-
141. Data: 2014-02-11 20:56:23
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-11 20:44, Shrek pisze:
> On 2014-02-11 20:02, Artur Maśląg wrote:
>
>>> Zreszt zamiast rzeźb mamy reklamy;)
>>
>> Gdzie?
>
> Choćby na Kulczykowej A2.
?
>> Sugerujesz, że ludzie przy szybkiej jeździe zajmują się
>> oglądaniem reklam? Mam wrażenie, że nawet w Polsce się z tego
>> nie spotyka jakoś powszechnie.
>
> Może przy autostradach rzadziej, ale przy krajówkach to często wsi za
> reklam nie widać.
Ekhem - pamiętasz jeszcze o bym była mowa?
>>> Zresztą
>>> najdłuższy tunel drogowy w Polsce nawet nazywa się "Przekręt" jako
>>> kompromis kształtu i finansowania inwestycji;)
>>
>> A co to ma do rzeczy?
>
> Że tunele też nie muszą być proste?
Tak, masz rację, tory metra też nie są proste:>
>> Jedno z lepszych rozwiązań komunikacyjnych
>> w stolicy i z autostradami to ma niewiele wspólnego.
>
> Tak zajebiste, że na reszcie Wisłostrady jest 80/70 a w tunelu musi być
> 50km/h i fotoradar na dobitkę.
Ty jednak cierpisz na jakąś manię prześladowczą. Zapomniałeś jeszcze
o pretensjach do Galasa i SM.
> No i jak go zamknęli to korki się zmniejszyły;)
Tak, na Tarchominie.
> Tak naprawdę to z komunikacyjnego punktu widzenia ważny jest jedynie
> brak skrzyżowania z mostem świętokrzyskim - a do tego to tunel jest
> średnio potrzebny. Ma inne zalety ale to urbanistyczne a nie
> komunikacyjne i można dyskutować czy były to najlepiej wydane pieniądze
> (znaczy miejskie, bo prywatnie to akurat się niektórym tak opłacało, że
> potem musieli w antyki inwestować bo nie mieli co z kasą zrobić;)
Tak to z merytorycznej dyskusji o kwestiach monotonii i bezpieczeństwa
na autostradach, niejaki Shrek przeszedł płynnie do halsowania o
FR i domniemanych przekrętach przy budowie tunelu wzdłuż Wisły.
Wróć może do tematu :>
-
142. Data: 2014-02-11 20:59:32
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 11 Feb 2014 11:52:17 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2014-02-11 11:35, AZ pisze:
>> A zeby bylo w tematycie - to dla mnie autostrady moglyby byc troche
>> bardziej krete bo faktycznie po paru godzinach takiej jazdy czlowiek
>> czuje sie jak na jakims haju...
>
> Autostrady są nudne i takie będą - są monotonne.
Mozna zdjac ograniczenia i robi sie ciekawiej :-)
Choc przyznaje ze nawet przy 200km/h bywa nudno :-)
> Są natomiast dość
> bezpieczne, ponieważ nawet uśniecie nie powoduje najczęściej poważnych
> konsekwencji (zjazd do rowu, czołówka itd.).
Czolowka. Bo zasnac nadal mozna, wpakowac sie w barierki, odbic,
obrocic ... i zajechac droge tirowi.
J.
-
143. Data: 2014-02-11 21:01:15
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-11 19:36, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 11.02.2014 16:52, Artur Maśląg pisze:
>
>>> Swoją drogą jak ktoś ma tendencję to usypiania na "nudnej" drodze, to
>>> ewidentnie nie ma predyspozycji psychofizycznych do kierowania pojazdami
>>> i powinien dostać dożywotni zakaz kierowania pojazdami z napędem innym
>>> niż własne mięśnie kierowcy.
>>
>> Jeździłeś kiedyś autostradami (czy innymi nudnymi drogami)?
>
> Tak.
No, ale masz jakieś wsparcie?
>> Tu nie chodzi o żadne "tendencje" do usypiania na autostradzie,
>> tylko zwykłe mechanizmy związane z monotonią i zmęczeniem.
>
> U normalnego, zdrowego człowieka, zwłaszcza wracającego z wesela 350km
> ze startem o pierwszej w nocy, owszem.
Owszem co?
> Ale ów zdrowy, sprawny umysłowo człowiek potrafi przeciwdziałać tym
> mechanizmom bez konieczności zapierdalania 300km/h czy jeżdżenia z
> wykorzystaniem całej szerokości jezdni. Ba, nawet bez szprycowania się
> ultrastymulantami.
Chciałeś pisać o przeciwdziałaniu, rozpoznawaniu, czy o szprycowaniu
się "ultrastymulantami"?
>> Lepiej wiedzieć jak to działa i jakie są tego symptomy (by
>> oczywiście przeciwdziałać) niż bredzić w internecie
>> i opowiadać o zakazie dożywotniego prowadzenia pojazdów, bo
>> komuś się usnęło:>
>
> Mi się nie usnęło.
Jak nie jeździsz to nie wiesz jakich "ciekawych" rzeczy można
doświadczyć:>
> Dla upośledzonych takich jak AZ to może szok, ale to
> tacy upośledzeni stanowią problem. Nie zbyt proste drogi.
Przejedź się kiedyś lepszym samochodem (na dłuższej trasie)
z większą prędkością autostradą w nocy - nie życzę, by to
była dłuuuuuga prosta...
-
144. Data: 2014-02-11 21:08:39
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-11 20:59, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 11 Feb 2014 11:52:17 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2014-02-11 11:35, AZ pisze:
>>> A zeby bylo w tematycie - to dla mnie autostrady moglyby byc troche
>>> bardziej krete bo faktycznie po paru godzinach takiej jazdy czlowiek
>>> czuje sie jak na jakims haju...
>>
>> Autostrady są nudne i takie będą - są monotonne.
>
> Mozna zdjac ograniczenia i robi sie ciekawiej :-)
Nie można i wcale nie robi się ciekawiej, a wręcz przeciwnie:>
Jedyny kraj niby bez ograniczeń to Niemcy, a nawet na granicy
jest 130km/h jako zalecane...
> Choc przyznaje ze nawet przy 200km/h bywa nudno :-)
Z czasem...
>> Są natomiast dość
>> bezpieczne, ponieważ nawet uśniecie nie powoduje najczęściej poważnych
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> konsekwencji (zjazd do rowu, czołówka itd.).
>
> Czolowka. Bo zasnac nadal mozna,
Hmmm, znaczy potwierdzasz, zaprzeczasz, polemizujesz pisząc to samo:>
> wpakowac sie w barierki, odbic,
> obrocic ... i zajechac droge tirowi.
Zapomniałeś o tym, że jest np. szansa na zderzenie z dzikiem, bądź
stadem koni:>
-
145. Data: 2014-02-11 21:10:22
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 11 Feb 2014 01:34:57 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>><http://www.hwysafety.com/hwy_montana.htm>
>> A tutaj udowodnili, że pomimo zwiększania max dopuszczalnej prędkości,
>> bezpieczeństwo paradoskalnie rośnie. I dzieje się tak nawet jak się
>> zwiększy ją do nieskończoności.
>> No i...?
>> Ja Twoją tezę zrozumiałem tak: Po co nam te autostrady, na nich jest
>> nudno i (przez to) niebezpiecznie.
>
> Nie trzeba autostrady, żeby było niebezpiecznie. Bardzo niebezpieczna
> droga wojewódzka na Opolszczyźnie: http://goo.gl/maps/W8VMo
> Ponoć najdłuższy odcinek prostej drogi w Polsce.
Olaboga, a skad taka prosta u Niemcow ? oni tak te drogi na dolnym
slasku pokrecili ...
>Z bardzo nieciekawą statystyką wypadków.
Niekoniecznie z tych przyczyn. 10km to raczej nie jest cos co moze
powodowac zmeczenie, ale duza predkosc plus drzewa plus moze dawniej
rowerzysci w cieniu ...
J.
-
146. Data: 2014-02-11 21:13:46
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 11.02.2014 20:54, J.F. pisze:
>> Na tym jeszcze nie ma. Zafunduj.
>
> Nie ma, bo obywatele wola igrzyska.
> Miliard na stadion, pol miliarda na opere.
A gdyby nie bezmyślni zapierdalacze, zasypiający za kierownicą, te
światła nie byłyby potrzebne.
[ciach]
>>> .. to bym dzis byl biednym chlopem i mowil po rosyjsku :-P
>> Mhm, rozjeżdżanie pieszych i ignorowanie podstawowych zasad
>> bezpieczeństwa w ruchu drogowym jako walka o wolność, oświecenie i
>> polskość? Ty się może zacznij wreszcie leczyć...
>
>
> No powiedzmy walka o wolnosc.
Taka, że kamień na kamieniu nie zostanie? To już przerabialiśmy.
> I w pewnym sensie oswiecenie ... tych co twierdza ze pieszy powinien
> miec pierwszenstwo jeszcze na chodniku :-)
Primo: w omawianym przypadku nie miał, ale dostał.
Secundo: propozycja zmiany przepisów tak ściśle nie dotyczy
pierwszeństwa - i tak naprawdę jestem jej przeciwny, bo jest bardzo
mętna w implementacji (np. jak odróżnić kogoś czekającego w pobliżu
przejścia od chcącego przejść? może zakazać parkowania pieszym w pobliżu
przejść? ;) )
>>>> A, to ty jesteś jednym z tych matołów, co parkują w nieprzepisowej
>>>> odległości od skrzyżowania albo nawet na przejściu dla pieszych?
>>>
>>> No ba, z przyjemnoscia zaparkuje przepisowo, ale gdzie ?
>>
>> Na najbliższym wolnym, legalnym miejscu.
>
> To tak pare km bedzie ...
Dziwne, bo niedawno parkowałem wielokrotnie z centrum Warszawy i jakoś
zawsze znajdowało się miejsce - może nie tuż przy drzwiach celu, ale w
odległości paru minut marszu. Aczkolwiek faktycznie parę razy parkowałem
parę kilometrów dalej, bo w sumie tak było wygodniej (podpowiedź: parkuj
i jedź).
>>>>> Poza tym jazda z predkoscia 40km/h nie sprawia mi zadnej przyjemnosci.
>>>> Twoje przyjemności mało mnie obchodzą.
>>> ciekawe czy tobie bedzie sprawiac. Zwlaszcza w 500km trasie :-P
>> Gdzie masz 500-kilometrową trasę z permanentnym limitem 40km/h?
>> POZA twoją chorą wyobraźnią...
>
> Jeszcze nie mam. Moze dlatego ze wladza wie ze obywatele przestrzegac
> nie beda ...
Jasne, "rząd" tylko spiskuje jakby tu ludziom dokopać. Może tak lecz tę
swoją paranoję?
>>>>> Te akurat w miare jasne, dobre i przekroczone wyraznie ... no ale
>>>>> dwoch pierwszych to moglo sie nie zorientowac co ten pierwszy wyrabia.
>>>>
>>>> Niewidomi za kierownicą?
>>>
>>> Taka sytuacja. Ty widzisz to co kamera, czyli z przodu, a oni jada z
>>> boku. Jada np ze stala predkoscia, a ten z boku troche wolniej i
>>> jeszcze zwalnia. Dopiero trzeci i reszta maja w miare wyrazna
>>> sytuacje.
>>
>> Najwyraźniej ci idioci, zupełnie jak ty, nie znają przepisów. Konkretnie
>> przepisu ZAKAZUJĄCEGO WYPRZEDZANIA W POBLIŻU PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH.
>
> A ile metrow w poblizu ? Nie wiesz ? To skad wiesz ze nieprzepisowo ?
Tyle, żeby nie zdążył wyhamować razem z jadącym obok. Ty ich
usprawiedliwiasz właśnie ty, że "nie zdążyli wyhamować".
> Ale ja nie o tym, tylko ze wyprzedza taki, dla niego odleglosc od
> przejscia wydaje sie dobra, a dopiero jak wyprzedzi to wjezdza w pole
> widzenia kamery i tobie odleglosc wydaje sie za mala. tylko to juz
> jest po wyprzedzeniu.
Mhm, tylko wtedy on przejechałby przez przejście ZANIM ten obok by się
zatrzymał i kwestia pieszych wchodzących na pasy miałaby jakiekolwiek
znaczenie. Ergo - ostro konfabulujesz.
> W sumie to nawet nie musial wyprzedzac - jedziesz sobie ze stala
> predkoscia po swoim pasie, kierowca na pasie obok jest nieco z przodu
> i nawet szybszy, chce byc kulturalny, hamuje
I wtedy i ja hamuję. No, chyba że bardzo wyraźnie widzę, że w okolicy na
pewno nie ma żadnego pieszego, nawet pełzającego po jezdni karzełka. Czy
kotka ;)
> ... no i juz wyprzedzasz
> w poblizu przejscia dla pieszych
Jesteś koniem i masz klapki na oczach?
>>>>> A reszte widzisz - 6 samochodow jechalo, za nimi pusto bylo,
>>>>> przemknely w pare s, a pieszy jak idzie to jednak pare minut co
>>>>> najmniej. Co ten kapelusz robil na lewym pasie ?
>>>> Nie tyle było pusto ile kolejni kierowcy mieli odrobinę przyzwoitości
>>>> oraz szacunku dla zasad ruchu drogowego.
>>>
>>> Jakos osoby przeszly i nie widac nikogo mijajacego autora.
>>
>> Kolejni kierowcy mieli odrobinę przyzwoitości oraz szacunku dla zasad
>> ruchu drogowego.
>
> Albo kierowcow zabraklo, bo juz wszyscy przejechali :-)
Albo kolejni kierowcy mieli odrobinę przyzwoitości oraz szacunku dla
zasad ruchu drogowego.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
147. Data: 2014-02-11 21:15:06
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 11.02.2014 20:59, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 11 Feb 2014 11:52:17 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2014-02-11 11:35, AZ pisze:
>>> A zeby bylo w tematycie - to dla mnie autostrady moglyby byc troche
>>> bardziej krete bo faktycznie po paru godzinach takiej jazdy czlowiek
>>> czuje sie jak na jakims haju...
>>
>> Autostrady są nudne i takie będą - są monotonne.
>
> Mozna zdjac ograniczenia i robi sie ciekawiej :-)
>
> Choc przyznaje ze nawet przy 200km/h bywa nudno :-)
Jak tak ci się nudzi, to specjalnie dla ciebie można by zorganizować
ostrzał z RPG. Oczywiście ostrzał tylko CIEBIE (i innych znudzonych i
zasypiających).
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
148. Data: 2014-02-11 21:21:40
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 11.02.2014 21:01, Artur Maśląg pisze:
>>>> Swoją drogą jak ktoś ma tendencję to usypiania na "nudnej" drodze, to
>>>> ewidentnie nie ma predyspozycji psychofizycznych do kierowania
>>>> pojazdami
>>>> i powinien dostać dożywotni zakaz kierowania pojazdami z napędem innym
>>>> niż własne mięśnie kierowcy.
>>>
>>> Jeździłeś kiedyś autostradami (czy innymi nudnymi drogami)?
>>
>> Tak.
>
> No, ale masz jakieś wsparcie?
Maślak, może ty masz zwyczaj rutynowo kłamać, ale pierdol się.
>>> Tu nie chodzi o żadne "tendencje" do usypiania na autostradzie,
>>> tylko zwykłe mechanizmy związane z monotonią i zmęczeniem.
>>
>> U normalnego, zdrowego człowieka, zwłaszcza wracającego z wesela 350km
>> ze startem o pierwszej w nocy, owszem.
>
> Owszem co?
Owszem, chodzi.
>> Ale ów zdrowy, sprawny umysłowo człowiek potrafi przeciwdziałać tym
>> mechanizmom bez konieczności zapierdalania 300km/h czy jeżdżenia z
>> wykorzystaniem całej szerokości jezdni. Ba, nawet bez szprycowania się
>> ultrastymulantami.
>
> Chciałeś pisać o przeciwdziałaniu, rozpoznawaniu, czy o szprycowaniu
> się "ultrastymulantami"?
Język polski nie jest twoim pierwszym językiem?
>>> Lepiej wiedzieć jak to działa i jakie są tego symptomy (by
>>> oczywiście przeciwdziałać) niż bredzić w internecie
>>> i opowiadać o zakazie dożywotniego prowadzenia pojazdów, bo
>>> komuś się usnęło:>
>>
>> Mi się nie usnęło.
>
> Jak nie jeździsz to nie wiesz jakich "ciekawych" rzeczy można
> doświadczyć:>
Jakich? Zasypiania?
Jak nie potrafisz zachować przytomności - nie siadaj za kierownicą. Proste.
>> Dla upośledzonych takich jak AZ to może szok, ale to
>> tacy upośledzeni stanowią problem. Nie zbyt proste drogi.
>
> Przejedź się kiedyś lepszym samochodem (na dłuższej trasie)
> z większą prędkością autostradą w nocy - nie życzę, by to
> była dłuuuuuga prosta...
Zapłacisz mi za fatygę? To nie ma problemu. Kiedy?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
149. Data: 2014-02-11 21:25:41
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-11 21:15, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 11.02.2014 20:59, J.F. pisze:
>> Dnia Tue, 11 Feb 2014 11:52:17 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>>> W dniu 2014-02-11 11:35, AZ pisze:
>>>> A zeby bylo w tematycie - to dla mnie autostrady moglyby byc troche
>>>> bardziej krete bo faktycznie po paru godzinach takiej jazdy czlowiek
>>>> czuje sie jak na jakims haju...
>>>
>>> Autostrady są nudne i takie będą - są monotonne.
>>
>> Mozna zdjac ograniczenia i robi sie ciekawiej :-)
>>
>> Choc przyznaje ze nawet przy 200km/h bywa nudno :-)
>
> Jak tak ci się nudzi, to specjalnie dla ciebie można by zorganizować
> ostrzał z RPG. Oczywiście ostrzał tylko CIEBIE (i innych znudzonych i
> zasypiających).
Obawiam się, że musiałbyś jednak przemyśleć kwestię broni, ponieważ
użycie takiego RPG-76 nie gwarantuje sukcesu:>
-
150. Data: 2014-02-11 21:25:57
Temat: Re: Peleton i jeden uprzejmy [crosspost]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Feb 2014 08:27:09 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2014-02-09 19:21, J.F. pisze:
> (...)
>> Ruch jest wiekszy od dosc dawna i imo od paru lat juz niewiele wzrosl.
>
> No i od dość dawna się go uspokaja.
Nie, uspokajanie jest pozniejsze.
>> Zreszta tam gdzie jest duzy nie trzeba uspokajac, jest spokojny z
>> natury.
> Wniosek bym powiedział dość oryginalny, biorąc pod uwagę zachowania
> części kierowców na zwykłych krajówkach. Piesi/rowerzyści też by
> chcieli przeżyć.
A Ty w ogole jezdzisz po drogach ? To musza byc jakies inne drogi.
A moze i faktycznie inne.
>>> (...)
>>> Na szczęście ogólny stan dróg i bezpieczeństwo to nie tylko twoje
>>> bardzo subiektywne oceny na pewnych odcinkach...
>>
>> Jesli jest to sama droga co 10 lat temu, to nie jest to subiektywna
>> ocena.
>> Owszem, wycinek, ale w wiele stron. Jesli nie polepszylo sie z
>> wroclawia do Koszalina, to nie polepszylo sie z Koszalina do Wroclawia
>> :-)
> To nadal Twoja bardzo subiektywna ocena małego fragmentu.
Ejze, to juz przeciez droga "przez cala Polske".
Owszem, mozesz jej nie znac, tak ja ja nigdy nie jechalem np z Tarnowa
do Warszawy, ale to juz jednak dosc istotna czesc.
>>>> Malo sie polepszylo jak na 25 lat ...
>>> Bardzo dużo.
>> No coz, dla jednych duzo, moje zachcianki sa jednak wieksze :-)
> Właśnie te Twoje zachcianki są przyczyną dość wybiórczego
> spojrzenia na rzeczywistość.
>> Przynajmniej te jednocyfrowe drogi krajowe powinny miec juz wszystkie
>> 4 pasy.
>
> No i przez pryzmat takich zachcianek nie widzisz obiektywnego
> poprawienia się sytuacji i to dość zasadniczego.
Eee tam jakie zasadnicze, skoro jezdzi sie podobnie zle jak 15 lat
temu :-)
>>>> A i glosy ze cale miasta powinny byc strefa 20 sa.
>>> Powyższe pochodzą ze świata realnego, czy z twojej głowy?
>> No gdzie ja bym taka glupote wymyslil.
> To te głosy w głowie :P
Czas laryngologa odwiedzic
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,muranow-
ma-byc-strefa-tempo-30,84684.html
http://rowerowalodz.pl/infrastruktura/strefa-tempo-3
0
A swoja droga zobacz - nawet na tym zachodzie nie wystarczy znaku
postawic, trzeba jeszcze jakies progi zwalniajace itp.
>>> Wyprzedzanie na przejściu - tak, dzwonią - tak.
>> Nie dzwonia. Ba - sami wyprzedzaja.
>> No chyba ze u nich na 2 i wiecej pasach w jedna strone wolno ...
> Tak, w obecności pieszych, tak:>
Ale u nas nie wolno wyprzedzac nawet bez pieszych.
J.