eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAleż po nim przejechał :(Re: Ależ po nim przejechał :(
  • Data: 2013-05-28 16:05:38
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: Michoo <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 28.05.2013 15:44, uzytkownik wrote:
    > Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:ko1q63$2kg$1@mx1.internetia.pl...
    >
    >>> Niczego nie wymyśliłem.
    >>> To Ty masz braki w znajomości Prawa o Ruchu Drogowym, a zwłaszcza Art. 1
    >>
    >> Przeczytaj art 14. Bardziej bezpośrednio to się już nie dało.
    >
    > Chyba mnie z kimś pomyliłeś?
    > Kolego ja nie pochwalam zachowania tego pieszego i nie twierdzę, że nie
    > popełnił on wykroczenia drogowego, bo popełnił.

    > Stwierdzam tylko, że całkowite rozgrzeszanie kierowcy w tym przypadku
    > jest kompletnie nieuzasadnione, ponieważ pieszy został przejechany na
    > przejściu, w chwili, kiedy już się na tym przejściu znajdował.

    Ale rozumiesz, że znalazł się tam w taki sposób, ze nie miał pierwszeństwa?

    Jak na skrzyżowaniu jest w pół skrętu samochód, który wjechał z
    podporządkowanej to też nie możesz go "klepnąć". Jednym z warunków
    wjazdu jest możliwość opuszczenia skrzyżowania.

    > Ponadto pieszy nie zaszedł samochodu od tyłu, lecz wszedł na jezdnię
    > przed samochodem w odległości 2 kroków od pasów, kiedy samochód do
    > przejścia miał jeszcze kilka metrów.

    Weź miarkę i zobacz ile to jest metr.

    > Ciężarówka dopiero wjeżdża na
    > skrzyżowanie, kiedy pieszy wchodzi na jezdnię.

    Ciężarówka cały czas się porusza. To była rosja, ale w pl mamy coś na
    temat wchodzenia przed nadjeżdżający pojazd, nie?


    > Z takiej pozycji i
    > odległości, kierowca ciężaróki powinien był zauważyć tego pieszego.

    Jak?

    > Nie
    > zauważył, bo naprawdopodobniej wpatrzony był w "dupy".

    Nie zauważył facet wchodzącego z boku na przejście bo zajęty był
    obserwowaniem pieszych na przejściu w celu ustąpienia im pierwszeństwa -
    istotnie.

    > Poza tym ruszył
    > na tyle gwałtownie, że zmusił jedną z kobiet do przyspieszenia kroku.

    Nie zmusił jej. Wystraszyła się, ale ruszył gwałtownie dopiero w
    momencie gdy go minęła.


    >
    >> Do tego art 13. Kierujący pojazdem miał prawo oczekiwać, ze pieszy
    >> pojawi się na przejściu na którymś z jego końców a nie na środku.
    >
    > Wskaż mi ten zapis, który daje kierowcy prawo oczekiwć, że pieszy pojawi
    > się na jednym z końców przejścia.

    Właśnie wskazałem. Masz obowiązek przechodzić przez przejście. Jedyny
    sposób na pojawienie się w połowie przejścia to przechodzenie poza nim.

    > Poza tym wskaż zapis, który uprawnia kierowcę do przejechania pieszego,

    Nie ma żadnego zapisu UPRAWNIAJĄCEGO do przejechania kogokolwiek.
    Kierowca ma się starać aby nie rozjeżdżać nawet tych co się nie stosują
    do przepisów. Ale nie jest jego winą jeżeli jakiś samobójca wlezie mu
    pod koła.


    --
    Pozdrawiam
    Michoo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: