eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet386DX-40 plus nostalgia...Re: 386DX-40 plus nostalgia...
  • Data: 2014-02-20 10:21:13
    Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
    Od: nadir <n...@h...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Wybacz - ja mam do czynienia z łącznością (i informatyką także)
    > wojskową do czynienia ciut zawodowo. Firmy ochroniarskie to inna bajka
    > - wbrew pozorom w ten sposób ochronę obiektów robi się prawie na całym
    > świecie. Czym innym jest łączność i systemy dowodzenia - tu akurat
    > nie mamy się czego wstydzić.
    Zawodowo z wojskiem nie mam nic wspólnego, ale trochę rodziny i
    znajomych tam mam, parę "tajemnic" mi zdradzili, więc to i owo wiem jak
    wygląda.
    Problem w tym, że samą łącznością nie wygra się wojny czy nie wybuduje
    wałów i przepraw w czasie powodzi, itp., itd.
    Brak nam zaplecza inżynieryjnego.
    Nie mogę teraz znaleźć tego artykułu, ale 3-4 lata temu jakaś jednostka
    ze Szczecina nie mogła wyjechać na ćwiczenia na poligon bo PKP Cargo nie
    podstawiło im na czas i w niezbędnej ilości wagonów żeby
    przetransportować czołgi. Wychodziło wtedy na to, że potencjalni
    wrogowie wojnę musieli by nam wypowiedzieć z dwutygodniowym terminem, bo
    wojsko z koszar by się nie wydostało. :)
    To o czym my tu rozmawiamy?

    >> A pamiętasz kto w 1997 roku "kręcił" wodę z fosy miejskiej w
    >> okolicach Opery Wrocławskiej?
    >
    > Nie wiem - nie byłem akurat tam. Pomagałem na Kozanowie - woziliśmy
    > wodę i żywność głównie do bloków. Nie zapomnę ekipy z grillami na dachu
    > jednego z bloków która częstowała wszystkich chętnych kiełbasą a nas
    > namawiali żebyśmy z Dworca Głównego piwo im dostarczyli. ;-)
    No to podpowiem, THW, to taka niemiecka obrona cywilna, brali rurą
    berbeluchę z fosy, przechodziło to prze filtry na samochodzie i można
    było w zasadzie tą wodę pić, choć zalecali żeby dla bezpieczeństwa
    wcześniej zagotować.
    W przypadkach przez nas omawianych(ogólnoświatowy krach) nikt do nas nie
    przyjedzie z pomocą.

    > Tak wyglądają tam gdzie nikt się tym nie zajmuje. Fakt że wielu wójtów
    > takie rzeczy ma w nosie ale jest sporo takich którzy o to dbają. Poza
    > tym OC to nie tylko magazyny - w razie potrzeby zakłada się np.
    > mobilizację sprzętu z firm. W skład tego wchodzi także ratownictwo
    > medyczne czy strażacy (także OSP). Generalnie od kilkunastu lat
    > odchodzi się od modelu OC jaki był do 1989 roku.
    O jakich firmach piszesz? U mnie w okolicy największymi pracodawcami są:
    Biedronka i Lidl, pomijam takie instytucje jak Policja czy Izba Celna,
    bo mimo że dużo ludzi zatrudniają, to sprzętem nie dysponują żadnym,
    który mógłby się przydać w czasie kataklizmu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: