Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q7rrug$dot$...@n...news.atman.pl...
W dniu 31.03.2019 o 22:46, Marcin pisze:
> prosze jaki wyrok sadu:
>> Sad nakazal sprzedajacemu zwrot kosztow napraw w kwocie wiekszej
>> niz cena auta!
>Zawsze myślałem, że sędziowie kupują nowe auta, a tu taka
>niespodzianka ;-)

Ostatnio jakies cuda w kascie ... a moze to tylko dalsza rodzina :-)


No coz ... dobra zmiana w sadach ?
Czy "niezbadane sa wyroki sadow rejonowych" ?

A moze pismaki zapomnialy czegos istotnego napisac ?

Bo jak pamietam stare przyklady:
-rekojmia ze strony sprzedawcy istniala ... ale jaka wada ? Przeciez
klient wyjechal autem sprawnym (bo wyjechal).
Jesli cos sie potem zepsulo ... od tego jest uzywane auto, zeby sie
psuc.
i zapis w KC o przejsciu niebezpieczenstwa

- sady odrzucaly roszczenia z tytylu nieuzgodnionych napraw. Nie ma
"oddalem do warsztatu i zaplacilem 10 tys"

Teraz moze byc istotne

Art.559.Sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady
fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na
kupującego lub wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej
samej chwili

Art.556-2.
Jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została
stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej,
domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia
niebezpieczeństwa na kupującego.

Domniemanie wazna rzecz. Co prawda sprzedawca moze rzeczoznawce
powolac, ktory stwierdzi, ze stopien zuzycia z grubsza odpowiada
przebiegowi, wiec to nie jest zadna wada.
Ale jak naprawa bedzie tansza od ekspertyzy ...

No domniemanie nie dotyczy sprzedazy prywatnej.

A moze sprzedano przez komis/handlarza ?
Wtedy ewentualne rozszczenia przenosza sie na poprzedniego wlasciciela
...

J.