eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › PNK - kolejna nowelizacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 21. Data: 2009-07-17 04:58:55
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 16 Jul 2009 12:43:10 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >>> Skoro chcemy nadal kultywować zjawisko o nazwie "numery geograficzne",
    >> No i tu pytanie czy nowoczesne centrale stojace TP i innych sa w
    >> stanie przyjac 12 czy 15 milionowa tablice translacji.
    >> Bo raczej nie byly do tego projektowane. W odroznieniu od komorkowych.
    >To chyba źle, że nie były. Znowu ktoś nie pomyślał. Szkoda.

    Pare lat temu bylyby to dosc kosztowne wymogi, a moglo sie wydawac ze
    niepotrzebne.

    >> A w nastepnym etapie .. w jednej Unii zyjemy, czemu jakies kraje ? :-)
    >Chyba wspominałem coś o tym, że by się przydała możliwość wybierania
    >numerów również z krajowym kierunkowym.

    Ale jaki krajowy kierunkowy - swobodna przenosnosc numeru w calej Unii
    :-)
    I to oczywiscie bardzo zle ze ktos nie pomyslal ze do centrali trzeba
    zaladowac 10GB ram extra na podreczna translacje numerow :-)

    >Dlaczego za późno? I po co mieszać w to sąsiadów? Zamawiam dla swojej
    >firmy (organizacji, rodziny) setkę numerów i dowolnie rozmieszczam
    >w oddziałach i u teleworkerów w całym kraju. Wewnątrz grupy mamy
    >uproszczone wybieranie, a współpracownicy i kontrahenci mają komfort
    >łatwego kojarzenia numerów.

    Ale to chyba funkcjonuje. Centrex, Komertel .. czy juz zlikwidowali ?
    A i tak musisz miec spory zapas numeracji bo ci sie przestrzen
    sfragmentuje. A i jeszcze wewnatrz firmy bedziesz mial problem, a
    kontrahenci to w sumie i tak likalnym oddzialem gadaja.

    >Telefonia stacjonarna, by się utrzymać, musi mieć jakieś atuty.

    Cena, internet, DDI, a i w sumie to ze wychodzisz z pracy i klienci do
    ciebie nie dzwonia to tez zaleta.

    >Przyjazna numeracja mogłaby być jednym z nich.

    Tylko ze juz nie bardzo sie da wprowadzic.

    >>> Mogę zrezygnować z możliwości rozpoznawani kwatery w Ustrzykach
    >>> po numerze, o ile będzie to oznaczało ogólnie krótsze numery
    >>> (i tańsze rozmowy).
    >> Z tym ze az tak bardzo sie nie skroci, bo ciagle mamy ponad 10 mln
    >> stacjonarnych i jeszcze grozi nam z 50mln komorek.
    >
    >Na te 10 milionów stacjonarnych mamy zarezerwowaną pulę pół miliarda
    >numerów.

    Niestety, ale majac choc jeden ponad te 10mln trzeba rezerwowac 8 cyfr
    i 100mln.

    >W numeracji przeznaczonej dla komórek rezerwa jest niewiekla.
    >To całkiem bez sensu.

    Hm, w sumie jak pomyslec, to zostaje drugie pol miliarda.
    Jest rezerwa :-)

    >> Krotsze numery wymagaja regionalizacji.
    >A to wynika właściwie z czego?

    A jak uzupelnic numer ?

    J.




  • 22. Data: 2009-07-17 05:59:19
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Jarosław Sokołowski wrote:

    >
    > Na te 10 milionów stacjonarnych mamy zarezerwowaną pulę pół miliarda
    > numerów. W numeracji przeznaczonej dla komórek rezerwa jest niewiekla.
    > To całkiem bez sensu.
    >

    Z technicznego punktu widzenia jest to rzeczywiście bez sensu, a ktoś
    kilka tygodni temu takie zarzuty wysuwał ;-) Że numeracja jest dla
    fizycznych przez fizycznych tworzona...

    Każdy średnio inteligentny szympans byłby w stanie wygenerować tablicę
    przejść z numeracji dziewięciocyfrowej na siedmiocyfrową. Tylko... po co?

    Zmiana 10 milionów numerów odbiła by się "pewnym echem" w świadomości
    społeczeństwa, pewnie wszystkiemu by była winna albo Platforma albo PiS
    albo prezydent (papieża chwilowo wykluczam).

    Ciekawy byłby wynik badań, jaki procent numerów jest wybierany z ręki, a
    jaki - memory - fajnd - Siara. Obstawiam, że Siara ma przewagę.

    Zwiększanie przestrzeni numeracyjnej musi się wiązać z takimi
    trudnościami, chociaż przejściowymi (czy ktoś słyszał o protestach
    taksówkarzy w minionym kwartale?). Celem podstawowym jest zachowanie jak
    najdłuższego ciągu cyfr z dotychczasowego numeru.

    A powtórne użycie tej samej numeracji jest zawsze ryzykowne, IMO lepej
    pozostawić ją leżącą odłogiem i nie przydzielać nowym użyszkodnikom.
    Zawsze się może tak zdarzyć, że numer po agencji towarzyskiej dostanie
    przewodniczący lokalnego Koła Przyjaciół Telefonii wRodzinie.


    >> Krotsze numery wymagaja regionalizacji.
    >
    > A to wynika właściwie z czego?
    >


    Z pojemności N-cyfrowego zakresu numeracyjnego. 5 cyfr to teoretycznie
    100 tysięcy, ale odliczając 1, 9 i 0 zostaje już 70 tys.

    M.


  • 23. Data: 2009-07-17 12:51:54
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Ircys" <i...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:a259829e-59db-4193-936b-b421825621a0@c36g2000yq
    n.googlegroups.com...
    On 16 Lip, 08:27, J.F. <j...@p...onet.pl> pisze...
    > No i tu pytanie czy nowoczesne centrale stojace TP i innych sa w
    > stanie przyjac 12 czy 15 milionowa tablice translacji.

    >aleosochodźi ? ;)

    > Bo raczej nie byly do tego projektowane. W odroznieniu od
    > komorkowych.

    >Centrale stacjonarne i komórkowe są w zasadzie takie same więc nie
    >tędy droga

    Ale czy pare lat temu tez takie byly ?

    Wcale sie nie dziwie ze dawniej ktos nie przewidzial ze beda
    wszystkie numery przeniesienione, i ze trzeba centrale stosownie
    wyposazyc.

    Jesli chodzi o komorki to tam jest to sytuacja normalna - kazdy
    aparat moze sie dowolnie przemieszczac ..

    J.



  • 24. Data: 2009-07-17 13:09:46
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    J.F. wrote:
    > Użytkownik "Ircys" <i...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:a259829e-59db-4193-936b-b421825621a0@c36g2000yq
    n.googlegroups.com...
    > On 16 Lip, 08:27, J.F. <j...@p...onet.pl> pisze...
    >> No i tu pytanie czy nowoczesne centrale stojace TP i innych sa w
    >> stanie przyjac 12 czy 15 milionowa tablice translacji.
    >
    >> aleosochodźi ? ;)
    >
    >> Bo raczej nie byly do tego projektowane. W odroznieniu od
    >> komorkowych.
    >
    >> Centrale stacjonarne i komórkowe są w zasadzie takie same więc nie
    >> tędy droga
    >
    > Ale czy pare lat temu tez takie byly ?
    >

    Parę lat tak, mniej więcej od 2002-2003 roku. Wcześniej bywało różnie,
    nawet nowe działały jak stare :-).

    > Wcale sie nie dziwie ze dawniej ktos nie przewidzial ze beda
    > wszystkie numery przeniesienione, i ze trzeba centrale stosownie
    > wyposazyc.
    >
    > Jesli chodzi o komorki to tam jest to sytuacja normalna - kazdy
    > aparat moze sie dowolnie przemieszczac ..

    Ale do MNP też je trzeba było przystosować, w standardzie jest tylko
    łączenie rozmów :-)

    M.


  • 25. Data: 2009-07-17 15:49:45
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
    napisał w wiadomości news:h3p3vp$33s$1@news.onet.pl...
    > Zawsze się może tak zdarzyć, że numer po agencji towarzyskiej dostanie
    > przewodniczący lokalnego Koła Przyjaciół Telefonii wRodzinie.

    I będzie innym publicznie wyrzucać, że się nie myją... :P

    --
    "Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
    Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
    (C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.


  • 26. Data: 2009-07-17 16:20:33
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> writes:

    >> Jesli chodzi o komorki to tam jest to sytuacja normalna - kazdy
    >> aparat moze sie dowolnie przemieszczac ..
    >
    > Ale do MNP też je trzeba było przystosować, w standardzie jest tylko
    > łączenie rozmów :-)

    W pierwszych latach GSM byly jakies osobliwosci typu "nie kazdy numer
    danego operatora da sie przypisac do danej karty SIM" - to jeszcze
    funkcjonuje po staremu?

    MJ


  • 27. Data: 2009-07-17 17:50:18
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >>> A w nastepnym etapie .. w jednej Unii zyjemy, czemu jakies kraje ? :-)
    >> Chyba wspominałem coś o tym, że by się przydała możliwość wybierania
    >> numerów również z krajowym kierunkowym.
    >
    > Ale jaki krajowy kierunkowy - swobodna przenosnosc numeru w calej Unii

    W sumie dobry pomysł. Też jestem za.

    > I to oczywiscie bardzo zle ze ktos nie pomyslal ze do centrali trzeba
    > zaladowac 10GB ram extra na podreczna translacje numerow :-)

    Te 10GB RAM to jakiś problem? Nie znam się na technicznych niuansach
    konstrukcji central. Z tym że ja sobie taki ogólnoeuropejski numer
    wyobrażam inaczej. Zostawić ten cały bałagan w chlerę i zacząć na
    nowo. Jest chyba jakiś wolny dwucyfrowy międzynarodowy kierunkowy.
    Przydzielić go do EU. Przy 9 cyfrach mamy pojemność miliarda,
    powinno starczyć. Ktoś, kto dostaje taki numer, ma gwarancję, że
    mu go nie będą wydłużać. Cenna rzecz.

    >> Dlaczego za późno? I po co mieszać w to sąsiadów? Zamawiam dla swojej
    >> firmy (organizacji, rodziny) setkę numerów i dowolnie rozmieszczam
    >> w oddziałach i u teleworkerów w całym kraju. Wewnątrz grupy mamy
    >> uproszczone wybieranie, a współpracownicy i kontrahenci mają komfort
    >> łatwego kojarzenia numerów.
    >
    > Ale to chyba funkcjonuje. Centrex, Komertel .. czy juz zlikwidowali ?

    Komertel tak, teraz tam jest tepsiany VoIP. Słowo "centrex" znam tylko
    jako rzeczownik pospolity, używany właśnie w tym znaczeniu. Ale to
    usługa specjalna, tylko dla wybranych, płatna osobno.

    > A i tak musisz miec spory zapas numeracji bo ci sie przestrzen
    > sfragmentuje. A i jeszcze wewnatrz firmy bedziesz mial problem,

    Spory zapas to, mamy teraz. Bo na strefę, w której jest sto tysięcy
    telefonów, przeznaczonych jest pula dziesięciu milionów numerów.
    To są proste rezerwy, łatwe do uwolnienia, łatwiejsze i lepsze od
    kolejnego wydłużania.

    > a kontrahenci to w sumie i tak likalnym oddzialem gadaja.

    A skąd to wiadomo? To znaczy po co mają wiedzieć z kim gadają
    i gdzie aktualnie pracuje główny księgowy?

    >> Telefonia stacjonarna, by się utrzymać, musi mieć jakieś atuty.
    >
    > Cena, internet, DDI, a i w sumie to ze wychodzisz z pracy i klienci
    > do ciebie nie dzwonia to tez zaleta.

    Dla mnie to nie jest zaletą. Lubię sam decydować kiedy odbieram
    telefon, kiedy nie. A już reklamowanie usługi telekomunikacyjnej
    hasłem "żaden kilent się do ciebie nie dodzwoni"... chyba nawet
    w tepsie nikt na coś takiego nie wpadł.

    >> Przyjazna numeracja mogłaby być jednym z nich.
    > Tylko ze juz nie bardzo sie da wprowadzic.

    Dlaczego?

    >>>> Mogę zrezygnować z możliwości rozpoznawani kwatery w Ustrzykach
    >>>> po numerze, o ile będzie to oznaczało ogólnie krótsze numery
    >>>> (i tańsze rozmowy).
    >>> Z tym ze az tak bardzo sie nie skroci, bo ciagle mamy ponad 10 mln
    >>> stacjonarnych i jeszcze grozi nam z 50mln komorek.
    >>
    >> Na te 10 milionów stacjonarnych mamy zarezerwowaną pulę pół miliarda
    >> numerów.
    >
    > Niestety, ale majac choc jeden ponad te 10mln trzeba rezerwowac 8 cyfr
    > i 100mln.

    ...a my mamy już dziwięć i chcą nas uszczęśliwić dziesiątą.

    >> W numeracji przeznaczonej dla komórek rezerwa jest niewiekla.
    >> To całkiem bez sensu.
    >
    > Hm, w sumie jak pomyslec, to zostaje drugie pol miliarda.

    Trochę mniej, bo jedynka, dziewiątka i zero maja opinię, że to trochę
    inne cyfry.

    > Jest rezerwa :-)

    Też tak uważam. Lepiej korzystać z tej rezerwy, niż dodawać cyfry.

    >>> Krotsze numery wymagaja regionalizacji.
    >> A to wynika właściwie z czego?
    >
    > A jak uzupelnic numer ?

    A gdy jest regionalizacja, to w jaki sposób ma być uzupełniany numer?
    Skąd centrala wie, że telefon stoi w Pacanowie a nie w Wąchocku? W sieci
    niezregionalizowanej robi się to tak samo -- numery są uzupełniane
    na podstawie numeru abonenta wywołującego.

    --
    Jarek


  • 28. Data: 2009-07-17 18:00:34
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:

    > Każdy średnio inteligentny szympans byłby w stanie wygenerować tablicę
    > przejść z numeracji dziewięciocyfrowej na siedmiocyfrową. Tylko... po co?

    Szympansy mają słabą pamięć, wolą zapamiętywać 7 cyfr niż 9. Mają też
    ograniczoną sprawność manualną i są leniwe.

    > Zmiana 10 milionów numerów odbiła by się "pewnym echem" w świadomości
    > społeczeństwa, pewnie wszystkiemu by była winna albo Platforma albo PiS
    > albo prezydent (papieża chwilowo wykluczam).

    Więc można było zostawić zero jako dziesiątą cyfrę wyróżniającą wybieranie
    "w starym stylu". Po jakimś czasie, gdyby się okazało, że niezgrabnych
    sklerotycznych szympansów jest znacznie więcej niż manualnie sprawnych
    i obdarzonych fantastyczna pamięcią ludzi, można by było o starym stylu
    zapomnieć.

    > Ciekawy byłby wynik badań, jaki procent numerów jest wybierany z ręki,
    > a jaki - memory - fajnd - Siara. Obstawiam, że Siara ma przewagę.

    Ja nawet nie wiem co to ta Siara.

    > A powtórne użycie tej samej numeracji jest zawsze ryzykowne, IMO lepej
    > pozostawić ją leżącą odłogiem i nie przydzielać nowym użyszkodnikom.

    Kiedyś po zakończeniu starej umowy i zawieraniu nowej, nawet u tego
    samego operatora, dostawało się inny numer. Wieloletnia praktyka
    doprowadziła do tego, że odłogiem leżą wielkie obszary numeracji.
    Powszechnie dostępna możliwość przenoszenia numerów, to nie tylko
    wygoda dla osób ceniących sobie stabilizację. To również oszczędność
    numeracji.

    > Zawsze się może tak zdarzyć, że numer po agencji towarzyskiej dostanie
    > przewodniczący lokalnego Koła Przyjaciół Telefonii wRodzinie.

    Zawsze trzeba widzieć jasne strony każdej rzeczy. Będzie to znakomita
    okazja, by niejedną zbłąkaną owieczkę łagodnymi słowami sprowadzić
    z ciernistej drogi grzechu na łono rodziny.

    >>> Krotsze numery wymagaja regionalizacji.
    >> A to wynika właściwie z czego?
    >
    > Z pojemności N-cyfrowego zakresu numeracyjnego. 5 cyfr to teoretycznie
    > 100 tysięcy, ale odliczając 1, 9 i 0 zostaje już 70 tys.

    Ale co to ma wspólnego z regionalizacją?

    --
    Ale wy, łobuzy, niczego się nie tego nie nauczycie. Ja jestem za tym, aby was
    wszystkich powystrzelać. Czy dobrze mnie rozumiecie? Stwierdzam to z tego oto
    świętego miejsca, wy nikczemnicy, bo wahacie się zwrócić do Chrystusa, wolicie
    kroczyć ciernistą drogą grzechu. Ale Bóg, to coś, co się was nie boi, zakręci
    wami tak, że aż zgłupiejecie.


  • 29. Data: 2009-07-17 18:52:05
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 17 Jul 2009 17:50:18 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >Pan J.F napisał:
    >> Ale jaki krajowy kierunkowy - swobodna przenosnosc numeru w calej Unii
    >W sumie dobry pomysł. Też jestem za.
    >
    >> I to oczywiscie bardzo zle ze ktos nie pomyslal ze do centrali trzeba
    >> zaladowac 10GB ram extra na podreczna translacje numerow :-)
    >
    >Te 10GB RAM to jakiś problem? Nie znam się na technicznych niuansach
    >konstrukcji central.

    Ja tez nie, ale sie znam na komputerach. Komus sie moglo wydawac ze
    10MB na centrale to az nadto, wiec jak dal mozliwosc wsadzenia 64MB,
    to beda wszyscy usatysfakcjonowani. A ty chcesz wstawic jeszcze 150
    razy wiecej. Wszystkiego moze brakowac. W szczegolnosci procesor 32bit
    juz sobie nie radzi z adresowaniem.

    >Z tym że ja sobie taki ogólnoeuropejski numer
    >wyobrażam inaczej. Zostawić ten cały bałagan w chlerę i zacząć na
    >nowo. Jest chyba jakiś wolny dwucyfrowy międzynarodowy kierunkowy.
    >Przydzielić go do EU. Przy 9 cyfrach mamy pojemność miliarda,
    >powinno starczyć. Ktoś, kto dostaje taki numer, ma gwarancję, że
    >mu go nie będą wydłużać. Cenna rzecz.

    Czyli zeby miec mozliwosc zachwania numeru trzeba numer zmienic ? :-)

    >>>> Krotsze numery wymagaja regionalizacji.
    >>> A to wynika właściwie z czego?
    >> A jak uzupelnic numer ?

    >A gdy jest regionalizacja, to w jaki sposób ma być uzupełniany numer?
    >Skąd centrala wie, że telefon stoi w Pacanowie a nie w Wąchocku? W sieci
    >niezregionalizowanej robi się to tak samo -- numery są uzupełniane
    >na podstawie numeru abonenta wywołującego.

    No ale na jakiej podstawie uzupelnic jesli te numery nie maja nic
    wspolnego ? Regionalizacja taka podstawe dawala.

    J.





  • 30. Data: 2009-07-17 19:50:35
    Temat: Re: PNK - kolejna nowelizacja
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >>> I to oczywiscie bardzo zle ze ktos nie pomyslal ze do centrali trzeba
    >>> zaladowac 10GB ram extra na podreczna translacje numerow :-)
    >>
    >> Te 10GB RAM to jakiś problem? Nie znam się na technicznych niuansach
    >> konstrukcji central.
    >
    > Ja tez nie, ale sie znam na komputerach. Komus sie moglo wydawac ze
    > 10MB na centrale to az nadto, wiec jak dal mozliwosc wsadzenia 64MB,
    > to beda wszyscy usatysfakcjonowani. A ty chcesz wstawic jeszcze 150
    > razy wiecej. Wszystkiego moze brakowac. W szczegolnosci procesor 32bit
    > juz sobie nie radzi z adresowaniem.

    Znajomość komputerów nie zastąpi znajomości życia wewnęrtrznego central.
    Ja nie mam pojęcia, czy cała wiedza musi być powielona w każdej centrali,
    czy mogą one w razie potrzeby zadzwonić sobie do jakiegos biura numerów
    i skonsultować się w sprawie przeniesienia. Tak więc nie jestem nawet
    przekonany, czy w centrali musi być 10GB RAM, czy każdej powinno wystarczyć
    640kB.

    >> Z tym że ja sobie taki ogólnoeuropejski numer wyobrażam inaczej.
    >> Zostawić ten cały bałagan w chlerę i zacząć na nowo. Jest chyba
    >> jakiś wolny dwucyfrowy międzynarodowy kierunkowy. Przydzielić go
    >> do EU. Przy 9 cyfrach mamy pojemność miliarda, powinno starczyć.
    >> Ktoś, kto dostaje taki numer, ma gwarancję, że mu go nie będą
    >> wydłużać. Cenna rzecz.
    >
    > Czyli zeby miec mozliwosc zachwania numeru trzeba numer zmienic ? :-)

    Nie trzeba, ale ja bym chyba wolał właśnie tak. W przeciwnym razie
    zawsze bym musiał wybierać kieunkowy (post)krajowy.

    >>>>> Krotsze numery wymagaja regionalizacji.
    >>>> A to wynika właściwie z czego?
    >>> A jak uzupelnic numer ?
    >
    >> A gdy jest regionalizacja, to w jaki sposób ma być uzupełniany numer?
    >> Skąd centrala wie, że telefon stoi w Pacanowie a nie w Wąchocku?
    >> W sieci niezregionalizowanej robi się to tak samo -- numery są
    >> uzupełniane na podstawie numeru abonenta wywołującego.
    >
    > No ale na jakiej podstawie uzupelnic jesli te numery nie maja nic
    > wspolnego ? Regionalizacja taka podstawe dawala.

    Regionalizacja dawała podstawy do skracania regionalnego. A czy to jedyne
    możliwe skracanie? I czy ono najlepsze?

    --
    Jarek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: