-
41. Data: 2012-03-18 22:05:04
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Marek,
>
> Sunday, March 18, 2012, 9:48:56 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>> Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
>>> redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
>>> manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.
>> a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który
>> samochodu używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem
>> jazdy.
>
> Trzeba zacząć od definicji "normalnego kierowcy". Dla mnie normalny
> kierowca to taki, który oprócz toczenia się w korkach w mieście
> potrafi docenić rozkosze dynamicznej jazdy górskimi drogami a nie
> wlecze się w górach jak ostatnia ciota i trzyma nogę na hamulcu przez
> cały zjazd.
to automat nie pozwala na dynamiczną jazdę? :)
a przy zjeździe zawsze można wajche dac do siebie nie przypalać tarcz i
klocków.
-
42. Data: 2012-03-18 22:06:40
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
MadMan wrote:
> Dnia Sun, 18 Mar 2012 21:31:46 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
>
>> Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak
>> samochodem z automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się
>> wyjechać tylko metodą rozbujania samochodu przód-tył?
>
> Wrzucając D-R-D-R, albo np. D-N, jak zjedzie to znowu D...
> Alternatywny sposób - wrzucasz D, wychodzisz z auta i popychasz :)
troszkę ryzykowny :) ale na luzie to automat raczej szybko sie nie toczy :)
-
43. Data: 2012-03-18 22:09:00
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysiek Matyasik wrote:
> W dniu 2012-03-18 21:31, Krzysiek Kielczewski pisze:
>> Dnia 18.03.2012 megrims<m...@i...pl> napisał/a:
>>
>>> Wole zdecydowanie ASB. Panuje w Polsce przekonanie, że ASB
>>> są dla pedałów, którzy nie potrafią jeździć i że to nie męskie.
>>>
>>> Takie treści opowiadają Ci, którzy nie jeździli automatem.
>>
>> Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak
>> samochodem z automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się
>> wyjechać tylko metodą rozbujania samochodu przód-tył? Oczywiście z
>> uwzględnieniem różnych ASB, bo to pewnie robi różnicę.
>>
>> Pzdr,
>> Krzysiek Kiełczewski
>
>
> Niestety, automat w tym przypadku daje ciała.
>
> Skrzynie, które miałem okazję testować, nie pozwalały na szybkie
> przełączanie pomiędzy biegiem wstecznym i pierwszym.
>
> Zaliczyłem już wpadkę Audi A4 z automatem, miałem czysty lód pod
> kołami i wysoki krawężnik; z pułapki wydostałem się dzięki pomocy
> dwóch przechodniów.
pytanie tylko czy na manualu byś sie z tego wydostał, bo ja taki sam numer
zaliczyłem w manualu po blokiem i też musiałem skorzystać z pomocy
przechodniów. (koleinki w lodzie i krawężnik z tyłu nie ma siły wyrwać sie z
tego bez pomocy albo piachu.
-
44. Data: 2012-03-18 22:13:26
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysiek Matyasik wrote:
> W dniu 2012-03-18 21:52, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Marek,
>>
>> Sunday, March 18, 2012, 9:48:56 PM, you wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
>>>> redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
>>>> manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.
>>> a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który
>>> samochodu używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem
>>> jazdy.
>>
>> Trzeba zacząć od definicji "normalnego kierowcy". Dla mnie normalny
>> kierowca to taki, który oprócz toczenia się w korkach w mieście
>> potrafi docenić rozkosze dynamicznej jazdy górskimi drogami a nie
>> wlecze się w górach jak ostatnia ciota i trzyma nogę na hamulcu przez
>> cały zjazd.
>>
>>
>
> Akurat z hamowaniem biegami w automacie podczas zjazdu z góry nie było
> problemu nawet w wiekowym, trzybiegowym automacie z 1972 roku (Lincoln
> Continental), więc trzymanie nogi na hamulcu to ewidentny błąd w
> sztuce,
który zresztą może sie skończyć tragicznie.
ugotowanie płynu hamulcowego, uszkodzenie tarcz klocków itd...
Nawet w instrukcji obsługi piszą ze jak sie zjeżdżą z górki to należy
hamować biegami w trybie ręcznym.
-
45. Data: 2012-03-18 22:16:31
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysiek Matyasik wrote:
> W dniu 2012-03-18 21:46, Marek Dyjor pisze:
>> Dysiek wrote:
>>>> Co za przyjemność machać przez cały dzień wajchą i pedałować jak
>>>> głupi skoro można sobie wygodnie jeździć jak biały człowiek gaz,
>>>> hamulec, luzik.
>>>
>>>
>>> ASB sa naprawde fajne, jedzi sie wygodnie. Spalanie w nowoczesnych
>>> jednostkach podobne. Problem jest jeden - w PL jest BARDZO malo
>>> warsztatow, ktore sie znaja na ASB. Mialem Nissana Primere z ASB
>>> tiptronic i nawet ASO nie wiedzialo do konca jak wymniec w niej
>>> olej.
>>
>> bo sie pewnie nie wymienia :)
>
> Odnośnie wymiany to jest to bardzo dziwna sprawa - prywatne warsztaty
> nawołują do wymiany oleju, ASO z kolei twierdzi, że wymiana nie jest
> konieczna.
dokładnie...
-
46. Data: 2012-03-18 22:22:14
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2012-03-18 21:31, Krzysiek Kielczewski pisze:
> Dnia 18.03.2012 megrims<m...@i...pl> napisał/a:
>
>> Wole zdecydowanie ASB. Panuje w Polsce przekonanie, że ASB
>> są dla pedałów, którzy nie potrafią jeździć i że to nie męskie.
>>
>> Takie treści opowiadają Ci, którzy nie jeździli automatem.
>
> Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak samochodem z
> automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się wyjechać tylko metodą
> rozbujania samochodu przód-tył? Oczywiście z uwzględnieniem różnych ASB,
> bo to pewnie robi różnicę.
>
> Pzdr,
> Krzysiek Kiełczewski
Da się..
-
47. Data: 2012-03-18 22:27:44
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 18.03.2012 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
>>> Wole zdecydowanie ASB. Panuje w Polsce przekonanie, że ASB
>>> są dla pedałów, którzy nie potrafią jeździć i że to nie męskie.
>>>
>>> Takie treści opowiadają Ci, którzy nie jeździli automatem.
>>
>> Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak samochodem
>> z automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się wyjechać tylko
>> metodą rozbujania samochodu przód-tył? Oczywiście z uwzględnieniem
>> różnych ASB, bo to pewnie robi różnicę.
>
> mnie sie taka sztuka udała w zimie.
>
> Trzeba machać wajchą :)
Jaki samochód/skrzynia? Wyrabiał się ze zmianą biegu?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
48. Data: 2012-03-18 22:29:34
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sun, 18 Mar 2012 22:06:40 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>> Alternatywny sposób - wrzucasz D, wychodzisz z auta i popychasz :)
>
> troszkę ryzykowny :)
Nie sądzę.
> ale na luzie to automat raczej szybko sie nie toczy :)
No właśnie, 5 km/h to na oko max.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
49. Data: 2012-03-18 22:36:08
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 18.03.2012 MadMan <m...@n...wp.pl> napisał/a:
>> Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak samochodem z
>> automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się wyjechać tylko metodą
>> rozbujania samochodu przód-tył?
>
> Wrzucając D-R-D-R, albo np. D-N, jak zjedzie to znowu D...
Wyrabia z przerzucaniem? I jak wachlować, w manualu wrzucam bieg, powoli
puszczam sprzęgło i jak przestaje jechać wciskam z powrotem - szybko
wrzucam drugi i zaczynam puszczać - w międzyczasie samochód się "stacza"
w drugą stronę.
> Alternatywny
> sposób - wrzucasz D, wychodzisz z auta i popychasz :)
Sposób "nieco" ryzykowny...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
50. Data: 2012-03-18 22:37:53
Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Marek,
Sunday, March 18, 2012, 10:05:04 PM, you wrote:
>>>> Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
>>>> redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
>>>> manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.
>>> a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który
>>> samochodu używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem
>>> jazdy.
>> Trzeba zacząć od definicji "normalnego kierowcy". Dla mnie normalny
>> kierowca to taki, który oprócz toczenia się w korkach w mieście
>> potrafi docenić rozkosze dynamicznej jazdy górskimi drogami a nie
>> wlecze się w górach jak ostatnia ciota i trzyma nogę na hamulcu przez
>> cały zjazd.
> to automat
Czy ja pisze o automatach czy o kierowcach?
> nie pozwala na dynamiczną jazdę? :)
W zasadzie - nie.
> a przy zjeździe zawsze można wajche dac do siebie nie przypalać tarcz i
Nie zawsze.
> klocków.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)