eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 239

  • 101. Data: 2009-02-15 20:27:35
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    e...@g...com pisze:
    >
    > zdarzyło mi się, że Kandydat poszedł na rozmowę, utrzymując, że chce 9
    > brutto, to pracodawca się uśmiechnął i powiedział, że u nich się
    > więcej zarabia. Dostał 10 netto + premie. Takie rozbieżności też się
    > zdarzają i to w Polsce. Oferta też nie miała widełek i nikt nie
    > wyskakiwał w rękawicach bokserskich z pytaniem o widełki - termin jak
    > dla mnie rodem z budżetówki. No ale to byli prawdziwi specjaliści..

    No to jak już ustaliliśmy - na zachodzie nie ma prawdziwych specjalistów
    i wszyscy tam pracują budżetówce.

    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 102. Data: 2009-02-15 20:28:50
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Mateusz Viste <m...@l...localhost>

    On Sunday 15 February 2009 20:34, Marcin E. Hamerla wrote:
    > DJ napisal(a):
    >>Podobnież działa w drugą stronę - jeśli firma nie chce publicznie w
    >>ofercie podać - to potencjalny pracownik po niej przejeżdża grubą
    >>krechą.
    >
    > Wyssales to z palca.

    Jeśli chodzi o mnie, to dokładnie tak robiłem w czasach gdy szukałem pracy.
    Nie zawracałbym sobie głowy firmą, która nie potrafi powiedzieć, na jakiego
    pracownika ją stać.

    >>Jedni drugich nie szanują i tyle. Zarobki są jakimś wstydliwym
    >>tabu o którym savoir-vivre nakazuje milczeć? Czy jest to normalne?
    >
    > Zastanow sie - zarobki na danym stanowisku w danym miescie sa mniej
    > wiecej stale,

    "mniej więcej" ma tu spore znaczenie.

    Pozdrawiam,
    Mateusz Viste


  • 103. Data: 2009-02-15 20:28:56
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>

    e...@g...com napisal(a):

    >Tak, masz rację i dzięki za wsparcie :)
    >Polecono mi to forum jako forum dla specjalistów. Jednak widzę, że
    >głos zabiera głównie paru sfrustrowanych panów po przejściach którzy
    >chcą połechtać swoje ego pustym, bezskładnym słowotokiem.

    BTW daj ogloszenie w Gazeta Praca. Jest to dalece bardziej skuteczna
    forma - przecwiczone. Na njusach jest ograniczona liczba osob i do
    tego zmanierowanych ;--)

    --
    Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

    "Every day I make the world a little bit worse."


  • 104. Data: 2009-02-15 20:30:36
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>

    sok marchwiowy wrote:
    > e...@g...com napisał(a):
    >
    >> On 15 Lut, 20:48, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Sun, 15 Feb 2009 10:47:38 -0800 (PST), =A...@g...com wrote:
    >>>> po pierwsze ja nie jestem pracodawc=B1, po drugie dziwi mnie, =BFe
    >>>> specjalista chce rozmawia=E6 o konkretnym wynagrodzeniu na forum.
    >>>> Zapraszam do przes=B3ania CV.
    >>> Ale wiesz - po co wysylac, rozmowy prowadzic, jesli np rozbieznosc
    >>> jest trzykrotna ...
    >>>
    >>> J.
    >> zdarzy=B3o mi si=EA, =BFe Kandydat poszed=B3 na rozmow=EA, utrzymuj=B1c, =
    >> =BFe chce 9
    >> brutto, to pracodawca si=EA u=B6miechn=B1=B3 i powiedzia=B3, =BFe u nich si=
    >> =EA
    >> wi=EAcej zarabia. Dosta=B3 10 netto + premie. Takie rozbie=BFno=B6ci te=BF =
    >> si=EA
    >> zdarzaj=B1 i to w Polsce. Oferta te=BF nie mia=B3a wide=B3ek i nikt nie
    >> wyskakiwa=B3 w r=EAkawicach bokserskich z pytaniem o wide=B3ki - termin jak
    >> dla mnie rodem z bud=BFet=F3wki. No ale to byli prawdziwi specjali=B6ci..
    > Za 10 zł na godzinę to pomocnika murarza nie znajdziesz.

    ;-)
    Tutaj to mysle ze o 10k/m-c chodzilo. Ale ja to truskawki cukrem...

    --
    Jerry1111


  • 105. Data: 2009-02-15 20:31:19
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>

    Mario napisal(a):

    >> Zastanow sie - zarobki na danym stanowisku w danym miescie sa mniej
    >> wiecej stale, ale oczywiscie jakas tam wariancja wystepuje. Wiec tak
    >> naprawde szukajac roboty dwie strony mniej wiecej wiedza ile kto daje
    >> oraz czego sie oczekuje.
    >
    >Czego oczekuje wypisał na 29 linijkach. Ile daje można się domyślać. Ja
    >nie wiem jakie są zarobki w Gorzowie. Być może 1200. Ale przy takich
    >wymaganiach to mógłbym się spodziewać, że dadzą z 5000. No i gdybym był
    >na etacie np za 3800 to wysłałbym CV bez pytania o pensję - bo nie
    >wypada i jeszcze mnie skreślą. Dostanę zaproszenie na rozmowę. No i co
    >zwalniać się u szefa i jechać czy nie? A jak takich CV wysyłam 30 na

    Na potrzeby duskusji wyparles fakt istnienia telefonu.

    >miesiąc i dostaję 4-5 zaproszeń to co mam robić? Z punktu widzenia
    >wykwalifikowanego inżyniera takie ogłoszenie to jest śmieć. W dodatku
    >potrzebują gościa do programowania mikrokontrolerów, pisania aplikacji
    >pod VB, projektowania instalacji oraz tworzenia baz danych Access i SQL.
    >To są obowiązki kilku pracowników. Jeszcze umiejętności menadżerskie -
    >planowanie produkcji. Nawet nie wnikam co miał na myśli pisząc systemy
    >ESD http://pl.wikipedia.org/wiki/ESD
    >Chyba nie chodzi o wyładowania elektryczne. Prędzej Emergency Shutdown
    >ale to z kolei domena automatyka i dotyczy maszyn.

    To akurat prawda jest.

    >Na szczęście nie mam potrzeby szukać pracy. Mam własną działalność. Nie
    >podoba mi się jednak, że rynek pracy w mojej branży jest chory.

    E tam.

    --
    Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

    "Every day I make the world a little bit worse."


  • 106. Data: 2009-02-15 20:38:48
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    Marcin E. Hamerla pisze:
    > Mario napisal(a):
    >
    >>> Ale widelki tak naprawde sa znane. Przeca wiadomo ile w danym miescie
    >>> sie zarabia na danym stanowisku.
    >> Skąd wiadomo? Daj link.
    >
    > Nie rozumiem. Nie masz znajomych?
    >

    Masz znajomych elektroników we wszystkich mniejszych i większych
    miastach? Ze znajomymi nie rozmawiam ile kto zarabia. A we Wrocku sądzę
    ze zarobki elektronika wahają się od 2.5 do 6

    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 107. Data: 2009-02-15 20:40:26
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>

    Mateusz Viste napisal(a):

    >>>Podobnież działa w drugą stronę - jeśli firma nie chce publicznie w
    >>>ofercie podać - to potencjalny pracownik po niej przejeżdża grubą
    >>>krechą.
    >>
    >> Wyssales to z palca.
    >
    >Jeśli chodzi o mnie, to dokładnie tak robiłem w czasach gdy szukałem pracy.
    >Nie zawracałbym sobie głowy firmą, która nie potrafi powiedzieć, na jakiego
    >pracownika ją stać.

    Ty tak robiles, ale inni tak nie robia.

    >>>Jedni drugich nie szanują i tyle. Zarobki są jakimś wstydliwym
    >>>tabu o którym savoir-vivre nakazuje milczeć? Czy jest to normalne?
    >>
    >> Zastanow sie - zarobki na danym stanowisku w danym miescie sa mniej
    >> wiecej stale,
    >
    >"mniej więcej" ma tu spore znaczenie.

    Bo w ogole to wszystko zawsze jest mniej wicej. Najpierw trzeba
    pogadac przez telefon, a potem sie spotkac.

    --
    Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

    "Every day I make the world a little bit worse."


  • 108. Data: 2009-02-15 20:44:12
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Mateusz Viste <m...@l...localhost>

    On Sunday 15 February 2009 21:26, Marcin E. Hamerla wrote:
    > Mario napisal(a):
    >>Skąd wiadomo? Daj link.
    >
    > Nie rozumiem. Nie masz znajomych?

    Świetne podejście! :-DD

    Tzn. przed pójściem na jakiekolwiek spotkanie obdzwaniamy znajomych (z tej
    samej branży i z tego samego miasta), by omawiać kwestie finansowe z
    pracodawcą, który nie potrafi podać swojej propozycji.

    Nie rozumiem, dlaczego "znajomi" mieliby spowiadać się przede mną kto ile
    zarabia. To pracodawca szuka współpracownika, a nie "znajomi".

    Co jakiś czas zastanawiam się, czy aby nie wrócić kiedyś do Polski. Widząc
    taką mentalność, przekładam plany o kolejne 10 lat. :-)

    Pozdrawiam,
    Mateusz Viste


  • 109. Data: 2009-02-15 20:49:21
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: " sok marchwiowy" <s...@g...pl>

    Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp> napisał(a):

    > sok marchwiowy wrote:
    > > e...@g...com napisał(a):
    > >
    > >> On 15 Lut, 20:48, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > >>> On Sun, 15 Feb 2009 10:47:38 -0800 (PST), =A...@g...com wrote:
    > >>>> po pierwsze ja nie jestem pracodawc=B1, po drugie dziwi mnie, =BFe
    > >>>> specjalista chce rozmawia=E6 o konkretnym wynagrodzeniu na forum.
    > >>>> Zapraszam do przes=B3ania CV.
    > >>> Ale wiesz - po co wysylac, rozmowy prowadzic, jesli np rozbieznosc
    > >>> jest trzykrotna ...
    > >>>
    > >>> J.
    > >> zdarzy=B3o mi si=EA, =BFe Kandydat poszed=B3 na rozmow=EA, utrzymuj=B1c, =
    > >> =BFe chce 9
    > >> brutto, to pracodawca si=EA u=B6miechn=B1=B3 i powiedzia=B3, =BFe u nich si=
    > >> =EA
    > >> wi=EAcej zarabia. Dosta=B3 10 netto + premie. Takie rozbie=BFno=B6ci te=BF =
    > >> si=EA
    > >> zdarzaj=B1 i to w Polsce. Oferta te=BF nie mia=B3a wide=B3ek i nikt nie
    > >> wyskakiwa=B3 w r=EAkawicach bokserskich z pytaniem o wide=B3ki - termin jak
    > >> dla mnie rodem z bud=BFet=F3wki. No ale to byli prawdziwi specjali=B6ci..
    > > Za 10 zł na godzinę to pomocnika murarza nie znajdziesz.
    >
    > ;-)
    > Tutaj to mysle ze o 10k/m-c chodzilo. Ale ja to truskawki cukrem...
    >
    Takie zarobki, jak piszesz, dla osób z ulicy nie istnieją. Znajomy prowadzi
    agencję pośrednictwa pracy. Czasami rozmawiamy o tym i owym. Ja nie twierdzę
    ze nie można tyle zarobić. Ale nie przez agencję. Jak firma ma komuś tyle
    zapłacić to jest to ktoś z polecenia, nigdy z agencji.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 110. Data: 2009-02-15 20:50:16
    Temat: Re: Pilnie poszukiwany Inżynier Elektronik
    Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>

    Mateusz Viste napisal(a):

    >>>Skąd wiadomo? Daj link.
    >>
    >> Nie rozumiem. Nie masz znajomych?
    >
    >Świetne podejście! :-DD
    >
    >Tzn. przed pójściem na jakiekolwiek spotkanie obdzwaniamy znajomych (z tej
    >samej branży i z tego samego miasta), by omawiać kwestie finansowe z
    >pracodawcą, który nie potrafi podać swojej propozycji.

    W sposob nieudolny zastowales reductio ad absurdum.

    >Nie rozumiem, dlaczego "znajomi" mieliby spowiadać się przede mną kto ile
    >zarabia. To pracodawca szuka współpracownika, a nie "znajomi".

    Osoba inteligentna zdobywa rozne typu informacje, w tym informacje o
    poziomie zarobkow, ktore moze osiagnac.

    >Co jakiś czas zastanawiam się, czy aby nie wrócić kiedyś do Polski. Widząc
    >taką mentalność, przekładam plany o kolejne 10 lat. :-)



    --
    Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

    "Every day I make the world a little bit worse."

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: