-
61. Data: 2015-10-27 18:38:32
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 27.10.2015 o 18:25, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:16:36 +0100, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 27.10.2015 o 17:10, J.F. pisze:
>>>> Czyli przez życie auta będziesz jeździł na trzech nowych kompletach, a
>>>> nie tylko na starych, z wyjątkiem pierwszego roku.
>>>
>>> Czemu zakladasz 3 uniwersalne a tylko 2 sezonowe ?
>>
>> Bo tak to zazwyczaj wygląda.
>> Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane
>> nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.
>
> To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
> tego juz nie warto zakladac" :-)
No właśnie nie - bo całoroczne wymienisz juz wtedy, gdy jeszcze będą
wyglądały całkiem znośnie.
>
>> A zimówki najczęściej miałem na dwa auta.....
>
> To szczescie miales, ze rozmiar pasowal.
Nie, tak kupowałem, żeby pasował na bidę na oba.
>
>>> A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
>>> to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
>>> :-)
>> No ale w tym samym czasie jednak dłużej jeździsz na nowych.
>
> IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
> 5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm,
Zero zjadłeś.
> niezaleznie od
> tego czy kupiles je naraz, czy co 3 lata.
Ale w jednym przypadku (dwóch kompletów) te 2*50 kkm wystarcza na całe
życie auta u Ciebie, a w drugim wymienisz je nawet 2 razy.
Więc trzykrotnie będziesz jeździł na nówkach.
>
> Oczywiscie mozna sobie kupic trzeci komplet ... ale mozna i czwarty,
> kto bogatemu zabroni :-)
>
>>> Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
>>> przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)
>> Ja bym powiedział, że dokładnie odwrotnie.
>
> No wiesz dopuszczalny bieznik na letnich 1.6mm, na zimowkach 4mm.
Ale ja nie patrzę na opony jak polski sknyrus, kupujący używki z 4 mm, i
dożynający je do 1.6 mm.
4 mm opony nie założyłbym po żadnym sezonie - lepiej je sprzedać
gumiarzowi i kupić nowe, a te stare niech sobie potem sknyrusy dożynają.
> Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.
Ale po drugiej czy trzeciej już by trzeba.
Ale szkoda, skoro nadal wyglądają tak ładnie.....
-
62. Data: 2015-10-27 18:52:59
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:38:32 +0100, Cavallino napisał(a):
> W dniu 27.10.2015 o 18:25, J.F. pisze:
>>> Bo tak to zazwyczaj wygląda.
>>> Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane
>>> nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.
>> To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
>> tego juz nie warto zakladac" :-)
> No właśnie nie - bo całoroczne wymienisz juz wtedy, gdy jeszcze będą
> wyglądały całkiem znośnie.
Nie wymienie. Po to jej mam, zeby nawet nie ogladac, dopiero na
przegladzie zwroca uwage :-)
No dobra, moze i obejrze, ale bez parcia.
A jak juz wymieniam, to obejrze, albo mnie spytaja "a te stare to na
zlom ?"
>>> A zimówki najczęściej miałem na dwa auta.....
>> To szczescie miales, ze rozmiar pasowal.
> Nie, tak kupowałem, żeby pasował na bidę na oba.
Takiej bidy, zeby cal srednicy felgi dopasowac, to nie znam :-)
>>>> A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
>>>> to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
>>>> :-)
>>> No ale w tym samym czasie jednak dłużej jeździsz na nowych.
>>
>> IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
>> 5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm,
>
> Zero zjadłeś.
"Nowa" opona przez 50tys km ?
>>>> Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
>>>> przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)
>>> Ja bym powiedział, że dokładnie odwrotnie.
>>
>> No wiesz dopuszczalny bieznik na letnich 1.6mm, na zimowkach 4mm.
>
> Ale ja nie patrzę na opony jak polski sknyrus, kupujący używki z 4 mm, i
> dożynający je do 1.6 mm.
Gdyby 1.6mm bylo za malo, to by zapisali w ustawie 2.6mm :-)
> 4 mm opony nie założyłbym po żadnym sezonie - lepiej je sprzedać
> gumiarzowi i kupić nowe, a te stare niech sobie potem sknyrusy dożynają.
To byc moze lepiej miec jednak sezonowe - zamiast 3 kompletow kupisz
sobie 4 i bedziesz mial "nowe" jeszcze czesciej :-)
>> Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.
> Ale po drugiej czy trzeciej już by trzeba.
> Ale szkoda, skoro nadal wyglądają tak ładnie.....
No ale zima przyjdzie, bedzie snieg, bedzie potrzebna przyczepnosc,
lepiej zmienic. W marcu nie mam takiego parcia :-)
J.
-
63. Data: 2015-10-27 19:02:20
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 27.10.2015 o 18:52, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:38:32 +0100, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 27.10.2015 o 18:25, J.F. pisze:
>>>> Bo tak to zazwyczaj wygląda.
>>>> Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane
>>>> nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.
>>> To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
>>> tego juz nie warto zakladac" :-)
>> No właśnie nie - bo całoroczne wymienisz juz wtedy, gdy jeszcze będą
>> wyglądały całkiem znośnie.
>
> Nie wymienie.
To wymienisz auto, gdy już jest skasujesz.
>>> IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
>>> 5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm,
>>
>> Zero zjadłeś.
>
> "Nowa" opona przez 50tys km ?
Nie - czas życia opony.
2*50 =100
Po takim przebiegu sprzedaje się auto, a nie zmienia opony.
Czyli w przypadku dwóch kompletów - sprzedajesz z tymi które kupiłeś z
autem.
>> Ale ja nie patrzę na opony jak polski sknyrus, kupujący używki z 4 mm, i
>> dożynający je do 1.6 mm.
>
> Gdyby 1.6mm bylo za malo, to by zapisali w ustawie 2.6mm :-)
I pewnie dlatego taki wybór używek z Niemiec z bieżnikiem większym niż
1.6 mm.....
> To byc moze lepiej miec jednak sezonowe - zamiast 3 kompletow kupisz
> sobie 4 i bedziesz mial "nowe" jeszcze czesciej :-)
Ano nie - zwłąszcza zimówki nie zużywają się tak szybko.
A o nie głównie chodzi.
>
>>> Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.
>> Ale po drugiej czy trzeciej już by trzeba.
>> Ale szkoda, skoro nadal wyglądają tak ładnie.....
>
> No ale zima przyjdzie, bedzie snieg, bedzie potrzebna przyczepnosc,
> lepiej zmienic. W marcu nie mam takiego parcia :-)
Dokładnie.
A uniwersalne dorżniesz latem w dwa, góra trzy sezony i przed zimą
założysz nowe bez żalu.
-
64. Data: 2015-10-27 19:39:59
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:27:21 +0100, Shrek napisał(a):
> On 27.10.2015 08:07, J.F. wrote:
>> W zaleznosci od rozmiaru - Navigatory raczej troche drozsze.
>> 170-180zl.
>> Sprawdzam teraz na oponeo.pl, rozmiar 195/65/15
>> Debica 197 (imo - da sie taniej)
>> Vredestein Quatrac 3 239 zl>>
>> Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !
> Ciekawe, że mają dramatycznie różne klasy w zależności od rozmiaru.
Az tak bardzo dramatycznie to nie - klasy D nie ma (dla osobowych),
wiec miedzy C a E moze byc jakis drobny ulamek roznicy - choc
wykluczyc wiekszej nie mozna. Tylko dwa rozmiary maja F - i to te
wezsze.
I to jest N2 - Navigator bez numerka ma wszedzie E.
Co ciekawe - sa dwie opony 165/65/r14 z rozna klasa
http://www.debica.com.pl/opony/_21
czyzby poprawili sie ?
> No i że o Navigatorach znajdziesz mniej więcej połowę opinii, że na mokrym to
> dupa:)
Jakbym nie mial, to moze i bym uwierzyl, ale ze mam, to takie opinie
mam w d* :-)
P.S. jakis obiektywny test ... ale jaki ?
>> Vredestein bardziej oszczedne - to moze sie zwroci nadwyzka :-)
> Nic się nie zwróci - nie ma widocznej różnicy.
Skoro zmierzyli, to widac jest mierzalna. Zauwazalna byc nie musi, ale
przez te kilkadziesiat kkm moze sie uzbierac ta stowka ...
>>> Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.
>> No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)
> Przecież ja nie sępie. Kupiłem takie jakie mnie zadowalają i mają
> całkiem dobre wyniki (oraz subkiektywne oceny użytkowników, w tym moją)
> i polecam innym. Brat sępił na Navi i nie poleca, zwłaszcza jak sobie
> porównał z moim autem. Ty za to proponujesz mnie namówić na coś IMHO
> gorszego i żebym dołożył zamiast 1 to 4 dyszki. Jak już napisałem dla
> mnie opony całoroczne są lepsze od zimówek (i dla większości ludzi
> zapewne również). Zwłaszcza, że zim już nie ma i masz najpierw okresy
> przejściowe, gdzie diabli wiedzą czy na letnich czy zimowych kapciach
> jeździć,
No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
Wroclawiu. A jeszcze mozna lubic sporty zimowe i jezdzic tam gdzie
sniezno i stromo :-)
J.
-
65. Data: 2015-10-27 19:48:22
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Shrek <...@w...pl>
On 27.10.2015 19:39, J.F. wrote:
> Az tak bardzo dramatycznie to nie - klasy D nie ma (dla osobowych),
> wiec miedzy C a E moze byc jakis drobny ulamek roznicy - choc
> wykluczyc wiekszej nie mozna. Tylko dwa rozmiary maja F - i to te
> wezsze.
Coś mi się wydaje, że jak mają od F do C, to to C raczej z dolnej półki
niż wyższej. Podobnie jak to że i Navi i Vredki mają C nie znaczy, że są
takie same na mokrym. No i o Vredkach raczej mało opinni że są do bani
spotkasz, a o Navi jednak tak pół na pół. Dodatkowo sam porównywałem (co
prawda w różnych samochodach) i różnica była... delikatnie mówiąc w
późno jesiennym deszczu znaczana.
> I to jest N2 - Navigator bez numerka ma wszedzie E.
To raczej nie jest powód do dumy:)
> Co ciekawe - sa dwie opony 165/65/r14 z rozna klasa
> http://www.debica.com.pl/opony/_21
>
> czyzby poprawili sie ?
Pewnie podobnie jak VW w wynikach czystości spalin;)
>> No i że o Navigatorach znajdziesz mniej więcej połowę opinii, że na mokrym to
>> dupa:)
>
> Jakbym nie mial, to moze i bym uwierzyl, ale ze mam, to takie opinie
> mam w d* :-)
>
> P.S. jakis obiektywny test ... ale jaki ?
Taki syntetyczny - czyli choćby te literki. Da się podrasować i z
pewnością idealny to on nie jest, ale skoro Navi bujają się od C do F...
>>> Vredestein bardziej oszczedne - to moze sie zwroci nadwyzka :-)
>> Nic się nie zwróci - nie ma widocznej różnicy.
>
> Skoro zmierzyli, to widac jest mierzalna. Zauwazalna byc nie musi, ale
> przez te kilkadziesiat kkm moze sie uzbierac ta stowka ...
No może. Ale na to nie liczę.
>>>> Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.
>>> No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)
>> Przecież ja nie sępie. Kupiłem takie jakie mnie zadowalają i mają
>> całkiem dobre wyniki (oraz subkiektywne oceny użytkowników, w tym moją)
>> i polecam innym. Brat sępił na Navi i nie poleca, zwłaszcza jak sobie
>> porównał z moim autem. Ty za to proponujesz mnie namówić na coś IMHO
>> gorszego i żebym dołożył zamiast 1 to 4 dyszki. Jak już napisałem dla
>> mnie opony całoroczne są lepsze od zimówek (i dla większości ludzi
>> zapewne również). Zwłaszcza, że zim już nie ma i masz najpierw okresy
>> przejściowe, gdzie diabli wiedzą czy na letnich czy zimowych kapciach
>> jeździć,
>
> No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
> Wroclawiu.
A ile dni razem śnieg na ulicach leżał?
> A jeszcze mozna lubic sporty zimowe i jezdzic tam gdzie
> sniezno i stromo :-)
To wtedy napewno warto zainwestować w coś lepszego niż budżetowe Navi;)
Shrek.
-
66. Data: 2015-10-28 11:27:15
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 27 Oct 2015 19:39:59 +0100, w <i...@4...net>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
> Wroclawiu.
To ja w innym Wrocławiu mieszkam.
-
67. Data: 2015-10-28 13:59:58
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Oct 2015 11:27:15 +0100, r...@k...pl napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
>> Wroclawiu.
>
> To ja w innym Wrocławiu mieszkam.
Chyba w jakims innym
http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw
.html
J.
-
68. Data: 2015-10-28 14:26:51
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 28 Oct 2015 13:59:58 +0100, w <a...@4...net>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Dnia Wed, 28 Oct 2015 11:27:15 +0100, r...@k...pl napisał(a):
> > "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> >> No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
> >> Wroclawiu.
> >
> > To ja w innym Wrocławiu mieszkam.
>
> Chyba w jakims innym
> http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw
.html
Pierwszy link już wywołuje uśmiech:
"W czwartek gęsty śnieg padał od godziny 8 we Wrocławiu. Na szczęście od razu
topniał, bo w mieście utrzymywała się dodatnia temperatura."
Taka to prawdziwa zima, że o-ja-...
PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
Pozostałe kursy na letnich.
-
69. Data: 2015-10-28 16:03:39
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Oct 2015 14:26:51 +0100, r...@k...pl napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> Dnia Wed, 28 Oct 2015 11:27:15 +0100, r...@k...pl napisał(a):
>>>> No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
>>>> Wroclawiu.
>>> To ja w innym Wrocławiu mieszkam.
>> Chyba w jakims innym
>> http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw
.html
>
> Pierwszy link już wywołuje uśmiech:
> "W czwartek gęsty śnieg padał od godziny 8 we Wrocławiu. Na szczęście od razu
> topniał, bo w mieście utrzymywała się dodatnia temperatura."
> Taka to prawdziwa zima, że o-ja-...
Moze i wywoluje, ale tamten atak to ja jeszcze pamietam i chyba nawet
tu pisalem - zaczelo sypac w srode po poludniu, w srode w nocy bylo
grubo sniegu i slisko jak niejednej zimy. Do rana stopnialo i kto
przespal, ten mogl nawet nie zauwazyc. A kto musial jechac ... oj,
caloroczne sie przydaly.
Zobacz jak 1 kwietnia wygladal wtedy nie tylko we Wroclawiu -
http://kontakt24.tvn24.pl/grad-wiatr-i-snieg-zima-ni
e-powiedziala-ostatniego-slowa,163320.html
A zobacz kolejne linki - 9 luty - ulice jak lodowisko, 4 luty -
lodowisko, 27 stycznia - odsniezanie Rynku, 5 stycznia - sypnelo
sniegiem. 2014 byl spokoj, w 2013 zima jednak pare razy zaskoczyla
wroclawskich drogowcow itp.
> PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
> Pozostałe kursy na letnich.
No wiesz, tylko nie wiem co o tym myslec:
-drogowcy dobrze sie sprawili i odsniezyli,
-zima byla slaba, skoro dali rade odsniezyc,
-masz letnie dobre na sniegu ... ostrzegam, nie wszystkie takie sa,
-glupi jestes, skoro sie do Zielenca na letnich wybierasz :-)
P.S. Tam nadal nakaz uzywania lancuchow stale stoi ? Tego to nasi
poslowie nie poprawia ...
J.
-
70. Data: 2015-10-28 16:21:14
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 28 Oct 2015 16:03:39 +0100, w
<1...@4...net>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> A zobacz kolejne linki - 9 luty - ulice jak lodowisko, 4 luty -
> lodowisko, 27 stycznia - odsniezanie Rynku, 5 stycznia - sypnelo
> sniegiem. 2014 byl spokoj, w 2013 zima jednak pare razy zaskoczyla
> wroclawskich drogowcow itp.
Kurcze, aż 5 dni zimowych. Grubo, chyba kupię sobie kolce :)
> > PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
> > Pozostałe kursy na letnich.
>
> No wiesz, tylko nie wiem co o tym myslec:
> -drogowcy dobrze sie sprawili i odsniezyli,
> -zima byla slaba, skoro dali rade odsniezyc,
> -masz letnie dobre na sniegu ... ostrzegam, nie wszystkie takie sa,
> -glupi jestes, skoro sie do Zielenca na letnich wybierasz :-)
>
> P.S. Tam nadal nakaz uzywania lancuchow stale stoi ? Tego to nasi
> poslowie nie poprawia ...
Nie. Po co? Wcale super nie odśnieżaja, ale na nasze zimy wystarcza.