eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingOkołoprogramistycznie - praca zdalna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 51. Data: 2010-12-19 15:32:53
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: "R. P." <r...@w...to.wp.pl>

    Roman W wrote:
    > On Dec 19, 2:39 pm, "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
    > wrote:
    >> Roman W wrote:
    >>> On Dec 19, 12:18 pm, "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
    >>> wrote:
    >>>> Nie widzia em. Ok. Nie r cz , e szyfrowanie jest poprawne. Do
    >>>> komunikacji zdalnej wystarczy tak naprawde e-mail. Programista to nie
    >>>> administrator, kt ry musi reagowa w czasie rzeczywistym na napotkany
    >>>> problem. Dobra specyfikacja przesy ana mailem wystarczy. Nie potrzebne
    >>>> s adne brainstormy i inne pierdo y. Ot tyle.
    >>> Koderowi wystarczy.
    >> Projektantowi tez. Po co ci widziec twarz rozmowcy? Wystarczy wyslac mu
    >> maila z dokumentem projektowym. On odsyla maila z uwagami. Itp. itd.
    >> Widze, ze w Polsce spoleczenstwo dalej mysli stereotypowo. Jezdzijcie
    >> wszyscy do biura i stojcie w korkach. Wasz wybor :) Ja tam robie w domu
    >> i pracuje rzeczywiscie 8h. Nie trace czasu na durne dojazdy.
    >
    > Widac pracujesz nad prostymi projektami i mail Ci wystarcza. Ja musze
    > od czasu do czasu odbyc przynajmniej rozmowe telefoniczna.
    > Wspolracowalem z ludzmi z Singapuru i Nowego Jorku, ale email nigdy
    > nie wystarczal. Ale kiedys moja testerka wyjechala do rodziny do Iranu
    > na swieta i komunikacja byla tylko przez maila, wiec owszem, mozna,
    > ale to meczace.
    >
    > Sprobuj komus np. wyslac arkusz Excela z prototypem modelu i
    > odpowiadac na jego pytanie w mailu, np. "a co znaczy ta liczba w
    > komorce A12", itd. K***cy dostaniesz, albo zadzwonisz do goscia.
    >
    > R.

    OK, jesli jest duza korporacja to tez stac ich na porzadne narzedzia do
    telekonferencji, bezpieczne i pewne (nie Skype), prawda?

    Jesli projektant jest dobry i koder rowniez inteligentny, to nie bedzie
    zadawal pytanie "a co znaczy ta liczba w komorce A12", bo po opisie
    projektanta, bedzie to rozumial. Ale niestety korporacje biora ludzi z
    lapanki, wcale nie zatrudniaja tylko najlepszych.


  • 52. Data: 2010-12-19 16:50:47
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    W dniu 2010-12-19 16:32, R. P. pisze:
    > Roman W wrote:
    [...]
    >> Sprobuj komus np. wyslac arkusz Excela z prototypem modelu i
    >> odpowiadac na jego pytanie w mailu, np. "a co znaczy ta liczba w
    >> komorce A12", itd. K***cy dostaniesz, albo zadzwonisz do goscia.
    >>
    >> R.
    >
    > OK, jesli jest duza korporacja to tez stac ich na porzadne narzedzia do
    > telekonferencji, bezpieczne i pewne (nie Skype), prawda?
    >
    > Jesli projektant jest dobry i koder rowniez inteligentny, to nie bedzie
    > zadawal pytanie "a co znaczy ta liczba w komorce A12", bo po opisie
    > projektanta, bedzie to rozumial. Ale niestety korporacje biora ludzi z
    > lapanki, wcale nie zatrudniaja tylko najlepszych.

    Napisałeś kiedyś taką specyfikację, żeby koder nie miał wątpliwości?
    Masz takich koderów, na których możesz w 100% polegać, że domyślą się
    tak, jak Ty miałeś na myśli? Nie miałeś sytuacji, gdy rozwiązanie
    corner case'a generowało następnego i tak siedemnaście razy? Próba
    rozwiązania tego mailem to dwie godziny w dobrym układzie, a "głosowo"
    można zwykle w 10-20 minut. Face to face bywa jeszcze szybciej.

    Nie twierdzę, że się nie da mailowo, ale zwykle jest uciążliwe.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 53. Data: 2010-12-19 16:59:32
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: A.L. <l...@a...com>

    On Sun, 19 Dec 2010 17:50:47 +0100, Pawe? Kierski <n...@p...net>
    wrote:

    >W dniu 2010-12-19 16:32, R. P. pisze:
    >> Roman W wrote:
    >[...]
    >>> Sprobuj komus np. wyslac arkusz Excela z prototypem modelu i
    >>> odpowiadac na jego pytanie w mailu, np. "a co znaczy ta liczba w
    >>> komorce A12", itd. K***cy dostaniesz, albo zadzwonisz do goscia.
    >>>
    >>> R.
    >>
    >> OK, jesli jest duza korporacja to tez stac ich na porzadne narzedzia do
    >> telekonferencji, bezpieczne i pewne (nie Skype), prawda?
    >>
    >> Jesli projektant jest dobry i koder rowniez inteligentny, to nie bedzie
    >> zadawal pytanie "a co znaczy ta liczba w komorce A12", bo po opisie
    >> projektanta, bedzie to rozumial. Ale niestety korporacje biora ludzi z
    >> lapanki, wcale nie zatrudniaja tylko najlepszych.
    >
    > Napisałeś kiedyś taką specyfikację, żeby koder nie miał wątpliwości?
    >Masz takich koderów, na których możesz w 100% polegać, że domyślą się
    >tak, jak Ty miałeś na myśli? Nie miałeś sytuacji, gdy rozwiązanie
    >corner case'a generowało następnego i tak siedemnaście razy? Próba
    >rozwiązania tego mailem to dwie godziny w dobrym układzie, a "głosowo"
    >można zwykle w 10-20 minut. Face to face bywa jeszcze szybciej.
    >
    > Nie twierdzę, że się nie da mailowo, ale zwykle jest uciążliwe.

    Koder, nie koder, w niektorych firmach robi sei "code reviews".
    Wszyscy zainteresowani, lacznie z tym ktory pisal kod musza byc w tym
    samym miejscu

    A.L.


  • 54. Data: 2010-12-19 18:58:34
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: Roman W <r...@g...com>

    On Dec 19, 3:32 pm, "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
    wrote:
    > Roman W wrote:
    > > On Dec 19, 2:39 pm, "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
    > > wrote:
    > >> Roman W wrote:
    > >>> On Dec 19, 12:18 pm, "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
    > >>> wrote:
    > >>>> Nie widzia em. Ok. Nie r cz , e szyfrowanie jest poprawne. Do
    > >>>> komunikacji zdalnej wystarczy tak naprawde e-mail. Programista to nie
    > >>>> administrator, kt ry musi reagowa w czasie rzeczywistym na napotkany
    > >>>> problem. Dobra specyfikacja przesy ana mailem wystarczy. Nie potrzebne
    > >>>> s adne brainstormy i inne pierdo y. Ot tyle.
    > >>> Koderowi wystarczy.
    > >> Projektantowi tez. Po co ci widziec twarz rozmowcy? Wystarczy wyslac mu
    > >> maila z dokumentem projektowym. On odsyla maila z uwagami. Itp. itd.
    > >> Widze, ze w Polsce spoleczenstwo dalej mysli stereotypowo. Jezdzijcie
    > >> wszyscy do biura i stojcie w korkach. Wasz wybor :) Ja tam robie w domu
    > >> i pracuje rzeczywiscie 8h. Nie trace czasu na durne dojazdy.
    >
    > > Widac pracujesz nad prostymi projektami i mail Ci wystarcza. Ja musze
    > > od czasu do czasu odbyc przynajmniej rozmowe telefoniczna.
    > > Wspolracowalem z ludzmi z Singapuru i Nowego Jorku, ale email nigdy
    > > nie wystarczal. Ale kiedys moja testerka wyjechala do rodziny do Iranu
    > > na swieta i komunikacja byla tylko przez maila, wiec owszem, mozna,
    > > ale to meczace.
    >
    > > Sprobuj komus np. wyslac arkusz Excela z prototypem modelu i
    > > odpowiadac na jego pytanie w mailu, np. "a co znaczy ta liczba w
    > > komorce A12", itd. K***cy dostaniesz, albo zadzwonisz do goscia.
    >
    > > R.
    >
    > OK, jesli jest duza korporacja to tez stac ich na porzadne narzedzia do
    > telekonferencji, bezpieczne i pewne (nie Skype), prawda?

    Oczywiscie, np. moja firma uzywa jakichs sprytnych telefonow VOIP
    Cisco do tego. Ale Skype byl testowany jako zamiennik. Nie wiem czy
    sie na niego zdecydowali w koncu.

    >
    > Jesli projektant jest dobry i koder rowniez inteligentny, to nie bedzie
    > zadawal pytanie "a co znaczy ta liczba w komorce A12", bo po opisie
    > projektanta, bedzie to rozumial.

    W teorii. Poza tym nie rozmawiasz tylko z koderami, ale rowniez z
    koncowymi uzytkownikami (mowie o projekcie wewnetrznym). Oni sie
    dopiero beda musieli uczyc interfejsu, albo maja testowac prototyp
    wiec pisanie szczegolowej dokumentacji do prototypu mija sie z celem.
    Szybciej jest omowic go przez telefon.

    > Ale niestety korporacje biora ludzi z
    > lapanki, wcale nie zatrudniaja tylko najlepszych.

    Nie, nie biora ludzi z lapanki. Na pewno nie po 2007 roku. Nie musza.

    R.


  • 55. Data: 2010-12-19 19:01:01
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: Roman W <r...@g...com>

    On Dec 19, 4:59 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
    >
    > Koder, nie koder, w niektorych firmach robi sei "code reviews".
    > Wszyscy zainteresowani, lacznie z tym ktory pisal kod musza byc w tym
    > samym miejscu

    Albo to, albo np. planuje sie prace na przyszlosc i rozdziela zadania
    pomiedzy zainteresowanych. Email to komunikacja 1:1, koordynacja
    dyskusji wieloosobowej poprzez email jest KOSZMAREM. Bardzo latwo
    lagodny spor moze sie przerodzic w ostra pyskowke.

    R.


  • 56. Data: 2010-12-19 23:36:05
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On 19/12/2010 16:59, A.L. wrote:
    >
    > Koder, nie koder, w niektorych firmach robi sei "code reviews".
    > Wszyscy zainteresowani, lacznie z tym ktory pisal kod musza byc w tym
    > samym miejscu

    W niektórych firmach używa się narzędzi do tego, np.
    http://www.atlassian.com/software/crucible/


  • 57. Data: 2010-12-20 01:39:05
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: A.L. <l...@a...com>

    On Sun, 19 Dec 2010 23:36:05 +0000, Andrzej Jarzabek
    <a...@g...com> wrote:

    >On 19/12/2010 16:59, A.L. wrote:
    >>
    >> Koder, nie koder, w niektorych firmach robi sei "code reviews".
    >> Wszyscy zainteresowani, lacznie z tym ktory pisal kod musza byc w tym
    >> samym miejscu
    >
    >W niektórych firmach używa się narzędzi do tego, np.
    >http://www.atlassian.com/software/crucible/

    Owszem. Znam. To jest piece of shit. Czyli zwyciestwo technologii nad
    zdrowym rozsadkiem.

    Poza tym, "software rewiew" wykracza daleko poaz to co owo "cudo
    techniki" jest w stanei zrobic.

    A.L.


  • 58. Data: 2010-12-20 01:43:32
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: A.L. <l...@a...com>

    On Sun, 19 Dec 2010 23:36:05 +0000, Andrzej Jarzabek
    <a...@g...com> wrote:

    >On 19/12/2010 16:59, A.L. wrote:
    >>
    >> Koder, nie koder, w niektorych firmach robi sei "code reviews".
    >> Wszyscy zainteresowani, lacznie z tym ktory pisal kod musza byc w tym
    >> samym miejscu
    >
    >W niektórych firmach używa się narzędzi do tego, np.
    >http://www.atlassian.com/software/crucible/

    Acha, drogi Kolego, "software rewiew" jest nie po to zeby sprawdzic
    czy programista stawia komantarze we zlasniwym miejscu, ale rowneiz po
    to zeby czlonkowie zespolu mniej wiecej widzieli co pisza ich koledzy.
    Bo jak to wiedza, to byc moze lepiej napisza swoj kawalek. A jak komus
    z zespolu nagle przyjdzie ochota przeprowadzic sie w trybie naglym do
    Pernabuco, to pozostali nei obudza sie z reka w nocniku.

    A.L.


  • 59. Data: 2010-12-20 17:04:27
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Dec 20, 1:39 am, A.L. <l...@a...com> wrote:
    > On Sun, 19 Dec 2010 23:36:05 +0000, Andrzej Jarzabek
    >
    > <a...@g...com> wrote:
    > >On 19/12/2010 16:59, A.L. wrote:
    >
    > >> Koder, nie koder, w niektorych firmach robi sei "code reviews".
    > >> Wszyscy zainteresowani, lacznie z tym ktory pisal kod musza byc w tym
    > >> samym miejscu
    >
    > >W niekt rych firmach u ywa si narz dzi do tego, np.
    > >http://www.atlassian.com/software/crucible/
    >
    > Owszem. Znam. To jest piece of shit. Czyli zwyciestwo technologii nad
    > zdrowym rozsadkiem.

    Sam co prawda używam od niedawna, ale akurat pracuje w zespole, który
    z powodzeniem używa od dłuższego czasu i sobie chwali.

    > Poza tym, "software rewiew" wykracza daleko poaz to co owo "cudo
    > techniki" jest w stanei zrobic.

    Rzecz jasna. U nas też jest tak, że oprócz crucibla potrzebny jest
    jeszcze człowiek.


  • 60. Data: 2010-12-20 17:10:24
    Temat: Re: Oko?oprogramistycznie - praca zdalna
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Dec 20, 1:43 am, A.L. <l...@a...com> wrote:
    > On Sun, 19 Dec 2010 23:36:05 +0000, Andrzej Jarzabek
    >
    > >W niektórych firmach używa się narzędzi do tego, np.
    > >http://www.atlassian.com/software/crucible/
    >
    > Acha, drogi Kolego, "software rewiew" jest nie po to zeby sprawdzic
    > czy programista stawia komantarze we zlasniwym miejscu, ale rowneiz po
    > to zeby czlonkowie zespolu mniej wiecej widzieli co pisza ich koledzy.
    > Bo jak to wiedza, to byc moze lepiej napisza swoj kawalek. A jak komus
    > z zespolu nagle przyjdzie ochota przeprowadzic sie w trybie naglym do
    > Pernabuco, to pozostali nei obudza sie z reka w nocniku.

    Perna_m_buco.

    Jeśli stawia komentarze we właściwym miejscu, to jak wyjedzie nie ma
    żadnego problemu: wystarczy, że koledzy przeczytają komentarze.

    Zauważyłem, że używasz konsekwentnie terminu "software review". Ja
    znam "code review" i do tego się odnosiłem. Software review to to
    samo, czy masz na myśli jakieś subtelne różnice?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: