-
61. Data: 2010-06-27 21:24:25
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
> Dalej się nie rozumiemy.
> Maciej najwyraźniej świadomie wybrał sprzęt do zadania
Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/umiera się tylko raz/
-
62. Data: 2010-06-27 21:29:52
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> John Smith pisze:
>> Dalej się nie rozumiemy.
>> Maciej najwyraźniej świadomie wybrał sprzęt do zadania
>
> Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
Ale klucz do czego?
Bo chyba w tym wypadku i sprzęt dał radę i zadanie nie przerosło fotografa.
--
Mirek
-
63. Data: 2010-06-28 06:22:27
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
>>> Maciej najwyraźniej świadomie wybrał sprzęt do zadania
>> Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
>
> Ale klucz do czego?
Do zrobienia poprawnych technicznie zdjęć.
> Bo chyba w tym wypadku i sprzęt dał radę i zadanie nie przerosło fotografa.
Chodzi raczej o to, że taki dzisiejszy ''trzycyfrowy'' jest w stanie
opstrykać prawie wszystko co ''jednocyfrowy'' (z wyjątkiem fizycznych
ograniczeń go), a grupowe ''niedasie'', jak w tym wątku, bierze się z
chłopięcego lansu.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lubię te igrzyska różne, zawsze kibicuję na Trynidad i Tobago czy jakoś
tak/
-
64. Data: 2010-06-28 08:03:15
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> John Smith pisze:
>>>> Maciej najwyraźniej świadomie wybrał sprzęt do zadania
>>> Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
>>
>> Ale klucz do czego?
>
> Do zrobienia poprawnych technicznie zdjęć.
No ale na tym fotografia się nie kończy.
>> Bo chyba w tym wypadku i sprzęt dał radę i zadanie nie przerosło
>> fotografa.
>
> Chodzi raczej o to, że taki dzisiejszy ''trzycyfrowy'' jest w stanie
> opstrykać prawie wszystko co ''jednocyfrowy'' (z wyjątkiem fizycznych
> ograniczeń go),
Tyle, że w mniej wygodny sposób.
Chcesz podważyć znaczenie dobrego wizjera przy ocenie kadru?
Chcesz podważyć znaczenie dobrego uchwytu dla przyjemności fotografowania?
Chcesz podważyć znaczenie odchylanego LCD dla swobody kadrowania i
wyboru punktu widzenia, w tym w trybie wideo?
Chcesz podważyć znaczenie pełnej kontroli nad przysłoną w trybie wideo?
To o jakiej fotografii myślisz mówiąc "prawie wszystko".
O prawie wszystkim co teraz znajdziesz w necie?
Ja chętnie dopłacę 1000PLN (bo zakładam, ze tyle wyniesie różnica w
cenie między 550D a 60D), żeby mieć większy wizjer, wygodny uchwyt,
odchylany LCD, pełną kontrolę nad przysłoną przy wideo, cichy tryb
migawki, sztuczny horyzont i górny wyświetlacz.
> a grupowe ''niedasie'', jak w tym wątku, bierze się z
> chłopięcego lansu.
Tu naprawdę nie wiem do czego pijesz. Chcesz powiedzieć, że Mateusz
potrzebuje 7D tylko do lansu, czy że już 350D jest przerostem formy nad
treścią?
--
Mirek
-
65. Data: 2010-06-28 08:19:55
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 28 Jun 2010 10:03:15 +0200, John Smith napisał(a):
>>>> Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
>>>
>>> Ale klucz do czego?
>>
>> Do zrobienia poprawnych technicznie zdjęć.
>
> No ale na tym fotografia się nie kończy.
Ale na tym się kończy przewaga takiego czy innego aparatu nad innym.
Nawet jeśli wezmę Lajkę M6 nie będę jak Salgado. Z drugiej strony jestem
w 100% pewien, że Salgado będzie robił doskonałe zdjęcia także pstrykiem
za 300 złotych (natomiast już jakimś Canonem 7 może być mu trudniej...)
> Chcesz
> podważyć znaczenie dobrego uchwytu dla przyjemności fotografowania?
Ty chyba jednak na poważnie to piszesz... Powodzenia zatem w wymienianiu
nowoczesnego aparatu na jeszcze bardziej nowoczesny -- zapewniam Cię, że
czeka Cię jeszcze wiele-wiele lat prawdziwej przyjemności Fotografowania.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/
[reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl
-
66. Data: 2010-06-28 08:39:09
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
>>>> Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
>>> Ale klucz do czego?
>> Do zrobienia poprawnych technicznie zdjęć.
>
> No ale na tym fotografia się nie kończy.
Ale tu kończy się zagadnienie sprzętowe.
>>> Bo chyba w tym wypadku i sprzęt dał radę i zadanie nie przerosło
>>> fotografa.
>> Chodzi raczej o to, że taki dzisiejszy ''trzycyfrowy'' jest w stanie
>> opstrykać prawie wszystko co ''jednocyfrowy'' (z wyjątkiem fizycznych
>> ograniczeń go),
>
> Tyle, że w mniej wygodny sposób.
No to już zależy od współczynnika narzekactwa. Przeciętna jest raczej
duża. Weźmy dla przykładu plener dziesięciu losowo wybranych
fotografujących widoczki, niech będzie góra bez schroniska, 500 metrów
różnicy, 8 km do przejścia, przeciętna pogoda (czyli słonecznie po
deszczu). I zaczyna się:
Mokro, błoto!
Parno!
Krzaki zasłaniają!
Złe słońce!
Brak słońca!
Przepalenia od słońca!
Za późno!
Za wcześnie!
Zapomniałem wziąć .........!
(stromo nie - samiec się nie przyzna, że za stromo, przyzna się potem
umacniając swój obraz siłacza)
Brak schroniska - brak kawy, gdzie sobie posiedzimy?
But przemókł, a miał nie!
Kurtka zapociła się, a miała nie!
Takie widoki???
Płaski ten szczyt!
Drzewa zasłaniają!
Mgła! Nie widać szczytów 50 km dalej!
Tamta droga była lepsza!
itd.
Każdy myślący człowiek z łatwością sobie przetransformuje zbiór żali na
dowolną dziedzinę, w tym na dziedzinę używania aparatu.
> Chcesz podważyć znaczenie dobrego wizjera przy ocenie kadru?
Tak. W gównianym też wszystko widać odrobinę kiepściej.
> Chcesz podważyć znaczenie dobrego uchwytu dla przyjemności fotografowania?
Tak, przyjemność trwa kilka sekund, a przyjemności trwających dłużej i
nieporównanie większych znam multum.
> Chcesz podważyć znaczenie odchylanego LCD dla swobody kadrowania i
> wyboru punktu widzenia, w tym w trybie wideo?
Tak, żyję bez tego pięć lat odkąd pozbyłem się G3 i nie tęsknię.
> Chcesz podważyć znaczenie pełnej kontroli nad przysłoną w trybie wideo?
Zależy od tego, czy jej kontrola ma na cokolwiek wpływ. Przy
umiarkowanych ogniskowych w kompaktach nie ma to znaczenia.
> To o jakiej fotografii myślisz mówiąc "prawie wszystko".
> O prawie wszystkim co teraz znajdziesz w necie?
Może być i tak.
> Ja chętnie dopłacę 1000PLN (bo zakładam, ze tyle wyniesie różnica w
> cenie między 550D a 60D), żeby mieć większy wizjer, wygodny uchwyt,
> odchylany LCD, pełną kontrolę nad przysłoną przy wideo, cichy tryb
> migawki, sztuczny horyzont i górny wyświetlacz.
A ja dopłaciłem tyle, żeby mieć mały i lekki aparat mieszczący się w
pokrowcu od zenita. Bo jakościowo już canon tysiąc bije ep1 na łeb, ale
jest już większy (zwłaszcza z ogniskową eq. 28-300)
>> a grupowe ''niedasie'', jak w tym wątku, bierze się z
>> chłopięcego lansu.
>
> Tu naprawdę nie wiem do czego pijesz. Chcesz powiedzieć, że Mateusz
> potrzebuje 7D tylko do lansu, czy że już 350D jest przerostem formy nad
> treścią?
Chcę powiedzieć, że 7D i 550D dają identyczne możliwości (550D ma nawet
nieco lepsze osiągi dynamiczne) i odrzucanie dwa razy tańszego przy
argumentacji ''to do niczego się nie nadaje'' jest trochę śmieszne.
Jeszcze rozumiem kogoś zawodowo pstrykającego sport, leżącego w błocie
tydzień foto-myśliwego, ale sorry - taka argumentacja amatorów świadczy
o tym, iż to nie fotografia jest ważna lecz się posiadanie ładnych
przedmiotów.
Trybu video nie porównuję, być może 7D ma coś lepiej, a 350D wypadałoby
porównać z 20D i wyszłoby podobnie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największy komplement jaki można powiedzieć kobiecie? - nie używałem
liquify/
-
67. Data: 2010-06-28 08:55:28
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: John Smith <u...@e...net>
Olgierd napisał(a):
> Dnia Mon, 28 Jun 2010 10:03:15 +0200, John Smith napisał(a):
>
>>>>> Klucz tkwi w przecenianiu sprzętu i niedocenianiu zadań.
>>>> Ale klucz do czego?
>>> Do zrobienia poprawnych technicznie zdjęć.
>> No ale na tym fotografia się nie kończy.
>
> Ale na tym się kończy przewaga takiego czy innego aparatu nad innym.
Bzdura.
> Nawet jeśli wezmę Lajkę M6 nie będę jak Salgado. Z drugiej strony jestem
> w 100% pewien, że Salgado będzie robił doskonałe zdjęcia także pstrykiem
> za 300 złotych (natomiast już jakimś Canonem 7 może być mu trudniej...)
Truizmy piszesz.
> Ty chyba jednak na poważnie to piszesz... Powodzenia zatem w wymienianiu
> nowoczesnego aparatu na jeszcze bardziej nowoczesny -- zapewniam Cię, że
> czeka Cię jeszcze wiele-wiele lat prawdziwej przyjemności Fotografowania.
Dziękuję. Od pięciu lat jestem wierny pierwszej cyfrówce. I zdaję sobie
sprawę, że nie ma sensu zmieniać. Rozumiem, że wg Ciebie mam zmienić na
głuptaka za trzysta, żeby sobie ograniczenia wprowadzić i dzięki temu
ahtystą zostać. Dziękuję, postoję.
--
Mirek
-
68. Data: 2010-06-28 09:05:35
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> Ale tu kończy się zagadnienie sprzętowe.
Nie.
> Tak. W gównianym też wszystko widać odrobinę kiepściej.
Nie widać GO, nie widać śmieci, trudniej ostrzyć manualnie (a lubię na
matówce, uprzedzając komentarz).
> Tak, przyjemność trwa kilka sekund, a przyjemności trwających dłużej i
> nieporównanie większych znam multum.
A ja wolę truskawki.
> Zależy od tego, czy jej kontrola ma na cokolwiek wpływ. Przy
> umiarkowanych ogniskowych w kompaktach nie ma to znaczenia.
Po co mieszasz kompakty do tego?
W lustrzankach ma wpływ, a o tym jest wątek.
> A ja dopłaciłem tyle, żeby mieć mały i lekki aparat mieszczący się w
> pokrowcu od zenita. Bo jakościowo już canon tysiąc bije ep1 na łeb, ale
> jest już większy (zwłaszcza z ogniskową eq. 28-300)
A ja wolę truskawki.
> argumentacji ''to do niczego się nie nadaje'' jest trochę śmieszne.
Nadinterpretujesz. Kto w tym wątku tak to sformułował?
> Trybu video nie porównuję, być może 7D ma coś lepiej,
No to nie pisz bzdur że różnic nie ma (początek posta).
> a 350D wypadałoby porównać z 20D i wyszłoby podobnie.
Ale czemu to miałoby służyć?
Jeśli nie znajduję sensu w wymianie 350D na 7D, to tym bardziej na 20D.
--
Mirek
-
69. Data: 2010-06-28 09:07:05
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 28 Jun 2010 10:55:28 +0200, John Smith napisał(a):
>>> No ale na tym fotografia się nie kończy.
>>
>> Ale na tym się kończy przewaga takiego czy innego aparatu nad innym.
>
> Bzdura.
No jasne, bo przecież jeśli fotografek sobie nie kupi nowego aparatu, to
nie będzie robił lepszych zdjęć ;-)
>> Nawet jeśli wezmę Lajkę M6 nie będę jak Salgado. Z drugiej strony
>> jestem w 100% pewien, że Salgado będzie robił doskonałe zdjęcia także
>> pstrykiem za 300 złotych (natomiast już jakimś Canonem 7 może być mu
>> trudniej...)
>
> Truizmy piszesz.
Ale jakbym sobie kupił lepszy aparat to nie byłby już truizm, lecz
oczywista oczywistość? ;-)
>> Ty chyba jednak na poważnie to piszesz... Powodzenia zatem w
>> wymienianiu nowoczesnego aparatu na jeszcze bardziej nowoczesny --
>> zapewniam Cię, że czeka Cię jeszcze wiele-wiele lat prawdziwej
>> przyjemności Fotografowania.
>
> Dziękuję. Od pięciu lat jestem wierny pierwszej cyfrówce. I zdaję sobie
> sprawę, że nie ma sensu zmieniać. Rozumiem, że wg Ciebie mam zmienić na
> głuptaka za trzysta, żeby sobie ograniczenia wprowadzić i dzięki temu
> ahtystą zostać. Dziękuję, postoję.
Nie zrozumiałeś tego, co miałem zamiar przekazać. No cóż, muszę to
zrzucić na karb tego, że czasem piszę mało klarownie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/
[reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl
-
70. Data: 2010-06-28 09:09:34
Temat: Re: [Plotki] Canon 60D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
> Dziękuję. Od pięciu lat jestem wierny pierwszej cyfrówce. I zdaję sobie
> sprawę, że nie ma sensu zmieniać. Rozumiem, że wg Ciebie mam zmienić na
> głuptaka za trzysta, żeby sobie ograniczenia wprowadzić i dzięki temu
> ahtystą zostać. Dziękuję, postoję.
Ale jemu chodzi o coś zupełnie innego :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zgodnie z dz.u. 1997 nr 133 poz. 883 oświadczam, że można się na mnie
patrzeć/