eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPropozycja nie do odrzucenia z ITD?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 200

  • 171. Data: 2011-10-13 11:24:08
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Franc,

    Thursday, October 13, 2011, 11:11:52 AM, you wrote:

    [...]

    > Daj mu spokuj. Człowiek naprawdę jest przekonany do tego, że każdy kto
    > jedzie popełnia wykroczenie.

    Ale kiedy to prawda w zdecydowanej większości wypadków. 99% przekracza
    prędkość. A ten 1% się nie przyznaje ;)

    > Jest dla niego oczywiste, że każdy pamięta iż jadąc miesiąc temu w
    > Koziej Wólce miał 75/50 albo inne przekroczenie.

    Ale ja nie jechałem miesiąc temu w Koziej Wólce. I to jest moja jedyna
    linia obrony. Jednak zamknięty katalog odpowiedzi w formularzu
    uniemożliwia mi nawet stwierdzenie, że to pomyłka :(

    [...]

    > nie pokażą (dopiero w Sądzie). Skoro wysłali pismo, to mają - znaczy się
    > popełniłeś wykrocznie.

    Wykroczenie jakieś popełniłeś, ale czy to, za które chcą wlepić mandat
    - to już nie wiadomo. Powinni wprowadzic powszechny podatek od
    wykroczeń i przestać się wygłupiać z tak kosztownym wysyłaniem jakiś
    papierów do podpisu.


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 172. Data: 2011-10-13 11:48:38
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-13 11:11, Franc pisze:
    > Dnia 12 Oct 2011 19:50:49 GMT, to napisał(a):
    >
    >>> Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
    >>> czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
    >>> to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
    >>> na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
    >>> rzeczywistości nie zmienisz.
    >>
    >> Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
    >> nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
    >> ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.
    >
    > Daj mu spokuj. Człowiek naprawdę jest przekonany do tego, że każdy kto
    > jedzie popełnia wykroczenie.

    Nie jest prawdą, jakoby. To najwyżej Twój nieuzasadniony wniosek.
    Tak naprawdę żeby złapali to się trzeba postarać. Zresztą
    możesz poczytać deklaracje całej rzeszy ludzi, którzy jawnie
    deklarują, że przepisy to tak niespecjalnie ich interesują
    - pozostaje kalkulacja na ile się uda.

    > Jest dla niego oczywiste, że każdy pamięta iż
    > jadąc miesiąc temu w Koziej Wólce miał 75/50 albo inne przekroczenie.

    Kolejny nieuzasadniony wniosek. Gdyby nie jechał w Koziej Wólce, to
    jest pewniak, że to błąd systemu. Co do tej pamięci - widać, że wiele
    osób łamie zwyczajnie prawo z pełnym założeniem, ze im wolno.

    > Przecież to jasne.

    Jak widzę nie bardzo, ale jakoś mnie to nie dziwi.

    > Dla niego to jasne, że każdy kto jakieś wątpliwości to płaczka, która nie
    > potrafi twardo przyjąć winę na siebie.

    Kolejny nieuzasadniony wniosek - najwięcej płaczą ci "niewinni", bądź
    opowiadają historie jacy to oni cwaniacy, bo państwo oszukali
    i wykręcili się od odpowiedzialności.

    > Co więcej, dla niego GITD (albo każdy inny urząd) wysyłając korespondencję
    > ma dowód Twojej winy i *MUSISZ* założyć, że tak było.

    Jak już bardzo chcesz się nurzać w oparach absurdu to może pozostań
    przy GITD. Muszą mieć podstawy do wysłania takiej korespondencji
    i tak też jest - Twoje teorie spiskowe pewnie znajdą klakierów,
    niemniej średnio się sprawdzają w rzeczywistym świecie. Oczywiście,
    jakiś tam odsetek błędów pewnie jest, ale to margines, który tak
    czy inaczej bez problemu jest rozwiązywany. Uzasadnienie prawne
    przedstawiłem i wcale im się nie dziwię, ze w obliczu powszechnego
    cwaniactwa i kombinacji postawili na taką drogę postępowania.

    > To nic, że Ci tego
    > nie pokażą (dopiero w Sądzie). Skoro wysłali pismo, to mają - znaczy się
    > popełniłeś wykrocznie.

    Eeee, widzę, że naprawdę długo tłumaczyć można. Z przypadku te zdjęcia
    to się rzadko biorą i raczej niewiele osób je dostaje.



  • 173. Data: 2011-10-13 11:55:42
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-12 21:50, to pisze:
    > Artur Maśląg
    >
    >> To sobie przeczytaj jeszcze raz, co tam wcześniej napisałeś.
    >
    > Manipulacja to potoczne określenie technik wywierania wpływu.

    Otóż to.

    >> Wzruszyłeś mnie swoimi wywodami. Nie wiem czy jeszcze pamiętasz, ale
    >> uzasadnienie takiego postępowania przedstawiłem - ujęte w stosowne
    >> przepisy prawa.
    >
    > Ależ ja nie twierdze, że to postępowanie ITD jest niezgodne z literą
    > prawa. Uważam, że jest niezgodne z jego ISTOTĄ.

    A skąd. Byłeś kiedykolwiek w sądzie jako świadek?

    >> Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
    >> czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
    >> to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
    >> na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
    >> rzeczywistości nie zmienisz.
    >
    > Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
    > nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
    > ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

    Pokrzykuj, potup. Masz jeździć zgodnie z przepisami i tyle. Nie
    potrzeba żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.
    Może jest to łatwiej zrobić ze zdjęciem, ale nadal Ty tego
    zdjęcia do ręki dostać nie musisz.



  • 174. Data: 2011-10-13 12:17:39
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-10-09 01:45, to pisze:
    > begin Artur Maśląg
    >
    >> LOL, cóż za fachowa diagnoza. To jakaś Twoja nowa specjalizacja? A nie,
    >> to standardowy stan umysłu.
    >> (...)
    >> Tobie to się różne rzeczy wydają, wydawały i wydawać będą. Nie wiem
    >> jakie jest tego źródło, ale pytać przez grzeczność nie będę.
    >
    > No i widzisz, mój tekst o odmóżdżeniu zadziałał doskonale -- wkurwił Cię
    > i na merytoryczną część posta nie odpisałeś wcale, a za to skupiłeś się
    > na dyskusji z jej idiotyczną częścią i wyszedłeś na głupka. A przecież
    > mogłeś odpisać merytorycznie, a tą uwagę zignorować czy skwitować jednym
    > słowem -- nikt Ci nie zabronił. :-)

    AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada
    merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do
    nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.

    A.


  • 175. Data: 2011-10-13 12:22:07
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-10-13, Arek <a...@a...pl> wrote:
    >
    > AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada
    > merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do
    > nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.
    >
    "Wolne zarty!"

    --
    Artur


  • 176. Data: 2011-10-13 12:22:26
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>


    Użytkownik "Artur Maśląg"

    > Nie
    > potrzeba żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.

    Wobec tego Co jest dowodem wykroczenia?


  • 177. Data: 2011-10-13 12:23:25
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-10-12 21:50, to pisze:

    >> Napieraj - praktycznie rzecz biorąc to każdy pamięta jak jeździł, gdzie,
    >> czym itd. Sytuacje w których naprawdę jest problem z ustaleniem winnego
    >> to promil faktycznych zaistniałych sytuacji i kiedyś nawet o tym pisałem
    >> na podstawie własnych doświadczeń. Możesz krzyczeć, tupać nóżkami i tak
    >> rzeczywistości nie zmienisz.
    >
    > Jak zwykle pomijasz to, co nie pasuje do Twojej tezy. Przede wszystkim
    > nie pamięta CZY POPEŁNIŁ WTEDY WYKROCZENIE i nie jest w stanie tego
    > ocenić, jeśli nie zobaczy zdjęcia.

    Artur może pamiętać, bo on w ogóle nie jeździ samochodem. Tzn. raz to
    roku jedzie 100km do babci (i w dodatku jako pasażer). Więc teoretycznie
    może wiedzieć. A, że jego świat kończy się na czubku jego nosa, to te
    myślenie ma pewne uzasadnienie.

    A.


  • 178. Data: 2011-10-13 12:23:39
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-10-13, Przemysław Czaja <p...@p...fm> wrote:
    >> Nie
    >> potrzeba żadnego zdjęcia by udowodnić popełnienie wykroczenia.
    >
    > Wobec tego Co jest dowodem wykroczenia?
    >
    Slowa urzednika, urzednicy zawsze maja racje.

    --
    Artur


  • 179. Data: 2011-10-13 12:31:04
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-13 12:22, AZ pisze:
    > On 2011-10-13, Arek<a...@a...pl> wrote:
    >>
    >> AM ma jedną zasadę, której zawsze przestrzega. Nigdy nie odpowiada
    >> merytorycznie, woli głupawe pyskówki. One uwalniają go od myślenia bo do
    >> nich wystarczą wyświechtane frazesy, które z uwielbieniem powiela.
    >>
    > "Wolne zarty!"

    Załóżcie klub, który zamiast argumentów dobrze bawi się w ten sposób.
    Nadal czekam od Ciebie na statystyki/badania, które by potwierdziły
    Twoje teorie o światłach i motocyklistach, a Arek wisi mi przynajmniej
    jakieś uzasadnienie własnej tezy, że budowa dróg szybkiego ruchu nie
    jest nam potrzebna do poprawienia bezpieczeństwa na drogach.

    To tyle o tych frazesach itd.




  • 180. Data: 2011-10-13 12:35:30
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-10-07 11:19, kamil pisze:

    >>>> Zaraz Ci Artur z kamilem wytlumaczy, ze nie masz pojecia o
    >>>> funkcjonowaniu
    >>>> nowoczesnego spoleczenstwa. Wladza chce przeciez dobra obywateli, wiec
    >>>> nie do pomyslenia jest zeby mogla kogos naciagnac na kase.
    >>>
    >>> Krzycz, tup nóżkami, faktów nie zmienisz.
    >>
    >> Oni nie rozumieją, że ci na górze wiedzą zawsze najlepiej.
    >> Przecież inaczej nie byli by na górze, prawda.
    >
    > Sytuacja 1:
    >
    > Zapisuję się do klubu golfowego, gdzie wpuszczają tylko w odpowiednim
    > stroju. Zakładam trampki i ortalionowy dres, po czym mam pretensje, ze
    > ochrona nie chciała wpuścić.
    >
    >
    > Sytuacja 2:
    >
    > Zdaję egzamin na prawo jazdy i wsiadam do samochodu godząc się na
    > przepisy ruchu drogowego, po czym jęczę że ktoś te przepisy chce ode
    > mnie egzekwować.
    >
    > Znajdź 3 różnice.

    Proszę bardzo:
    1. W trampkach nie wpuszczą mnie na teren klubu
    2. Klub golfowy nie wyśle mi kary nie przedstawiając dowodu
    3. Opłata członkowska w klubie golfowym jest nieporównywalnie mniejsza
    4. Klub golfowy nie wyśle mi kary za niepopełnione złamanie prawa/regulaminu

    Teraz zasadnicze pytanie, jakie koszty powodują, że nie wysyłają zdjęć?
    1. Koszt wydruku - niewielki pewnie kilka groszy za zdjęcie
    2. Koszt obróbki - bardzo wysoki (ok 50pln za zdjęcie), dodatkowo spora
    część zdjęć nie nadaje się na mandat bo nie spełnia odpowiednich wymogów

    Więc z czego lepiej zrezygnować, aby FR nie zaczęły bankrutować (tak
    przypadki bankructwa się zdarzały, gdy kierowcy zaczęli jeździć zgonie z
    przepisami).

    Reasumując, to jest zwykłe dziadostwo. ITD nauczone doświadczeniami
    Białego Boru i innych postanowiło położyć łapę na tę kasę, oczywiście
    nie popełniając tych samych błędów. Pomoc TVN zagwarantowała społeczne
    poparcie.

    A.

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 . 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: