eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA1 - kolejni łowcy nagrody Darwina › Re: A1 - kolejni łowcy nagrody Darwina
  • Data: 2016-08-05 15:02:42
    Temat: Re: A1 - kolejni łowcy nagrody Darwina
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 05.08.2016 14:56, J.F. wrote:

    >> Ja tam sam jak wyprzedzam to "odjeżdzam" od grupy - lepsza widoczność
    >> głównie i mniej czasu jedziesz pod prąd.
    >
    > Znaczy sie zaczynasz od zwolnienia i zwiekszenia odstepu ?
    > No coz, mam mieszane odczucia co do skutecznosci tej metody...

    Jak wyprzedzanie jest problematyczne i nie uda się za pierwszym razem to
    tak. Zwalniam wcześniej, wiedy i tak nie ma jak wyprzedzać, potem już
    jadę równo i jak jest okazja to tedukcja do trójki i gaz. Czesto
    wcześniej niż minę ostatniego z naprzeciwka.

    >> Na ilośc wymaganego miejsca nie ma to specjalnie wpływu (przynajmniej
    >> na logikę), co najwyżesj łatwiej
    >
    > Ma. Wyprzedzanie bedzie jednak dluzej trwalo - i w czasie i w
    > przestrzenii, bo wiekszy dystans w stosunku do poprzednika trzeba pokonac.

    Ale jak zaczniesz przyspieszać przed minięcie ostatniego z naprzeciwka
    to nie, a będziesz miał już te +20km/h.

    >> psychicznie podjąć decyzję o przerwaniu manewru, no i następny w
    >> kolejce ci nie zajmie miejsca na powrót.
    >> A jak nie wyprzedzam, to bo mi się nie chce, bo się boję, bo mi się
    >> nie opłaca, to jak ktoś chce wyprzedzić, to mu ułatwiam. Raz że
    >> kultura mi tak nakazuje, dwa że szybkich i wściekłych wolę mieć daleko
    >> od siebie -
    >
    > Ale jest jeszcze trzeci przypadek - i to typowy: chce wyprzedzic, ale
    > nie ma warunkow.

    No to jak nie ma, to przecież prawym kierunkiem go nie wystawię na
    czołówkę. Niech sam decyduje.

    >> skoro nie da się ich zostawić daleko z tyłu, to niech uciekają daleko
    >> do przodu;)
    >
    >> Więc jak jadę sobie 110-120 @ 90 a dalej ktoś mi na dupie siedzi, to
    >> jak widzę miejsce do wyprzedzania to kierunek w prawo, zjazd na
    >> pobocze jak jest dobra widoczność, noga z gazu i niech jedzie z Bogiem.
    >
    > Ale mowimy o jezdzie 60-70 @90, za jakas ciezarowka, a pobocza nie ma :-)

    To wtedy jak nie zamierzam wyprzedzać, to zostawiam miejsce (jak za mną
    wlecze się kolejnych kilku).

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: