eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA1 - kolejni łowcy nagrody Darwina › Re: A1 - kolejni łowcy nagrody Darwina
  • Data: 2016-08-05 14:39:30
    Temat: Re: A1 - kolejni łowcy nagrody Darwina
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 05.08.2016 14:04, AA wrote:
    > W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 13:10:11 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:
    >
    >>> (*) nie wspominając o tym, że prawidłowy odstęp ułatwiłby im potencjalne
    wyprzedzanie!
    >> (*) - prawidłowy odstęp służy niewjechaniu poprzednikowi w dupę, a nie
    >> wjeżdzaniu tam przez ciebie i zniknięciu prawidłowego odstępu zarówno
    >> przed jak i za tobą połączonym z dość gwałtownym dawaniem po heblach, bo
    >> przecież wyprzedzając jechałeś znacznie szybciej - ogólnie gówniany
    >> pomysł, choć i tak lepszy od czołówki.
    >
    > Masz rację, wyprzedzanie "po jednym" przetykane ostrym hamowaniem po każdym aucie,
    czy paru jest zazwyczaj bezsensowne.
    >
    > Co nie zmienia faktu, że 90% z tak jadących nie może wyprzedzić właśnie dlatego, że
    nie utrzymuje większego odstępu, bo mniej widzą i nie mają gdzie nabrać prędkości
    niezbędnej do wyprzedzania.

    Ja tam sam jak wyprzedzam to "odjeżdzam" od grupy - lepsza widoczność
    głównie i mniej czasu jedziesz pod prąd. Na ilośc wymaganego miejsca nie
    ma to specjalnie wpływu (przynajmniej na logikę), co najwyżesj łatwiej
    psychicznie podjąć decyzję o przerwaniu manewru, no i następny w kolejce
    ci nie zajmie miejsca na powrót.

    A jak nie wyprzedzam, to bo mi się nie chce, bo się boję, bo mi się nie
    opłaca, to jak ktoś chce wyprzedzić, to mu ułatwiam. Raz że kultura mi
    tak nakazuje, dwa że szybkich i wściekłych wolę mieć daleko od siebie -
    skoro nie da się ich zostawić daleko z tyłu, to niech uciekają daleko do
    przodu;)

    Więc jak jadę sobie 110-120 @ 90 a dalej ktoś mi na dupie siedzi, to jak
    widzę miejsce do wyprzedzania to kierunek w prawo, zjazd na pobocze jak
    jest dobra widoczność, noga z gazu i niech jedzie z Bogiem. Nie ja będe
    oceniał jego jazdę, a już napweno nie będę ich "pouczał". Raz że nic
    dobrego z tego nie wynika, dwa, że wszyscy wiemy, że pozostali kierowcy
    dzielą się na "pieprzonych kapeluszów" i "jebanych idiotów" w zależności
    od tego czy jadą wolniej czy szybciej od nas;) Trzeba do tego podchodzić
    z dystansem. Ponadto ja po prostu lubię prowadzić, a zbyt dużo narwanych
    w okolicy mojego samochodu psuje mi przyjemność;)

    Więc zawsze jak widzę, że ktoś chce wyprzedzić, to staram mu się
    ułatwić. Zwłaszcza motocyklistom, choć oni specjalnie ułatwień nie
    potrzebują, ale jak im zasygnalizujesz kierunkiem, ze dajesz się
    wyprzedzić i zdajesz sobie sprawę z jego obecności po twojej lewej
    stronie, to jak tylko moga to ci podziękują. Jak nie podziękowali, to
    znaczy, że z jakiegoś powodu musieli lewą rękę na kierownicy trzymać;)

    Po prostu na drodze należy się zachowywać tak, jak chcielibyśmy żeby
    inni zachowywali się wobec nas.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: