamortyzowane
> lustro powoduje koniecznosc stosowania krotszych czasow niz to na
> ogol robimy w innych aparatach .
>
> Dosy głośna praca i dzwięk byle jaki. Ale wstrząsów nie zauważyłem :)
gdyz masz za malo doswiadczenia , glosna praca lustra jest skutkiem
slabej amortyzacji , a dodatkowo mala masa aparatu powoduje iz
wstrzasy od lustra przenosza sie na ostrosc - aby temu zapobiec
nalezy skrocic czas naswietlania. Jest na ten temat sporo badan. NIe
chce mi sie grzebac w sieci.
>
> 3. Zle zrownowazenie barw - b duza nadczulosc na kolor czerwony i
> pokrewne . Oceniam ,ze nadczulosc wynosi ok 2ev.
> Jesli bedziesz mila na zdjeciu jakies elementy w kolorze czerwonym
> beda mocna przepalone - objawia sie to rozmyciem obrazu w obrebie tego
> detalu ( np sfotografowanie czerwonych roz na tle zielonym jest
> praktycznie niemozliwe - tzn da sie wyzwolic spust ale kolor czerwony
> bedzie wyprany ze szczegolow i walorow tonalnych)
>
> Na słaby niebieski to można narzekac, ale czerwony jest IMHO w sam raz
jesli czerwony jest wsam raz a na niebieski narzekasz to sadze ze nie
bardzo wiesz jak wyglada kolor czerwony. Cecha charakterystyczna
kazdej matrycy jest wieksza wrazliwosc na kolor czerwony . kompensuje
sie to dwukrotnie wieksza iloscia pixeli w kolorze zielonym w filtrze
bayera. tutaj z rownowaga canon nie trafil idealnie - ja obserwowalem
we wszystkich trzech egz . identyczna nadwrazliwosc na kolor czerwony.
Jesli uwazasz ze tak nie jest to przeslij zdjecie . ot chocby czerwony
kwiaty w jakims gazonie , na lace itp.
>
> i juz drobiazgi z ktorymi mozna sie jednak uporac :
> niezbyt uporzadkowany rozklad przyciskow z tylu aparatu , wymagajacy
> niezbyt wygodnego ruchu palca np z aparatem przylozonym do oczu.
>
> Mam dokładnie odwrotne odczucia. Wg mnie poza brakiem drugiego kółka nie ma
> się do czego przyczepic
mozna sie przyzwyczaic , ale przyciski nie sa uporzadkowane , sa
rozrzucone ,
np aby wybrac z przylozonym do twarzy aparatem odpowiedni sensor AF
nalezalo wykonac dosc odlegly i niewygodny ruch kciuka. jasne ze da
sie to zrobic , ale nie jest to optymalne rozwiazanie.
z tym ze generalnie do ergonomii 450d zastrzezen nie mialem .
ostatecznie nie kupuje aparat ze wzgledu na ergonomie ale przede
wszystki na jakosc zdjec i niezawodnosc jego pracy.
XXX
>
> Tomek
-
34. Data: 2009-01-31 21:49:18
Temat: Re: Canon przesiadka z 450D (40D - 50D).
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
ha ha ha - dobrze sie ssie informacje z palca ... byc moze ale nie z
450 d
problem nie w szkle a w systemie AF 450 d
tutaj masz przykladowe wyniki pomiaru wyniku ostrzenia :
ten slupek z prawej na wykresie pokazuje ze uzyskano najnizsza 50 % z
mozliwej rozdzielczosci ( wynik i tak b dobry gdyz sa i z 25 % ).
na tych stronach dogrzebiesz sie do wyniku pomiarow parudziesieciu
obiektywow i jakosci ostrzenia z 450 d
Nie biorę informacji ze słupków tylko z doświadczenia z body
w 450 d musialem wszystko ostrzyc za pomoca software ( o negatywnej
stronie takiego ostrzenia nie bede pisal ) . w innych jak np 50 d albo
hybryda panasonika ostrzenie za pomoca sowftware w postprocesingu nic
nie daje , gdyz zdjecia sa ostre.
:)
gdyz masz za malo doswiadczenia , glosna praca lustra jest skutkiem
slabej amortyzacji , a dodatkowo mala masa aparatu powoduje iz
wstrzasy od lustra przenosza sie na ostrosc - aby temu zapobiec
nalezy skrocic czas naswietlania. Jest na ten temat sporo badan. NIe
chce mi sie grzebac w sieci.
To powiedz mi ile musiałem zwiększy czas żeby zamortyzowa trzaskanie lustra
w 450
Tomek
-
35. Data: 2009-02-02 10:10:56
Temat: Re: Canon przesiadka z 450D (40D - 50D).
Od: j...@a...at
>
> Nie biorę informacji ze słupków tylko z doświadczenia z body
inaczej mowiac na wyczucie.
i takie sa najczesciej opinie - na wyczucie.
komus sie wydaje , ze jest dobrze - no wiec pisze ze jego kamera jest
jak najbardziej o.k.
dopiero w porownaniu z innymi wychodza roznice.
> chce mi sie grzebac w sieci.
>
> To powiedz mi ile musiałem zwiększy czas żeby zamortyzowa trzaskanie lustra
> w 450
nie musiales.
ale jesli tego nie zrobiles to sie to odbilo na ostrosci zdjecia.
mozna powiedziec ze ostrosc to wypadkowa ruchu i rozdzielczosci
obiektywu.
w tym przypadku klapniecie lustra jest powodem wstrzasu czyli ruchu to
sie odbija negatywnie na ostrosci niestety przy dluzszych czasach
naswietlania.
co do pomiarow jakosci ostrzenia za pomoca MTF
gdzie jest granica , ze moznaby uznac iz obiektyw rysuje ostro ?
dla aps-c przyjmijmy wariant optymistyczny krazek rozproszenia 0,015
mm
oznacza to ze graniczna rozdzielczosc obrazu powyzej ktorej bedzie on
interpretowany jako ostry wynosi ok. :
18 /0,015 =1200 lini na wysokosc obrazu czyli 600 par lini / wysokosc
obrazu.
majac wykres rozdzielczosci za pomoca MTF oraz informacje z jaka
dokladnoscia % ostrzyl obiektyw mozna sobie odpowiedziec czy zdjecia
beda postrzegane jeszcze jako ostre czy juz nie.
Dla takiego obiektywu jak 2,0 / 135 L - jeden z lepszych obiektywow
canona wogole 450d osiagal rozdzielczosc nawet rzedu 50% tzn
rozdzioelczosc na granicy nieostrosci dla tego drogiego jak na stalke
obiektywu.
ale norma to rzad 30 - 70% dla obiektywow o nizczej rozdzielczosci niz
2,0/135.
oznacza to, iz pomierzono dla 450 d , ze norma jest nietrzenie przez
AF.
Cos takiego , ze przykladasz aparat do oka , celujesz w mgnieniu oka
wskaznik AF potwierdza prawidlowe nastwienie I ZDJECIE JEST OSTRE
( tzn co najmniej ok 80% rozdzoielczosci obiektywu ) nie istnieje.
I niestety to sie pokrywa z moim doswiadczeniem.Regulka sa zdjecia
nieostre , rzadkoscia ostre .
XXX