-
101. Data: 2017-06-23 18:44:46
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Jak się zachować jak masz niepewny i gasnący silnik tez już były.
> Nie doczytałeś. ?
Jak wychodzisz z domu rano, to masz kartkę za szybą "Dzisiaj po raz
pierwszy od zakupu, zgasnę Ci na zakręcie."? Zastanów się, bo bzdury
wypisujesz.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
102. Data: 2017-06-23 20:22:06
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-06-23 o 18:44, Mateusz Bogusz pisze:
>> Jak się zachować jak masz niepewny i gasnący silnik tez już były.
>> Nie doczytałeś. ?
>
> Jak wychodzisz z domu rano, to masz kartkę za szybą "Dzisiaj po raz
> pierwszy od zakupu, zgasnę Ci na zakręcie."? Zastanów się, bo bzdury
> wypisujesz.
Skoro co rano nim jeżdżę to powinienem wiedzieć czy sam gaśnie
czy nie. A skoro gaśnie to do fachowca a nie na kręte drogi
w celu sprawdzenia czy zgaśnie w trudnej sytuacji.
Pozdrawiam
-
103. Data: 2017-06-23 22:34:03
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 18 Jun 2017 15:53:05 +0200, miumiu napisał(a):
> Co jest bardziej ekonomiczne :
> 1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
> 2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
> 3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?
No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.
Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100
No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7
IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
Ale tem tempomat to ciekawy.
J.
-
104. Data: 2017-06-23 23:32:10
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 23 czerwca 2017 22:34:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Sun, 18 Jun 2017 15:53:05 +0200, miumiu napisał(a):
> > Co jest bardziej ekonomiczne :
> > 1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
> > 2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
> > 3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?
>
> No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
> terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
> 100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
> luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.
>
> Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100
>
> No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
> Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7
>
> IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
> Ale tem tempomat to ciekawy.
>
>
Ciekawy test :)
Silnik podczas pierwszego testu nagrzany?
Pytam dla formalnosci bo różnice w sumie dosyć niewielkie, sporo zalezy od wiatru. Ja
przed podróżą sprawdzam sobie w windyty jak wieje. Wtedy wiem czy spalanie mi sie
bedzie podobac czy mam powody do frustracji ;)
-
105. Data: 2017-06-24 09:24:41
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 23 Jun 2017 14:32:10 -0700 (PDT), s...@g...com
> W dniu piątek, 23 czerwca 2017 22:34:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>> No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
>> terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
>> 100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
>> luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.
>>
>> Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100
>>
>> No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
>> Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7
>>
>> IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
>> Ale tem tempomat to ciekawy.
>>
> Ciekawy test :)
> Silnik podczas pierwszego testu nagrzany?
Tak.
> Pytam dla formalnosci bo różnice w sumie dosyć niewielkie,
To diesel, chyba jeszcze mniejsze. Za to komputer mogl jakies
wypalanie filtra wlaczyc.
> sporo zalezy od wiatru. Ja przed podróżą sprawdzam sobie w windyty
> jak wieje. Wtedy wiem czy spalanie mi sie bedzie podobac czy mam
> powody do frustracji ;)
Nie zwrocilem uwagi, ale mocno nie wialo.
Musze kiedys spojrzec na komputer, bo wplywu wiatru do tej pory raczej
nie zauwazylem, a przeciez powinien byc i to calkiem spory.
J.
-
106. Data: 2017-06-24 11:05:04
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: szod <b...@a...pl>
W dniu 2017-06-20 o 22:07, Mateusz Bogusz pisze:
> Z góry się rozpędzasz z 80 do 110
A na dole, w krzakach, stoją misie z suszarką :P
-
107. Data: 2017-06-24 11:37:58
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 24 czerwca 2017 09:24:41 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> > sporo zalezy od wiatru. Ja przed podróżą sprawdzam sobie w windyty
> > jak wieje. Wtedy wiem czy spalanie mi sie bedzie podobac czy mam
> > powody do frustracji ;)
>
> Nie zwrocilem uwagi, ale mocno nie wialo.
>
> Musze kiedys spojrzec na komputer, bo wplywu wiatru do tej pory raczej
> nie zauwazylem, a przeciez powinien byc i to calkiem spory.
>
U mnie jest dosyć ciekawie w tym temacie.
Windyty.com pokazuje sprawnie jak pi*oko wieje wiatr.
A że jeżdze trasy gdzie prawie cały czas jade w jednym kierunku (autostrada) to wiatr
w nos lub w plecy robi różnice.
Ale raczej na poziomie 0,5-0,7 l/100km
I co ciekawe np. wiatr boczny uniemozliwia drafting za ciężarówkami.
Wtedy nawet zblizenie sie na jedną długośc samochodu nie zmniejsza zuzycia paliwa.
Ale wczoraj bylo calkiem fajnie. Jazda 2-3 długości za ciężarówką powodowała spalanie
na poziomie 1.8-2.2-3.0 (zależy jaka chwila).
W sumie wyszło jakieś 4,6l/100km.
400km zrobione w około 4,5h (po drodze dwa korki - w strykowie korek widmo i pod
czestochowa na zwężeniu w mykanowie).
Ale zazwyczaj ta sama trasa to okolice 5,2 na sto...
-
108. Data: 2017-06-24 12:00:38
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...
>> Ja nie widziałem żeby ktoś gasił silnik na drodze która zakręca i nie
>> wiadomo co czeka za zakrętem. Ty tak robiłeś ?
>
> Tutaj jest akurat mowa o samo zgaśnięciu silnika. Nie doczytałeś.
>
No tak, ale znasz kogos komu sie tak stało?
Bo ja nie znam... Wiec statystyczne kilka mln km sa po mojej stronie :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire
-
109. Data: 2017-06-24 13:00:54
Temat: Re: Pytanie teoretyczne
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> Co jest bardziej ekonomiczne :
>> 1. Przyspieszanie z góry i zwalnianie (wjazd luzem) pod górę?
>> 2. Zjazd luzem z góry i przyspieszanie pod górę?
>> 3. Czy wszystko jedno - jazda równym tempem?
>
> No wiec aby nie bylo tylko teoretycznie - odcinek 5 km, w plaskim
> terenie ale lekko pofaldowanym, przejechany w stylu - rozpedzamy do
> 100, na luz, jak zwolni to 70, to 5-ka i rozpedzamy do 100, i znow na
> luz i tak w kolko. Komputer pokazuje 4.1 l/100km.
>
> Powrot w podobnym stylu, tylko zwalnianie na V-biegu. Wychodzi 4.4/100
>
> No to zawrotka i 85 na tempomat. Wychodzi spalanie 4.5.
> Jeszcze jedna zawrotka i znow na tempomacie ... wyszlo 3.7
>
> IMO - na luzie mniejsze straty, ale tylko minimalnie.
> Ale tem tempomat to ciekawy.
:)
Moze kwestia wiatru?
Rzeczywiście róznice minimalne.
Jestem ciekawy jak to ychodzi w LPG, niestety moje LPG nie maja komputerów
ktore pokazuja spalanie.
Wychodzi to co ucza na wszystkich szkołach ekonomicznej jazdy -
najwazniejsze jest to zeby przewidywac czyli nie przyspieszac tam gdzie nie
ma gdzie jechac i potem trzeba hamowac.
A to czy sie bedzie hamowac silnikiem czy sila tarcia to juz wszystko jedno
:)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"