eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAleż po nim przejechał :(Re: Ależ po nim przejechał :(
  • Data: 2013-05-28 06:45:45
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Walkowicek" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:ko0dc1$50u$2@node1.news.atman.pl...

    >> Nie ma to najmniejszego znaczenia, ponieważ pieszy przed ostrym
    >> ruszeniem
    >> kierowcy był już na pasach.
    >
    > Ma to istotne znaczenie, bo z tego powodu zdarzył się wypadek.
    > Przepis zabrania wchodzenia na pasy bezpośrednio
    > przed jadącym samochodem.

    Kiedy pieszy wszedł przed pojazd to kierowca tego pojazdu przepuszczał
    pieszych.
    Tak więc nie ma tu naruszenia Art. 14 Pkt.1 polskiego PoRD.
    Jak jest w Rosji tego nie wiemy.
    Analizujemy ten film z pozycji polskiego prawa.

    >>> Kierowca widział przejście i widział wszystkich pieszych wchodzących
    >>> na przejście z chodnika i ich przepuścił. Poszkodowany wlazł
    >>> bezposrednio
    >>> przed JADĄCĄ cieżarowkę. Na pasy wszedł dopiero będąc przy prawej
    >>> stronie ciężarówki. Kierowca nie mógł go widzieć.
    >>
    >> Skoro przejechał pieszego NA PASACH to znaczy, że nie widział
    >> wszystkich
    >> pieszych.
    >
    > To obejrzyj jeszcze raz nagranie, ale uważnie.
    > Pieszy wszedł na pasy z ulicy a nie z chodnika, w miejscu gdzie
    > kierowca
    > nie mógł go widzieć.

    Obejrzałęm dokładnie i widziałem, ze pieszy wszedł na pasy z ulicy z
    boku samochodu i został rozjechany ma pasach.
    Jednak nie zmienia to faktu, że kiedy ten pieszy znalazł się na pasach
    to obowiązkiem kierowcy było udzielenie pierwszeństwa temu pieszemu.

    > Najprawdopodobniej to ty nie obejrzałes nagrania.

    Pieprzysz jak potłuczony.

    >> Gdyby widział przejście to nie przejechałby pieszego.
    >
    > Nie widział pieszego który wtargnął z jezdni na przejście idąc
    > z boku samochodu w martwym polu widzenia.

    Nie ma to nic do rzeczy. W chwili, kiedy kierowca samochodu postanowił
    ruszyć, pieszy znajdował się przed kabiną samochodu na przejściu dla
    pieszych, a kierowac nie upewniwszy się czy kogoś nie ma przed
    samochodem, gwałtownie ruszył.

    >> Skad domniemywania, że zauważyłby dziecko, skoro nie zauważył
    >> dorosłego
    >> człowieka?
    >
    > Nie ma tu zadnego domniemania. Kierowca doskonale widział całe
    > przejście
    > dla pieszych.
    > Nie zauważył dorosłego tylko dlatego, że ten nie szedł po przejściu.
    > Wtargnął na przejście z ulicy z boku samochodu i to bezposrednio pod
    > jadacy
    > samochód.

    Sugerujesz, że kierowca widząc tego pieszego jak wchodzi przed maskę z
    boku, umyślnie go rozjechał, aby mu dać nauczkę?
    Kolego! Weź dokładniej obejrzyj ten film na pełnym ekranie, albo jeszcze
    lepiej poproś kogoś innego, aby obejrzał i Ci opowiedział co widział, bo
    obawiam się, że masz problem ze wzrokiem, albo z percepcją.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: