eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaO ładowaniu w samochodzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 326

  • 231. Data: 2019-02-03 20:04:45
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >> ma szczytowe napiecie 19V.
    >
    > Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery,
    > to rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo

    Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema
    diodami prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.

    --
    Jarek


  • 232. Data: 2019-02-03 20:09:35
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 03 Feb 2019 20:04:45 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Mateusz Viste napisał:
    >>> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >>> ma szczytowe napiecie 19V.
    >>
    >> Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery,
    >> to rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo
    >
    > Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    > transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema diodami
    > prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.

    Ach taki patent... Nie pomyślałbym. Sprytne te ludzie. :)

    Mateusz


  • 233. Data: 2019-02-03 20:19:22
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >>>> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >>>> ma szczytowe napiecie 19V.
    >>>
    >>> Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery,
    >>> to rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo
    >>
    >> Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    >> transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema
    >> diodami prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.
    >
    > Ach taki patent... Nie pomyślałbym. Sprytne te ludzie. :)

    To nie wynika ze sprytu, tylko z Tradycji. W technice lampowej był
    to najbardziej rozsądny układ prostownika pełnokresowego -- duodioda
    próżniowa i odpowieni transformator do tego. Dwie anody przy jedniej
    katodzie -- to fraszka dla konstruktora. W drugą stronę już nie tak
    łatwo.

    --
    Jarek


  • 234. Data: 2019-02-03 20:34:53
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 3 Feb 2019 20:19:22 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan Mateusz Viste napisał:
    >>>>> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >>>>> ma szczytowe napiecie 19V.
    >>>> Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery,
    >>>> to rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo
    >>>
    >>> Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    >>> transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema
    >>> diodami prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.
    >>
    >> Ach taki patent... Nie pomyślałbym. Sprytne te ludzie. :)
    >
    > To nie wynika ze sprytu, tylko z Tradycji. W technice lampowej był
    > to najbardziej rozsądny układ prostownika pełnokresowego -- duodioda
    > próżniowa i odpowieni transformator do tego. Dwie anody przy jedniej
    > katodzie -- to fraszka dla konstruktora.

    W praktyce to jednak byly dwie diody obok siebie.

    Tak czy inaczej - to kwestis stosunku ceny miedzi i krzemu, lub
    aluminium - bo mozna jedna diode i wiekszy kondensator :-)

    Ewentualnie innych czynnikow, jak np ilosc radiatorow, czy np
    przelaczania napiec.

    J.


  • 235. Data: 2019-02-03 20:44:53
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>>>>> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >>>>>> ma szczytowe napiecie 19V.
    >>>>> Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery,
    >>>>> to rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo
    >>>>
    >>>> Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    >>>> transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema
    >>>> diodami prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.
    >>>
    >>> Ach taki patent... Nie pomyślałbym. Sprytne te ludzie. :)
    >>
    >> To nie wynika ze sprytu, tylko z Tradycji. W technice lampowej był
    >> to najbardziej rozsądny układ prostownika pełnokresowego -- duodioda
    >> próżniowa i odpowieni transformator do tego. Dwie anody przy jedniej
    >> katodzie -- to fraszka dla konstruktora.
    >
    > W praktyce to jednak byly dwie diody obok siebie.

    Grzana katoda raczej jedna.

    > Tak czy inaczej - to kwestis stosunku ceny miedzi i krzemu

    Wbrew intuicji cena miedzi nie odgrywa tu żadnej roli. Średni prąd płynący
    przez połówki uzwojenia jest dwa razy mniejszy, drut może mieć o połówę
    mniejszy przekrój.

    --
    Jarek


  • 236. Data: 2019-02-03 21:06:44
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Mateusz,

    Sunday, February 3, 2019, 7:59:37 PM, you wrote:

    > On Sun, 03 Feb 2019 19:26:33 +0100, J.F. wrote:
    >> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >> ma szczytowe napiecie 19V.

    > Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery, to
    > rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo, a do tego przecież powinna
    > starczyć jedna. A może jakoś bardzo przebicia się bali i dali dwie w
    > szereg?

    Nie wstyd Ci takie rzeczy na tej grupie wypisywać?

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 237. Data: 2019-02-03 21:09:17
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Jarosław,

    Sunday, February 3, 2019, 8:19:22 PM, you wrote:

    [...]

    >>> Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    >>> transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema
    >>> diodami prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.
    >> Ach taki patent... Nie pomyślałbym. Sprytne te ludzie. :)
    > To nie wynika ze sprytu, tylko z Tradycji. W technice lampowej był
    > to najbardziej rozsądny układ prostownika pełnokresowego -- duodioda
    > próżniowa i odpowieni transformator do tego. Dwie anody przy jedniej
    > katodzie -- to fraszka dla konstruktora. W drugą stronę już nie tak
    > łatwo.

    Nie tylko tradycja. Obecnie w układach zasilania impulsowego
    powszechnie stosuje się prostowniki dwudiodowe - mają dokładnie
    dwukrotnie mniejsze straty na przewodzeniu diod niż prostownik
    mostkowy.
    Zasilacze komputerowe na wyjściu mają również prostowanie dwudiodowe.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 238. Data: 2019-02-03 21:16:48
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    >>>> Nie, działa dwupołówkowo. W tamtych czasach często używane były
    >>>> transformatory z odczepem w środku wtórnego uzwojenia i z dwiema
    >>>> diodami prostowniczymi. Diody drogie wtedy były.
    >>> Ach taki patent... Nie pomyślałbym. Sprytne te ludzie. :)
    >> To nie wynika ze sprytu, tylko z Tradycji. W technice lampowej był
    >> to najbardziej rozsądny układ prostownika pełnokresowego -- duodioda
    >> próżniowa i odpowieni transformator do tego. Dwie anody przy jedniej
    >> katodzie -- to fraszka dla konstruktora. W drugą stronę już nie tak
    >> łatwo.
    >
    > Nie tylko tradycja. Obecnie w układach zasilania impulsowego
    > powszechnie stosuje się prostowniki dwudiodowe - mają dokładnie
    > dwukrotnie mniejsze straty na przewodzeniu diod niż prostownik
    > mostkowy.
    > Zasilacze komputerowe na wyjściu mają również prostowanie dwudiodowe.

    Dzisiaj znowu tak, ale przez dziesięciolecia w dziedzinie prostowników
    50/60Hz mostek diodowy był mainstreamem.

    --
    Jarek


  • 239. Data: 2019-02-03 21:44:16
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 3 Feb 2019 20:44:53 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>> To nie wynika ze sprytu, tylko z Tradycji. W technice lampowej był
    >>> to najbardziej rozsądny układ prostownika pełnokresowego -- duodioda
    >>> próżniowa i odpowieni transformator do tego. Dwie anody przy jedniej
    >>> katodzie -- to fraszka dla konstruktora.
    >>
    >> W praktyce to jednak byly dwie diody obok siebie.
    > Grzana katoda raczej jedna.

    Dwa "cylindry" anod wymagaja dwoch katod, po jednej w kazdym.

    W AZ1 to chyba nawet byly dwie osobne katody - tzn dwa osobne wlokna,
    wspolnie polaczone.

    https://sklep.lampyelektronowe.pl/?555,az1-nos
    https://imged.pl/lampa-prostownicza-az-1-unitra-dola
    m-sprawna-33193217.html

    >> Tak czy inaczej - to kwestis stosunku ceny miedzi i krzemu
    >
    > Wbrew intuicji cena miedzi nie odgrywa tu żadnej roli. Średni prąd płynący
    > przez połówki uzwojenia jest dwa razy mniejszy, drut może mieć o połówę
    > mniejszy przekrój.

    Ale grzeje prad skuteczny, a nie sredni, i zalezy od kwadratu pradu.

    Przy mostku masz np 10A w uzwojeniu o oporze R, zalozmy w uproszczeniu
    ze stale.
    Przy polmostku tez mamy 10A, przez polowe czasu, ale opor drutu jest
    2R.

    Moc wychodzi taka sama ... na jedno uzwojenie. A uzwojenia sa dwa.
    Wiec cale trafo sie mocniej grzeje.

    Trzeba grubszy drut, a wtedy sie w oknie nie miesci.
    Wiec trzeba wieksze trafo.

    J.


  • 240. Data: 2019-02-03 21:48:00
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 03 Feb 2019 21:06:44 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Sunday, February 3, 2019, 7:59:37 PM, you wrote:
    >
    >> On Sun, 03 Feb 2019 19:26:33 +0100, J.F. wrote:
    >>> Moj zwykly z PRL (trafo+mostek, a dokladnie to tylko 2 diody)
    >>> ma szczytowe napiecie 19V.
    >
    >> Że się naiwnie zapytam - dlaczego dwie? Skoro mniej niż cztery, to
    >> rozumiem że ładowanie działa jednopołówkowo, a do tego przecież powinna
    >> starczyć jedna. A może jakoś bardzo przebicia się bali i dali dwie w
    >> szereg?
    >
    > Nie wstyd Ci takie rzeczy na tej grupie wypisywać?

    Ja już wiele lat temu przestałem wstydzić się czegokolwiek. No, może
    tylko jednej rzeczy mógłbym się jeszcze powstydzić - "budowania" prostej
    strony internetowej przez 10 lat :-)

    Mateusz

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: