-
82. Data: 2013-08-12 15:47:32
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail m...@n...op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> To zapytam inaczej: czy masz problem ze zrozumieniem mojego pytania?
>
> Czy ty masz problem ze zrozumieniem mojej odpowiedzi?
>
>> Nie pytałem, czy było, czy nie było wykroczenia.
>
> Ja Ci mówię, że wykroczenie było! Moje wątpliwości dotyczyły jedynie
> prędkości. Myślałem, że jechałem mniej niż mi pokazano na suszarce, ale i
> tak nadal łapałem się na ten sam mandat.
>
Ja rozumiem.
Ale pytałe co by było gdyby...
>> Pytałem co byś zrobil jakbyś przyjechał do domu,
>> sprawdził i okazało sie, ze jednak GPS pokazuje
>> ze jechałes ok?
>
> Gdybym miał takie wątpliwości, nie przyjąłbym w ogóle mandatu.
>
A gdybyś nie miał wątpliwości? A potem okazało się, że jednak miałes gorszy
moment w swojej nieomylności?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O
-
81. Data: 2013-08-12 15:47:32
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail n...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Nie rozumiesz, ze znak stał po lewej stronie?
>
> To czemu przyjąłeś mandat? Trzeba było odmówić.
Bo uwierzylem w prawożądną policję.
Skoro mówią, że jest teren zabudowany to zapewne przeoczyłem znak.
A ze jechałem zamyslony na spotkanie to tym bardziej stwierdziłem, ze to
było możliwe.
Teraz juz wiem, ze zatrzymany trzeba wszystko sprawdzic, poprosic o
pokazanie znaku, filmu, czasu od zmierzenia predkosci itp.
Potem nie przyjąc mandatu, sprawdzic homologacje fotoradaru, poprawnosc
ustawienia, pozwolenie na mierzenie w danym miejscu, warunki atmosferyczne
itp.
;-/
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert
-
83. Data: 2013-08-12 15:47:33
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail n...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Z całym szacunkiem - nie chcesz, nie dyskutuj.
>> Ale kłamstwo zarzucaj zonce przy niedzielnym obiedzie.
>
> Robisz się nerwowy, niegrzeczny - najwyraźniej brakuje ci
> argumentów. Ja znam życie i wiem jakie brednie ludzie opowiadają
> nie tylko w necie, ale IRL. Jedni robią pewne rzeczy nieświadomie,
> inni celowo. Ludzie bronią się na różne metody i stąd mam duży
> dystans do takich opowieści jak twoje.
>
Zarzucasz mi kłamstwo, wiec reaguję. Nie wiem czy niegrzecznie. Zakładam ze
skoro rozmawiasz w ten sposób w internecie to nie jest jakas poza tylko
twoje standardowe zachowanie które przenosisz na grunt domowy.
nie interesuje mnie co ludzie opowiadają.
Odnosisz sie do mojej wypowiedzi to ją oceniaj.
Twierdzisz, ze znoku nie zauważylem. Byłoby to możliwe.
Ale nie uważasz, ze to, ze potem nadal stał po lewej stronie jednak
uprawdopodobnia moją opowieśc?
No chyba, ze sugerujesz, ze wszystko zmyśliłem od a do z.
>>>>> No pewnie, przecież ja go dostałeś to się czaili, a nie dokonywali
>>>>> normalniej kontroli.
>>>>>
>>>> Ale wytłumacz mi, co daje kontrola przed znakiem konca terenu
>>>> zabudowanego?
>>>
>>> A co daje kontrola w środku takiego terenu?
>>
>> ROTFL
>> No w srodku to ma byc nizsza predkosc bo jest ruch pieszych,
>> poprzeczny itd. Słowem teren zabudowany.
>
> No i znowu mamy próby obrony - nie, nie ma czegoś takiego, co
> podpowiada ci twój "zdrowy rozsądek". Teren zabudowany sięga
> od znaku do znaku. W sumie to powinno być oczywiste. Idąc tropem
> twoich wniosków, to każdy mógłby sobie dowolnie przyjmować
> definicję środka terenu zabudowanego oraz prędkości dopuszczalnej
> w dowolnie określonym odcinku przed końcem terenu zabudowanego.
>
Zgadza sie. Ale tylko po warunkiem, ze interesuje nas bezmyslne szukanie
każdego złamania przepisów a nie dbanie o bepzieczenstwo.
>>> Masz się stosować do
>>> znaków i tyle. Przyśpieszysz sobie po odwołaniu ograniczenia.
>>> Robisz to wcześniej - Twój wybór, Twoje ryzyko.
>>>
>> Potwierdzasz tylko, ze nie chodzi o bezpieczenstwo a tylko o
>> bezmyslnośc.
>
> Nie próbuj mi wmawiać rzeczy, których nie twierdziłem.
>
Moim zdaniem twierdzisz dokładnie to.
>> Innymi słowy - jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic w 100% zgodnie zp
>> rzepsiami to kierowcy zaczna byc karani za kazde, minimalne
>> najechanie na linie ciągłą. W koncu dlaczego nie - linii ciągłej
>> przejezdzac nie wolno, chocby na 5 cm. A ze to bez sensu? Kogo to
>> interesuje...
>
> Definicja jazdy w 100% zgodnej z przepisami jest dość zabawna,
> ponieważ niemożliwa do zrealizowania, natomiast jazda zgodna z
> przepisami interesuje w zasadzie znakomitą większość, ponieważ
> pozwala uniknąć wypadków itd. To Twoje przejechanie o 5 cm
> ciągłej może się spotkać tak jak niedaleko moich teściów
> - jeden ściął zakręt, drugiego wyniosło, spotkali się czołowo.
>
No widzisz. A jednak praktycznie nei jest to ścigane.
Dlaczego?
Ale skoro kazdego złamania nie da sie złapać to może policja powinna
działac w miejscach gdzie jest naprawde niebezpiecznie a nie tam gdzie jest
najwieksze prawdopodobienstwo złapania?
No chyba, ze ty uważasz, ze najniebezpieczniej jest tam, gdzie jest
najwiecej "złamań".
>>> Tym bardziej. Ręczniakami nie trzepią na 10km/h więcej.
>>>
>> Oczywiscie. Jechałem 25 wiecej. Tylko o czym to świadczy?
>> Bali sie ze znak rozjade?
>
> Pewnie się niczego nie bali - dokonywali pomiaru prędkości
> w terenie zabudowanym. Nieistotne jest, że nie widziałeś
> pieszych, że od znaku miałeś 20 metrów (jak twierdzisz).
> Może tam jest uczęszczana ścieżka o której nie wiesz?
>
Oczywiście. I przedszkole.
>>>> Zdrowy rozsadek podpowiada mi, ze jak miejscowosc sie konczy i
>>>> widze znak konca miejscowości to mogę spokojnie przyspieszać.
>>>> Bo przeciez teren zabudowany sie własnie konczy.
>>>
>>> Jak widać Twój "zdrowy rozsądek" źle ci podpowiada. Przyśpiesza się
>>> za znakiem, a nie przed. Jeżeli robisz to przed, to Twój wolny
>>> wybór.
>>>
>> To co piszesz to jest zgodne z prawem ale nie koniecznie zgodne ze
>> zdrowym rozsadkiem.
>
> Jak widać mój "zdrowy rozsądek" ma się lepiej niż Twój. Pewnie dlatego
> mnie nigdy nie ustrzelili w takich warunkach :) Swoja drogą bardzo
> się przydaje dobra nawigacja, która podaje prędkości na danym
> odcinku drogi, granice terenu zabudowanego itd. Nie wierzę, że
> z tego nie korzystasz :>
Obecnie korzystam. Po sytuacji ze złapaniem przy znaku terenu obiecałem
sobie ówniez CB ale zrealizowałem sporo czasu później.
Wtedy jeszcze nie korzystałem myslać, ze jezdzac w miare zgodnie nic złego
ze strony policji mnie nie spotka.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare
-
84. Data: 2013-08-12 16:36:03
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-08-12 15:47, Budzik pisze:
> Teraz juz wiem, ze zatrzymany trzeba wszystko sprawdzic, poprosic o
> pokazanie znaku, filmu, czasu od zmierzenia predkosci itp.
> Potem nie przyjąc mandatu, sprawdzic homologacje fotoradaru, poprawnosc
> ustawienia, pozwolenie na mierzenie w danym miejscu, warunki atmosferyczne
> itp.
> ;-/
>
Nie zapominaj o nagrywaniu rozmowy z "wadzą" :-)
Nic na to nie poradzę. Organy sobie zapracowały na taką reputację.
Może z tego całego ogólnopolskiego monitoringu-nagrywania wyniknie coś
dobrego. Lepiej przeszkoleni, bardziej profesjonalni policjanci czy
strażnicy.
W mordę ... Tylko że ja już zapłaciłem za "profesjonalizm"
Znowu moje podatki poszły na marne? ;-)
z
-
85. Data: 2013-08-12 17:05:46
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-12 15:47, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail n...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>
>>> Z całym szacunkiem - nie chcesz, nie dyskutuj.
>>> Ale kłamstwo zarzucaj zonce przy niedzielnym obiedzie.
>>
>> Robisz się nerwowy, niegrzeczny - najwyraźniej brakuje ci
>> argumentów. Ja znam życie i wiem jakie brednie ludzie opowiadają
>> nie tylko w necie, ale IRL. Jedni robią pewne rzeczy nieświadomie,
>> inni celowo. Ludzie bronią się na różne metody i stąd mam duży
>> dystans do takich opowieści jak twoje.
>>
> Zarzucasz mi kłamstwo, wiec reaguję. Nie wiem czy niegrzecznie.
Cóż, nie zarzucałem Ci kłamstwa, a reagujesz tak jak napisałem.
A skoro nie wiesz czy grzecznie, to najwyraźniej brakuje ci jednak
wychowania, co potwierdzasz następnym zdaniem. Może się trochę
lepiej postaraj...
(...)
> nie interesuje mnie co ludzie opowiadają.
Szkoda, dużo się z tego można dowiedzieć. A jak ciebie to nie
interesuje, to po co w ogóle siedzisz na grupie? :)
> Odnosisz sie do mojej wypowiedzi to ją oceniaj.
No i tak czynię - w zasadzie jak każdą inną.
> Twierdzisz, ze znoku nie zauważylem. Byłoby to możliwe.
Nie, to Ty tak twierdzisz.
> Ale nie uważasz, ze to, ze potem nadal stał po lewej stronie jednak
> uprawdopodobnia moją opowieśc?
Ciężko stwierdzić. Brak znaku to po ilu miesiącach i komu
zgłaszałeś?
> No chyba, ze sugerujesz, ze wszystko zmyśliłem od a do z.
Ludzie różnie rzeczy opowiadają, a ja jestem sceptyczny do
ich wersji, szczególnie opisywanych w necie :>
Dodatkowo śmiem twierdzić, że w normalnych warunkach znak
terenu zabudowane widać wystarczająco dobrze z każdej strony
drogi, a przeoczyć można każdy znak, co się ludziom zwyczajnie
zdarza.
>> No i znowu mamy próby obrony - nie, nie ma czegoś takiego, co
>> podpowiada ci twój "zdrowy rozsądek". Teren zabudowany sięga
>> od znaku do znaku. W sumie to powinno być oczywiste. Idąc tropem
>> twoich wniosków, to każdy mógłby sobie dowolnie przyjmować
>> definicję środka terenu zabudowanego oraz prędkości dopuszczalnej
>> w dowolnie określonym odcinku przed końcem terenu zabudowanego.
>>
> Zgadza sie. Ale tylko po warunkiem, ze interesuje nas bezmyslne szukanie
> każdego złamania przepisów a nie dbanie o bepzieczenstwo.
Dorabiasz ideologię i tyle. Nikt nie szuka (w szczególności bezmyślnie)
każdego złamania przepisów, a o bezpieczeństwo się dba. Tak
naprawdę monitorowane są tylko niektóre 'grubsze' wykroczenia
(szkoda, że tak rzadko), a na resztę można się złapać przy okazji.
Ludzie jeżdżący normalnie jakoś nie dostają kompletu punktów
w tydzień czasu. Owszem, są tam jakieś marginalne sprawy z
funkcjonariuszami łamiącymi przepisy, ale nie należy tego traktować
jako reguły i uogólniać na resztę populacji. Nie dalej jak wczoraj
kolega dostał pouczanie za brak świateł, a nie mandat. No, ale on
nie pyskował i nie traktował funkcjonariuszy jak niektórzy tutaj
opisują :>
>>>> Masz się stosować do
>>>> znaków i tyle. Przyśpieszysz sobie po odwołaniu ograniczenia.
>>>> Robisz to wcześniej - Twój wybór, Twoje ryzyko.
>>>>
>>> Potwierdzasz tylko, ze nie chodzi o bezpieczenstwo a tylko o
>>> bezmyslnośc.
>>
>> Nie próbuj mi wmawiać rzeczy, których nie twierdziłem.
>>
> Moim zdaniem twierdzisz dokładnie to.
Twoja retoryka jest zabawna, ale niczego merytorycznego nie wnosi.
PoRD to nie jest zbiór wskazówek, które można w zależności od humoru
wybiórczo akceptować, czy też nie.
>>> Innymi słowy - jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic w 100% zgodnie zp
>>> rzepsiami to kierowcy zaczna byc karani za kazde, minimalne
>>> najechanie na linie ciągłą. W koncu dlaczego nie - linii ciągłej
>>> przejezdzac nie wolno, chocby na 5 cm. A ze to bez sensu? Kogo to
>>> interesuje...
>>
>> Definicja jazdy w 100% zgodnej z przepisami jest dość zabawna,
>> ponieważ niemożliwa do zrealizowania, natomiast jazda zgodna z
>> przepisami interesuje w zasadzie znakomitą większość, ponieważ
>> pozwala uniknąć wypadków itd. To Twoje przejechanie o 5 cm
>> ciągłej może się spotkać tak jak niedaleko moich teściów
>> - jeden ściął zakręt, drugiego wyniosło, spotkali się czołowo.
>>
> No widzisz. A jednak praktycznie nei jest to ścigane.
> Dlaczego?
Jest ścigane, ale nikt nie będzie za to mandatów wystawiał, jak
człowiek to zrobi przypadkiem, czy jakoś tak wyjdzie. Co innego,
jak to się dzieje w komplecie z zachowaniem kierowcy - agresywna
jazda, wyprzedzanie na zakazie, skrzyżowaniu, pasach itd.
Przykład który ci podałem nie ma świadczyć o ściganiu za 5cm,
a o tym, że jednak może niektórych interesować, gdzie twierdziłeś,
że to bez sensu i nikogo to nie interesuje. I jeszcze jedno - w
przypadku kwalifikacji winy/udziału będzie to już brane pod
uwagę.
> Ale skoro kazdego złamania nie da sie złapać to może policja powinna
> działac w miejscach gdzie jest naprawde niebezpiecznie a nie tam gdzie jest
> najwieksze prawdopodobienstwo złapania?
Powinna i najczęściej tak jest.
> No chyba, ze ty uważasz, ze najniebezpieczniej jest tam, gdzie jest
> najwiecej "złamań".
Daruj sobie taką retorykę. Niemniej faktem jest, że "tam gdzie jest
najwięcej złamań" ma zadziwiającą korelację z niebezpieczeństwem.
>> Pewnie się niczego nie bali - dokonywali pomiaru prędkości
>> w terenie zabudowanym. Nieistotne jest, że nie widziałeś
>> pieszych, że od znaku miałeś 20 metrów (jak twierdzisz).
>> Może tam jest uczęszczana ścieżka o której nie wiesz?
>>
> Oczywiście. I przedszkole.
Może i przedszkole w przyszłości, może jeże biegały itd.
O wielu rzeczach zwyczajnie nie wiesz, a ograniczenie na zabudowanym
itd. nie biorą się z przypadku. Policja też nie będzie kwalifikować,
czy jechałeś na zabudowanym 25km/h szybciej niż ograniczenie "myśląco",
czy "bezmyślnie". Znaczy czasem można takich spotkać, ale oni
tak naprawdę też mają ręce związane. Nie oni decydują o
ograniczeniach.
>>> To co piszesz to jest zgodne z prawem ale nie koniecznie zgodne ze
>>> zdrowym rozsadkiem.
>>
>> Jak widać mój "zdrowy rozsądek" ma się lepiej niż Twój. Pewnie dlatego
>> mnie nigdy nie ustrzelili w takich warunkach :) Swoja drogą bardzo
>> się przydaje dobra nawigacja, która podaje prędkości na danym
>> odcinku drogi, granice terenu zabudowanego itd. Nie wierzę, że
>> z tego nie korzystasz :>
>
> Obecnie korzystam. Po sytuacji ze złapaniem przy znaku terenu obiecałem
> sobie ówniez CB ale zrealizowałem sporo czasu później.
A co by CB na to pomogło? Ono rejestruje znaki, czy jak? :P
> Wtedy jeszcze nie korzystałem myslać, ze jezdzac w miare zgodnie nic złego
> ze strony policji mnie nie spotka.
Aha, później zmieniłeś zadanie, LOL. To ja jakoś jeżdżę w miarę zgodnie
i nic złego ze strony policji mnie nie spotkało - ba, nawet milicji :)
Bez CB, bez antyradaru, bez nawigacji. Mina patrolu jak mu się macha
- bezcenna :)
-
86. Data: 2013-08-12 17:15:17
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-12 15:47, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail n...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>
>>> Nie rozumiesz, ze znak stał po lewej stronie?
>>
>> To czemu przyjąłeś mandat? Trzeba było odmówić.
>
> Bo uwierzylem w prawożądną policję.
A jaka to policja? Ja takiej nie znam.
> Skoro mówią, że jest teren zabudowany to zapewne przeoczyłem znak.
> A ze jechałem zamyslony na spotkanie to tym bardziej stwierdziłem, ze to
> było możliwe.
Skoro jechałeś zamyślony to nie znałeś przyczyny przeoczenia znaku
i dorobiłeś sobie do tego teorię. Za takie gapowe się najczęściej płaci.
> Teraz juz wiem, ze zatrzymany trzeba wszystko sprawdzic, poprosic o
> pokazanie znaku, filmu, czasu od zmierzenia predkosci itp.
> Potem nie przyjąc mandatu, sprawdzic homologacje fotoradaru, poprawnosc
> ustawienia, pozwolenie na mierzenie w danym miejscu, warunki atmosferyczne
> itp.
> ;-/
Powyższe nie ma nic wspólne z jazdą zgodną z przepisami - najwyżej z
próbą wyłgania się od konsekwencji z przyczyn proceduralnych...
-
87. Data: 2013-08-12 17:22:27
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-08-12 17:15, Artur Maśląg pisze:
>> Bo uwierzylem w prawożądną policję.
>
> A jaka to policja? Ja takiej nie znam.
Żądna prawa.
--
Liwiusz
-
88. Data: 2013-08-12 17:30:56
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-12 16:36, z pisze:
> W dniu 2013-08-12 15:47, Budzik pisze:
>
>> Teraz juz wiem, ze zatrzymany trzeba wszystko sprawdzic, poprosic o
>> pokazanie znaku, filmu, czasu od zmierzenia predkosci itp.
>> Potem nie przyjąc mandatu, sprawdzic homologacje fotoradaru, poprawnosc
>> ustawienia, pozwolenie na mierzenie w danym miejscu, warunki
>> atmosferyczne
>> itp.
>> ;-/
>>
> Nie zapominaj o nagrywaniu rozmowy z "wadzą" :-)
A po co? Będzie później ścieżkę ze swoim głosem retuszował? :P
> Nic na to nie poradzę. Organy sobie zapracowały na taką reputację.
Taaa, jasne, organy. Wiesz, tak się składa, że "oni" są tak samo
wytworem społeczeństwa jak reszta. "Polscy" kierowcy też sobie
zapracowali na taką reputację - jak się spotka jeden z takim drugim
to mamy opowieści z mchu i paproci na grupie, w internecie.
> Może z tego całego ogólnopolskiego monitoringu-nagrywania wyniknie coś
> dobrego. Lepiej przeszkoleni, bardziej profesjonalni policjanci czy
> strażnicy.
Znowu tunelowe postrzeganie świata - z tego monitoringu itd., to ładnie
widać, jak ludzie zaczęli dużo bardziej przestrzegać przepisów. Postęp
w policji, strażach miejskich też jest, są zmiany w prawie, ogranicza
się samowolę, precyzuje różne kwestie.
-
89. Data: 2013-08-12 20:17:22
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 12.08.2013 09:27, jerzu pisze:
> On Fri, 9 Aug 2013 22:53:57 +0200, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>> Ale co dokładnie?
>> Karani są za to że dali się złapać mafii, za nic innego.
>> O to Ci chodziło?
>> Czy kapelutek w głowę uciska i masz zamiar mafię wybielać?
>
> Nawet nie mam zamiaru z tym dyskutować.
To może chociaż podyskutujesz ze mną, podałem Ci cytat z pisma z KGP :)
--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
90. Data: 2013-08-12 20:26:30
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-12 20:17, anacron pisze:
> W dniu 12.08.2013 09:27, jerzu pisze:
>> On Fri, 9 Aug 2013 22:53:57 +0200, "Cavallino"
>> <c...@k...pl> wrote:
>>
>>> Ale co dokładnie?
>>> Karani są za to że dali się złapać mafii, za nic innego.
>>> O to Ci chodziło?
>>> Czy kapelutek w głowę uciska i masz zamiar mafię wybielać?
>>
>> Nawet nie mam zamiaru z tym dyskutować.
>
> To może chociaż podyskutujesz ze mną, podałem Ci cytat z pisma z KGP :)
ROTFL
Nie ma o czym dyskutować - jak to Jerzu napisał:
"
Najpierw udowodnij że ktoś to przestępstwo popełnił, potem pogadamy.
Bo na razie to, poza kilkoma medialnymi występami, niewiele
zdziałałeś.
"
Sąd w Gnieźnie też nie dał wiary temu co opowiadasz i wykroczenie
potwierdził. Teraz Strasburg?