eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklePodpowiedzcie co robić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2012-05-12 23:44:20
    Temat: Podpowiedzcie co robić?
    Od: sasza7 <s...@g...com>

    Witam wszystkich!
    Na motocyklu jeżdżę od roku. Udało mi się kupić okazyjnie xj600 z '88, motocykl jest
    zblokowany.
    Natomiast problem polega na tym, że moja jazda to ciągła obawa, nie czuję się na niej
    pewnie. Na początku myślałem, że muszę się rozjeździć itp. po zostaniu mistrzem
    prostej (źle się wziąłem do brania zakrętu, złapałem piach przy poboczu i zaliczyłem
    glebę (ja cały (nawet śladu nie ma), moto już też)) zacząłem się jeszcze bardziej
    zastanawiać czy to ma sens.
    Jednym słowem nie ogarniam zbytnio, choć nadal chcę jeździć.
    I teraz właśnie nie wiem co robić. Z tego co zauważyłem system doszkalania
    motocyklistów nie istnieje (chyba że się mylę i jest coś w Łodzi?). Na własną rękę
    przeczytałem większość dostępnych u nas książek o technice jazdy, ćwiczyłem trochę na
    parkingach (ostre hamowanie, ósemki, slalom, pochylenie w zakrętach).
    Wiem, że najbardziej człowiek uczy się jeżdżąc i może za dużo wymagam od siebie
    (startowałem samochodem w KZK, teraz na motocyklu nie odważyłbym się nawet
    wystartować), ale chciałbym żeby jazda sprawiała mi frajdę tak jak jazda samochodem,
    żebym w pełni (no w 95%) miał wpływ na motocykl.

    Zanim zupełnie zrezygnuje chciałbym spróbować jeszcze raz. I tu właśnie pojawia się
    pytanie co robić?
    Czy sprzedanie tego złomu i zakup czegoś mniejszego (i dużo nowszego) ma sens?
    Myślałem nad YBR250 ale on jest ciężko dostępny raczej, może ER5? Czy to ma jakiś
    sens?


  • 2. Data: 2012-05-13 01:27:56
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: r...@g...com

    W dniu sobota, 12 maja 2012 23:44:20 UTC+2 użytkownik sasza7 napisał:

    > Czy sprzedanie tego złomu i zakup czegoś mniejszego (i dużo nowszego) ma sens?
    Myślałem nad YBR250 ale on jest ciężko dostępny raczej, może ER5? Czy to ma jakiś
    sens?

    Ma. Motocykl powinien być w nienagannym stanie technicznym, inaczej jazda nie cieszy
    lub jest niebezpieczna. Szczególnie dotyczy to zawieszenia. Rok to nie jest długo,
    choć zależy od kilometrażu, IMO dałbym sobie więcej czasu, i w 100% sprawny sprzęt

    --
    RM


  • 3. Data: 2012-05-13 07:43:43
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: Prawy <r...@g...com>

    > Zanim zupełnie zrezygnuje chciałbym spróbować jeszcze raz. I tu właśnie pojawia się
    pytanie co robić?
    > Czy sprzedanie tego złomu i zakup czegoś mniejszego (i dużo nowszego) ma sens?
    Myślałem nad YBR250 ale on jest ciężko dostępny raczej, może ER5? Czy to ma jakiś
    sens?
    Faktycznie, to może być wina złoma albo w ogóle formy. Zmień np nastawienie, spróbuj
    motocrossa, oswoisz się z glebami.


  • 4. Data: 2012-05-13 11:29:26
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: sasza7 <s...@g...com>

    W dniu niedziela, 13 maja 2012 07:43:43 UTC+2 użytkownik Prawy napisał:
    > > Zanim zupełnie zrezygnuje chciałbym spróbować jeszcze raz. I tu właśnie pojawia
    się pytanie co robić?
    > > Czy sprzedanie tego złomu i zakup czegoś mniejszego (i dużo nowszego) ma sens?
    Myślałem nad YBR250 ale on jest ciężko dostępny raczej, może ER5? Czy to ma jakiś
    sens?
    > Faktycznie, to może być wina złoma albo w ogóle formy. Zmień np nastawienie,
    spróbuj motocrossa, oswoisz się z glebami.

    Chyba z poślizgami, bo gleby już mam oswojone (i nie chcę więcej).
    Zwykłym motocyklem nie można jeździć w lekkim terenie? Kupienie enduro po to, żeby
    kilka razy wjechać w teren mija się chyba z celem.

    Dzięki chłopaki podnieśliście mnie na duchu. Domyślam się, że każda japońska marka
    się nada byle była nowa.


  • 5. Data: 2012-05-14 18:43:38
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: Mnich <t...@g...com>

    On 12 Maj, 23:44, sasza7 <s...@g...com> wrote:
    > Natomiast problem polega na tym, że moja jazda to ciągła obawa, nie czuję się na
    niej pewnie. Na początku
    > myślałem, że muszę się rozjeździć itp. (...ciach...) źle się wziąłem do brania
    zakrętu, złapałem
    > piach przy poboczu i zaliczyłem glebę (ciach), zacząłem się jeszcze bardziej
    zastanawiać czy to ma sens.
    > Jednym słowem nie ogarniam zbytnio, choć nadal chcę jeździć.

    Przeca na moturze kwestyja jezd " nie czy siem wypierdole, ino
    kiedy" :))

    W tym sęk, jebnąłeś, masz cykora i to cię paraliżuje. Strach to taki
    wbudowany przez Stwórcę bezpiecznik. Tylko wadliwe egzemplarze rodzaju
    ludzkiego się nie boją :)


    > I teraz właśnie nie wiem co robić.(ciach) Na własną rękę przeczytałem większość
    dostępnych u nas książek o technice jazdy, ćwiczyłem trochę na parkingach (ostre
    hamowanie, ósemki, slalom, pochylenie w zakrętach).

    Trochę to za mało.żeby się udawało. Chinole mawiali że, że żaden opis
    nie zastąpi ci smaku wody - trza ćwiczyć.
    Tylko jak to kurna zrobić, kiedy istnieje obawa że się znowu pójdzie w
    szlifa :)) Nie namawiam do naśladownictwa ale:
    - w wieku 43 lat nauczyłem się jeździć na nartach - upadków nie
    zliczę.
    - W wieku 40 lat ponownie przesiadłem się z 4oo na 2oo - wydawało mi
    się że będzie tak samo jak w wieku 30 lat - strzał adrenaliny, zero
    strachu - nic z tych rzeczy - Strach przed upadkiem był po pierwszym
    uślizgu na drodze.
    Pomogło.......... ćwiczenie w wywalaniu się na parkingu ;))) dzisiaj
    to wygląda komicznie, wtedy wydawało mi się sensowne. tak serio
    serio - kup se jakąś padakę do ćwiczeń alibo jeździj choperem one
    jadom jak sczała - ino prosto :))

    > Wiem, że najbardziej człowiek uczy się jeżdżąc i może za dużo wymagam od siebie (
    ciach) żebym w pełni (no w 95%) miał wpływ na motocykl.

    Taaa,

    > Czy sprzedanie tego złomu i zakup czegoś mniejszego (i dużo nowszego) ma sens?
    Po kiego ci nowsze - lepij na spokojnie ogarnij co masz, kupisz
    mniejsze nauczysz się śmigać na lusterka ino że za rok będziesz szukać
    większego sprzęta i to dopiero będzie niebezpieczna kombinacja
    większego sprzęta i zadufania we własne umiejetności.

    AA bądź zdrów i szerokości


  • 6. Data: 2012-05-14 20:47:31
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: sasza7 <s...@g...com>

    Dzięki za odpowiedź. Też sądziłem, że to może strach mnie paraliżuje. To może głupie,
    ale dziś starałem się kalkulować na chłodno i zauważyłem:
    -jazdę do przodu
    -długie zakręty po trasie
    -manewry parkingowe <20km/h
    OGARANIAM!
    Problemem jest skręcanie, na ostrych ale relatywnie szybkich zakrętach. Nie boję się
    pochylenia i szorowanie podnóżkami o asfalt mnie nie przeraża, tyle że motocykl jest
    strasznie nie stabilny. Nie mam doświadczenia ale to chyba wina zawieszenia albo/i
    opon sądzę że stąd te obawy.
    Ostatnio mam więcej kasy, więc i tak miałem zamiar zmienić. Szczególnie że to czym
    jeżdżę to padaka w którą nie opłaca się inwestować (a już powoli by wypadało).
    Rozumiem że sugerujesz kupić to samo (choćby pojemnościowo) tylko sprawne? W sumie xj
    to fajny motor ;)


  • 7. Data: 2012-05-15 06:53:07
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: Piotr Kompa <p...@w...pl>

    sasza7 wrote:
    > Dzięki za odpowiedź. Też sądziłem, że to może strach mnie paraliżuje. To może
    głupie, ale dziś starałem się kalkulować na chłodno i zauważyłem:
    > -jazdę do przodu
    > -długie zakręty po trasie
    > -manewry parkingowe <20km/h
    > OGARANIAM!

    A ogarniasz dohamowanie na prostej a zakręty pokonywane na otwartym
    gazie? Rozpaczliwe zamykanie manetki albo ciśnięcie hebli w zakręcie
    powoduje, że sprzęt robi się chybotliwy.

    > Problemem jest skręcanie, na ostrych ale relatywnie szybkich zakrętach. Nie boję
    się pochylenia i szorowanie podnóżkami o asfalt mnie nie przeraża, tyle że motocykl
    jest strasznie nie stabilny. Nie mam doświadczenia ale to chyba wina zawieszenia
    albo/i opon sądzę że stąd te obawy.

    Jak opony są stare albo zjechane na kwadratowo, to przy pochylaniu się
    czuć nieprzyjemne "gibnięcie" i ogólny brak pewności.
    A poza doprowadzeniem moto do przyzwoitego stanu, trzeba ćwiczyć,
    najlepiej na jakimś kursie doszkalającym z kumatym instruktorem.

    --
    Pozdrawiam,
    Kompan.

    "-Hi!" - lied the politician.


  • 8. Data: 2012-05-15 08:43:08
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: sasza7 <s...@g...com>

    W dniu wtorek, 15 maja 2012 06:53:07 UTC+2 użytkownik Piotr Kompa napisał:
    > sasza7 wrote:
    > > Dzięki za odpowiedź. Też sądziłem, że to może strach mnie paraliżuje. To może
    głupie, ale dziś starałem się kalkulować na chłodno i zauważyłem:
    > > -jazdę do przodu
    > > -długie zakręty po trasie
    > > -manewry parkingowe <20km/h
    > > OGARANIAM!
    Mistrzem nie jestem, ale mam pojęcie jak to powinno wyglądać. Staram się stosować
    idealnie nie jest, brak mi doświadczenia.
    > A ogarniasz dohamowanie na prostej a zakręty pokonywane na otwartym
    > gazie? Rozpaczliwe zamykanie manetki albo ciśnięcie hebli w zakręcie
    > powoduje, że sprzęt robi się chybotliwy.
    >
    > > Problemem jest skręcanie, na ostrych ale relatywnie szybkich zakrętach. Nie boję
    się pochylenia i szorowanie podnóżkami o asfalt mnie nie przeraża, tyle że motocykl
    jest strasznie nie stabilny. Nie mam doświadczenia ale to chyba wina zawieszenia
    albo/i opon sądzę że stąd te obawy.
    >
    > Jak opony są stare albo zjechane na kwadratowo, to przy pochylaniu się
    > czuć nieprzyjemne "gibnięcie" i ogólny brak pewności.
    > A poza doprowadzeniem moto do przyzwoitego stanu, trzeba ćwiczyć,
    > najlepiej na jakimś kursie doszkalającym z kumatym instruktorem.
    >
    Całość jest stara, z przyczyn ekonomicznych bardziej opłaca się kupić nowszy niż
    inwestować w staroć.
    Kurs chętnie tylko gdzie? najlepiej w Łodzi.


  • 9. Data: 2012-05-15 09:21:58
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: sasza7 <s...@g...com>

    W dniu wtorek, 15 maja 2012 06:53:07 UTC+2 użytkownik Piotr Kompa napisał:
    > sasza7 wrote:
    > > Dzięki za odpowiedź. Też sądziłem, że to może strach mnie paraliżuje. To może
    głupie, ale dziś starałem się kalkulować na chłodno i zauważyłem:
    > > -jazdę do przodu
    > > -długie zakręty po trasie
    > > -manewry parkingowe <20km/h
    > > OGARANIAM!
    Mistrzem nie jestem, ale wiem o co chodzi i nawet mi wychodzi. Brak mi doświadczenia.
    > A ogarniasz dohamowanie na prostej a zakręty pokonywane na otwartym
    > gazie? Rozpaczliwe zamykanie manetki albo ciśnięcie hebli w zakręcie
    > powoduje, że sprzęt robi się chybotliwy.
    >
    > > Problemem jest skręcanie, na ostrych ale relatywnie szybkich zakrętach. Nie boję
    się pochylenia i szorowanie podnóżkami o asfalt mnie nie przeraża, tyle że motocykl
    jest strasznie nie stabilny. Nie mam doświadczenia ale to chyba wina zawieszenia
    albo/i opon sądzę że stąd te obawy.
    >
    > Jak opony są stare albo zjechane na kwadratowo, to przy pochylaniu się
    > czuć nieprzyjemne "gibnięcie" i ogólny brak pewności.
    > A poza doprowadzeniem moto do przyzwoitego stanu, trzeba ćwiczyć,
    > najlepiej na jakimś kursie doszkalającym z kumatym instruktorem.
    >
    Całość jest już stara. Dlatego wszystko jest możliwe.
    Kurs bardzo chętnie. Pytanie tylko gdzie? (najlepiej blisko Łodzi)


  • 10. Data: 2012-05-15 09:27:42
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: duddits <p...@N...gomoto.tv>

    On 14.05.2012 20:47, sasza7 wrote:
    > tyle że motocykl jest strasznie nie stabilny. Nie mam doświadczenia ale to chyba
    wina zawieszenia albo/i opon sądzę że stąd te obawy.

    Wątpię. Sądząc z wcześniejszych opisów kłania się praca z gazem.
    Motocykl wydaje się niestabilny, bo zapewne na którymś etapie skręcania
    odcinasz go lub dajesz za mało. Na zawieszenie i opony patrzyłbym raczej
    w drugiej kolejności.
    Dobra rada (tak, wiem - nikt się do nich nie stosuje ...) już padła w
    tym wątku. Idź na szkolenie do dobrej szkoły. Od tego powinieneś w ogóle
    był zacząć. Nie miałbyś tych problemów i traumy też pewnie byś nie nabawił.
    Nie wiem jak w Łodzi, ale w razie czego w Warszawie jest kilka szkół
    wartych polecenia. Było już o tym wielokrotnie, poszukaj a na pewno
    znajdziesz :)
    Powodzenia.

    --
    [GoMoto.TV]
    naszym motorem jest pasja

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: