eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPolecam Fakty TVN dziś o 19:00Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!news1.as3257.net!nx02.iad01.newshosting.com
    !newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-0
    2.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Mon, 12 Aug 2013 17:05:46 +0200
    From: Artur Maśląg <f...@p...com>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:17.0) Gecko/20130801
    Thunderbird/17.0.8
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
    References: <ku02bd$rv1$1@news.task.gda.pl> <0...@b...poznan.pl>
    <ku06lc$8nb$1@news.task.gda.pl> <0...@b...poznan.pl>
    <1t4mnj67nauma$.dlg@myjk.org> <0...@b...poznan.pl>
    <ku2gnk$prc$1@node1.news.atman.pl> <0...@b...poznan.pl>
    <520529e9$0$1208$65785112@news.neostrada.pl>
    <0...@b...poznan.pl>
    <520544c9$0$1246$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@b...poznan.pl>
    <52068463$0$1250$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@b...poznan.pl> <kuaac6$g1a$1@node2.news.atman.pl>
    <1...@b...poznan.pl>
    In-Reply-To: <1...@b...poznan.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 165
    Message-ID: <5208f9cb$0$1461$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 031011235052.warszawa.vectranet.pl
    X-Trace: 1376319947 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 1461 31.11.235.52:50085
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2501069
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2013-08-12 15:47, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail n...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
    >
    >>> Z całym szacunkiem - nie chcesz, nie dyskutuj.
    >>> Ale kłamstwo zarzucaj zonce przy niedzielnym obiedzie.
    >>
    >> Robisz się nerwowy, niegrzeczny - najwyraźniej brakuje ci
    >> argumentów. Ja znam życie i wiem jakie brednie ludzie opowiadają
    >> nie tylko w necie, ale IRL. Jedni robią pewne rzeczy nieświadomie,
    >> inni celowo. Ludzie bronią się na różne metody i stąd mam duży
    >> dystans do takich opowieści jak twoje.
    >>
    > Zarzucasz mi kłamstwo, wiec reaguję. Nie wiem czy niegrzecznie.

    Cóż, nie zarzucałem Ci kłamstwa, a reagujesz tak jak napisałem.
    A skoro nie wiesz czy grzecznie, to najwyraźniej brakuje ci jednak
    wychowania, co potwierdzasz następnym zdaniem. Może się trochę
    lepiej postaraj...
    (...)

    > nie interesuje mnie co ludzie opowiadają.

    Szkoda, dużo się z tego można dowiedzieć. A jak ciebie to nie
    interesuje, to po co w ogóle siedzisz na grupie? :)

    > Odnosisz sie do mojej wypowiedzi to ją oceniaj.

    No i tak czynię - w zasadzie jak każdą inną.

    > Twierdzisz, ze znoku nie zauważylem. Byłoby to możliwe.

    Nie, to Ty tak twierdzisz.

    > Ale nie uważasz, ze to, ze potem nadal stał po lewej stronie jednak
    > uprawdopodobnia moją opowieśc?

    Ciężko stwierdzić. Brak znaku to po ilu miesiącach i komu
    zgłaszałeś?

    > No chyba, ze sugerujesz, ze wszystko zmyśliłem od a do z.

    Ludzie różnie rzeczy opowiadają, a ja jestem sceptyczny do
    ich wersji, szczególnie opisywanych w necie :>
    Dodatkowo śmiem twierdzić, że w normalnych warunkach znak
    terenu zabudowane widać wystarczająco dobrze z każdej strony
    drogi, a przeoczyć można każdy znak, co się ludziom zwyczajnie
    zdarza.

    >> No i znowu mamy próby obrony - nie, nie ma czegoś takiego, co
    >> podpowiada ci twój "zdrowy rozsądek". Teren zabudowany sięga
    >> od znaku do znaku. W sumie to powinno być oczywiste. Idąc tropem
    >> twoich wniosków, to każdy mógłby sobie dowolnie przyjmować
    >> definicję środka terenu zabudowanego oraz prędkości dopuszczalnej
    >> w dowolnie określonym odcinku przed końcem terenu zabudowanego.
    >>
    > Zgadza sie. Ale tylko po warunkiem, ze interesuje nas bezmyslne szukanie
    > każdego złamania przepisów a nie dbanie o bepzieczenstwo.

    Dorabiasz ideologię i tyle. Nikt nie szuka (w szczególności bezmyślnie)
    każdego złamania przepisów, a o bezpieczeństwo się dba. Tak
    naprawdę monitorowane są tylko niektóre 'grubsze' wykroczenia
    (szkoda, że tak rzadko), a na resztę można się złapać przy okazji.
    Ludzie jeżdżący normalnie jakoś nie dostają kompletu punktów
    w tydzień czasu. Owszem, są tam jakieś marginalne sprawy z
    funkcjonariuszami łamiącymi przepisy, ale nie należy tego traktować
    jako reguły i uogólniać na resztę populacji. Nie dalej jak wczoraj
    kolega dostał pouczanie za brak świateł, a nie mandat. No, ale on
    nie pyskował i nie traktował funkcjonariuszy jak niektórzy tutaj
    opisują :>

    >>>> Masz się stosować do
    >>>> znaków i tyle. Przyśpieszysz sobie po odwołaniu ograniczenia.
    >>>> Robisz to wcześniej - Twój wybór, Twoje ryzyko.
    >>>>
    >>> Potwierdzasz tylko, ze nie chodzi o bezpieczenstwo a tylko o
    >>> bezmyslnośc.
    >>
    >> Nie próbuj mi wmawiać rzeczy, których nie twierdziłem.
    >>
    > Moim zdaniem twierdzisz dokładnie to.

    Twoja retoryka jest zabawna, ale niczego merytorycznego nie wnosi.
    PoRD to nie jest zbiór wskazówek, które można w zależności od humoru
    wybiórczo akceptować, czy też nie.

    >>> Innymi słowy - jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic w 100% zgodnie zp
    >>> rzepsiami to kierowcy zaczna byc karani za kazde, minimalne
    >>> najechanie na linie ciągłą. W koncu dlaczego nie - linii ciągłej
    >>> przejezdzac nie wolno, chocby na 5 cm. A ze to bez sensu? Kogo to
    >>> interesuje...
    >>
    >> Definicja jazdy w 100% zgodnej z przepisami jest dość zabawna,
    >> ponieważ niemożliwa do zrealizowania, natomiast jazda zgodna z
    >> przepisami interesuje w zasadzie znakomitą większość, ponieważ
    >> pozwala uniknąć wypadków itd. To Twoje przejechanie o 5 cm
    >> ciągłej może się spotkać tak jak niedaleko moich teściów
    >> - jeden ściął zakręt, drugiego wyniosło, spotkali się czołowo.
    >>
    > No widzisz. A jednak praktycznie nei jest to ścigane.
    > Dlaczego?

    Jest ścigane, ale nikt nie będzie za to mandatów wystawiał, jak
    człowiek to zrobi przypadkiem, czy jakoś tak wyjdzie. Co innego,
    jak to się dzieje w komplecie z zachowaniem kierowcy - agresywna
    jazda, wyprzedzanie na zakazie, skrzyżowaniu, pasach itd.
    Przykład który ci podałem nie ma świadczyć o ściganiu za 5cm,
    a o tym, że jednak może niektórych interesować, gdzie twierdziłeś,
    że to bez sensu i nikogo to nie interesuje. I jeszcze jedno - w
    przypadku kwalifikacji winy/udziału będzie to już brane pod
    uwagę.

    > Ale skoro kazdego złamania nie da sie złapać to może policja powinna
    > działac w miejscach gdzie jest naprawde niebezpiecznie a nie tam gdzie jest
    > najwieksze prawdopodobienstwo złapania?

    Powinna i najczęściej tak jest.

    > No chyba, ze ty uważasz, ze najniebezpieczniej jest tam, gdzie jest
    > najwiecej "złamań".

    Daruj sobie taką retorykę. Niemniej faktem jest, że "tam gdzie jest
    najwięcej złamań" ma zadziwiającą korelację z niebezpieczeństwem.

    >> Pewnie się niczego nie bali - dokonywali pomiaru prędkości
    >> w terenie zabudowanym. Nieistotne jest, że nie widziałeś
    >> pieszych, że od znaku miałeś 20 metrów (jak twierdzisz).
    >> Może tam jest uczęszczana ścieżka o której nie wiesz?
    >>
    > Oczywiście. I przedszkole.

    Może i przedszkole w przyszłości, może jeże biegały itd.
    O wielu rzeczach zwyczajnie nie wiesz, a ograniczenie na zabudowanym
    itd. nie biorą się z przypadku. Policja też nie będzie kwalifikować,
    czy jechałeś na zabudowanym 25km/h szybciej niż ograniczenie "myśląco",
    czy "bezmyślnie". Znaczy czasem można takich spotkać, ale oni
    tak naprawdę też mają ręce związane. Nie oni decydują o
    ograniczeniach.

    >>> To co piszesz to jest zgodne z prawem ale nie koniecznie zgodne ze
    >>> zdrowym rozsadkiem.
    >>
    >> Jak widać mój "zdrowy rozsądek" ma się lepiej niż Twój. Pewnie dlatego
    >> mnie nigdy nie ustrzelili w takich warunkach :) Swoja drogą bardzo
    >> się przydaje dobra nawigacja, która podaje prędkości na danym
    >> odcinku drogi, granice terenu zabudowanego itd. Nie wierzę, że
    >> z tego nie korzystasz :>
    >
    > Obecnie korzystam. Po sytuacji ze złapaniem przy znaku terenu obiecałem
    > sobie ówniez CB ale zrealizowałem sporo czasu później.

    A co by CB na to pomogło? Ono rejestruje znaki, czy jak? :P

    > Wtedy jeszcze nie korzystałem myslać, ze jezdzac w miare zgodnie nic złego
    > ze strony policji mnie nie spotka.

    Aha, później zmieniłeś zadanie, LOL. To ja jakoś jeżdżę w miarę zgodnie
    i nic złego ze strony policji mnie nie spotkało - ba, nawet milicji :)
    Bez CB, bez antyradaru, bez nawigacji. Mina patrolu jak mu się macha
    - bezcenna :)






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: