-
51. Data: 2010-05-06 12:30:27
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: kaszpir <k...@t...pl>
> Za to wspomniany rower czy skuter ma mnóstwo poduszek i "innych systemów"
> co sprawia, ze jest niesamowicie bezpieczny...
Za to jest tani w zakupie i tani w utrzymaniu ...
-
52. Data: 2010-05-06 12:50:02
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: kaszpir <k...@t...pl>
> R�wnie� w tym co m�wisz o "trumnach" jest spora przesada. Wi�kszo��
element�w
> odpowiedzialnych za bezpiecze�stwo w miar� �atwo sprawdzi� (przede
wszystkim
> sprawno�� hamulc�w, luzy, stan przewod�w z p�ynem hamulcowym, brak dziur
i
> blachďż˝ nieskorodowanďż˝ w krytycznych miejscach). Fakt, nieco gorzej np. z
> poduszkami, no ale czego chcesz wymagaďż˝ za 1000 PLN.
No cóż to może i tylko moje zdanie , ale według mnie nie jest realne
aby znaleźć za 1000zł w 100% sprawny technicznie , nie przerdzewiały ,
spełniający normy spalin samochód ...
Takie samochody powinny być od wielu lat na złomowiskach a nie jeździć
po drogach ...
Wątpie aby ktoś kto kupi samochód za 1000zł kupił nowe opony ...
Zapewne opony w samochodzie będą łyse , sparciałe i itd ...
Tak stare samochody są mocno wyeksploatowane a części mocno zużyte i
tak naprawdę aby przywrócić samochód do stanu bardzo dobrego zapewne
trzeba by włożyć w ten samochód kilku (nasto) krotnośc wydanych na
zakup tego samochodu pieniędzy ...
Miejscem tych samochodów jest złomowisko. I tak wygląda to w całej
UE ...
U nas natomiast każdy MUSI mieć samochód , bo jazda na rowerze lub
autobusem to "obciach" ...
Później mamy taki stojące na parkingach graty które są używane
sporadycznie i które zajmują jedynie miejsca na parkingu ...
-
53. Data: 2010-05-06 12:54:05
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "macko" <k...@i...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości
>> Jesli to młoda dziewczyna i potrzebuje czegoś do jeżdzenia na krótkie
>
> Ale bez wspomagania i z topornymi pedałami - raczej nie dla dziewczyny.
----
Spoko Spoko.... nie takimi wynalazkami ta Pani jeździła :) Bez wspomagania
da sobie radę
pzdr. macko
-
54. Data: 2010-05-06 13:01:06
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "m" <...@n...pq>
Użytkownik "kaszpir" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:7d52abe4-cee4-4a8b-bc48-ca91c456c7f3@k29g2000yq
h.googlegroups.com...
No cóż to może i tylko moje zdanie , ale według mnie nie jest realne
aby znaleźć za 1000zł w 100% sprawny technicznie , nie przerdzewiały ,
spełniający normy spalin samochód ...
he, he
Mam jeszcze 10 letniego Poloneza kombi bez LPG, którego sprzedać za 1000zł
byłoby trudno.
Jestem jego 1 właścicielem, auto przejechało trochę ponad 50 tys. km
Regularnie był naprawiany w warsztacie samochodowym jak się czasami psuł.
Niewiele mu dolega. Niedawno dostał nowe opony za 600zł. :-)
Dojeżdża go żona.
Nie interesuje mnie jego sprzedaż
Teść ma 12 letniego Fiat Siena od nowości. Tez nic nie warte na rynku.
Takich staroci u pierwszych właścicieli jest mnóstwo
-
55. Data: 2010-05-06 13:09:20
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: kaszpir <k...@t...pl>
> he, he
> Mam jeszcze 10 letniego Poloneza kombi bez LPG, kt�rego sprzeda� za 1000z�
> by�oby trudno.
> Jestem jego 1 w�a�cicielem, auto przejecha�o troch� ponad 50 tys. km
> Regularnie byďż˝ naprawiany w warsztacie samochodowym jak siďż˝ czasami psuďż˝.
> Niewiele mu dolega. Niedawno dostaďż˝ nowe opony za 600zďż˝. :-)
> Doje�d�a go �ona.
> Nie interesuje mnie jego sprzedaďż˝
> Te�� ma 12 letniego Fiat Siena od nowo�ci. Tez nic nie warte na rynku.
> Takich staroci u pierwszych w�a�cicieli jest mn�stwo
Wszystko fajnie , ale takich samochodów nie sprzedaje się za 1000zł.
One zostają w "rodzinie" i są eksploatowane tak długo aż się
"rozpadną" ;)
Te sprzedawane za grosze to nie są okazy "zadbane" ...
Wymagania wobec takich "tanich" samochodów są zupełnie inne niż w
przypadku "droższych" samochodów ...
I te wymagania są w większości "minimalne" ;)
-
56. Data: 2010-05-06 13:11:22
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "kaszpir" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:7d52abe4-cee4-4a8b-bc48-ca91c456c7f3@k29g2000yq
h.googlegroups.com...
Później mamy taki stojące na parkingach graty które są używane
sporadycznie i które zajmują jedynie miejsca na parkingu ...
A jest obowiązek używania niesporadycznego ? Pomyśl ile takich pojazdów
zajmuje cenne miejsce w jeszcze cenniejszych garażach. Możnaby ich
właścicieli wywłaszczyć. A za syrenkę (to takie auto polskiej produkcji
którego wytwarzanie skończono 25 lat temu) w garażu - do więzienia.
Jak to łatwo czepiać się cudzych rzeczy....
--
Jackare
-
57. Data: 2010-05-06 13:18:00
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: "m" <...@n...pq>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hru7ie$ttt$1@node1.news.atman.pl...
> którego wytwarzanie skończono 25 lat temu) w garażu - do więzienia.
> Jak to łatwo czepiać się cudzych rzeczy....
Jakiś czas temu TVN Turbo pokazywał starocie PRL.
Zdziwiła mnie leciwa kobieta która do teraz ujeżdża Trabanta, jak i
studentka Trabantem jeżdżąca.
-
58. Data: 2010-05-06 14:02:07
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 6 May 2010 03:50:02 -0700 (PDT), kaszpir wrote:
>No cóż to może i tylko moje zdanie , ale według mnie nie jest realne
>aby znaleźć za 1000zł w 100% sprawny technicznie , nie przerdzewiały ,
>spełniający normy spalin samochód ...
Ale jest szansa znalezc taki gdzie rdzy jest jeszcze stosunkowo malo,
a stan jest jaki jest i na dwa lata wystarczy ..
>Tak stare samochody są mocno wyeksploatowane a części mocno zużyte i
>tak naprawdę aby przywrócić samochód do stanu bardzo dobrego zapewne
>trzeba by włożyć w ten samochód kilku (nasto) krotnośc wydanych na
>zakup tego samochodu pieniędzy ...
I to sie oczywiscie nie oplaca. Ale jak pisze - moze jeszcze dlugo
pojezdzic.
>U nas natomiast każdy MUSI mieć samochód , bo jazda na rowerze lub
>autobusem to "obciach" ...
>Później mamy taki stojące na parkingach graty które są używane
>sporadycznie i które zajmują jedynie miejsca na parkingu ...
To pojedz rowerem lub autobusem w niedziele 150km nad jezioro.
J.
-
59. Data: 2010-05-06 14:05:26
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: LEPEK <n...@n...net>
J.F. pisze:
> W maluchu nic nie bylo dobrze zrobione :-)
Skoro jakiś konkretny egzemplarz przetrwał do naszych czasów, to
oznacza, że zostało w nim już wszystko poprawione ;)
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
60. Data: 2010-05-06 14:05:54
Temat: Re: Autko za tysiaka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 06 May 2010 12:01:44 +0200, GB wrote:
>A czemu nie np. Kadett? Jak znajdziesz w miarę nieprzerdzewiały egzemplarz
Bo to sie razem wyklucza :-)
No dobra, przesadzam, ale tylko troszeczke :-)
J.