-
11. Data: 2009-02-09 21:30:30
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "PcmOL" <...@...net>
Może dokładniej opisze o co mi idzie w poprzednim poście. Otóż w sytuacji
awaryjnej, upalenia zera, whatever, u sąsiada piętro wyżej, przy założeniu
punktu doziemienia rezystancji wody w rurze na poziomie gruntu, skuteczne
napięcie na moim kranie osiągnie 5/6 * 230V. W tej sytuacji uznałem, iż
zabezpieczenie przeciwporażeniowe instalacji TN-S jest skuteczne tylko w
sytuacji, kiedy wszyscy lokatorzy w pionie posiadaja wyłączniki RCD.
Niestety, nie mam i miec nie będę, wpływu na instalacje elektryczne w
lokalach sąsiadów. Stąd decyzja na układ TT, wobec którego doczytałem sporo
pozytywnych opinii, oraz taki, nieco niestandardowy układ z odcinkiem
uziemionej metalowej rury, jako zabezpieczeniem przed niechcianym napięciem
zewnętrznym. Ponadto pomiedzy wszystkimi pionami CO, konstrukcja budynku i
przewodem PEN, pomiar rezystancji wykazuje zwarcie. Pomimo tego została
wykonana własna szyna wyrównacza i wydaje mi się, że pzewód miedziany 2,5
mm2 wygra przy odprowadzaniu prądów zwarciowych pochodzących z instalacji
aluminiowych o, bądź co bądź, mniejszym przekroju.
Przyznam też, że pierwszy raz spotykam się z opiniami jakoby przewód 2,5 mm2
był w tym układzie niewystarczający.
Zwykle instalacje mieszkaniowe wykomuje się drutem 1,5 mm2 i takąż
powierzchnię przekroju ma przewód ochronny.
Ja naprawdę jestem w stanie zrezygnowac z tego natychmiast, a koszt
podłączenia układu TN-S w moim lokalu nie jest problemem podstawowym.
Chciałbym jednak zostać przekonany do tego merytoryczną argumentacją.
Pozdrawiam
-
12. Data: 2009-02-10 15:32:45
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Alez panie Jackum, nie wykożystuję przeciez instalacji wodnej w
> charakterze uziemienia.
> Odcinek rury metalowej został wykorzystany jako punkt ekwipotencjalny
> strefy przeciwporażeniowej i jest uziemiony do konstrukcji budynku.
Jakiej konstrukcji ?
Do balustrady na balkonie ?
Do rynny dachowej ?
Czy tez ta konstrukcja budynku to po prostu ściana ?
Może jaśniej Pan się wypowie.
Być może to do czego jest podłączona ta rura (ta konstrukcja budynku) "wisi
w powietrzu" tzn. nie ma galwanicznego połączenia z ziemią.
Naprawdę trudno jest nam wróżyć jaki może mieć Pan problemy, skoro tak
lakonicznie odpowiada Pan na konkretne pytania.
Porszę nam pomóc sobie pomóc skoro liczy Pan na tę pomoc :)))
> Zdecydowałem się na takie rozwiązanie z powodu mozliwości przenikania
> potencjału odkładającego się na rezystancji wody w przypadku awarii u
> sąsiada.
Jak widać nie spełnia to w ogóle swojego zadania, skoro krany kopią.
Jeżeli istniało by galwaniczne połączenie z "ziemią" całej instalacji wodnej
to jakiekolwiek przebicie do rury wodnej czy to u sąsiada czy też u Pana
powinno spowodować wyłączenie róznicówek lub nadprądówek.
Jak widać tak się nie dzieje.
Pytam więc jakie to są rury ?
Plastikowe ? Stalowe ?
> Co z tego, że ja mam różnicówkę, jeśli sąsiad nie?
> Co z tego, że ja mam prawidłowe PE, jeśli sąsiad nie?
> Moja różnicówka zadziała przy asymetrii prądów - u sąsiada zadziała
> nadprądówka, a to jest, jak dla mnie, trochę za duży prąd podczas kąpieli.
Co ma do rzeczy rodzaj instalacji ochronnej u sąsiada i u Pana ?
Sąsiad może w ogóle nie mieć instalacji ochronnej, a jeżeli chce Pan, aby u
Pana instalacja była bezpieczna to musi być tak wykonana, żeby spowodować
zwarcie dla instalacji elektrycznej sąsiada jeżeli u niego nastąpi przebicie
do instalacji wodnej.
Jak widać tak się nie dzieje.
-
13. Data: 2009-02-10 16:16:03
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Może dokładniej opisze o co mi idzie w poprzednim poście. Otóż w sytuacji
> awaryjnej, upalenia zera, whatever, u sąsiada piętro wyżej, przy założeniu
> punktu doziemienia rezystancji wody w rurze na poziomie gruntu, skuteczne
> napięcie na moim kranie osiągnie 5/6 * 230V. W tej sytuacji uznałem, iż
> zabezpieczenie przeciwporażeniowe instalacji TN-S jest skuteczne tylko w
> sytuacji, kiedy wszyscy lokatorzy w pionie posiadaja wyłączniki RCD.
Błędne założenie.
Moje przypuszczenia co do całej tej historii są następujace:
Istnieje gdzieś niewielkie przebicie poprzez w miarę dużą oporność - to może
być jakiś nadpalony styk, kondensator przeciwzakłóceniowy w dowolnym
urządzeniu np. w komputerze, pralce, albo od instalacji telewizji kablowej
(bardzo częsty przypadek istnienia sporych róznic potencjałów).
Najprawdopodobniej woda prowadzona jest rurami plastikowymi, dlatego póki
jest w nich woda to potencjał ten przedostający się do Pana
(najprawdopodobniej od sąsiada) jest odprowadzany do ziemii (poprzez wodę).
Kiedy jest przerwa w dostawie wody to instalacja się zapowietrza na pewnych
odcinkach i wtedy to niewielkie przebicie daje znać o sobie, gdyż nie ma
żadnego połączenia z ziemią - brak ciągłości strumienia wody do ziemii.
Kiedy instalacja się odpowietrzy i rury dokładnie wypełnią się wodą, wtedy
potencjał ten odprowadzany jest do ziemii, a wartość potencjału na
instalacji hydraulicznej spada do wartości, która nie daje odczucia
"kopania".
Jedyna rada na ten problem to wykonać instalację ochronną w sposób
prawidłowy.
Nieważne w tym przypadku czy to będzie to TT czy też TN-S to instalacja ta
musi być skuteczna.
Oczywiście lepszym układem od TT jest własnie układ TN-S , a dlaczego opiszę
dalej.
> Niestety, nie mam i miec nie będę, wpływu na instalacje elektryczne w
> lokalach sąsiadów. Stąd decyzja na układ TT, wobec którego doczytałem
> sporo pozytywnych opinii
I tu pojawia się problem typowego użytkownika, który zabiera się za rzeczy,
o których ma niewielkie rozeznanie, a wiedzę czerpie od przeróżnych osób,
zarówno tych znających się jak i nie na forach dyskusyjnych :)
> , oraz taki, nieco niestandardowy układ z odcinkiem uziemionej metalowej
> rury, jako zabezpieczeniem przed niechcianym napięciem zewnętrznym.
To jest zbyt mało.
> Ponadto pomiedzy wszystkimi pionami CO, konstrukcja budynku i przewodem
> PEN, pomiar rezystancji wykazuje zwarcie.
Co to znaczy zwarcie ?
Ochrona jest skuteczna wtedy, kiedy jakiekolwiek przebicie lub upływność do
instalacji wodnej lub na obudowy metalowe urządzeń (pralka, lodówka itp.)
nie spowoduje powstania na nich potencjału dotykowego (względem ziemii lub
podłoża), którego wartość mogła by spowodować przepływ przez ciało ludzkie
prądu o wartości rażeniowej.
Zakładając średnią oporność ludzkiego ciała (w normalnych warunkach) na ok.
1kOhm, a wartość prądu rażącego (groźnego dla życia i zdrowia ludzkiego) na
25mA można wyliczyć z prawa Ohma, że wartość tego potencjału nie może być
wyższa niż 25V.
Zatem wartość oporności obwodu ochronnego musi być taka, aby przy przebiciu
do tej instalacji, do chwili zadziałania zabezpieczenia różnicowoprądowego
lub nadprądowego, wartość tego potencjału dotykowego nie przekroczył
wartości bezpiecznej.
Zatem oporność obwodu ochronnego musi być jak najmniejsza. Obwód ochronny to
taki, przez który popłynie prąd. Nieważne dokąd ten prąd popłynie czy do
przewodu PEN czy do ziemii - ma spowodować zadziałanie zabezpieczeń
(róznicowoprądowego oraz nadmiarowoprądowego)
> Pomimo tego została wykonana własna szyna wyrównacza i wydaje mi się, że
> pzewód miedziany 2,5 mm2 wygra przy odprowadzaniu prądów zwarciowych
> pochodzących z instalacji aluminiowych o, bądź co bądź, mniejszym
> przekroju.
Dokąd ona odprowadza te prądy zwarciowe ?
Skoro jest to TT to do ziemii.
Czy napewno wartość oporności obwodu odprowadzającego jak i wartość
oporności uziomu są odpowiednio małe ?
Czy ktoś to mierzył ?
Obawiam się, ze nie i stąd właśnie te problemy.
> Przyznam też, że pierwszy raz spotykam się z opiniami jakoby przewód 2,5
> mm2 był w tym układzie niewystarczający.
> Zwykle instalacje mieszkaniowe wykomuje się drutem 1,5 mm2 i takąż
> powierzchnię przekroju ma przewód ochronny.
Ale w przypadku odprowadzania prądów sąsiadów, należy przyjąć wartość
zabezpieczenia głównego budynku, a nie zabezpieczenia lokatora.
Problem w tym, że wartości prądów się sumują. Jezeli kilku lokatorów będzie
miało przebicie z tej samej fazy do instalacji wodnej, która nie ma
galwanicznego połączenia z ziemią to może się okazać, że przewód 2,5mm2 może
być zbyt cienki.
Stąd kiedyś był wymóg robienia obejść (by pass-ów) przy wodomierzach przy
pomocy przewodów 4 lub 6mm2, kiedy instalacja wodna była używana jako
instalacja ochronna, ponieważ zabezpieczenia główne budynku to nierzadko 80
czy 120A.
> Ja naprawdę jestem w stanie zrezygnowac z tego natychmiast, a koszt
> podłączenia układu TN-S w moim lokalu nie jest problemem podstawowym.
> Chciałbym jednak zostać przekonany do tego merytoryczną argumentacją.
Dlaczego lepszy jest układ ochronny TN-S ?
Dlatego, że zapewnia bardzo małą oporność pętli zwarcia w przypadku
przebicia na obudowę lub do instalacji wodnej lub CO.
W przypadku sieci TT musi ona zapeniać bardzo małą oporność zarówno samego
obwodu ochronnego jak i małą oporność uziomu oraz małą oporność ziemii
pomiędzy tym uziomem, a miejscem uziemienia całej instalacji
przyłączeniowej - zazwyczaj podstacji elektrycznej.
Niestety grunt zmienia swoją oporność. Wraz z deszczem, podnosi się poziom
wód gruntowych, a oporność maleje, co jest własnie korzystne.
Jednak w czasie suszy poziom wód gruntowych opada, a oporność wzrasta. Może
wzrosnąć nawet do takiego poziomu, który spowoduje, że ochrona stanie się
nieskuteczna.
Dlatego też proponuję:
Wykonać porządną instalację TN-S tj. w skrzynce rozdzielczej przewód
neutralny (zerowy) rozdzielić na PE oraz N
Od listwy PE poprowadzić obwód uziemienia conajmniej linką 4mm2 do uziomu
wbitego pod blokiem.
Robi się to w ten sposób, że uziom wbija się w ziemię na conajmniej 1,5m. Od
uziomu do piwnicy prowadzi się bednarkę 25 x 4 mm ocynk.
Do tej bednarki w piwniczy podłącza się instalację ochronną oraz wszelkie
metalowe rury jakie biegną w piwnicy.
Jeżeli jest dostęp w piwnicy do listwy zaciskowej PEN głównego przyłącza lub
głównej skrzynki rozdzielczej to należy wykonać połączenie pomiędzy tą
bednarką, a tym przyłączem przewodem o przekroju takim samym jak posiada
kabel doprowadzający zasilanie do tejże skrzynki lub przyłącza.
Teraz w mieszkaniu.
Od listwy PE poprowadzić do każdego gniazdka w mieszkaniu przewód ochronny
2,5mm2 podłączony do bolca.
Wszystkie instalacje: wodną, CO oraz gazową objąć połączeniami wyrównawczymi
podłączonymi także do listwy PE w skrzynce rozdzielczej przy pomocy linki o
minimalnym przekroju 4mm2.
Jeżeli instalacja wodna wewnątrz mieszkania jest wykonana rurami
plastikowymi to wystarczy objąc połączeniem wyrównawczym tylko główny zawór
oraz bojler elektryczny i kuchnię elektryczną, choć te powinny mieć
połączenia poprzez gniazda zasilające. Ale nie zaszkodzi zrobić dodatkowo.
Gwarantuję, że tak wykonana instalacja zapewni bezpieczeństwo zarówno w
przypadku przebić lokalnych jak i u sąsiadów.
Tę rurę ekwipotencjalną osobiście bym wywalił i zrobił instalację rurami
plastikowymi.
-
14. Data: 2009-02-11 00:07:00
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
news:gms6n0$daq$1@inews.gazeta.pl...
>> Alez panie Jackum, nie wykożystuję przeciez instalacji wodnej w
>> charakterze uziemienia.
>> Odcinek rury metalowej został wykorzystany jako punkt ekwipotencjalny
>> strefy przeciwporażeniowej i jest uziemiony do konstrukcji budynku.
>
> Jakiej konstrukcji ?
> Do balustrady na balkonie ?
> Do rynny dachowej ?
> Czy tez ta konstrukcja budynku to po prostu ściana ?
> Może jaśniej Pan się wypowie.
> Być może to do czego jest podłączona ta rura (ta konstrukcja budynku)
> "wisi w powietrzu" tzn. nie ma galwanicznego połączenia z ziemią.
Konstrukcja budynku, to elementy stalowe zatopione w betonie. Tak zwany
żelbet.
Galwaniczne połączenia posiada.
Zwarciem nazwałem rezystancję < 1 om pomierzoną metodą techniczną pradem
stałym 100mA.
Zwarcie wykazują wszystkie kombinacje: pionów CO, skonstrukcji budynku, PEN.
Oczywiście PEN zmierzone przed zainstalowaniem różnicówki.
>> Zdecydowałem się na takie rozwiązanie z powodu mozliwości przenikania
>> potencjału odkładającego się na rezystancji wody w przypadku awarii u
>> sąsiada.
>
> Jak widać nie spełnia to w ogóle swojego zadania, skoro krany kopią.
Czyżbym napisał, ze krany kopią? Napisałem, że istnieje możliwość.
> Jeżeli istniało by galwaniczne połączenie z "ziemią" całej instalacji
> wodnej to jakiekolwiek przebicie do rury wodnej czy to u sąsiada czy też u
> Pana powinno spowodować wyłączenie róznicówek lub nadprądówek.
> Jak widać tak się nie dzieje.
> Pytam więc jakie to są rury ?
> Plastikowe ? Stalowe ?
Rury piomów instalacji wodnej są plastikowe. Należy założyć brak różnicówek
u sąsiadów.
Silnie wątpie w zadziałanie nadpradówki w takim układzie w przypadku zwarcia
L do obudowy pralki i nieznanym stanie połączeń ochronnych tejże.
>
>> Co z tego, że ja mam różnicówkę, jeśli sąsiad nie?
>> Co z tego, że ja mam prawidłowe PE, jeśli sąsiad nie?
>> Moja różnicówka zadziała przy asymetrii prądów - u sąsiada zadziała
>> nadprądówka, a to jest, jak dla mnie, trochę za duży prąd podczas
>> kąpieli.
>
> Co ma do rzeczy rodzaj instalacji ochronnej u sąsiada i u Pana ?
> Sąsiad może w ogóle nie mieć instalacji ochronnej, a jeżeli chce Pan, aby
> u Pana instalacja była bezpieczna to musi być tak wykonana, żeby
> spowodować zwarcie dla instalacji elektrycznej sąsiada jeżeli u niego
> nastąpi przebicie do instalacji wodnej.
> Jak widać tak się nie dzieje.
Właśnie teraz tak się dzieje. Poprzednio nie.
-
15. Data: 2009-02-11 14:11:43
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Konstrukcja budynku, to elementy stalowe zatopione w betonie. Tak zwany
> żelbet.
> Galwaniczne połączenia posiada.
> Zwarciem nazwałem rezystancję < 1 om pomierzoną metodą techniczną pradem
> stałym 100mA.
> Zwarcie wykazują wszystkie kombinacje: pionów CO, skonstrukcji budynku,
> PEN.
> Oczywiście PEN zmierzone przed zainstalowaniem różnicówki.
OK.
Czyli wiemy tylko, że połączenia wyrównawcze posiadają taką oporność.
A co z opornością uziemienia ? Czy była ona mierzona ?
Dla układu sieci TT jest bardzo ważne, aby oporność uziemienia była jak
najmniejsza.
O ile dla układu TN-S wartość uziemienia ma drogorzędne znaczenie, o tyle
dla TT jest to najważniejszy parametr stanowiący o bezpieczeństwie.
Jężeli konstrukcja żelbetowa budynku nie była dokładnie pospawana
zapewniając ciągłość ubwodu, aż do fundamentów to jakość takiego uziemienia
może być żadna.
W dobie powszechnej wymiany instalacji wodnych i CO na plastiki, także i te
instalacje nie stanowią uziemienia.
> Czyżbym napisał, ze krany kopią? Napisałem, że istnieje możliwość.
Przepraszam, pomyliło mi się z podonym tematem na gupie budowlanej :)
> Rury piomów instalacji wodnej są plastikowe. Należy założyć brak
> różnicówek u sąsiadów.
> Silnie wątpie w zadziałanie nadpradówki w takim układzie w przypadku
> zwarcia L do obudowy pralki i nieznanym stanie połączeń ochronnych tejże.
Jedynym połączeniem galwanicznym z sąsiadem jest połączenie poprzez wodę od
strony głównej rury zasilającej, czyli od strony głównego zaworu oraz
wodomierza. Aby uchronić się przed napięciem przedostającym się od sąsiadów
w zupełności wystarczy uziemienie głównego zaworu wodnego lub metalowj rury
łączącej się z tym zaworem lub wodomierzem.
Czy ta ekwipotencjalna rura to jest włąśnie to podłaczenie zaworu lub
wodomierza ?
Jeżeli tak to uziemienie jej daje wystarczającą ochronę przed potencjałami
od strony sąsiadów.
Pisząc wcześniej o uziemieniu poprzez wodę miałem własnie na myśli to, że
zarówno instalacje wodne jak i konstrukcja budynku mogą mieć jedyne
połączenie z ziemią własnie poprzez strumień wody w instalacji wodnej.
Nie twierdzę tu, że napewno konstrukcja budynku nie ma połaczenia z ziemią,
jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że jakość tego połączenia może być
zbyt kiepska.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest wykonać porządne uziemienie (o ile jest
to możliwe).
Jeżeli nie to można też ograniczyć się do połączeń wyrównawczych, dzieki
którym nawet przebicie na obudowę pralki, lodówki czy bojlera nie stanowi
zagrożenia dla życia, pomimo, ze potencjał, na którym się znajdzie cały ten
układ wyrównawczy może być dość wysoki. Jedyny mankament to teen, że nie
będzie on zapewniał 100% zadziałania ani różnicówki ani też nadprądóki.
Połączenie takiego układu wyrównawczego z przewodem PEN w skrzynce
rozdzielczej, pomimo braku uziemienia zapewnia już 100% zadziałanie zarówno
różnicówki jak i nadmiarówki - oczywiście pod warunkiem, że przewód PEN
posiada ciągłość, aż do punktu uziemienia (podstacja elektryczna), no i
oczywiście pod warunkiem, ze zabezpieczenia są sprawne.
> Właśnie teraz tak się dzieje. Poprzednio nie.
Czyli sugerowało by to, ze jednak ce całe instalacje ochronne (konstrukcja
budynku, instalacje wodne) mimo wszystko posiadają połączenie galwaniczne z
przewodem PEN lub też są dobrze uziemione. :)
-
16. Data: 2009-02-11 14:15:00
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Moje przypuszczenia co do całej tej historii są następujace:
> Istnieje gdzieś niewielkie przebicie poprzez w miarę dużą oporność - to
> może być jakiś nadpalony styk, kondensator przeciwzakłóceniowy w dowolnym
> urządzeniu np. w komputerze, pralce, albo od instalacji telewizji kablowej
> (bardzo częsty przypadek istnienia sporych róznic potencjałów).
> Najprawdopodobniej woda prowadzona jest rurami plastikowymi, dlatego póki
> jest w nich woda to potencjał ten przedostający się do Pana
> (najprawdopodobniej od sąsiada) jest odprowadzany do ziemii (poprzez
> wodę).
> Kiedy jest przerwa w dostawie wody to instalacja się zapowietrza na
> pewnych odcinkach i wtedy to niewielkie przebicie daje znać o sobie, gdyż
> nie ma żadnego połączenia z ziemią - brak ciągłości strumienia wody do
> ziemii.
> Kiedy instalacja się odpowietrzy i rury dokładnie wypełnią się wodą, wtedy
> potencjał ten odprowadzany jest do ziemii, a wartość potencjału na
> instalacji hydraulicznej spada do wartości, która nie daje odczucia
> "kopania".
Przepraszam, to odnosiło się bezpośrednio do podobnego tematu na grupie
budowlanej.
Omyłkowo, obydwa tematy potraktowałęm jako jeden :)
Jednak także i w tym wątku ma to swoje uzasadnienie w odniesieniu do układu
sieci TT.
-
17. Data: 2009-02-11 14:19:36
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Czyli wiemy tylko, że połączenia wyrównawcze posiadają taką oporność.
> A co z opornością uziemienia ? Czy była ona mierzona ?
> Dla układu sieci TT jest bardzo ważne, aby oporność uziemienia była jak
> najmniejsza.
Baaaaaaa....... !
Jak najmniejsza i do tego musi zapewnić w czasie "przebicia" przepływ takiej
wartości prądu poprzez pętlę zwarcia, która zapewni zadziałanie
zabezpieczenia nadprądowego.
-
18. Data: 2009-02-12 18:44:56
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: MKi <e...@t...op.pl>
> Zwarciem nazwałem rezystancję < 1 om pomierzoną metodą techniczną
> pradem stałym 100mA.
Tak sie offtopicznie wtrącę: czy 100mA to dość?
Ja działam w wyrobach medycznych; tam dla urządzeń
I klasy oporność między metalową obudową a bolcem
wtyczki mierzy się prądem 20A! I to tylko jedno
urządzenie, a w wątku mowa o zabezpieczeniu całego
mieszkania...
Pozdrowienia,
MKi
-
19. Data: 2009-02-13 11:43:25
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
PcmOL wrote:
> Może dokładniej opisze o co mi idzie w poprzednim poście. Otóż w sytuacji
> awaryjnej, upalenia zera, whatever, u sąsiada piętro wyżej, przy założeniu
> punktu doziemienia rezystancji wody w rurze na poziomie gruntu, skuteczne
> napięcie na moim kranie osiągnie 5/6 * 230V. W tej sytuacji uznałem, iż
Zakladasz ze rury sa w ogole uziemione. moga byc plastikowe i wtedy zamiast
uziemienia woda gotuje ci sie w rurach. dodatkowo powstaje ogniwo
elektrochemiczne i masz w kranie wode skazona jonami , nie mowiac o tym ze
rury moga skorodowac i zaczac cieknac.
Sytuacji 'awaryjnej' byc nie powinno - j/w w poscie, uzycie odpowiedniej
grubosci przewodow i uzycie kilku przewodow uziemiajacych 'zapasowych'.
Rur mozesz uzyc co najwyzej do obwodu dodatkowo wywalajacego bezpieczniki
jesli wykryje roznice potencjalu pomiedzy rurami a zerem i ew.
uruchamiajacego jakis alarm.
> odcinkiem uziemionej metalowej rury, jako zabezpieczeniem przed
Nie jest to zabezpieczenie tylko wprowadzone zagrozenie :/
> niechcianym napięciem zewnętrznym. Ponadto pomiedzy wszystkimi pionami CO,
> konstrukcja budynku i przewodem PEN, pomiar rezystancji wykazuje zwarcie.
Co nie oznacza ze jest to trwaly stan. to raz.
Dwa, mierzyles rezystancje i indukcyjnosc tej instalacji?
Ale dobrze ze zostal wykonany jakis pomiar, to juz cos :)
> Pomimo tego została wykonana własna szyna wyrównacza i wydaje mi się, że
> pzewód miedziany 2,5 mm2 wygra przy odprowadzaniu prądów zwarciowych
> pochodzących z instalacji aluminiowych o, bądź co bądź, mniejszym
> przekroju.
Szyna wyrownawcza jest super pomyslem :)
Przewod 2.5mm jest ok pomijajac problem burzy, zakladajac ze ufasz
instalacji odgromowej budynku i wszystkie laczenia sa wykonane solidnie.
> Przyznam też, że pierwszy raz spotykam się z opiniami jakoby przewód 2,5
> mm2 był w tym układzie niewystarczający.
> Zwykle instalacje mieszkaniowe wykomuje się drutem 1,5 mm2 i takąż
> powierzchnię przekroju ma przewód ochronny.
Bo robi sie to systemem 'Good Enough' (tm) ;)
Tak na powaznie to zalezy kto robi. Przewod ochronny 5mm widzialem i
stosowalem bardzo czesto.
2.5mm to wg. mnie absolutne minimum.
Nawet jesli instalacja ma 1.5mm, to zauwaz ze w sytuacji awaryjnej
przepiecie ma charakter impulsowy, czesto tez w gre wchodz iskrzenie i
indukcyjnosc urzadzen (np. silnikow) .
W sytuacji gdy przewod ochronny ma te sama grubosc co przewod doprowadzajacy
prad, w sytuacji zwarc/przepiec moze dojsc do jego czesciowego uszkodzenia
(nadtopienia, utlenienia powierzchni wskutek przegrzania).
Jesli wymieniasz/kontrolujesz przewod ochronny przy KAZDEJ sytuacji gdy
jakies przepiecie wywali bezpiecznik to moze taka grubosc jest ok, w
przeciwnym wypadku powinien on byc bardziej wytrzymaly niz instalacja.
jeszcze jedna czesta sytuacja ktora 'wyparuje' zbyt cienki przewod ochronny
to 'pomylka elektryka' i podpiecie drugiej fazy zamiast zera. czasem
wystepuje naturalnie wskutek przepiecia... wtedy przewod ochronny musi
wytrzymac prad nie jednej, a dwu faz, z czego jedna faza w ogole pomija
bezpiecznik, wiec jej prad jest ograniczany tylko gruboscia 'zera'.
> Ja naprawdę jestem w stanie zrezygnowac z tego natychmiast, a koszt
> podłączenia układu TN-S w moim lokalu nie jest problemem podstawowym.
> Chciałbym jednak zostać przekonany do tego merytoryczną argumentacją.
Staram sie :)
Sam mieszkam w bloku i wiem ze latwo nie jest :)
Mam przewody wyrownawcze miedzy rurami na wypadek 'szalonych sasiadow'
uziemiajacych pralke do rury i _dodatkowe_ uziemienie _urzadzen_
do 'wlasnego zera'.
Na co glownie zwracam Panu uwage to ze w oryginalnym poscie uziemienie
wygladalo jak 'polaczone w sznureczek' , nie bylo mowy o szynach
wyrownujacych.
No i probuje zasygnalizowac ze w takiej sytuacji kazde _dodatkowe_
polaczenie z 'prawdziwym zerem' jest cenne, chocby nawet 1.5mm przewod
wyrzucony przez balkon i przytwierdzony do bednarki w piwnicy. albo dwa.
--
-
20. Data: 2009-02-13 11:57:39
Temat: Re: Aluminium w starym bloku
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
Maciek wrote:
> Kabel TV od kablówki odłączałem lub nie ale nie pisz proszę, że "zwykle"
> na ostatnim piętrze sprzęt ulega uszkodzeniu, bo niepotrzebnie siejesz
> panikę. To są sporadyczne przypadki, zwykle powiazane np. z brakiem
> świadomości, że TV na czuwaniu nie jest tak naprawdę wyłączony lub złym
> stanem instalacji odgromowej, wystawianiem ponad dach stalowego wkładu
> kominowego, bez podwyższenia piorunochrona itp.
> Maciek
> P.S.: Pracowałem w TV kablowej, pracowałem przy obsłudze centrali
> telefonicznej, pracuję w budynku, w który wiele razy trafiają pioruny
> (stado anten na dachu) a nawet komputera nie wyłączam i nic nie pada,
> więc bez przesady ale pod warunkiem, że wszystko jest zrobione
> prawidłowo a nie jak to uczynił wątkotwórca.
przy _prawidlowo_ wykonanej instalacji odgromowej ('klatka') problemow byc
nie powinno :) ja zakladam ze prawidlowa nie jest i wole sie zabezpieczac.
co do wypadkow to tez troche zalezy od terenu , moglbym zadac niedyskretne
pytanie gdzie mieszkasz? ja mieszkam w Lubaniu, w okolicach gor izerskich,
burze tutaj bywaja dosc solidne i robia duzo szkod.
--