-
31. Data: 2009-07-13 18:12:25
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "Bolek" <...@...q>
może to Cię pocieszy:
http://e-portalik.net/telekomunikacja/pozwal-orange-
za-brak-zasiegu/
-
32. Data: 2009-07-13 18:20:59
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Marek 'Qrczak' Potocki" <m...@w...kurczak.one.pl>
>> Moze sa jakies inne instancje, moze Rzecznik praw Konsumenta czy cos w
>> tym
>> rodzaju.
>> Przeciez to jest sprzedanie nieistniejacej uslugi.
>> Czy na takich oszustow nie ma sily w naszym nowym ustroju?
>
> Czemu oszustów?
> W podpisanej umowie oferują usługi, ale nie zasięg. Jeśli nie sprawdziłeś
> wcześniej, czy w tym miejscu sieć ma zasięg, to raczej Twoje gapiostwo, a
> ni ich oszustwo.
Jakby sprawdził a potem zepsuł się BTS i nie chcieli go naprawić jego
sytuacja byłaby taka sama.
> To tak jakbyś kupił samochód, a potem próbował go oddać, bo do domu nie
> masz drogi na której się auto nie zakopie.
Tak tak, z tym, że oni akurat sprzedają usługę, która nie działa
-
33. Data: 2009-07-13 18:22:17
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: fanfaran <f...@f...pl>
Animka pisze:
>
> Powinni go poinformowac wcześniej, że tam gdzie on mieszka nie ma
> zasięgu. Nie uważasz?
> Oszukali go chyba.
>
Weź już proszę kobito dla dobra ogółu nie pisz na grupy
-
34. Data: 2009-07-13 18:23:00
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem>
> Rzecz nie polega na tym, że w danej lokalizacji zasięg był, ale się zmył.
> Rzecz w tym, że brak jest zasięgu w jakimś tam konkretnym miejscu, które
> akurat abonent sobie upatrzył jako ulubione do korzystania z telefonu.
> Więc wybacz, ale jest mnóstwo takich miejsc, gdzie zasięgu nie ma.
> Uważasz, że wystarczy, że zgłoszę taką białą plamę, a operator musi uznać
> moje racje i pozwolić na wypowiedzenie umowy?
Wydaje się, że tak. W końcu nie możesz z tej umowy skutecznie korzystać. Za
co miałbyś płacić te pieniądze ?!
-
35. Data: 2009-07-13 18:24:58
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Marek 'Qrczak' Potocki" <m...@w...kurczak.one.pl>
> Czemu?
> Rozumiem rozgoryczenie Szczepana, ale jego powód nie jest winą operatora.
> Gdyby zasiąg tam był i nagle się zwinął, to zgoda. ale jeśli go tam nie
> było wcześniej?
I myślisz, że wtedy operator zechciałby rozwiązać umowę ???
-
36. Data: 2009-07-13 18:27:27
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
>
>> Ja nie kupuje uslugi gdzies tam w swiecie (moze we
>> > Francji Orange ma zasieg) tylko na moj adres podany w umowie.
>
> I pewnie dostal gwarancje ze tylko tam bedzie ta usluga dzialala,
> nigdzie indziej bo przeciez nie oplacil jej dzialania pod innymi
> adresami :)
>
> Ludzie potrafia byc bardzo smieszni :)
Wiesz co ... też mam umowę. Przeniosłem się jakiś czas temu i też teraz nie
mogę w domu korzystać. Szczęśliwie umowa kończy się, więc po prostu zmienię
operatora.
-
37. Data: 2009-07-13 18:31:30
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Marek 'Qrczak' Potocki" <m...@w...kurczak.one.pl>
> Porównaj to raczej do biletów - bilet na pociąg jest jak telefon
> stacjonarny - na konkretną relację, w konkretnym dniu. Tu kolej ma
> obowiązek zapewnić ci możliwość dojechania (osobną bajką jest jak im to
> wychodzi). Tak więc nie sprzedadzą ci biletu do miejsca, gdzie pociągi nie
> jeżdżą. Komórka jest jak bilet na komunikację miejską. Kupujesz bilet na
> przejazd, a operator pozostawia ci wolną decyzję na jakiej trasie z niego
> skorzystasz. I jeśli chcesz dojechać w miejsce, gdzie tramwaj, czy autobus
> nie dojeżdża, to chyba nie masz o to pretensji do MPK/MZK?
Niespecjalnie trafiona analogia. Bilet można zwrócić. Połączenia są znane. A
tutaj co ??? Rozumiem, gdyby ktoś kupował do dowolnej sieci, ale tak
przecież nie jest.
-
38. Data: 2009-07-13 19:49:20
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "op23" <o...@r...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:h3fuhs$fku$...@a...icm.edu.pl...
> Niespecjalnie trafiona analogia. Bilet można zwrócić. Połączenia są znane.
> A tutaj co ??? Rozumiem, gdyby ktoś kupował do dowolnej sieci, ale tak
> przecież nie jest.
Skąd wiadomo jakie są połączenia? Trzeba sprawdzić? Mógł ruszyć dupę i
sprawdzić jaka sieć jest w jego okolicy.
-
39. Data: 2009-07-13 19:50:29
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "op23" <o...@r...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:h3ftu7$esi$...@a...icm.edu.pl...
> Jakby sprawdził a potem zepsuł się BTS i nie chcieli go naprawić jego
> sytuacja byłaby taka sama.
Uwierz mi, że BTS nie stoi dla jednego człowieka. Koszt naprawy jest
znacznie mniejszy, niż zaprzestanie obsługi 500-1000 klientów.
> Tak tak, z tym, że oni akurat sprzedają usługę, która nie działa
Usługa działa.
-
40. Data: 2009-07-13 20:00:15
Temat: Re: Orange - jak zerwc umowe z powodu braku zasiegu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm>
>> Niespecjalnie trafiona analogia. Bilet można zwrócić. Połączenia są
>> znane. A tutaj co ??? Rozumiem, gdyby ktoś kupował do dowolnej sieci, ale
>> tak przecież nie jest.
>
> Skąd wiadomo jakie są połączenia? Trzeba sprawdzić?
No ale można sprawdzić. Można też bilet zwrócić. Nigdy nie jest to tak
kosztowne jak zerwanie umowy z siecią.
> Mógł ruszyć dupę i sprawdzić jaka sieć jest w jego okolicy.
A jakby nie było to powinen sam zbudować sieć ???