eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 214

  • 131. Data: 2014-02-11 18:34:01
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: KS <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>

    W dniu 2014-02-11 12:00, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 08.02.2014 13:56, KS pisze:
    >> W dniu 2014-02-08 10:48, cef pisze:
    >>
    >>> Ale i tak najbardziej przewinił ten ostatni w hondzie. :-)
    >>
    >> Przewinił ten co go wzięło na uprzejmość.
    >
    > Bredzisz. Miał obowiązek był uprzejmy.

    Ty bredzisz.
    Ci piesi mieli więcej oleju niż ten z prowincji uprzejmy. Gdyby trafił
    na pieszych ze wsi, były by dwa latające fiflaki.
    Jeżdżę tamtędy kilka razy w tygodniu. Fala aut przemija po 15-20 sek. Piesi
    spokojnie czekali, a potem spokojnie bez stresowo by przeszli. Ale nie.
    Trafia się wiochmen uprzejmy na czele peletonu i skutki do przewidzenia.

    Jego obowiązkiem jest myśleć a nie być uprzejmym.
    Do dupy taka uprzejmość, gdy gwarantuje bezpieczne przejście tylko przez
    swój pas, a dalej wpuszcza pieszych na minę. Tylko wiochmen tak
    postępuje na czele peletonu lub skończony debil.

    Ale gdyby doszło do wypadku, to on nie winny tylko popierdalacze. Ale
    czy o to chodzi?

    --
    Krzysiek
    http://niewygodne.info.pl/index.htm


  • 132. Data: 2014-02-11 18:49:07
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-02-11 16:45, Artur Maśląg wrote:

    > Zarzucony eksperyment - podoba mi :) Ciekawe czemu nie kontynuowany?

    Bo bezskuteczny? Zreszt zamiast rzeźb mamy reklamy;)


    >> Ale co do autostrad to ma rację
    >
    > W czym?

    Że specjalnie robi się je "pokręcone".

    >> - jest przepis (czy zalecenie), żeby
    >> była ograniczona widoczność w planie lub profilu drogi. Jak trzeba to
    >> jutro drogowców w robocie zapytam;)
    >
    > Dopytaj - zapewne doskonale się sprawdza w postaci tuneli stawianych
    > w Polsce:P

    Tunele mają zapewne swoje rozporządzenia o długich nazwach. Zresztą
    najdłuższy tunel drogowy w Polsce nawet nazywa się "Przekręt" jako
    kompromis kształtu i finansowania inwestycji;)

    Shrek.


  • 133. Data: 2014-02-11 19:36:28
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 11.02.2014 16:52, Artur Maśląg pisze:

    >> Swoją drogą jak ktoś ma tendencję to usypiania na "nudnej" drodze, to
    >> ewidentnie nie ma predyspozycji psychofizycznych do kierowania pojazdami
    >> i powinien dostać dożywotni zakaz kierowania pojazdami z napędem innym
    >> niż własne mięśnie kierowcy.
    >
    > Jeździłeś kiedyś autostradami (czy innymi nudnymi drogami)?

    Tak.

    > Tu nie chodzi o żadne "tendencje" do usypiania na autostradzie,
    > tylko zwykłe mechanizmy związane z monotonią i zmęczeniem.

    U normalnego, zdrowego człowieka, zwłaszcza wracającego z wesela 350km
    ze startem o pierwszej w nocy, owszem.

    Ale ów zdrowy, sprawny umysłowo człowiek potrafi przeciwdziałać tym
    mechanizmom bez konieczności zapierdalania 300km/h czy jeżdżenia z
    wykorzystaniem całej szerokości jezdni. Ba, nawet bez szprycowania się
    ultrastymulantami.

    > Lepiej wiedzieć jak to działa i jakie są tego symptomy (by
    > oczywiście przeciwdziałać) niż bredzić w internecie
    > i opowiadać o zakazie dożywotniego prowadzenia pojazdów, bo
    > komuś się usnęło:>

    Mi się nie usnęło. Dla upośledzonych takich jak AZ to może szok, ale to
    tacy upośledzeni stanowią problem. Nie zbyt proste drogi.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 134. Data: 2014-02-11 19:37:58
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 11.02.2014 15:20, AZ pisze:
    > On 2014-02-11, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
    >>> A zeby bylo w tematycie - to dla mnie autostrady moglyby byc troche
    >>> bardziej krete bo faktycznie po paru godzinach takiej jazdy czlowiek
    >>> czuje sie jak na jakims haju...
    >>
    >> Może w takim razie powinieneś wrócić do zakładu i kontynuować leczenie,
    >> zamiast powodować zagrożenie w ruchu drogowym?
    >>
    > Co ty mozesz wiedziec o jezdzie turlajac kolo komina swoim pasciem?
    >
    Nie sądź innych po sobie, narkoleptyku z kompleksami.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 135. Data: 2014-02-11 19:40:47
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 11.02.2014 18:34, KS pisze:

    > Ci piesi mieli więcej oleju niż ten z prowincji uprzejmy. Gdyby trafił
    > na pieszych ze wsi, były by dwa latające fiflaki.

    Nie tyle oleju, ile byli nauczeni smutnym doświadczeniem, że większość
    kierowców to bezmyślnie zapierdalające, tępe, egoistyczne dupki jak
    Kupalina (w dodatku niepotrafiące kontrolować swojego cyklu snu i
    czuwania, jak np. AZ)

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 136. Data: 2014-02-11 20:02:41
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2014-02-11 18:49, Shrek pisze:
    > On 2014-02-11 16:45, Artur Maśląg wrote:
    >
    >> Zarzucony eksperyment - podoba mi :) Ciekawe czemu nie kontynuowany?
    >
    > Bo bezskuteczny?

    Otóż to.

    > Zreszt zamiast rzeźb mamy reklamy;)

    Gdzie? Sugerujesz, że ludzie przy szybkiej jeździe zajmują się
    oglądaniem reklam? Mam wrażenie, że nawet w Polsce się z tego
    nie spotyka jakoś powszechnie.

    >>> Ale co do autostrad to ma rację
    >>
    >> W czym?
    >
    > Że specjalnie robi się je "pokręcone".

    A ja nie pisałem, ze to akurat nieprawda.

    >>> - jest przepis (czy zalecenie), żeby
    >>> była ograniczona widoczność w planie lub profilu drogi. Jak trzeba to
    >>> jutro drogowców w robocie zapytam;)
    >>
    >> Dopytaj - zapewne doskonale się sprawdza w postaci tuneli stawianych
    >> w Polsce:P
    >
    > Tunele mają zapewne swoje rozporządzenia o długich nazwach.

    To akurat średnio istotne, a mowa o tunelach z ekranów, a nie
    tunelach jako takich. Dopytaj swoich "drogowców" jak to się ma
    do "ograniczonej widoczności w planie lub profilu drogi", która by
    miała w pewnym stopniu ograniczać monotonność na autostradach.

    > Zresztą
    > najdłuższy tunel drogowy w Polsce nawet nazywa się "Przekręt" jako
    > kompromis kształtu i finansowania inwestycji;)

    A co to ma do rzeczy? Jedno z lepszych rozwiązań komunikacyjnych
    w stolicy i z autostradami to ma niewiele wspólnego.


  • 137. Data: 2014-02-11 20:34:08
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 11 Feb 2014 10:17:03 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    > W dniu 2014-02-11 10:10, masti pisze:
    >>>> masz linki do pisemek motoryzacyjnych z lat 70tych? to zapodaj
    >>> Nie wątpię, że te rzeźby urozmaicające krajobraz oraz 'odnudniające'
    >>> autostrady istnieją do dzisiaj i taką rolę pełnią. Chyba, że od tych lat
    >>> 70 się rozpadły:P
    >> sprawdź
    > Nie, nie, Ty mi je wskaż - linki poproszę, możesz też opisać
    > lokalizację to sprawdzę w googlach. Istnieje spora szansa że
    > takowe miałem okazję minąć i nic o tym nie wiedziałem.
    > Nie wątpię też, że są oświetlone całą noc, by je mógł zauważyć:P

    Pewnie wylaczyli, bo trudno cos podziwiac przez ekran dzwiekochlonny.

    Ekran niby moglby byc przezroczysty, ale widac to za drogo.

    J.



  • 138. Data: 2014-02-11 20:41:01
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2014-02-11 20:34, J.F. pisze:
    > Dnia Tue, 11 Feb 2014 10:17:03 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    (...)
    >> Nie, nie, Ty mi je wskaż - linki poproszę, możesz też opisać
    >> lokalizację to sprawdzę w googlach. Istnieje spora szansa że
    >> takowe miałem okazję minąć i nic o tym nie wiedziałem.
    >> Nie wątpię też, że są oświetlone całą noc, by je mógł zauważyć:P
    >
    > Pewnie wylaczyli, bo trudno cos podziwiac przez ekran dzwiekochlonny.

    Szczerze mówiąc nie wiem do czego nawiązujesz.

    > Ekran niby moglby byc przezroczysty, ale widac to za drogo.

    Są i przeźroczyste, ale to niczego nie zmienia.


  • 139. Data: 2014-02-11 20:44:11
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-02-11 20:02, Artur Maśląg wrote:

    >> Zreszt zamiast rzeźb mamy reklamy;)
    >
    > Gdzie?

    Choćby na Kulczykowej A2.

    > Sugerujesz, że ludzie przy szybkiej jeździe zajmują się
    > oglądaniem reklam? Mam wrażenie, że nawet w Polsce się z tego
    > nie spotyka jakoś powszechnie.

    Może przy autostradach rzadziej, ale przy krajówkach to często wsi za
    reklam nie widać.

    >>> Dopytaj - zapewne doskonale się sprawdza w postaci tuneli stawianych
    >>> w Polsce:P
    >>
    >> Tunele mają zapewne swoje rozporządzenia o długich nazwach.
    >
    > To akurat średnio istotne, a mowa o tunelach z ekranów, a nie
    > tunelach jako takich. Dopytaj swoich "drogowców" jak to się ma
    > do "ograniczonej widoczności w planie lub profilu drogi", która by
    > miała w pewnym stopniu ograniczać monotonność na autostradach.

    No przecież jak droga skręca to jeszcze bardziej nie widzisz za co za
    ekranem niż bez ekranów:P

    >> Zresztą
    >> najdłuższy tunel drogowy w Polsce nawet nazywa się "Przekręt" jako
    >> kompromis kształtu i finansowania inwestycji;)
    >
    > A co to ma do rzeczy?

    Że tunele też nie muszą być proste?

    > Jedno z lepszych rozwiązań komunikacyjnych
    > w stolicy i z autostradami to ma niewiele wspólnego.

    Tak zajebiste, że na reszcie Wisłostrady jest 80/70 a w tunelu musi być
    50km/h i fotoradar na dobitkę. No i jak go zamknęli to korki się
    zmniejszyły;)

    Tak naprawdę to z komunikacyjnego punktu widzenia ważny jest jedynie
    brak skrzyżowania z mostem świętokrzyskim - a do tego to tunel jest
    średnio potrzebny. Ma inne zalety ale to urbanistyczne a nie
    komunikacyjne i można dyskutować czy były to najlepiej wydane pieniądze
    (znaczy miejskie, bo prywatnie to akurat się niektórym tak opłacało, że
    potem musieli w antyki inwestować bo nie mieli co z kasą zrobić;)

    Shrek.


  • 140. Data: 2014-02-11 20:54:00
    Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 11 Feb 2014 12:29:50 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    > W dniu 08.02.2014 17:22, J.F. pisze:
    >>> Policz WSZYSTKIE przejścia dla pieszych. A nie to jedno.
    >> Na wielu przejsciach swiatla juz sa, albo nie ma potrzeby, bo nie ma
    >> tam 4 pasow z duzym ruchem.
    >
    > Na tym jeszcze nie ma. Zafunduj.

    Nie ma, bo obywatele wola igrzyska.
    Miliard na stadion, pol miliarda na opere.

    Zreszta dobrze ze nie ma, gdyz wroclawskie wygladaja tak:
    http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,15427063,12
    _minut_na_czerwonym__Takie_absurdy_tylko_we_Wroclawi
    u.html

    nawet nie chce mi sie szukac ile takie cudo kosztuje, na pewno drogo.

    >>>>> Ooo, biedactwo... Pedał gazu się zaciął? ;->
    >>>> Jakbym mial wszystkich ograniczen przestrzegac ...
    >>> Masz.
    >> .. to bym dzis byl biednym chlopem i mowil po rosyjsku :-P
    > Mhm, rozjeżdżanie pieszych i ignorowanie podstawowych zasad
    > bezpieczeństwa w ruchu drogowym jako walka o wolność, oświecenie i
    > polskość? Ty się może zacznij wreszcie leczyć...


    No powiedzmy walka o wolnosc.
    I w pewnym sensie oswiecenie ... tych co twierdza ze pieszy powinien
    miec pierwszenstwo jeszcze na chodniku :-)

    >>> A, to ty jesteś jednym z tych matołów, co parkują w nieprzepisowej
    >>> odległości od skrzyżowania albo nawet na przejściu dla pieszych?
    >>
    >> No ba, z przyjemnoscia zaparkuje przepisowo, ale gdzie ?
    >
    > Na najbliższym wolnym, legalnym miejscu.

    To tak pare km bedzie ...

    >>>> Poza tym jazda z predkoscia 40km/h nie sprawia mi zadnej przyjemnosci.
    >>> Twoje przyjemności mało mnie obchodzą.
    >> ciekawe czy tobie bedzie sprawiac. Zwlaszcza w 500km trasie :-P
    > Gdzie masz 500-kilometrową trasę z permanentnym limitem 40km/h?
    > POZA twoją chorą wyobraźnią...

    Jeszcze nie mam. Moze dlatego ze wladza wie ze obywatele przestrzegac
    nie beda ...

    >>>> Te akurat w miare jasne, dobre i przekroczone wyraznie ... no ale
    >>>> dwoch pierwszych to moglo sie nie zorientowac co ten pierwszy wyrabia.
    >>>
    >>> Niewidomi za kierownicą?
    >>
    >> Taka sytuacja. Ty widzisz to co kamera, czyli z przodu, a oni jada z
    >> boku. Jada np ze stala predkoscia, a ten z boku troche wolniej i
    >> jeszcze zwalnia. Dopiero trzeci i reszta maja w miare wyrazna
    >> sytuacje.
    >
    > Najwyraźniej ci idioci, zupełnie jak ty, nie znają przepisów. Konkretnie
    > przepisu ZAKAZUJĄCEGO WYPRZEDZANIA W POBLIŻU PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH.

    A ile metrow w poblizu ? Nie wiesz ? To skad wiesz ze nieprzepisowo ?

    Ale ja nie o tym, tylko ze wyprzedza taki, dla niego odleglosc od
    przejscia wydaje sie dobra, a dopiero jak wyprzedzi to wjezdza w pole
    widzenia kamery i tobie odleglosc wydaje sie za mala. tylko to juz
    jest po wyprzedzeniu.

    W sumie to nawet nie musial wyprzedzac - jedziesz sobie ze stala
    predkoscia po swoim pasie, kierowca na pasie obok jest nieco z przodu
    i nawet szybszy, chce byc kulturalny, hamuje ... no i juz wyprzedzasz
    w poblizu przejscia dla pieszych


    >>>> A reszte widzisz - 6 samochodow jechalo, za nimi pusto bylo,
    >>>> przemknely w pare s, a pieszy jak idzie to jednak pare minut co
    >>>> najmniej. Co ten kapelusz robil na lewym pasie ?
    >>> Nie tyle było pusto ile kolejni kierowcy mieli odrobinę przyzwoitości
    >>> oraz szacunku dla zasad ruchu drogowego.
    >>
    >> Jakos osoby przeszly i nie widac nikogo mijajacego autora.
    >
    > Kolejni kierowcy mieli odrobinę przyzwoitości oraz szacunku dla zasad
    > ruchu drogowego.

    Albo kierowcow zabraklo, bo juz wszyscy przejechali :-)

    J.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: