-
131. Data: 2010-02-12 17:24:22
Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hl36vv$vho$4@news.task.gda.pl...
>> Tylko ze jak kiedys skonczysz w rowie, to sie okaze ze to nie odwaga
>> byla, tylko glupota :-)
>>
> Raczej brak umiejętności.
Głupota, która doprowadziła do jazdy niedostosowanej do swoich umiejętności
:)
-
132. Data: 2010-02-12 17:24:32
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 12 Feb 2010 17:17:23 +0100, MadMan
<m...@n...wp.pl> wrote:
> Ja dzisiaj widziałem jak tylny napęd 10 sekund ruszał z zielonego. Na
> czarnej, acz mokrej drodze.
A ja widziałem słonia w karafce. Też pewnie miał ten straszny,
tylny napęd, który nie pozwala ruszyć na mokrym czarnym.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
133. Data: 2010-02-12 17:32:33
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 17:17, MadMan pisze:
> Dnia Fri, 12 Feb 2010 16:58:29 +0100, Filip KK napisał(a):
>
>> Właśnie widzę, jak przednie napędy nie mogą ruszyć z pod świateł.
>
> Ja dzisiaj widziałem jak tylny napęd 10 sekund ruszał z zielonego. Na
> czarnej, acz mokrej drodze.
>
Przed kilkoma sekundami przejechał mi czołg za plecami w pokoju. Przysięgam!
Miął napęd na tylna oś, jak boga kocham.
-
134. Data: 2010-02-12 17:35:43
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 12 Feb 2010 16:24:32 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):
>> Ja dzisiaj widziałem jak tylny napęd 10 sekund ruszał z zielonego. Na
>> czarnej, acz mokrej drodze.
>
> A ja widziałem słonia w karafce. Też pewnie miał ten straszny,
> tylny napęd, który nie pozwala ruszyć na mokrym czarnym.
Chyba nie ogarniasz jednej rzeczy - to nie napęd pozwala ruszać spod
świateł sprawnie, tylko ten organiczny łącznik między kierownicą a
pedałem gazu.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
135. Data: 2010-02-12 17:36:53
Temat: Re: Video
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 12 Feb 2010 13:59:54 +0100, Filip KK wrote:
>http://www.youtube.com/watch?v=uHXsndBWj3Y&feature=
related
>Którym samochodem z przednim napędem da się jechać taką prędkością w
>takich warunkach?
Nakrec jak sam tak jedziesz, to potem pogadamy :-)
kto jest blizej w rajdach i moze podac jakies wyniki z tej samej trasy
dla RWD i FWD ? Tylko obawiam sie ze dobrzy kierowcy jada 4WD :-)
>http://www.youtube.com/watch?v=P-5Te9XUMzg&feature=
related
No popatrz, a jak kupujesz auto FWD to dostajesz kluczyki i zyczenia
przyjemnej jazdy. Nie trzeba dodatkowych kursow :-)
Tak nawiasem mowiac to bardzo tendencyjny film.
W Polsce prawdziwa zima takie ferrari by kilometra nie przejechalo :-)
>Chcę zobaczyć kontrolowanie samochodu z przednim napędem przy tej
>prędkości na lodzie.
http://www.youtube.com/watch?v=AWiPwJ7iQQM
Sa tu chyba jakies fwd ?
A z twoje zrodla .. to volvo to RWD ?
http://www.youtube.com/watch?v=2YbZf9UBieY
J.
-
136. Data: 2010-02-12 17:47:48
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 12 Feb 2010 17:35:43 +0100, MadMan
<m...@n...wp.pl> wrote:
> Chyba nie ogarniasz jednej rzeczy - to nie napęd pozwala ruszać spod
> świateł sprawnie, tylko ten organiczny łącznik między kierownicą a
> pedałem gazu.
Ja ogarniam, tylko że tu coś o wyższości napędów, a nie o tym,
ze 75% amatorskich wkładek mięsnych powinno się przesiąść do
zbiorkomu.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
137. Data: 2010-02-12 17:59:13
Temat: Re: Video
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 12 Feb 2010 13:59:54 +0100, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
> http://www.youtube.com/watch?v=uHXsndBWj3Y&feature=r
elated
> Którym samochodem z przednim napędem da się jechać taką prędkością w
> takich warunkach?
Odpowiem Ci tylko, że Div1A, a nawet chyba Div2 była szybsza od
RXCupu/Div4. Rallycross jednakowoż odbywa się na miękkiej
nawierzchni, to chyba coś znaczy.
Zresztą słychać, że kierowca cały czas walczy z autem, by nie
wykręcić bąka.
> http://www.youtube.com/watch?v=h7vr63Ue2rk&feature=r
elated
>
> http://www.youtube.com/watch?v=BN8Whp7Ec80&feature=r
elated
> Chcę zobaczyć kontrolowanie samochodu z przednim napędem przy tej
> prędkości na lodzie.
Na dwóch ostatnich kontroli nie widzę, raczej nieporadne próby
trafiania w jakiś ustalony kierunek. Bo na lodzie nie jest
ważne, czy napędzasz się przednimi, tylnymi czy bocznymi kołami,
tylko czy masz kolce.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
138. Data: 2010-02-12 18:01:51
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 12 Feb 2010 17:32:33 +0100, Filip KK napisał(a):
>> Ja dzisiaj widziałem jak tylny napęd 10 sekund ruszał z zielonego. Na
>> czarnej, acz mokrej drodze.
>>
> Przed kilkoma sekundami przejechał mi czołg za plecami w pokoju. Przysięgam!
> Miął napęd na tylna oś, jak boga kocham.
Masz jakieś wsparcie? Bo ja mam takie że Lublin w każdej wersji ma napęd
na tył.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
139. Data: 2010-02-12 18:05:31
Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 17:22, Plumpi pisze:
>> Obróciło bokiem i już nic nie mogłeś zrobić?
>
> Mogłem i robiłem. Tyle, że jechałem za szybko 110km/h i po prostu mnie
> zniosło do rowu. Wpadłem przodem po kilka wahnięciach tyłu raz w prawo,
> a raz w lewo odpowiednio kontrowanych i po wyprostowaniu auta. Po prostu
> brakło mi jeszcze kawałek, żeby złapać ponownie przyczepność.
>
> > Jaki miałeś napęd?
> Tył.
>
No tak.. Troszkę duża prędkość. Myślałem, że to było coś w granicach
40-60. To może jeszcze cudem by się dało coś zrobić na tym lodzie.
Całe szczęście, że nie przywaliłeś w żadne drzewo, bo ja już przy tej
prędkości zaliczyłem bokiem drzewo, więc wiem z praktyki co się dzieje
przy tej prędkości.
>> Im częściej się sprawdza, tym więcej się wie. Nie da się ukryć. Czasem
>> warto zrobić sobie awaryjne hamowania, z całkowitym wciśnięciem
>> hamulca i na pograniczu działania ABS'u. Wówczas możemy sprawdzić i
>> przewidzieć jak pojedziemy do przodu w razie potrzeby nagłego
>> hamowania...
>
> ABS mimo wszystko ogłupia :)
>
Dlaczego? Czuć przecież działanie absu. Ja zawsze staram się hamować na
pograniczu działania absu, a najchętniej bym ten system odłączył, bo
niepotrzebnie wydłuża hamowanie...
> Opowiadasz. Jedna droga całkowicie sucha i przejezdna, na innej leży
> tylko ubity śnieg, a na trzeciej lód. Niektóre z nich posypane solą lub
> piaskiem, a inne nie. Do tego w jednym miejscu nasypane więcej, a w
> innym mniej.
> Hamowanie dobre jest ale tylko na krótkich odcinkach. Kiedy przejeżdżasz
> całe miasto jadąc wieloma różnymi drogami, zwłąszcza w ulicznym korku
> hamowanie tylko stwarza innym zagrożenie. A wystarczy tylko przy
> ruszaniu pójść z poślizgiem czy w newralgicznych miejscach dodać gazu i
> już wszystko wiadomo.
>
Tak, to prawda. Teraz z tylnym napędem wiem "więcej" jaka jest
nawierzchnia i nie muszę tak często sprawdzać nawierzchni, bo wiem na
bieżąco... :) Zwłaszcza jak się ma duży silnik, to na każdym zakręcie
trochę gazu wystarczy dodać i czuć w fotelu co się dzieje z autem.
>> I z pewnością mniej wiesz, jak od czasu do czasu byś przyhamował (dla
>> samego siebie), żeby sprawdzić hamowanie. I nie mówię tu o szklance,
>> tylko o śniegu, błotku śniegowym, etc.
>
> Niezupełnie. Po prostu nauczyłem się prowadzić auto jadąc w poślizgu.
> Dzięki temu po prostyu czuję co mam pod kołami. Nie wyczujesz tego przy
> ABS-ie, albo też ABS Cię ogłupi.
Nie lubię gdy ktoś miesza systemy elektroniczne do rozmowy nt uślizgów.
Sorki :)
Ale jak tak bardzo chcesz, to możemy. Ja mam system DSC. Pozwala mi on
kontrolować w sposób mało kontrolowany samochód. I obojętnie co bym nie
robił, samochód lepiej wie i jadę jak systemy chcą, a nie jak ja chce.
Dlatego wyłączam ten system, całą zimę jeżdżę z wyłączonym dsc.
Ustawiłem sobie na kompie, że ma mi wyłączać ten system po odpaleniu
samochodu. Więc korzystam tylko z abs-u i nie podoba mi się to.
> Ale taki poślizg, a przy tym nie tracąc
> sterowności najłatwiej jest osiągnąć przy przednionapędowcu :)
Jak miałem golfa, "opanowałem do perfekcji wyciąganie przodu", ale gdy
robiła się większa prędkość o kontrolowaniu poślizgu nie było mowy, po
prostu to był fart jak się udało. Teraz gdy jeżdżę z tylnym napędem
tylko sie śmieję z tego co się robiło golfem, albo czego nie robiło,
myśląc że to optimum możliwości samochodu na śniegu :) W BMW jadąc
poślizgiem czuję, że w pełni kontroluję auto w porównaniu do tego co się
dzieje w uślizgu z przednim napędem (obojętnie jakie to było nie było
auto z FWD). Po prostu FWD leci bokiem i nie wychodzi z poślizgu, a jak
wychodzi, to jest efekt "odrzucania" w drugą stronę tyłu ze znacznie
większą siłą i jak się uda jeszcze raz skontrować, to trzeci raz jak
rzuci, to koniec.
-
140. Data: 2010-02-12 18:09:02
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 17:35, MadMan pisze:
> Chyba nie ogarniasz jednej rzeczy - to nie napęd pozwala ruszać spod
> świateł sprawnie, tylko ten organiczny łącznik między kierownicą a
> pedałem gazu.
>
Sugerujesz, że 95% użytkowników samochodów jeździ kompletnie bez mózgu?
Wiesz co? Tak patrząc na to co się dzieje na ulicach, może masz rację....