eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa"Photoshop" online
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 41. Data: 2009-01-31 13:21:23
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Sat, 31 Jan 2009 12:14:06 +0100, Gotfryd Smolik news
    <s...@s...com.pl> wrote:

    > Nie, prostota, aby nie rzec: prymitywizm używania inteface "klikalnego"
    >zachęca bądź nawet przymusza do koniecznosci wizualizacji tego miejsca
    >"gdzie kliknąć".
    > Używanie kilku swobodnie latających paneli wymaga używania klawiatury.
    > Używanie klawiatury (wszędzie gdzie można) jest szybsze lub znacznie
    >szybsze, używanie myszki - prostsze.
    > Sam używam zazwyczaj mikstu - najczęstsze operacje (nieważne w jakim
    >programie) klawiszami, reszta myszką.
    > Ale użyszkodnik który *zaczął* "mouse only" później się właśnie
    >*przyzwyczaja* i uważa konieczność użycia klawiatury za jakiś
    >dziwoląg - a przy kawałkach interfejsu latających pod spodem bez
    >klawiatury rzeczywiscie ani rusz.

    Gotfrtyd, obsługa programu za pomocą klawiatury ma się nijak do
    ,,idei'' interfejsu, a tylko do staranności technicznej jego
    wykonania. Tak więc argumentem od czapy jest: dzięki takiemu
    interfejsowi Gimpa mogę go używać z klawiaury. Jeżeli jakiegoś
    interefejsu nie da się obsługiwać z klawiatury znaczy to tylko, że
    projektant skopał daną realizację.

    Gimp jest dla mnie również przykładem, dlaczego idea Open Source bywa
    do d... . Gdyby GIMP był sprzedawany, to by się nie przyjął z prostego
    powodu: większość użytkowników, to Windows, więc gdyby przeciętny
    Windowsista zobaczył GIMPA to raczej by go nie kupił, i albo autorzy
    zdecydowali by się być niszą, albo by to zmienili. W OS nie masz tego
    feedbacku, gdyż programy z reguły reaizują fukcje wymagane przez
    autorów, a na propozycje zmian kłócące się z tym uziemniają
    propozycją: ,,napisz sobie sam''. Tak więc feedbacku brak.

    A bez silnego feedbacku autorzy nie ruszą palcem. Przykładem może być,
    że wiele programów przez prawie 10 lat nie mogło się naumieć, że
    niczego nie zapisuje się do katalogu instalacyjnego, a tylko do
    katalogu użytkownika. Dopiero w Viscie MS to wymusił, a wtedy
    rozpoczął się płacz i zgrzytanie zębów - za to w zeszłym roku wiele
    programów się poprawiło ;)
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 42. Data: 2009-01-31 13:41:26
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2009-01-31 12:14:06 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:

    > IMO jedna jedyna: wygoda zarówno nauki jak i użytkowania
    > najpopularniejszych "angielskich" klawiatur.
    > Zapamiętanie że "Ą" to "A" z prawym altem jest skrajnie proste,
    > a naumienie się gdzie jest "[" na klawiaturze bez namalowanych
    > polskich znaków - wręcz przeciwnie.

    Gdybym stale nie używał układu maszynistki (tak to właśnie ten o którym
    tu mowa), to być może bym uwierzył.

    Zwróć uwagę w zdaniu powyżej użyłem ośmiu znaków polskich. Gdybym pisał
    na protezie przeflancowanej z ameryki w komputerach IBM to musiałbym
    osiem razy naciskać dwa klawisze jednocześnie. Gdyby to jeszcze był
    szift i litera to ok. Ale wciskanie prawego alta i tylko prawego (na
    win) razem z "L", aby uzyskać "Ł" na "O", aby uzyskać "Ó" jest po
    prostu chore i prowadzi do wyłamania kciuka.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 43. Data: 2009-01-31 14:06:16
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Sat, 31 Jan 2009 14:41:26 +0100, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
    wrote:

    >On 2009-01-31 12:14:06 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:
    >
    >> IMO jedna jedyna: wygoda zarówno nauki jak i użytkowania
    >> najpopularniejszych "angielskich" klawiatur.
    >> Zapamiętanie że "Ą" to "A" z prawym altem jest skrajnie proste,
    >> a naumienie się gdzie jest "[" na klawiaturze bez namalowanych
    >> polskich znaków - wręcz przeciwnie.
    >
    >Gdybym stale nie używał układu maszynistki (tak to właśnie ten o którym
    >tu mowa), to być może bym uwierzył.
    >
    >Zwróć uwagę w zdaniu powyżej użyłem ośmiu znaków polskich. Gdybym pisał
    >na protezie przeflancowanej z ameryki w komputerach IBM to musiałbym
    >osiem razy naciskać dwa klawisze jednocześnie. Gdyby to jeszcze był
    >szift i litera to ok. Ale wciskanie prawego alta i tylko prawego (na
    >win) razem z "L", aby uzyskać "Ł" na "O", aby uzyskać "Ó" jest po
    >prostu chore i prowadzi do wyłamania kciuka.

    Używam komputerów z klawiaturą Polską, Szwedzką i Norweską. One mają
    trzy znaki specjlne, ale bałagan wprowadzają nieziemski. Wolisz nie
    wiedzieć co o nich myślę ;)
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 44. Data: 2009-01-31 22:48:25
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 31 Jan 2009, Grzegorz Krukowski wrote:

    > Gotfrtyd, obsługa programu za pomocą klawiatury ma się nijak do
    > ,,idei'' interfejsu, a tylko do staranności technicznej jego
    > wykonania. Tak więc argumentem od czapy jest: dzięki takiemu
    > interfejsowi Gimpa mogę go używać z klawiaury.

    Miałem na myśli argument odwrotny, a negacja kwantyfikatorów
    grozi oberwaniem nisko przelatującą różnicą między kwantyfikatorem
    małym a wielkim :)
    GIMPa *muszę* obsługiwać z klawiatury. Zastrzeżenie niżej.
    W zamian dostaję funkcjonalność, której "normalny" interface
    istotnej większości oprogramowania pod Windows nie ma: mogę
    wykorzystać praktycznie cały ekran na przestrzeń roboczą pt.
    "obrazek", jednocześnie mając *gotowe* w *pewnym stanie*
    okienka z elementami interface, dotyczące warstw, pędzli
    i innych wynalazków.
    Zagregowanie narzędzi do paru grup ma sens, oczywiście.

    Stąd zastrzeżenie: używanie interface "GIMP mode" bez
    klawiatury mija się z celem, to nie "dzięki ... *mogę*" lecz
    "jeśli chcę (funkcjonalności) to MUSZĘ".

    W "normalnej" aplikacji mogę sobie chcieć - nie mogę
    i tyle. Nie mam możliwości wywoływania kawałka sterowania
    aplikacją nad okno robocze w *równie prosty sposób*.
    Mogę, jeśli aplikacja pozwala przełączyć się w tryb
    pełnoekranowy, nie "wychodzi" z tego trybu po wywołaniu
    narzędzia oraz... ma jeden klawisz na wywoływanie wszystkich
    poprzenio otwartych narzędzi. Z tym ostatnim jest trudno.

    > Jeżeli jakiegoś
    > interefejsu nie da się obsługiwać z klawiatury znaczy to tylko, że
    > projektant skopał daną realizację.

    Kiedy nie o to chodzi, że "ma się dać z klawiatury".
    Ma się dać *prosto*.
    Przykładem takiej prostoty jest swoisty standard w dużej ilości
    programów (PS, GIMPa i IrfanView nie wyłączajac) czyli działanie
    spacji jako przełącznika "przesuwaj".
    Tyle, że jest to funkcja DEDYKOWANA.
    W przypadku używania pewnych funkcji lub cech *rzadko*, pamiętanie
    klawiszy mija się z celem.
    ATL-TAB ALT-TAB i mam co chciałem: małe, niewielkie okno z czymś
    co mi jest akurat potrzebne.

    pzdr, Gotfryd


  • 45. Data: 2009-02-01 02:53:30
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Radio Erewan <r...@g...com>

    Dnia Sat, 31 Jan 2009 23:48:25 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > Miałem na myśli argument odwrotny, a negacja kwantyfikatorów
    {klik}
    > co mi jest akurat potrzebne.

    Tak mocno upraszczając, w PS da się pracować w trybie pełnoekranowym, nie
    tykając kursorem przybornika palet menu, łącznie z podróżowaniem po stosie
    warstw i ich przesuwaniem między sobą. Właściwie praca w PS bez klawiatury
    jest dużo wolniejsza, ale masz taki wybór. Nie wiem na czym miała by
    polegać na przykład przewaga "tab tab tab" nad "tab" - są narzędzia "tab" -
    nie ma (w trybie pełnoekranowym też).
    Oczywiście, czasem warto skorzystać z tego, co oferuje interfejs graficzny,
    czyli na przykład wybrać pędzel z okienka, a nie klawiszami.
    Przyzwyczajenia z PS przenoszą się na większość aplikacji Adobe i kilku
    innych producentów, więc nie jest to umiejętność Gimpowa - sorki niszowa.

    Pozdrawiam
    --
    Radosław "Radio Erewan" Przybył; http://www.fototv.pl


  • 46. Data: 2009-02-01 15:07:19
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Sat, 31 Jan 2009 03:02:45 +0100, Radio Erewan wrote:
    > I ciekawe mogą być odpowiedzi, dlaczego...

    Dlaczego wolimy pl programisty nad qwertz?
    Bo ciezko bylo (i jest) kupic klawiature tak opisana, a szukanie znakow
    przestankowych czy innych specjalnych jest malo produktywnym zajeciem?

    pozdrawiam,
    --
    Michał

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 47. Data: 2009-02-01 15:16:14
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Radio Erewan <r...@g...com>

    Dnia Sun, 1 Feb 2009 15:07:19 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):

    > Dlaczego wolimy pl programisty nad qwertz?
    > Bo ciezko bylo (i jest) kupic klawiature tak opisana, a szukanie znakow
    > przestankowych czy innych specjalnych jest malo produktywnym zajeciem?

    I pójdźmy dalej. 99% ludzi nie pisze bezwzrokowo, tym, co piszą układ
    napisów na klawiaturze jest obojętny (z dokładnością do dwóch zaznaczonych
    klawiszy (dla QWERTZ/Y to F i J) oraz położenia SHIFTów.
    Ci co już znają metody pisania bezwzrokowego piszą po swojemu na dowolnej
    klawiaturze, reszta nic na Dvoraku nie zyska bo i tak pisze za wolno dwoma
    palcami.

    Pozdrawiam
    --
    Radosław "Radio Erewan" Przybył; http://www.fototv.pl


  • 48. Data: 2009-02-02 20:15:02
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 1 Feb 2009, Radio Erewan wrote:

    > warstw i ich przesuwaniem między sobą. Właściwie praca w PS bez klawiatury
    > jest dużo wolniejsza, ale masz taki wybór. Nie wiem na czym miała by
    > polegać na przykład przewaga "tab tab tab" nad "tab" - są narzędzia "tab" -
    > nie ma (w trybie pełnoekranowym też).

    W ilości narzędzi, które przykryją obszar roboczy.
    Czy da się tak ustawić wybraną palet(kę), aby została potrzebna część
    obrazka.
    Tylko :D

    > Oczywiście, czasem warto skorzystać z tego, co oferuje interfejs graficzny,
    > czyli na przykład wybrać pędzel z okienka, a nie klawiszami.

    Oczywiście.

    pzdr, Gotfryd


  • 49. Data: 2009-02-02 20:19:18
    Temat: Re: "Photoshop" online
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 1 Feb 2009, Radio Erewan wrote:

    > Dnia Sun, 1 Feb 2009 15:07:19 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
    >
    >> Dlaczego wolimy pl programisty nad qwertz?
    >> Bo ciezko bylo (i jest) kupic klawiature tak opisana, a szukanie znakow
    >> przestankowych czy innych specjalnych jest malo produktywnym zajeciem?
    >
    > I pójdźmy dalej. 99% ludzi nie pisze bezwzrokowo, tym, co piszą układ
    > napisów na klawiaturze jest obojętny

    Ale kiedyś się uczyli i wtedy im nie był obojętny.
    W ten deseń mamy jeszcze więcej tych, którym "polski programisty"
    odpowiada.

    > Ci co już znają metody pisania bezwzrokowego piszą po swojemu na dowolnej
    > klawiaturze, reszta nic na Dvoraku nie zyska bo i tak pisze za wolno dwoma
    > palcami.

    Zgoda.
    Jak rozumiem, jest to dowód iż błąd konstrukcyjny doskonale nadaje się
    na standard, a rozwiązanie które *powinno* być lepsze niekoniecznie?
    To się zgadza ;)
    I odnosi się też do PS/GIMP?
    No to też się zgadza! ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: