-
21. Data: 2014-11-28 16:19:26
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-28 02:00, k...@g...com wrote:
> W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto.
Tyle, że w Norwegii mają dużo rzek z dużymi spadkami i prawie najniższy
wskaźnik zaludnienia (a więc najwiekszy problem z przesyłem).
Być może im się opłaca, być może do tego dokładają, być może doszli do
wniosku, że skoro mają pod dostatkiem gazu i wody w strumykach, a gaz w
przeciwieństwie do wody można sprzedać, to postawili na
hydroelektrownie. Być może mają silne lobby ekooszołomów. Cholera wie i
prawdy się raczej nie dowiesz łatwo;)
Shrek.
-
22. Data: 2014-11-28 16:22:29
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-28 14:25, k...@g...com wrote:
>> Było tez że jak durny rząd dowali odpowiednio wysokie podatki
>> to źródła odnawialne zaczynają się opłacać. Nie doczytałeś
>> tego ?
>>
>>
>> Pozdrawiam
>
> Jaką widzisz możliwość opodatkowania instalacji do odzyskiwania ciepła z wody jeśli
zrobi ją właściciel domku albo mieszkania?
Ale przecież chodzi o to, że jest na odwrót. Energię jak kupujesz to
masz opodatkowaną, jak sobie sam zrobisz to (na razie chyba nie).
A co do tego jak - to ty się nie bój. Jak będą chcieli to opodatkują.
Telewizor w każdym domu opodatkowali, to i bojler dadzą radę:(
Shrek.
-
23. Data: 2014-11-28 16:24:21
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
>>Dla przykładu - audyty energetyczne - modne ostatnio. Liczysz
>>normalnie (no prawie, bo metodyka jest ogłoszona w rozprządzeniu i
>>czasem oderwana od rzeczywistości) straty energii przez ściany
>>podłogi, dach, wentylacje itd. Wychodzi ileś tam gigadżuli na rok.
>
>>I teraz clue - wyliczasz zapotrzebowanie na "energię pierwotną".
>>Oznacza to, że mnożysz to co ci wyszło przez współczynnik.
>>- palisz węglem 0.95
>>- ogrzewasz pradem razy 3!!!
>>- palisz drewnem (albo śmieciami) - zero!!!
>>I w ten sposób wychodzi, że gigadżul, zero albo trzy gigadżule, w
>>zależności od tego czym grzejesz.
>>Wiec jak dochodzi do politycznych współczynników, to wszystko można
>>udowodnić, w zależności co sobie minister ogłosi;)
>
> Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile
> spalasz.
> Grzejesz pradem - to gdzies tam elektrownia spala 3x wiecej tego
> wegla..
> Chyba ze masz pompe ciepla.
> Chyba ze mieszkasz przy elektrowni atomowej.
> Chyba ze mieszkasz w Norwegii i masz prad z wody.
> Chyba ze masz wiatraka/fotoogniwa/panele sloneczne.
>
> Spalasz drewno - no to spalasz, moze wiecej niz wegla, ale CO2 nie
> emitujesz.
> Oczywiscie dla wszystkich drewna z polskich lasow nie starczy.
a co ma wspólnego zapotrzebowanie na energię z jego źródłem?
Źródło ma tylk o wpływ na zaspokojenie tego zapotrzebowania.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
24. Data: 2014-11-28 16:42:28
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-28 16:18, J.F. wrote:
> Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile spalasz.
> Grzejesz pradem - to gdzies tam elektrownia spala 3x wiecej tego wegla..
> Chyba ze masz pompe ciepla.
> Chyba ze mieszkasz przy elektrowni atomowej.
> Chyba ze mieszkasz w Norwegii i masz prad z wody.
> Chyba ze masz wiatraka/fotoogniwa/panele sloneczne.
>
> Spalasz drewno - no to spalasz, moze wiecej niz wegla, ale CO2 nie
> emitujesz.
Ale w audycie masz "zapotrzebowanie na energię pierwotną" a nie emisję CO2.
Gigadżul to gigadzul, kilowatogodzina to kilowatogodzina. Słyszałeś,
żeby lodówka z klasą B w Polsce miała klasę A++ w Norwegii, bo oni
węglem nie palą?
> Oczywiscie dla wszystkich drewna z polskich lasow nie starczy.
Dlatego założono, że jak masz kominek, to nieważne czy w nim wogóle
palisz, czy palisz butelkami to ilość gigadzuli z tabliczki znamionowej
mnożysz przez 5 (źle pamiętałem współczynnik - dla biomasy jest 0,2)?
Jakim cudem współczynnik może spaść dla biomasy poniżej 1? Jest pięć
razy bardziej kaloryczna od węgla? Bo według mnie węgiel ma o 1/4 wyższą
wartość opałową, więc dla biomasy powinien być nie 0,2 a około 1,2 (dla
węgla jest 1,1 a nie jak podałem 0,95).
Wydawałoby się, że jednostki energii to wielkość fizyczna, a tymczasem
decyduje o tym minister. Więc nic dziwnego, że się opłaca - zwłaszcza
jak różnicę między fizyką a polityką pokrywa dotacja;)
Shrek.
-
25. Data: 2014-11-28 16:45:32
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 28 listopada 2014 16:22:29 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
> On 2014-11-28 14:25, k...@g...com wrote:
>
> >> Było tez że jak durny rząd dowali odpowiednio wysokie podatki
> >> to źródła odnawialne zaczynają się opłacać. Nie doczytałeś
> >> tego ?
> >>
> >>
> >> Pozdrawiam
> >
> > Jaką widzisz możliwość opodatkowania instalacji do odzyskiwania ciepła z wody
jeśli zrobi ją właściciel domku albo mieszkania?
>
> Ale przecież chodzi o to, że jest na odwrót. Energię jak kupujesz to
> masz opodatkowaną, jak sobie sam zrobisz to (na razie chyba nie).
>
> A co do tego jak - to ty się nie bój. Jak będą chcieli to opodatkują.
> Telewizor w każdym domu opodatkowali, to i bojler dadzą radę:(
>
> Shrek.
Co to za podatek od telewizora jak go 60% posiadaczy nie płaci. gadają o opłacie do
czegoś wliczanej. na razie gadają. Nie da się sprawdzić czy ktoś u siebie ciepło z
wody jaką zużył odzyskuje. Kiedyś był podatek drogowy. Jak prawie nikt go nie płacił
to wliczyli do paliwa. Sadzili się w telewizji że wszystkich wyłapią i im parasole w
dupach pootwierają. O co i gówno. Nikt kogo znam nie był ukarany, nawet nie dostał
żadnego kwita ze coś się dzieje. generalnie w kraju takim jak Polska nie są opłacalne
duże instalacje. Nie dlatego ze nie są z technicznego punktu widzenia, bo jak nośnik
jest darmo to wszystko może się opłacać. Przy dużych instalacjach jest za dużo
kolesiostwa., przekręcania kasy itp.
-
26. Data: 2014-11-28 16:45:38
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-11-28 16:22, Użytkownik Shrek napisał:
>>> Było tez że jak durny rząd dowali odpowiednio wysokie podatki
>>> to źródła odnawialne zaczynają się opłacać. Nie doczytałeś
>>> tego ?
>>>
>> Jaką widzisz możliwość opodatkowania instalacji do odzyskiwania ciepła
>> z wody jeśli zrobi ją właściciel domku albo mieszkania?
>
> Ale przecież chodzi o to, że jest na odwrót. Energię jak kupujesz to
> masz opodatkowaną, jak sobie sam zrobisz to (na razie chyba nie).
>
> A co do tego jak - to ty się nie bój. Jak będą chcieli to opodatkują.
> Telewizor w każdym domu opodatkowali, to i bojler dadzą radę:(
>
Telewizory opodatkowali nieskutecznie, płaci tylko mała grupa
naiwniaków. Ujęcia wody też są opodatkowane tyle że jeszcze nie
wszystkie. Jak masowo ludzie będą odzyskiwać ciepło to im się
to tak opodatkuje żeby przestało się opłacać i przestaną
odzyskiwać.
Pozdrawiam
-
27. Data: 2014-11-28 16:53:21
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> Owszem, taka tama na rzece w polskich warunkach - betonu duzo,
>> beton
>> wymaga wegla do produkcji, a moc srednioroczna malutka.
>
>Z elektrowniami zły przykład. One sporo kosztują ale są długowieczne
>i w rozsądnym czasie się amortyzują.
>W necie znalazłem że blok ponad 800MW w Bełchatowie kosztował
>1miliard dolców.
>Hurtowe ceny prądu są w necie. Każdy może policzyć po ilu latach się
>zamortyzuje.
Zakladajac ze prad po 15gr/kW i produkuje srednio 600MW, to mi wyszlo
4 lata.
Ale to zly rachunek, bo ciagle trzeba placic za wegiel, wiec pewnie
wyjdzie z 10 czy wiecej lat.
Fachowcy na zachodzie uzgledniaja cos jeszcze - taka elektrownie sie
wiele lat buduje.
Buduje, buduje, budowlancom placic trzeba, odsetki placic trzeba, a
konca budowy i uruchomienia nie widac.
Wiec oni wola turbine gazowa, montuje sie szybko, szybko dochodzi do
splacania inwestycji, i bardziej sie oplaca nawet przy drozszym
paliwie.
Oczywiscie jak sie ma wlasne zloza w poblizu, albo koniec rosyjskiej
rurki z nieustajaca promocja.
>W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto.
Norwegii. Dosc duzy kraj o niewielkiej ilosci ludzi (wazne przy
liczeniu ilosci opadow na czlowieka),
gorzysty, fiordowy, wiec niewielka tama umozliwia uzyskanie duzego
spietrzenia, z duzym opadem sniegu, ktory sobie potem spokojnie przez
caly rok topnieje i splywa.
A zrob to u nas - gdzie postawisz taka tame, pod Warszawa ?
Zebysmy choc cwierc Niagary mieli ...
J.
-
28. Data: 2014-11-28 17:03:43
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-28 16:45, k...@g...com wrote:
> Co to za podatek od telewizora jak go 60% posiadaczy nie płaci.
Teoretyczny.
> gadają o opłacie do czegoś wliczanej. na razie gadają.
Jak będą chcieli, to przestaną gadać. I co im zrobisz?
> Nie da się sprawdzić czy ktoś u siebie ciepło z wody jaką zużył odzyskuje.
Politycy oszacują, że masz możliwość odzyskać ileś tam dzuli, czym
narażasz państwo na utratę iluś tam dochodu. Minister skarbu zapisze w
rozporządzeniu, a ty zapłacisz. Też masz problem.
> generalnie w kraju takim jak Polska nie są opłacalne duże instalacje. Nie dlatego
ze nie są z technicznego punktu widzenia, bo jak nośnik jest darmo to wszystko może
się opłacać. Przy dużych instalacjach jest za dużo kolesiostwa., przekręcania kasy
itp.
Sądzisz, że przekręcają 45% kasy - bo tyle wynosi dotacja do kolektorów
słonecznych na przykład? A i tak wychodzi, że nie wiadomo czy się
ostatecznie opłaca;)
Shrek.
-
29. Data: 2014-11-28 17:04:59
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-11-28 o 03:17, Iguan_007 pisze:
> http://spectrum.ieee.org/energy/renewables/what-it-w
ould-really-take-to-reverse-climate-change
>
> Brzmi troche inaczej niz w tym artykule, co?
>
>
To przetłumacz durnemu ludowi żeby miał w co wierzyć
Ja zrozumiałem że obecna technologia jest do bani i nic nam nie pomoże.
Potrzebna jest "kosmiczna" żeby ratować klimat.
Więc... nie pchajmy kasy w błoto tylko szukajmy nowych technologii!!!
Nie tędy droga!!1
z
-
30. Data: 2014-11-28 17:15:28
Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
>Co to za podatek od telewizora jak go 60% posiadaczy nie płaci.
>gadają o opłacie do czegoś wliczanej. na razie gadają. Nie da się
>sprawdzić czy ktoś u siebie ciepło z wody jaką zużył odzyskuje.
>Kiedyś był podatek drogowy. Jak prawie nikt go nie płacił to wliczyli
>do paliwa.
>Sadzili się w telewizji że wszystkich wyłapią i im parasole w dupach
>pootwierają.
>O co i gówno. Nikt kogo znam nie był ukarany, nawet nie dostał
>żadnego
> kwita ze coś się dzieje. generalnie w kraju takim jak Polska nie są
> opłacalne duże instalacje.
Ale widzisz jakis problem sciagnac ten podatek ?
Kiedys moze i byl, bo sie urzednikom robic nie chcialo, ale teraz, jak
wszystko w komputerach i to w jednym urzedzie ?
O ile pamietam to niektore urzedy sie obudzily w ostatnim roku
przedawnienia ...
>Nie dlatego ze nie są z technicznego punktu widzenia, bo jak nośnik
>jest darmo to wszystko może się opłacać. Przy dużych instalacjach
>jest za dużo kolesiostwa., przekręcania kasy itp.
I gdzie tu problem ?
Kto bedzie protestowal ze za duzo kolesiostwa i przekretow - wladza,
ktora sama ma kolesi i kieszenie ?
J.